Słowacka wieża pokazuje przyszłość broni pancernej

Autor. Antoni Walkowski / Defence24
Słowacki system wieżowy TURRA 30 ma nowy wariant. Produkt dobrze znanej w Polsce firmy EVPÚ a.s. posiada kilka warstw ochrony przed bezzałogowcami oraz pociskami kierowanymi.
Targi IDET 2025 w Brnie uświetniła premiera najmłodszego członka rodziny TURRA 30. Maksymalna masa systemu wieżowego o nazwie V10 wynosi około 3 ton. W najcięższej konfiguracji TURRA 30 V10 legitymuje się dookólną odpornością na poziomie 4 według normy STANAG 4569, zapewniając ochronę balistyczną przed przeciwpancernym pociskiem typu B32 kalibru 14,5 mm wystrzelonym z odległości 200 m. Wyjściowo, bez modułów dodatkowego pancerza, ochrona jest na poziomie 1, zatem wieżę można zdecydowanie odchudzić, np. na potrzeby montażu w kołowym transporterze opancerzonym o zdolnościach amfibijnych.
Uzbrojenie główne stanowi armata automatyczna GTS-30/N, czyli produkowany przez firmę ZTS Špeciál zmodernizowany wariant radzieckiej 2A42 zasilany NATO-wską amunicją 30 x 173 mm. Wśród alternatyw znajdują się: „klasyczna” GTS-30 na sowiecki nabój 30 x 165 mm, a także dobrze znana w Polsce amerykańska Mk44/S Bushmaster II, która może zostać dostosowana do strzelania amunicją 40 x 180 mm (Super Forty). Zapas naboi do armaty wynosi 350 sztuk. Uzupełnienie stanowi 7,62 mm uniwersalny karabin maszynowy z zapasem 700 sztuk amunicji oraz 2 przeciwpancerne pociski kierowane Spike LR2.
Obserwacja przez całą dobę
Na stoisku EVPÚ na IDET system wieżowy zamontowano na stelażu. W jego dolnej części ulokowano stanowiska dowódcy i działonowego. Jak poinformował autora przedstawiciel EVPÚ, w zależności od zapotrzebowania konsole mogą zostać rozmieszczone w innej konfiguracji, niekoniecznie obok siebie. Wieża nie posiada kosza, więc nie zabiera przestrzeni w przedziale bojowym pojazdu.
System kierowania ogniem może działać w trybie hunter-killer oraz posiada autotracker. Funkcjonalność stanowisk działonowego i dowódcy jest w pełni zdublowana. W SKO zastosowano układ nauczania maszynowego, który ma przyspieszać identyfikację celu oraz zwiększać celność. Zastosowano dwa identyczne, wyprodukowane w siostrzanej czeskiej spółce EVPÚ Defence przyrządy obserwacyjno-celownicze CMS-1G wyposażone w kamerę dzienną, chłodzoną kamerę termalną oraz dalmierz laserowy. Przyrząd dowódcy jest panoramiczny.
Wyrzutnia aktywnego systemu ochrony HARPIA na wieży TURRA 30. pic.twitter.com/kxjHsf1m8a
— Defence24 (@Defence24pl) May 28, 2025
Aktywna ochrona na wielu poziomach
Duże zainteresowanie na targach wzbudziły zastosowane w wieży systemy ochrony przed bezzałogowcami, a także pociskami wystrzeliwanymi z ręcznych granatników przeciwpancernych oraz ppk. Armata automatyczna może zwalczać małe bezpilotowce oddalone o kilkaset metrów. Odległość ta rośnie, gdy TURRA 30 V10 jest wyposażona w armatę Mk44/S Bushmaster II, która może być zasilana rozcalaną amunicją programowalną.
Kolejną warstwę ochrony tworzą izraelskie bezzałogowce przechwytujące Spear UAV Viper 1 wystrzeliwane z tubusów ulokowanych w tylnej części wieży. Ich zadaniem jest fizyczna likwidacja zagrożenia (na przykład amunicji krążącej lub wielowirnikowych pocisków kierowanych). Z tych samych kontenerów mogą startować także bezpilotowce rozpoznawcze i uderzeniowe.
