Reklama

Siły zbrojne

Gen. Komornicki: Zaskoczenie agresora integralną częścią strategii obrony państwa

Autor. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych/Facebook

„Zaskoczenie” w przeszłości, jak i też dzisiaj, jest z najstarszych zasad sztuki wojennej i jednocześnie najskuteczniejszym czynnikiem uzyskania przewagi nad przeciwnikiem. Nie straciło, a zyskało na swoim znaczeniu w wojnie, operacji, bitwie i w walce we wszystkich domenach ich prowadzenia i w kosmosie.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W każdej bowiem sytuacji uzyskanie zaskoczenia i racjonalne jego wykorzystanie będą naturalnym stymulatorem tworzenia przewagi nad przeciwnikiem, zapewniającym osiągnięcie celu wojny, operacji lub walki, przy minimalnych stratach własnych. Stosowano je, jak wskazują to doświadczenia historyczne, najczęściej wówczas gdy przeciwnik dysponował większymi siłami, albo zajmował korzystniejsze położenie operacyjno-taktyczne i kiedy do niego należała inicjatywa w działaniach bojowych. Nieraz zamierzano do uzyskania zaskoczenia mając przewagę liczebną nad przeciwnikiem, gdyż zapewniało ono znaczące zmniejszenie strat własnych i stwarzało szansę szybkiego pokonania przeciwnika.

"Zaskoczenie" w warunkach współczesnych trzeba widzieć przez pryzmat jego skali, zakresu, skutków i sposobów uzyskania we wszystkich domenach na szczeblach: strategicznym, operacyjnym i taktycznym, a nie tylko przez pryzmat niespodziewanego rozpoczęcia wojny, operacji, czy też walki.

Reklama

Czytaj też

Uzyskanie zaskoczenia zarówno skali strategicznej, jak i operacyjnej lub taktycznej stwarza możliwości narzucenia przeciwnikowi własnego sposobu działania oraz, w zależności od skali i skutków, zapewnia przejęcia inicjatywy operacyjno-taktycznej i strategicznej.

Zatem i rozpoczęcie wojny z zaskoczenia nie jest celem samym w sobie. Jego celem współcześnie jest wyprzedzenie przeciwnika (czynnik czasu jest wartością decydującą) o kilkanaście minut, nie więcej. W wykonaniu pierwszego zmasowanego uderzenia we wszystkich przestrzeniach walki i wojny (włącznie z kosmosem) oraz uzyskanie zdecydowanej przewagi nad przeciwnikiem poprzez sparaliżowanie- na pewien czas – woli jego skutecznego działania. I tym samym pozbawienie go zdolności do zorganizowanego realizowania zamierzeń w funkcjonowaniu oraz w obronie państwa i tym samym przejęcie inicjatywy strategicznej. W wyniku uzyskania zaskoczenia zwiększa się siła uderzenia agresora, zwłaszcza na początku wojny i w początkowym okresie działań, od dwóch do pięciu razy, a niekiedy znacznie więcej.

Armia rosyjska przygotowując się do kolejnej wojny i ją rozpoczynając, nigdy z zaskoczenia, nie zrezygnuje. Dowództwo tej armii, realizując we wszystkich przestrzeniach, szeroki kompleks różnorodnych przedsięwzięć maskowania strategicznego, operacyjnego i taktycznego, wyszukiwać będzie takich sposobów, metod i form działania w swojej strategii preparacyjnej. A współczesne systemy porażenia na to pozwalają, aby rozpocząć wojnę z zaskoczenia. A zaskoczenie to uzyskać można, przede wszystkim, poprzez wykonanie spójnych ze sobą pierwszych wyprzedzających zmasowanych uderzeń: cybernetycznych; radioelektronicznicznych; powietrzno-rakietowo-artyleryjskich we wszystkich domenach (przestrzeniach) walki i wojny, włącznie z kosmosem. Uderzenia te będą wykonane na: system kierowania obroną państwa i dowodzenia siłami zbrojnymi; kluczowe obiekty infrastruktury krytycznej; na potencjał obronny RP w tym i sił zbrojnych, znajdujący się nad terytorium i na całym terytorium naszego państwa i na Morzu Bałtyckim.

