Trump o rozmowach z Rosją: były dobre. Putin chce zakończyć wojnę

W rozmowach uczestniczyli specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff oraz zięć Donalda Trumpa, Jared Kushner. Biały Dom poinformował agencję Reutera, że delegacja USA przekazała prezydentowi Trumpowi oraz stronie ukraińskiej relację ze spotkania. „USA i Rosja uczestniczyły w szczegółowym, produktywnym spotkaniu. Specjalny wysłannik Witkoff i pan Kushner poinformowali następnie prezydenta i Ukraińców” – przekazał przedstawiciel administracji USA.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha potwierdził, że zaraz po moskiewskich rozmowach Witkoff skontaktował się z delegacją ukraińską. „Przedstawiciele delegacji amerykańskiej poinformowali, że ich zdaniem rozmowy w Moskwie przyniosły pozytywny wynik. Zaprosili oni delegację ukraińską do kontynuowania rozmów w Ameryce w najbliższej przyszłości” – oświadczył Sybiha.

Trump o negocjacjach: były bardzo dobre

„Odbyli całkiem dobre spotkanie z prezydentem Putinem. Zobaczymy, co z tego wyniknie” – powiedział Trump dziennikarzom. Podkreślił jednak, że „do tanga trzeba dwojga” i powtórzył swoją wcześniejszą opinię, że Ukraina powinna była zawrzeć porozumienie z Rosją już kilka miesięcy temu. Odnosząc się do lutowego, burzliwego spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Gabinecie Owalnym, Trump stwierdził: „Mówiłem im: nie macie żadnych kart, to był czas na ugodę (…). Myślałem, że to byłby o wiele lepszy moment na zawarcie układu, ale oni postanowili tego nie robić”.

Prezydent USA dodał, że według relacji Witkoffa i Kushnera Władimir Putin chce zakończenia wojny, a Rosja pragnie powrotu do „normalnego życia” i handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Z Kremla płyną bardziej zróżnicowane sygnały. Rzecznik Dmitrij Pieskow zdementował w środę doniesienia, jakoby Moskwa odrzuciła amerykański plan pokojowy, i zapewnił o gotowości do dalszych rozmów. Z kolei doradca Putina Jurij Uszakow przyznał, że kompromisowego wariantu planu jak dotąd nie wypracowano. „Niektóre amerykańskie propozycje są do przyjęcia, ale trzeba nad nimi popracować. Inne są nie do przyjęcia” – powiedział Uszakow.