Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Polskie drony w koreańskiej armii? [WYWIAD]

FT-5 Łoś
Autor. Robert Suchy/Defence24

W dziedzinie lądowej DAPA zamierza współpracować z Polską w zakresie produkcji amunicji i precyzyjnych pocisków kierowanych, które są intensywnie poszukiwane na świecie. Firmy z obu krajów zawarły umowę o współpracy (Teaming Agreement) w tym obszarze 20 czerwca. (…) Wierzę, że istnieją duże możliwości współpracy ze stroną polską w kontekście dronów takich jak Gladius, FlyEye czy Warmate” – powiedział w rozmowie z Defence24, maj. Gen. (rez.) Seok Jong-gun, Minister DAPA.

Jędrzej Graf, Defence24.pl: Panie Ministrze, czerwcowa wizyta delegacji Republiki Korei w Polsce odbywa się blisko dwa lata po tym, jak doszło do podpisania pierwszych umów ramowych oraz wykonawczych pomiędzy polskim i koreańskim rządem. Jak ocenia Pan obecny stan współpracy ze stroną polską? Jakie są Państwa plany dotyczące najbliższej przyszłości?

Maj. Gen. (ret.) Seok Jong-gun, Minister DAPA: Koreę i Polskę łączy kilka rzeczy. Ze względu na swoje położenie oba państwa były zmuszone radzić sobie z powtarzającymi się inwazjami innych państw. W związku z powyższym Seul i Warszawa zdecydowały się rozwijać współpracę w zakresie przemysłu obronnego, aby zwiększyć zdolności obronne i promować rozwój ekonomiczny. Wszystko w ramach wzajemnych korzyści.

Aby spełnić te cele, Polska i Republika Korei rozszerzają kooperację w zakresie naziemnych i powietrznych systemów uzbrojenia, uwzględniając w tym czołgi K2, haubice samobieżne K9 oraz wyrzutnie rakiet Homar-K. Korea stała się idealnym partnerem dla Polski w przeciwdziałaniu rosnącemu zagrożeniu dla bezpieczeństwa w regionie. Pozytywnie oceniam fakt, że szybkie dostawy uzbrojenia, o które wnioskował polski rząd, odbyły się zgodnie z planem, a w niektórych przypadkach nawet szybciej, niż pierwotnie zakładano.

Gen. (rez) Seok Jong-gun z koreańskiej agencji uzbrojenia DAPA
Gen. (rez) Seok Jong-gun z koreańskiej agencji uzbrojenia DAPA
Autor. DAPA

Partnerstwo w przemyśle obronnym jest ważne dla obu stron. Pozwoli ustanowić przyczółek do ekspansji Korei na rynku europejskim, a Polsce pozwala zwiększyć zdolności do reagowania na bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa oraz możliwości w zakresie konserwacji, napraw i remontów oraz zdolności produkcyjnych poprzez transfer technologii.

W szczególności nasze partnerstwo przechodzi od dostarczania towarów do wykorzystania transferowanej technologii przez produkcję krajową. Gdy Polska stworzy swoją bazę produkcyjną, pozwoli to na to, aby oba państwa mogły pracować razem nad eksportowaniem części produktów do państw trzecich. Zapotrzebowanie na czołgi w regionie Europy znacząco wzrosło w ostatnim czasie. Aby spełnić te wymagania poprzez wspólny eksport Korei i Polski, oba państwa powinny szybko zbudować zdolność produkcyjną w Polsce poprzez zawarcie Drugiej Umowy Wykonawczej (EC2) na czołgi K2. 

Reklama

Większość umów pomiędzy Polską a Koreą dotyczy pozyskiwania koreańskiego sprzętu.  Ostatnio coraz częściej to polskie systemy uzbrojenia oferowane są stronie koreańskiej. Gdzie upatrywałby Pan szansy na włączenie polskiej technologii do uzbrojenia Korei?

Podczas mojej wizyty w Polsce miałem okazję przyjrzeć się różnym polskim systemom uzbrojenia. Mowa tu o moździerzach samobieżnych Rak, bojowych wozach piechoty Borsuk, radarach P-18PL, ale także o dronach różnych typów takich jak Gladius, FlyEye czy Warmate. Byłem pod wrażeniem zaawansowania technicznego radaru pasywnego (Systemu Pasywnej Lokacji – przyp. red.) i dronów.

Zdałem sobie sprawę, że polskie firmy mają potencjał do tego, aby odnieść sukces w koreańskich programach zakupowych. Biorąc pod uwagę coraz ściślejszą współpracę pomiędzy firmami z obu krajów, jest właściwym, by oczekiwać, że więcej koreańskich firm będzie uzyskiwać dostęp do zaawansowanych technologii polskich firm.

