Polska pokazuje Korei zbrojeniowe perły. Będzie eksport?

Koreańska delegacja przebywa w Polsce, by rozmawiać o współpracy przemysłowo-obronnej obu państw. W Pruszkowie odbyły się już dwustronne rozmowy wspólnego komitetu ministerialnego ds. dwustronnej współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego, pod przewodnictwem wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra obrony Republiki Korei Shin Won-sik.

Jednym z kolejnych punktów wizyty będzie pokaz polskiego sprzętu dla koreańskiej delegacji. Sprzęt ten może zostać zaoferowany Republice Korei, pokaz ma mieć formę zarówno statyczną jak i dynamiczną.

O planie pokazu dla strony koreańskiej informował już resort obrony narodowej. Pokaz zostanie przeprowadzony przez Polską Grupę Zbrojeniową oraz Grupę WB. Zostaną pokazane między innymi:

• Przenośny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Piorun;
• Pojazd minowania narzutowego Baobab-K;
• Samobieżny moździerz 120mm Rak;
• Wóz dowodzenia do KMO Rak;
• Nowy bojowy pływający wóz piechoty Borsuk – z wieżą ZSSW-30 opracowaną przez HSW i WB Electronics;
• Stacja radiolokacyjna dalekiego zasięgu P-18PL;
• System rozpoznawczo-uderzeniowy Gladius (WBE/Grupa WB);
• Bezzałogowe powietrzne systemy rozpoznawcze i amunicja krążąca (WBE/Grupa WB).

W praktyce więc w czasie pokazu zostaną zademonstrowane najnowocześniejsze systemy uzbrojenia, jakie mogą zostać zaoferowane w ramach dostaw, ale też potencjalnie licencyjnej produkcji. Są wśród nich systemy bezzałogowe Grupy WB, nowoczesny radar przeznaczony do współpracy z systemem Wisła (Patriotów używa również Republika Korei), oraz system minowania, moduł moździerzy Rak (środek ogniowy i wóz dowodzenia), sprawdzony na Ukrainie przenośny zestaw przeciwlotniczy Piorun i nowy, pływający BWP Borsuk.

Sekretarz stanu w MON Paweł Bejda mówił podczas konferencji prasowej po posiedzeniu komitetu ministerialnego, że rozmowy dotyczyły także polskiego sprzętu, który może zostać zakupiony przez Republikę Korei. Nieoficjalnie wiadomo, że strona koreańska deklarowała zainteresowanie poszczególnymi systemami oferowanymi przez polski przemysł.

Przedstawiciele polskich władz, jak i przemysłu, deklarowali chęć eksportowania do Korei krajowych rozwiązań, mowa o tym była między innymi w trakcie panelu konferencji Defence24 Days poświęconego współpracy obu państw. Byłoby to znacznym wsparciem dla polskiego przemysłu, a także dalszym wzmocnieniem współpracy obu państw i rozszerzeniem bezpieczeństwa łańcucha dostaw.

Jeśli dzięki działaniom MON i innych komórek administracji oraz przemysłu uda się wprowadzić na szerszą skalę polską zbrojeniówkę do Republiki Korei (wcześniej swoje roboty pirotechniczne eksportował tam Łukasiewicz-PIAP), może to być bardzo korzystne. Może to też stanowić pewnego rodzaju kompensację zakupów, które strona polska dokonuje w Korei (bo już podpisane umowy wykonawcze to ponad 15 mld dolarów, a planowane są kolejne). Organizację pokazu można traktować jako symbol pewnej zmiany polityki, jeśli chodzi o współpracę z Koreą i szerzej eksport opracowanego w Polsce uzbrojenia, podobnie jak niedawną demonstrację Borsuka na targach Eurosatory 2024. Oby przyniosła ona owoce.