Tym uderzeniom, aby uzyskać wysoki stopień zaskoczenia, a będą one mieć charakter paraliżujący i długotrwały, towarzyszyć będzie (jeden z głównych wariantów) przejście do działań zaczepnych zgrupowań uderzeniowych wojsk lądowych. Bezpośrednio z miejsc stałej dyslokacji i z rejonów tymczasowego pobytu (poligonów w tym z terytorium Białorusi) bez potrzeby ogłaszania powszechnej mobilizacji i zajmowania rejonów wyjściowych (alarmowych). Temu wariantowi rozpoczęcia agresji (wojny) z zaskoczenia sprzyjać będzie charakter rosyjskiej armii (z poboru-żołnierz w koszarach: wysokie stopień ukompletowanie jednostek wojskowych pierwszego rzutu strategicznego i ich godzinna gotowość alarmowa; zachowana w czasie pokoju wysoka gotowość i zdolność bojowa tych jednostek, bez potrzeby mobilizacyjnego uzupełnienia żołnierzami z rezerwy i sprzętem z gospodarki narodowej; stan wyszkolenia bojowego wojsk, poparty doświadczeniami z wojny w Ukrainie; wyposażenie jednostek tych jednostek w najnowszy sprzęt wojskowy oraz zgromadzone zawczasu zapasy środków materiałowych, części zamiennych (w tym także krwi i duża ilość amunicji i rakiet itd.), pozwalające armii rosyjskiej prowadzić długotrwałą wojnę.

Czytaj też

Nie zapominajmy, że w rosyjskiej armii, po zakończeniu wojny przeciwko Ukrainie, którą rozpoczęła wbrew sztuce wojennej, w wyniku tutaj zdobytych doświadczeń, nastąpią refleksje i procesy jej przebudowy oraz modernizacji, w tym przejście na armię masową z poboru itd. Proces te należy bacznie i wnikliwie obserwować, oraz analizować, a także reagować poprzez określone przedsięwzięcia w procesie budowania naszego potencjału obronnego i zdolności naszych sił zbrojnych, także pod kątem zdolności przeciwzaskoczeniowych Wojska Polskiego i odporności systemu obronnego naszego państwa.

Nie można też rozpatrywać w kontekście strategicznego zaskoczenia bezpieczeństwa naszego państwa bez najbardziej prawdopodobnego scenariusza (scenariuszy) i charakteru agresji militarnej Rosji, i to w pierwszej kolejności, przeciwko krajom nadbałtyckim w tym przeciwko Litwie! Nie można zatem, a jest to dla naszego bezpieczeństwa sprawa pierwszoplanowa i kluczowa (strategiczny determinant), nie przewidywać, że rosyjska armia, według mojej oceny, zgodnie powyższym scenariuszem, rozpocznie pełnoskalową wojnę kinetyczną przeciwko krajom nadbałtyckim. Aby maksymalnie wyzyskać do osiągnięcia strategicznego zaskoczenia, sprzyjające dla siebie warunki geopolityczne i geograficzne, a wynikające z niekorzystnego położenia tych krajów, tak by maksymalnie  zaskoczyć NATO, a w tym głównie Polskę i nasze siły zbrojne. Zgodnie z art. 5 nijako z automatu, jako członek NATO i sąsiad Litwy, w pierwszej kolejności będziemy w tej sytuacji w wojnie z Rosją!

Jaka jest zatem istota zaskoczenia – najstarsza zasada sztuki wojennej i dlaczego ona fundamentalne znaczenie dla strategii militarnej w tym dla rozpoczęcia wojny dla operacji, boju i dla walki?

Istotą zaskoczenia jest wykonanie uderzenia lub innego działania w czasie miejscu i w sposób, na które przeciwnik nie jest przygotowany i w ogóle go nie oczekuje. Liczy na zupełnie inne niż faktyczne działanie. W ten sposób zaskoczenie go oszałamia, paraliżuje jego wolę działania, dezorganizuje rozsądne przeciwdziałanie, może wywołać panikę psychologiczną i fizyczną zarówno wśród dowódców, jak i oficerów sztabu  oraz całych jednostek.

Ze względu na cel i zakres uzyskanych efektów rozróżnia się zaskoczenie strategiczne, operacyjne i taktyczne.

Prawdą jest, że współcześnie osiągnięcie zaskoczenia strategicznego jest bardzo trudne, nie można go jednak wykluczać. Szybkie postępy technologii, obserwacji, rozpoznania strategicznego, satelitarnego oraz wywiadu, sprawiają, że coraz trudniej jest ukryć rzeczywiste zamiary dokonania zbrojnej agresji (rozpoczęcia wojny). Agresor może jednak go ukryć uzyskując zaskoczenie strategiczne sposobem i czasem rozpoczęcia działań zbrojnych oraz użyciem nowych niewykrywalnych systemów walki (rakiet, dronów, samolotów oraz innych środków napadu powietrznego), te działania dodatkowo agresor będzie potęgował poprzez maskowanie taktyczne, operacyjne i strategiczne, które także ulega przewartościowaniu, ze względu rosnące ciągle możliwości rozpoznania.