Czytaj też

Polska podpisała kilka umów wykonawczych drugiego etapu na armatohaubice K9PL oraz wyrzutnie Homar-K, lecz realizacja tych kontraktów jest uzależniona od finansowania przez Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych. W jaki sposób koreański rząd wspiera finansowanie polskich kontraktów?

W przypadku finansowania oba kraje ściśle współpracują ze sobą w celu osiągnięcia porozumienia najszybciej, jak to możliwe. W ostatnim czasie poczyniły w tej materii znaczące postępy. Proszę zrozumieć, że chwili obecnej niestety można podać publicznie więcej szczegółów z uwagi na wrażliwą naturę tej kwestii.

Reklama

Wiemy o tym, że Polska chce stworzyć własne zdolności produkcyjne dla K2, K9 czy dla systemu Homar-K oraz amunicji precyzyjnej. Biorąc pod uwagę Pańskie doświadczenie, co może stanowić najbardziej istotne elementy potrzebne do powodzenia tego typu projektów wspólnej produkcji?

Jednym z najważniejszych elementów koprodukcji jest współpraca w zakresie stworzenia solidnego łańcucha dostaw. Partnerstwo mogłoby zacząć się od współdziałania pomiędzy głównymi gałęziami przemysłu obronnego, wytwarzającymi gotowe produkty. Jednak aby osiągnąć przejście do prawdziwej struktury kooperacyjnej, w której to polskie firmy produkują główne części i komponenty, musi istnieć solidny łańcuch dostaw, powstały w Polsce poprzez ścisłe partnerstwo.

Czytaj też

Będzie to wymagało jeszcze bardziej aktywnego partnerstwa – nie tylko pomiędzy głównymi firmami zbrojeniowymi, ale również pomiędzy małymi i średnimi przedsiębiorstwami, które stanowią integralną część łańcucha dostaw.

Począwszy od Umowy Wykonawczej 2, oba kraje będą bardziej szczegółowo omawiać ustanowienie ram współpracy w zakresie łańcucha dostaw, koprodukcji i zwiększonej wymiany pomiędzy małymi i średnimi firmami z obu państw.

Reklama

W jaki sposób DAPA może przyczyniać się do tworzenia bezpiecznych łańcuchów dostaw? Jak może wyglądać wsparcie w serwisowaniu sprzętu obecnego w Polsce w sytuacji, gdy oba kraje dzieli taka duża odległość geograficznie? W jaki sposób w przyszłości polski przemysł mógłby wspierać Koreę po stworzeniu możliwości koprodukcyjnych?

Ze względu na odległości geograficzne pomiędzy krajami, bardzo istotne jest ustanowienie struktury, która umożliwiałaby nabywanie części zamiennych w Polsce. W perspektywie krótkoterminowej koreański przemysł obronny nieustannie pracuje nad stworzeniem systemów, które mogą wspierać MRO (ang. Maintenance, Repair and Operations) w Polsce, tak aby koreańskie uzbrojenie dostarczane do Polski mogło działać z pełną wydajnością.

DAPA pomaga koreańskim firmom w zapewnieniu pełnego wsparcia logistycznego dla Polski. W oparciu o te wysiłki Siły Zbrojne RP byłyby w stanie efektywnie obsługiwać broń pozyskaną z Korei, wspieraną przez skuteczne wsparcie logistyczne. W średniej i dłuższej perspektywie jest ważne, aby ustanowić stabilną strukturę MRO, której będzie pomagał łańcuch dostaw obejmujący polski przemysł obronny. Małe i średnie firmy, będące istotnym komponentem łańcucha dostaw, często podejmują z trudnościami wysiłki, by znaleźć odpowiednich partnerów z uwagi na brak informacji.

Pokaz dynamiczny na okoliczność święta 1 Mazurskiej Brygady Artylerii. Na zdjęciu armatohaubice samobieżne K9A1 Thunder.
Pokaz dynamiczny na okoliczność święta 1 Mazurskiej Brygady Artylerii. Na zdjęciu armatohaubice samobieżne K9A1 Thunder.
Autor. st. kpr. Piotr Szafarski / 16 Dywizja Zmechanizowana

W związku z powyższym DAPA planuje wykorzystać swoją infrastrukturę, uwzględniając koreańskich głównych wykonawców i Koreańską Agencję Promocji Handlu i Inwestycji (KOTRA), aby pomóc firmom z obu krajów znaleźć odpowiedniego partnera do współpracy. DAPA dołoży też wszelkich starań, aby procedury administracyjne wymagane do współpracy z Polską były zatwierdzane tak szybko, jak to możliwe.

