Reklama

Użytkownicy armatohaubic K9 spotkali się w Polsce

Armatohaubica K9A1 należąca do 18. Pułku Artylerii.
Armatohaubica K9A1 należąca do 18. Pułku Artylerii.
Autor. szer. Sebastian Żądło/18. Pułk Artylerii

W Krakowie odbyła się IV edycja klubu użytkownika armatohaubic K9, podczas której zebrali się przedstawiciele sił zbrojnych z dziewięciu krajów oraz przemysłu zbrojeniowego. Wydarzenie to pozwala na wymianę doświadczeń pomiędzy państwami użytkującymi ten system artyleryjski.

Wspomniana IV edycja klubu użytkownika armatohaubic K9 miała miejsce w dniach 8-10 kwietnia na terenie Krakowa, a jej gospodarzem było Wojsko Polskie. Celem tego cyklicznego wydarzenia jest wymiana doświadczeń ze szkolenia, obsługi, eksploatacji oraz serwisowania armatohaubic rodziny K9. Konstrukcja ta jest obecnie najczęściej wykorzystywanym na świecie typem artylerii samobieżnej kal. 155 mm, którego liczba w użyciu będzie stale rosnąć za sprawą kolejnych zamówień np. na potrzeby Polski czy Indii. Wcześniejsze edycje tego wydarzenia odbywały się Norwegii, Finlandii i Korei Południowej.

Zebrani przedstawiciele wojska i przemysłu podczas IV edycji klubu użytkownika armatohaubic K9.
Zebrani przedstawiciele wojska i przemysłu podczas IV edycji klubu użytkownika armatohaubic K9.
Autor. Hanwha Aerospace Europe

W czasie konferencji udział wzięło ponad 150 przedstawicieli sił zbrojnych i przemysłu obronnego. Obecni byli również obserwatorzy ze Stanów Zjednoczonych oraz Szwecji, co w przypadku Amerykanów ma być może związek z poszukiwaniami następcy haubic M109. Z grona użytkowników K9 pojawili się przedstawiciele (poza Polską): Norwegii, Korei Południowej, Finlandii, Estonii, Rumunii oraz Australii. Oprócz nich obecne były reprezentacje przemysłu zbrojeniowego Polski, Norwegii oraz Danii, którzy biorą udział w rozmowach dotyczących przyszłej współpracy i partnerstwa.

Polska, jako kraj posiadający największą liczbę armatohaubic K9 w ramach NATO, z dumą gości to prestiżowe wydarzenie. To dowód naszej wspólnej determinacji, by rozwijać interoperacyjność, wzmacniać zdolności i zwiększać skuteczność operacyjną sił sojuszniczych
płk Wojciech Dalka, Szef Oddziału Sprzętu Wojskowego i Rozwoju, Zarząd Wojsk Rakietowych i Artylerii, Inspektorat Wojsk Lądowych, DGRSZ.
Reklama

Podczas pierwszego dnia wydarzenia poszczególne kraje prezentowały swoje doświadczenia związane z użytkowaniem armatohaubic K9. Oprócz tego delegacja z Korei Południowej pokazała kierunki rozwoju tej konstrukcji idące w stronę większej autonomizacji i współpracy czołowiek-maszyna. Mowa tutaj zapewne o zastosowaniu automatu ładowania (K9A2) i w przyszłości redukcji załogi do absolutnego minimum lub autonomizacji K9 w postaci wersji K9A3. Oprócz tego firma Hanwha Aerospace pokazała uczestnikom platformę serwisową wykorzystującą sztuczną inteligencję TOMMS umożliwiającą zdalny monitoring i wsparcie techniczne w czasie rzeczywistym, bez względu na lokalizację.

To największa edycja K9 User Club od momentu powołania tej społeczności w 2022 roku. Jako producent systemu K9, jeszcze bardziej koncentrujemy się na jego dalszym udoskonalaniu i wsparciu technicznym zgodnym z potrzebami naszych partnerów.
Cho Sanghwan, wiceprezes Hanwha Aerospace odpowiedzialny za obszar MRO (Maintenance, Repair, Overhaul).
IV edycja klubu użytkownika armatohaubic K9 w Krakowie.
IV edycja klubu użytkownika armatohaubic K9 w Krakowie.
Autor. Hanwha Aerospace Europe

Drugiego dnia uczestnicy wydarzenie wzięli udział w panelach tematycznych poświęconych eksploatacji, szkoleniom, serwisowi oraz kompatybilności amunicji. Ten ostatni temat bardzo mocno swego czasu rezonował w polskiej przestrzeni publicznej. Ostatni dzień konferencji poświęcono na wizytę w zakładach Huty Stalowa Wola oraz w 18. Brygadzie Artylerii w Nowej Dębie, gdzie pokazane zostały armatohaubice K9A1 w warunkach poligonowych.