Gromadzenie potężnych zgrupowań wojsk, tak jak to miało miejsce, przed 22 lutego 2022 r. i rozpoczęciem zbrojnej napaści rosyjskiej armii na Ukrainę, w przypadku ataku na Polskę czy też na kraje nadbałtyckie stanie się w rosyjskiej strategii militarnej i w jej działaniach, według mojej oceny nie tylko zbędne, lecz wręcz niedopuszczalne. W tej sytuacji, biorąc zasięgi środków (systemów) ogniowego porażenia, agresor zamierzał będzie skrycie w odpowiedniej odległości od naszego terytorium, rozmieścić ich odpowiednią ilość, a następnie poprzez zmasowane ich użycie uzyskać paraliżujące psychikę dowódców, oficerów sztabu i naszych wojsk, będzie to strategiczne zaskoczenie. Będzie to głównym zamierzeniem strategicznych i operacyjno-taktycznych przygotowaniu i rozpoczęciu z zaskoczenia wojny przez armię rosyjską przeciwko krajom nadbałtyckim i przeciwko Polsce (przeciwko państwom wschodniej flanki NATO).

Czytaj też

Wszelkie przedsięwzięcia w zakresie przygotowania i przeprowadzenia tego strategicznego przedsięwzięcia będą także objęte specjalnymi priorytetowymi planami maskowania strategicznego, operacyjnego i taktycznego. To między innymi wszechstronne wieloszczeblowe i wielopłaszczyznowe maskowanie we wszystkich domenach ma fundamentalne znaczenie dla uzyskania zaskoczenia każdej skali. Nad tą problematyką, której w naszej przestrzeni obronności i bezpieczeństwa, nie poświęca należytej uwagi, pochylę się w jednej kolejnych opinii.

Czas trwania zaskoczenia zwykle mierzony jest czasem trwania paraliżującego uderzenia (działania). Mija on bardzo szybko jeżeli początkowe efekty zaskoczenia, tak jak to było na początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jeżeli jego początkowe efekty nie zostaną wykorzystane i spotęgowane uderzeniami wojsk, wykonaniem zmasowanego ognia artylerii, wysadzeniem i działaniem desantów powietrznych, morskich i dywersyjnych, gwałtownym przenikaniem w głąb ugrupowania przeciwnika, niszczeniem jego stanowisk dowodzenia.

Tak więc, aby rezultaty osiągnięte w wyniku zaskoczenia zostały zmaterializowane w wymiernej przewadze nad przeciwnikiem, muszą być umiejętne wykorzystane i spotęgowane użyciem odpowiednich sił i środków walki. Należy tutaj przypomnieć, że często ze względu na przewagę liczebną wrogów, z którymi Polacy toczyli wojny i bitwy, znamienną cechą polskiej sztuki wojennej, od momentu jej powstania, było zaskoczenie, które stanowiło jeden z zasadniczych czynników odnoszenia zwycięstwa przy minimalnych stratach własnych.

Zaskoczenie na szczeblu operacyjnym i taktycznym jest niezwykle ważnym kunsztem, gdyż może w sposób decydujący wpłynąć na rezultat operacji i walki oraz osiągnięcie ich celów przy minimalnych stratach własnych. Przy zaskoczeniu tej skali uzyskuje się sukces niewspółmiernie większy do włożonego wysiłku. Przy czym przy zaskoczeniu na tych poziomach, nie jest ważne czy przeciwnik zostaje zaskoczony w całkowitej nieświadomości, lecz to, że uświadomienie następuje zbyt późno, aby mógł skutecznie reagować.

Dlatego zaskoczenie we wszystkich przestrzeniach należy rozpatrywać w kategoriach miejsca, czasu, siły uderzenia i takich sposobów prowadzenia walki i operacji, których dotąd nie stosowano lub w danej sytuacji nie oczekuje ich przeciwnik.

Najczęściej zaskoczenie można osiągnąć poprzez stosowanie różnych form, skrycie realizowanych, zabiegów i sposobów przygotowania i prowadzenia operacji lub walki, wprowadzenia przeciwnika w błąd, co do rzeczywistych zamierzeń i faktycznie planowanych działań: ukrycie przed rozpoznaniem przeciwnika rzeczywistego ugrupowania operacyjnego i bojowego własnych wojsk; skupienia głównego wysiłku w obronie i kierunku głównego uderzenia w natarciu tam, gdzie przeciwnik tego nie przewiduje; uprzedzenie przeciwnika w czasie i co do kierunku(obszarów) wykonywanych uderzeń; zwrotów zaczepnych; wykonanie skrycie manewru, ciągłości i prostotę działań.

W dotychczasowych działaniach armii ukraińskiej w wojnie przeciwko armii rosyjskiej można było zaobserwować uzyskanie przez nią zaskoczenia na poziomie operacyjno-taktycznym w momencie rozpoczęcia, we wrześniu ubiegłego roku, ofensywy na kierunku BAŁAKLIJA – KUPIAŃSK.

 Natomiast prowadzenie ciągłego rozpoznania i skuteczne ubezpieczenie bojowe wojsk własnych uniemożliwia uzyskanie zaskoczenia przez przeciwnika. To także jest forma zaskoczenia, bowiem przeciwnik licząc na sukces w wyniku swoich nieoczekiwanych działań, spotyka się z zorganizowanym przeciwdziałaniem. Uzyskanie zaskoczenia operacyjnego może być przekształcone w sukces strategiczny, pod trzema wszak warunkami strategicznymi tj. zapewnienie ciągłości dostaw sprzętu i amunicji walczącym wojskom w celu zapewnienia im ciągłości działań; spotęgowanie tego sukcesu (uderzenia) poprzez wprowadzenie do bitwy odwodu strategicznego (drugiego rzutu) i zapewnienie odcięcia (dopływu) w rejon operacji odwodów i drugich rzutów przeciwnika.

Czytaj też

Doświadczenia wojenne w Ukrainie dowodzą, że w miarę doskonalenia sprzętu wojskowego i środków walki oraz wzrostu techniczno-bojowych możliwości wojsk i szybkości ich działania, wynik zaskoczenia uzyskanego w chwili wybuchu wojny lub rozpoczęcia operacji , tak jak to się stało w wyniku uderzenia wojsk ukraińskich we wrześniu ubiegłego roku na kierunku BAŁAKLIJA – KUPIAŃSK, jeżeli zostaną właściwie wykorzystane, będą wywierać coraz większy wpływ na uzyskanie przewagi i kształtowanie się ogólnej sytuacji operacyjno-taktycznej lub strategicznej w toku prowadzenia działań bojowych.

Wszystko wskazuje na to, ze w warunkach współczesnych skutki zaskoczenia, jeżeli zostaną właściwie wykorzystane, na pewno będą większe niż to miało miejsce w przeszłości.

Nowym rodzajem zaskoczenia jest zaskoczenie technologiczne. Polega ono na użyciu nowych nieznanych przeciwnikowi, rodzajów broni, a przede wszystkim wykorzystaniu ich niszczycielskiego charakteru. Tym przykładem są stosowane w wojnie w Ukrainie drony, amerykańskie systemy rakietowe Himars , amunicja krążąca i precyzyjna oraz rakiety hipersoniczne.

Osiągnięcie zaskoczenia wymaga wyjątkowo starannego zaplanowania i wszechstronnego przygotowania, zwłaszcza zachowania w głębokiej tajemnicy wszelkich zabiegów związanych z jego przygotowaniem, a czas, siła, szybkość i zasięg uderzeń wojsk i systemów ogniowego, cybernetycznego i radioelektronicznego porażenia odgrywają rolę decydującą przy zapewnieniu pełnej świadomości sytuacyjnej dowódców i oficerów sztabu wszystkich szczebli dowodzenia.  

Bardzo ważnym jest aby zaskoczenie jak najdłużej  paraliżująco oddziaływało na psychikę dowódców, oficerów sztabu oraz żołnierzy przeciwnika w celu:

  • wyolbrzymienia rzeczywistych sił i działań własnych wojsk, wykorzystujących skutki zaskoczenia;
  • jak najdłużej utrzymywanie przeciwnika w niepewności (przedłużanie obciążania psychologicznego);
  • zwiększanie rozmiarów zaskoczenia.

Planując zaskoczenie i przewidując jego skutki, ustala się jednocześnie takie warianty działania, które należy bezzwłocznie podjąć, gdy z różnych przyczyn nie uda się przeciwnika zaskoczyć, a z kolei jemu uda się zaskoczyć nasze wojska, a także co należy czynić, jeżeli nie uzyska się zaskoczenia?

Z doświadczeń wojennych w Ukrainie wynika, że łatwiej i prościej dają się zaskakiwać rosyjscy dowódcy i żołnierze, bo większość z nich ustępuje intelektualnie ukraińskim dowódcom i żołnierzom. Dzieję się to dlatego, że ukraińscy dowódcy mają ukształtowaną wyobraźnię taktyczno-operacyjną i w ślad za tym działają nieszablonowo, a ono jest nieodzowne do uzyskania zaskoczenia., bowiem pozwala wyjść poza utarte schematy, umożliwiające stworzenie nietypowych scenariuszy działań i wykorzystania ich skutków.