W chwili, gdy Korea i Polska ustanowią możliwości koprodukcji, koreański przemysł będzie w stanie pokonać przeszkody związane z dystansem geograficznym, ułatwiając ekspansję na rynek europejski. Co więcej, oba państwa mogą służyć jako bazy produkcyjne dla siebie nawzajem, zapewniając bezpieczne dostawy broni w czasach kryzysu.

Polsko-koreańska współpraca w głównej mierze skupia się na czołgach K2, haubicach K9 i wyrzutniach rakiet Homar-K, a także lekkich samolotach bojowych FA-50. Czy może wymienić Pan inne obszary, w których Polska i Korea mogłyby zaangażować się w zamówienia obronne i współpracę przemysłową? Co np. z domeną morską?

W dziedzinie lądowej DAPA zamierza współpracować z Polską w zakresie produkcji amunicji i precyzyjnych pocisków kierowanych, które są intensywnie poszukiwane na świecie. Firmy z obu krajów zawarły umowę o współpracy (Teaming Agreement) w tym obszarze 20 czerwca. Mamy nadzieję, że wspólne działania będą miały miejsce bardzo szybko i DAPA będzie podejmować wszelkie wysiłki, by móc to zrealizować.

Czytaj też

W sektorze morskim mamy nadzieję, że Korea zostanie wybrana na partnera programu Orka. Nasz kraj jest dobrze znany ze zdolności projektowania i produkcji najwyższej klasy okrętów podwodnych. Korea jest również gotowa do transferu technologii MRO i zapewnienia szkolenia ze strony Koreańskiej Marynarki Wojennej.

Korea jest znana z posiadania jednego z wiodących przemysłów stoczniowych na świecie. Chce zwiększyć współpracę z Polską w sektorze morskim, zaczynając od okrętów podwodnych. Pole do współpracy istnieje też w zakresie zaawansowanych technologii, takich jak sztuczna inteligencja czy satelity. Mówimy też o przestrzeni kosmicznej, cyberprzestrzeni czy półprzewodnikach. Wreszcie, w ramach wszystkich sektorów, współpraca przemysłowa może rozszerzyć się na wspólne badania i rozwój, a te mogą posłużyć jako podstawa do znacznego postępu w wejściu na rynek globalny z systemami uzbrojenia pod wspólną marką obu krajów.

Polska jest obecnie największym użytkownikiem koreańskiego sprzętu w Europie. Czy dostrzega Pan szansę na to, że także inne kraje NATO będą zainteresowane koreańskim uzbrojeniem? Mógłby Pan podać przykłady krajów, które wyrażają zainteresowanie koreańskim sprzętem? Jaką rolę może odegrać polski przemysł w koreańskim eksporcie?

Koreańskie systemy uzbrojenia są dobrze znane i przyciągają uwagę wielu krajów na całym świecie. Jeśli spojrzeć na sąsiadów Polski, kraje takie jak Rumunia, Łotwa i Norwegia wykazały znaczne zainteresowanie koreańskim uzbrojeniem. Rumuńskie Ministerstwo Obrony ściśle współpracuje z Hanwha Aerospace w celu pozyskania haubic samobieżnych K9.

Czytaj też

Koreańskie firmy współpracujące z Polską pracują nad utworzeniem łańcucha dostaw części zamiennych w Polsce, aby zapewnić stabilne wsparcie logistyczne dla polskich sił zbrojnych. Po uruchomieniu łańcucha dostaw Polska będzie w stanie dostarczać części zamienne swoim europejskim sąsiadom. Może również stać się centrum MRO w Europie w celu serwisowania koreańskiej broni używanej w regionie. DAPA wesprze transfer technologii potrzebnych Polsce do świadczenia usług MRO dla broni nabytej od Korei. Wydaje się, że istnieje wiele możliwości dla Polski w dziedzinie MRO w związku z korzystaniem z ekonomii skali. Wreszcie, Polska będzie mogła eksportować produkty wyprodukowane w Polsce do państw trzecich. W tym zakresie DAPA będzie aktywnie wspierać transfer technologii i zatwierdzanie licencji eksportowych.

Z raportów wynika, że armia Republiki Korei utworzyła oddział bezzałogowych systemów powietrznych, który będzie odpowiedzialny zarówno za używanie dronów, jak i przeciwdziałanie wrogim bezzałogowym systemom powietrznym. W jaki sposób zamierzają Państwo wspierać tą nową formację? Czy w tej materii widzicie potencjał współpracy z Polską, m.in. w kwestii zamówień lub transferu technologii z polskiego przemysłu do Korei?

DAPA jako (instytucja) odpowiadająca za pozyskiwanie broni dla Koreańskich Sił Zbrojnych musi uzyskać najlepsze możliwości potrzebne Dowództwu Operacji Dronowych do wykonywania swojej misji. Aby wyjaśnić, jak DAPA pozyskuje drony dla dowództwa, musi monitorować globalne trendy dotyczące bezzałogowych statków powietrznych, kierować rozwojem potrzebnych technologii i kupować najlepsze z ekonomicznego punktu widzenia drony w wypadku, gdy jest potrzeba szybkiego pozyskania systemu. Wierzę, że istnieją duże możliwości współpracy ze stroną polską w kontekście dronów takich jak Gladius, FlyEye czy Warmate. 

Zarówno w Europie, jak i Azji rośnie poziom zagrożenia. W związku z tym ciągłe wzmacnianie systemów uzbrojenia jest konieczne. Co stanowi priorytet obszarów badawczo-rozwojowych w DAPA? Czy widzą Państwo potencjał do wspólnego rozwijania nowych technologii i systemów uzbrojenia z Polską?

DAPA koncentruje się na dziesięciu obszarach nauki i technologii takich jak: sztuczna inteligencja, współdziałanie platform załogowych i bezzałogowych (MUM-T), technologie kwantowe, kosmos, energetyka, materiały, sieci cybernetyczne, sensory i walka elektroniczna, napędy i zwalczanie skutków użycia broni masowego rażenia (counter WMD).

Wystrzelenie amunicji krążącej Warmate-TL podczas ćwiczeń FEX-24 na poligonie w Nowej Dębie z udziałem żołnierzy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.
Wystrzelenie amunicji krążącej Warmate-TL podczas ćwiczeń FEX-24 na poligonie w Nowej Dębie z udziałem żołnierzy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.
Autor. wojsko-polskie.pl

Podam jako przykład sztuczną inteligencję. Głównym celem jest pokonanie ograniczeń człowieka i zmaksymalizowanie efektywności bojowej dzięki AI. Ponadto, nacisk kładziony jest na to, aby zminimalizować konsekwencje wynikające ze spadającej liczby żołnierzy wynikającej ze zmniejszającego się wskaźnika urodzeń. Jest to osiągane przez umożliwianie systemom uzbrojenia działania z minimalnym personelem, przez wykorzystanie bezzałogowych lub zautomatyzowanych systemów.

Ponadto, współpraca w zakresie badań i rozwoju może być wsparta w każdym obszarze. To, co jest najważniejsze dla obu państw, to wspólne tworzenie historii sukcesu. Promowanie współpracy badawczo-rozwojowej między Polską i Koreą może odbywać się jedynie poprzez realizowane z powodzeniem wspólne projekty. Mam nadzieję, że wspólny projekt B+R odbędzie się tak szybko, jak to możliwe. Jako Minister DAPA pozostanę w pełni zaangażowany w zapewnienie tu pełnego wsparcia z mojej strony.

I może bardziej ogólne pytanie. Podstawowa odpowiedzialność DAPA polega na wspieraniu koreańskiego rozwoju broni i zamówień. W jaki sposób wspieracie koreański eksport obronny i współpracę przemysłową?

Rolą DAPA jest ekonomiczne pozyskiwanie wysokowydajnych systemów uzbrojenia i dostarczanie ich koreańskim siłom zbrojnym. Aby pozyskać broń o doskonałych parametrach istotne jest pozyskanie technologii obronnych oraz zdolności produkcyjnych. Ponadto, aby pozyskiwać nowy sprzęt na zasadzie kosztowo-efektywnej, konieczne jest zabezpieczenie korzyści skali poprzez promocję eksportu obronnego. Dlatego DAPA zwiększa swoje inwestycje w rozwój najnowocześniejszych technologii przyszłości i uwzględnia elementy związane z eksportem podczas opracowywania nowego uzbrojenia.

Czytaj też

Ponadto, kładziemy nacisk na współpracę przemysłową w celu zwiększenia zaangażowania krajowego przemysłu w globalne łańcuchy dostaw i wymiany kluczowych technologii z zagranicznymi firmami. Mamy nadzieję, że dzięki współpracy przemysłowej z Polską oba kraje będą w stanie ekonomicznie pozyskiwać zaawansowane systemy uzbrojenia przy udziale polskiego przemysłu.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

Komentarze (5)

  1. lekko zaawansowany

    Dlaczego powinniśmy wspierać lokalny przemysł zbrojeniowy, czyli nasz BWP narazie pływajacy z czasem i ciężki BWP. Wierzą ZSSW 30 to nasz klucz do rozwoju KTO kołowego i gąsienicowego BWP. Z czołgiem też trzeba było nauczyć się zachodniej myśli Leo2PL pomimo problemów jakoś został zrealizowany. Zdolności remontowe i modernizacyjne to podstawa. Pioruny zaczynaliśmy od licencji na igłę. Konsekwencją i rozwój się opłaca w dłuższym horyzoncie.