Reklama
Cieszę się, że największe jak dotąd spotkanie społeczności użytkowników K9 odbywa się właśnie w Polsce – kraju, który jest nie tylko strategicznym partnerem Korei, ale także liderem modernizacji sił zbrojnych. Dziękuję Siłom Zbrojnym RP za znakomitą organizację wydarzenia. Jesteśmy dumni, że możemy wspierać tę inicjatywę i że nasze rozwiązania są dziś w centrum

zainteresowania państw sojuszniczych @ Michael Coulter, prezes i dyrektor generalny Hanwha Global Defense

IV edycja klubu użytkownika armatohaubic K9 w Krakowie.
IV edycja klubu użytkownika armatohaubic K9 w Krakowie.
Autor. Hanwha Aerospace Europe

K9 Thunder to południowokoreańska armatohaubica samobieżna zaprojektowana przez przedsiębiorstwo Samsung Techwin (dziś Hanwha Aerospace) na potrzeby Sił Zbrojnych Republiki Korei. Obsługa składa się z pięciu kanonierów: dowódcy, celowniczego, ładowniczego, amunicyjnego i kierowcy. Uzbrojenie główne stanowi armatohaubica CN98 kalibru 155 mm z lufą o gwintowanym przewodzie i długości 52 kalibrów (ok. 8 metrów). Działo umieszczono w obrotowej wieży. Przy wykorzystaniu pocisku odłamkowo-burzącego z gazogeneratorem dennym donośność wynosi 40 km, podczas gdy z dalekonośną amunicją specjalną wartość ta może wynieść ponad 50 km. Zapas środków bojowych wynosi 48 kompletów pocisków i ładunków miotających.

    K9 napędza produkowany na niemieckiej licencji silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM, który przy masie własnej 47 ton zapewnia prędkość maksymalną 67 km/h i zasięg operacyjny 480 km. Wkrótce do służby wejdzie też alternatywny zespół napędowy z koreańskim silnikiem STX SMV 1000 o tożsamych osiągach. Z obiema jednostkami parowana jest automatyczna przekładnia Allison X1100-5A3. Obecnie K9 różnych wariantów służą w krajach takich jak Korea Południowa, TurcjaPolska, IndieNorwegiaEstoniaEgiptFinlandia i Australia. W przyszłości do grona użytkowników dołączą także Rumunia i Wietnam.

    Polskie armatohaubice K9A1.
    Polskie armatohaubice K9A1.
    Autor. st. szer. spec. Damian Łubkowski/18. Dywizja Zmechanizowana
    Reklama
    WIDEO: Najnowsze Abramsy w Biedrusku
    Reklama

    Komentarze (3)

    1. XXL

      Czy istnieje drugie takie gupie państwo, które produkując własną AHS kupuje je od Korei sponsorując im jednocześnie drugą linię produkcyjną. ?

      1. Bezem

        Nie, nie istnieje nawet pierwsze takie

      2. Franek Dolas

        XXL Niczego Koreańczykami nie zadponsorowaliśmy. Te farnazony o sfinsnsowaniu drugiej lini produkcyjnej rozwinięte przez ciebie do sponsorowania drugiej linii wypisują ludzie nie mający pojęcia o ekonomii. Po pierwsze sponsoring to darmowe świadczenie a my otrzymaliśmy światowej klasy sprzęt. Więc nim zaczniesz poszerzać swoją wiedzę ejonomiczną to zajrzyj pierw do słownika języka polskiego. Po drugie Koreańczycy zbudowali drugą linię bo K9 idą jak świerze bułeczki i zistały zakupione przez kilka państw o których mowa w artykule. Sukces finansowy spowodował że mogli część zysków przeznaczyć inwestycje, zysków ze sprzedaży do kilku państe nie tylko Polski. Ponadto my potrzebowaliśmy na cito armatohaubic a koreańczycy mieli zdolności żeby je dostarczy a nawet sfinansować korzystnym dla nas kredytem. Obie strony otrzymały to co im było potrzebne.

    2. Dudley

      Czy to nie powinno być spotkanie użytkowników AHS Krab? Jak to możliwe że ludzie głosują na osobników którzy niszczą polski przemysł, i rolnictwo? Przecież do tak jak by podcinać gałąź na której się siedzi. Czy ludzie nie dostrzegają że rządzący nie siedzą na tej samej gałęzi co oni? Jak głupim i ślepym trzeba być, by tego nie zauważyć?

      1. Chyżwar

        Do tego najpierw trzeba się naumieć produkować one Kraby w odpowiedniej ilości. A czy ktoś chciał się naumieć? Otóż nikt nie chciał. A było tak ponieważ kiedy ten AHS zaistniał ówczesny szef MONu i przy okazji farbowany hrabia cierpiący na dysleksję, któremu nawet nie śniło się, że przez dzwon pewnego samolotu zostanie kiedyś prezydentem trafił na wiele lat do lodówki.

      2. szczebelek

        A ilu jest użytkowników Kraba?

    3. Ondre2727

      Przykro mi jest tylko jedno takie państwo;(

    Reklama