Wyobraźnia i prognozowanie strategiczne i operacyjne , o którym pisałem w opracowaniu „Strategiczne i operacyjne prognozowanie w polskiej sztuce wojennej" opublikowanym 9 lutego br na portalu Defence24, są podstawą trafnego określania zarówno sposobów i czasu, jak i środków, którymi można w danej sytuacji zaskoczyć przeciwnika lub skutecznie przeciwdziałać jego zaskoczeniu, bo o powodzeniu będą decydowały sprawność, konsekwencja oraz zdecydowanie dowódców oraz oficerów sztabu.

Czytaj też

W polskim systemie obronnym sztuka uzyskania przewagi nad potencjalnym agresorem przez zaskoczenie  powinna być konsekwencją  strategii militarnego odstraszania poprzez powstrzymanie i niedopuszczenie jego wtargnięcia we wszystkich przestrzeniach i na terytorium Polski, o czym pisałem  w opracowaniu „Terytorium Polski już nigdy więcej nie może być teatrem wojny" opublikowanym 28 stycznia br. także na portalu Defence 24 .

Czytaj też

Tym samym w polskim systemie obronnym należy zaplanować i przygotować strategiczne zaskoczenie agresora i tym samy uzyskanie nad nim przewag poprzez: prowadzenia wielodomenowego rozpoznania i wywiadu, zapewniające pełną świadomość poznawczą osób fikcyjnych w Systemie Kierowania Obroną Państwa i Dowodzenia Siłami Zbrojnymi, o potencjalnym agresorze oraz umożliwiające rozpoznanie zawczasu jego zamiaru co do czasu, siły oraz sposobu agresji; wprowadzenia agresora w strategiczny błąd co do rzeczywistych zamierzeń i sposobów odparcia działań ofensywnych agresora, a początkowe jego uderzenie zwłaszcza ogniowe, powietrzne i rakietowe i cybernetyczne, nie przyniesie oczekiwanych rezultatów (uderzenia zostaną wykonane na obiekty pozorne); zastosowanie nowych sposobów przygotowania i prowadzenia operacji i walki, zwłaszcza w rezultacie skrytego i bardzo szybkiego manewru; zgromadzenia na wybranych kierunkach odpowiednich sił i środków do wykonania uderzenia spotkaniowego, zwłaszcza na skrzydła i tył nacierających zgrupowań wojsk agresora, którego on nie oczekuje i nie przewiduje; racjonalnego wykorzystania dogodnych warunków terenowych oraz zapór inżynieryjnych w celu stawiania skutecznego oporu na granicy państwa oraz wykonywania  manewrów i zwrotów zaczepnych; zapewnienia własnym wojskom oraz wojskom ciągłości dowodzenia opartego o sieciocentryczny system, w warunkach zmasowanych uderzeń radioelektronicznych i cybernetycznych. Skutki zaskoczenia uzyskane poprzez powyższe działania w polskim systemie obronnym będą według mojej oceny wielokrotnie większe niż agresora liczącego na paraliżujący efekt swojego pierwszego zmasowanego uderzenia.

Nie możemy jednocześnie, nie uwzględniać, wbrew szkodliwym opiniom, że Rosja nie jest w stanie rozpocząć wojnę pełnoskalową przeciwko Polsce z zaskoczenia, potrzebę zbudowania w polskim systemie obronnym zdolności zapobiegania nagłej napaści na nasz kraj oraz nie dopuszczenie do uzyskania przez niego zaskoczenia strategicznego i operacyjnego w początkowym okresie wojny. Zdolności te powinny być zapewnione, poprzez: mądrą i dalekowzroczną politykę wewnętrzną i zagraniczna oparta na fundamencie gotowości systemu obronnego naszego państwa i Wojska Polskiego; sprawny system kierowania obroną  i dowodzenia siłami zbrojnymi; ciągłość rozpoznana; wysoką gotowość alarmową i bojową SZ RP: skuteczną obronę powietrzną kraju (kopuła antyrakietowa); sprawny system mobilizacyjny i logistyczny.

 Tym samym  w polskim systemie obronnym , niezależnie od zdolności w tej przestrzeni armii USA i NATO, nasze państwo w oparciu o własne możliwości i wiarę we własne siły, powinno dążyć do zbudowania zgodnie z polską sztuką wojenną, narodowych zdolności do odparcia nagłej napaści potencjalnego agresora oraz  jego strategicznego zaskoczenia, które powinny być spójne ze strategią obrony militarnej naszego kraju i z niej wynikać.

Reklama
Reklama

Komentarze