  2. Dudley

    Problem jest że mamy medialną koreańską ofensywę, za którą nie idą w równym stopniu konkrety. Wystarczy porównać ilość słów w wywiadach i prezentacjach koreańskich oficjeli, a notkach o podpisanych zobowiązaniach transferu technologii. Bo co do tej pory rzeczywiście mamy? Umowę o transferze zdolności do obsługi i serwisu FA50, i to bez żadnych konkretów, co i na jakim poziomie. Obiecanki o produkcji K2 , ale bez żadnego konkretu co i w jakim zakresie. Czy ktoś może podać choć jeden przykład konkretnej umowy obejmującej szczegóły transferu technologii, w zamian za zakupione z półki uzbrojenie? Bo chyba zakup licencji na ładunki miotające kał. 155mm do takich nie należy. Choć i w tym przypadku Koreańczycy próbowali nas oszukać.

    1. DanielZakupowy

      Słuchaj, uśmiechnięta władza poprawi wszystkie niedociągnięcia niedobrego pisu :) Jest super, uśmiechnij się!

    2. Był czas_3 dekady

      ... i dlatego opracowujmy swoje wyroby. Będziemy mniej zależni od obcych firm. Dla naszego przemysłu zbrojeniowego, mimo wszystko, władze/decydenci nie są zbyt przychylni.

    3. Granat

      Oprócz wielkiej chcicy nie mamy nic Korei do zaoferowania. Oni mają produkt, technologię i szmal. To my przyszliśmy do nich a nie oni do nas więc warunki są dyktowane przez Koreę. Żeby to nie wyglądało jak rozbój w biały dzień to masz propagandę i obiecanki. Dlatego mamy FA-50 w cenie Gripena, K2 w cenie Abramsa, jeden KLTV w cenie dwóch Maybachów.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Drony w WP uchodzą za DODATEK POMOCNICZY do systemów załogowych [akurat obok czytałem artykuł, czy Orki dostaną drony] - tymczasem nowa strategia offsetowa WSZYSTKICH rodzajów sił zbrojnych USA - przewiduje totalną dronizację w metadomenie działań połączonych sieciocentrycznie. Czyli w istocie stawia się na nie jako na GŁÓWNY "metasystem" sił zbrojnych USA w ramach technologicznej ucieczki do przodu. a u nas - nadal myślenie a la zimna wojna, tak sprzed 40-50 lat - i to mimo oczywistych wniosków z wojny na Ukrainie o potzrebie totalnej dronizacji we wszystkich domenach. Rdzeniem WP nie powinna być 300 tys armia z 1700 czołgów w dywizjach pancernych [sic] jak LWP-BIS wzór 1980 [czyli powrót do LAMUSA] - tylko nowa armia oparta o 1 mln dronów wszelkich skal i klas i domen i 1 mln skalowalnych efektorów precyzyjnych - spiętych w jedną metadomene naszym sieciocentrycznym kompleksem C5ISTAR/EW-AI.

  4. szczebelek

    Zamiast czytać kolejne wywiady to wolałbym poczytać o konkretach zawartych w kolejnych umowach. My wiemy, że ze względu na odległość w Polsce powinnyśmy produkować układy, które mają największy odsetek awarii lub zdobyć koreańskie certyfikaty jakości pod kątem polskich zamienników .

  5. losowynik

    Koreańczycy (a może Azjaci) tak podobno mają, że przy negocjacjach opowiadają cokolwiek co miło brzmi, a potem coś się ustala w rozmowach, po czym jak dają umowy do podpisu to okazuje się że zapisy są inne niż się umawialiśmy. Taki handlowy myk - uwierzyłeś, nie sprawdziłeś - toś frajer i sam sobie winien. Miłe słówka pod publikę, pytanie o konkrety. Nawet nie o oficjalne obietnice ale o to co zapisane w umowach.

    1. Chyżwar

      Tak jakby inni postępowali inaczej. Przypomnij sobie choćby co było z Rosomakiem. A przecież Finowie to nie są Azjaci. Przypomnij sobie jak było z Leo2PL. Długo mógłbym ci jeszcze wyliczać.

Reklama