Wieżę dostosowano do integracji zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia EVPÚ Gladius Twin wyposażonego w dwa ukm, każdy z zapasem 750 sztuk amunicji 7,62 x 51 mm. Przeznaczony do zwalczania bezzałogowców moduł jest stabilizowany w elewacji oraz azumucie. Posiada też własne przyrządy optoelektroniczne (z dwiema kamerami: dzienną i termalną), radar oraz system kierowania ogniem z autotrackerem. Nie podano informacji o możliwości zastosowania innego ZSMU z rodziny Gladius, lecz z technicznego punktu widzenia nie wydaje się to problematyczne.
Ostatnią warstwą „tarczy” przed bezzałogowcami, która może zwalczać także pociski z granatników oraz ppk, jest HARPIA, czyli zestaw aktywnej ochrony pojazdu klasy hard-kill opracowany w czeskim oddziale EVPÚ. System wyposażono w wielofunkcyjne radary izraelskiej firmy IAI Elta oraz pasywne czujniki optoelektroniczne. W roli przeciwpocisków zastosowano granaty wystrzeliwane z dwóch poruszających się w azymucie i elewacji, mieszczących po 6 naboi wyrzutni na stropie pojazdu. Te są modułowe – mogą być dostosowane do granatów różnego kalibru, od 66 do 81 mm, w zależności od życzenia klienta.
Znakomita świadomość sytuacyjna
Informacje zbierane przez izraelskie radary mogą być przekazywane innym pojazdom za pośrednictwem systemu zarządzania polem walki. Ponadto, TURRA 30 V10 otrzymała akustyczny system detekcji wystrzałów z broni strzeleckiej, optoelektroniczny układ wykrywający wystrzelenie ppk, a także wyrzutnie granatów dymnych. W przyszłości system wieżowy ma otrzymać czujniki ostrzegające przed opromieniowaniem wiązką lasera. Jak poinformował przedstawiciel EVPÚ, wkrótce po targach rozpoczną się badania zakładowe systemu HARPIA oraz jego podzespołów.
Konstruktorzy systemu wieżowego podeszli do zagadnień świadomości sytuacyjnej oraz aktywnej ochrony pojazdu w sposób bardzo kompleksowy. Jedynym brakiem na długiej liście czujników i systemów jest zestaw obserwacji dookólnej pojazdu, lecz ten zwykle bywa montowany na kadłubie wozu, a nie na wieży, jak choćby SOD w BWP Borsuk. Nawiasem mówiąc, polscy wojskowi powinni dobrze przyjrzeć się czesko-słowackiemu podejściu do wielowarstwowej ochrony pojazdu przed bezzałogowcami.

Autor. Antoni Walkowski / Defence24
Wydaje się, że naturalnym krokiem w ewolucji systemu TURRA 30 V10 jest integracja systemu rozszerzonej świadomości sytuacyjnej w rodzaju Iron Vision izraelskiej firmy Elbit. Takie rozwiązanie umożliwiłoby załodze „widzenie przez pancerz”, a także integrowało informacje zebrane ze wszystkich czujników i przedstawiało je załodze w przystępnej, czytelnej formie na nahełmowych wyświetlaczach przeziernych.
Al.S.
Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to mocno przekombinowane, over-engineered jak mawiają anglojęzyczni. Przypomina to słowacką modernizację T72, Moderna - podobnie beznadziejnie przekombinowaną. Po co tam tyle tego kosztownego uzbrojenia, skoro wystarczającą osłonę przed dronami zapewnia uzbrojenie główne, oczywiście w postaci armaty Bushmaster z amunicją programowalną. Wątpliwe jest dokładanie "przeciw-dronowego" ukm - pierwsze, że taka amunicja jest mało efektywna przeciw dronom mini, drugie, dubluje możliwości armaty. Taka wieża musi mieć zaporową cenę i zdradza, że jej konstruktorzy cierpią na fobię FOMO - lęk przed utraconymi możliwościami. Naszą ZSSM30 trzeba doposażyć w radary FIELDctrl 3D, zdolne do wykrywania dronów mikro na dystansie 3-5 km, zdolność do ostrzału w trybie automatycznym, oraz pracy w sieci z innymi wieżami tego typu, co pozwoli wyeliminować martwą strefę ponad maksymalnym kątem podniesienia armaty, czyli 60 stopni. I będzie wystarczająco anty-dronowa.
Chyżwar
Zgadza się. Słowacka wieża ma jednocześnie golić, p.... podwiązki wiązać i zachodzić w ciążę. To da się zrobić bazując na jednej podstawie. Ale kiedy połączymy to wszystko razem do kupy, to wyjdzie tak zwany "treminator", który eksterminować może jedynie coś na poligonie. ZSSW-30 natomiast należy rozwijać tworząc wyspecjalizowane do OPL wersje. Jedna taka zabawka nie odróżniająca się specjalnie od typowych BWP na szczeblu kompanii zrobi swoje. Na szczeblu plutonu zrobi jeszcze więcej.
Al.S.
Jedna wieża w plutonie to może być mało, ze względu na martwe strefy ponad max kątem podniesienia armaty. Ten kat z pewnej odległości jednak nie jest martwy, więc atakowany wóz może być osłaniany przez sąsiada. Oczywiście, pozostaje taka rzecz jak specjalistyczne wyszkolenie załóg. ale w systemie master- slave, jedna wieża mogłaby kierować ogniem innych. Dalmierze laserowe, triangulacja, łączność czasu rzeczywistego i kilka takich wież pracuje jako jeden zestaw przeciwlotniczy. W dodatku to wszystko jest bardziej kwestią software, niż hardware, więc wszystkie nowo wyprodukowane wieże mogłyby mieć takie możliwości.
Luunapark7Marek
Tak WB elektronics najlepsza i tak
Essex
tak serio, cos jeszcze?
tkin ważny
Nie potrzebują Bushmastera. Niemcy zapowiedzieli, że zamontują Słowacką wieże na swoich BWP.
Davien3
Za to w standardzie maja nielicencjonowaną przeróbke starej kiepskiej 2A42 na amunicję NATO bez mozliwości uzycia amunicji programowalnej. Co do ich obrony przed dronami to ASOP uzywa granatów odłamkowych więc na drony jest raczej słaby za to stanowi wyjątkowo duże zagrożenie dla włąsnej piechoty a te droniki przechwytujące i ZSMU stanowią raczej taki ersatz dla braku amunicji programowalnej Natomiast dziwi brak układu ostrzegania o wiązce lasera czyli podstawowym sposobie naprowadzania rosyjskich ppk
1stLogisticBrigadeBydgoszcz
To jest nowoczesna wieża a nie zssw 30 gdzie każdy posiada taką żadnej nowoczesności w niej nie ma
Takijeden
ZSSW-30 to jest nowoczesna wieża.
Chyżwar
Serio?
Davien3
@1stLogisticBrigadeBydgoszcz ZSSW-30 jest nowocześniejszą wieża od tej bo po pierwsze jest bezzałogowa a ta nie, po drugie ma bazowo lepsze działko a nie jak tu jedynie jako opcję a podstawą jest przeróbka starego ruskiego 2A42 Tu masz wieżę optymalizowana specjalnie do celów antydronowych gdzie z braku amunicji programowalnej musieli dodac ZSMU i drony przechwytujące,
tkin ważny
Dobrze wyciągnięte lekcje z wojny w Ukrainie. Potrójny zestaw obrony przed dronami i świadomość sytuacyjna. Jedna uwaga Polscy wojskowi i konstruktorzy powinni przyjrzeć się z uwagą wielowarstwowemu podejściu do ochrony przed bezzałogowcami. Napchali tam tych czujników. Nasz Borsuk dobrze, że jest produkowany a nie kupowany zawsze można jeszcze w nim pogrzebać. Może wierzę zmodernizować dla ciężkiego Borsuka w pierwszej kolejności?