Reklama
  • Wiadomości

Nowe FlyEye dla wojska. Błyskawiczne dostawy

17 kwietnia zostanie podpisana umowa wykonawcza na dostawy siedmiu zestawów bezzałogowych rozpoznawczych systemów klasy mini FlyEye. Systemy te produkuje polska WB Group.

Bsl FlyEye, używany w Wojsku Polskim. Fot. WB Electronics
Bsl FlyEye, używany w Wojsku Polskim. Fot. WB Electronics
Reklama

Jak podaje MON „Przedmiotem umowy wykonawczej, zawieranej pomiędzy Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia a WB Electronics S.A., jest dostawa dla Sił Zbrojnych RP, 7 zestawów Miniaturowych Bezzałogowych Systemów Powietrznych FlyEye wraz z dokumentacją techniczną i pakietami: naprawczym, logistycznym i szkoleniowym.”

Reklama

Dostawy mają zostać zrealizowane do końca 2024 roku. Nowe FlyEye powstaną w najnowszym standardzie FlyEye v 3.6. z poprawionymi systemami nawigacji, wzmocnionym poziomem bezpieczeństwa oraz integracją BSP z Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem (ZZKO) Topaz.

BSP FlyEye, wdrożony do służby w Siłach Zbrojnych RP to startujący z ręki system bezzałogowy klasy mini, który w najnowszej wersji ma zasięg określany przez producenta na 50 km przy zastosowaniu standardowej anteny. Głowica optoelektroniczna ma kamerę dzienną i termowizyjną, a systemy łączności i sterowania cechują się wysokim stopniem odporności na zakłócenia.

Reklama

System jest jednocześnie lekki, gdyż jego masa startowa to 12 kg, a czas trwania jego lotu określany jest na ponad 2,5 godziny. Dodatkowo jest wysoce odporny na zakłócenia. Przedstawiciele Grupy WB podkreślają, że FlyEye obok „tradycyjnych” zadań prowadzenia obserwacji czy korygowania ognia artyleryjskiego może także pełnić rolę retranslatora systemów łączności.

Maszyny tego typu, oprócz Wojska Polskiego, są używane również w Straży Granicznej, a także są eksportowane m.in. na Ukrainę, gdzie są z powodzeniem wykorzystywane w działaniach bojowych i bardzo dużo mówi się o tym, jak ważne są bezzałogowe systemy latające w trwającej wojnie, zatem kolejne zakupy m.in. sprawdzonych polskich dronów FlyEye nie powinny dziwić.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama