• Wiadomości

Armie Świata: Upadek trwa. Siły Powietrzne Federacji Rosyjskiej

Rosyjskie siły powietrzne są elementem stworzonego w 2015 roku szerszego rodzaju sił zbrojnych o nazwie Siły Powietrzno-Kosmiczne Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, w których łącznie służy dzisiaj 165 tysięcy ludzi, i w skład których wschodzą także wojska kosmiczne, które omówimy w osobnym odcinku.

Autor. Defence24
Reklama

Siły Powietrzne Rosji mają dzisiaj kluczowe znaczenie dla możliwości prowadzenia wojny przez to państwo, biorąc pod uwagę jego rozmiary i szczupłość jego sił zbrojnych w porównaniu z długością granic.

Reklama

Znaczenie to jest tym większe, że zgodnie z postsowiecką doktryną nadal pokutującą w Rosji, w skład sił powietrznych wchodzą dzisiaj wszystkie załogowe statki powietrzne poza tymi podporządkowanymi Marynarce Wojennej.

Oznacza to, że rosyjskie wojska lądowe nie dysponują własnymi śmigłowcami i w tym względzie muszą współpracować z jednostkami noszącymi miano armijnych, ale podporządkowanych siłom powietrznym.

Reklama

Ta charakterystyczna cecha rosyjskich sił zbrojnych odbiła się negatywnie na ich skuteczności w czasie agresji na Ukrainę w 2022 roku, kiedy to narzekano m.in. właśnie na złą koordynację między armią a siłami powietrznymi.

Po tych doświadczeniach ma się to zmienić i część jednostek, w tym większość śmigłowcowych prawdopodobnie trafi do wojsk lądowych. Póki co jednak wszystkie te siły zaliczają się do sił powietrznych.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Siły Powietrzno-Kosmiczne są rozdzielone pomiędzy cztery okręgi wojskowe i piąty obwód, tak zwanego Strategicznego Wspólnego Dowództwa Floty Północnej.

Pod Zachodni Okręg Wojskowy podlega 6. Armia Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej z dowództwem w Petersburgu.

Reklama

Jej najważniejszą jednostką jest 105 Gwardyjska Mieszana Dywizja Lotnictwa z trzema pułkami myśliwskimi.

Jeden z nich posiada dwie eskadry myśliwców Su-35S, drugi eskadrę Su-35S i eskadrę MiGów-31, a trzeci 2 eskadry Su-30.

Reklama

 Do tego dochodzi pułk lotnictwa z dwiema eskadrami bombowców frontowych Su-34 i eskadra rozpoznawcza ze starszymi Su-24MR.

Zobacz też

W ramach Zachodniego Okręgu Wojskowego znajdują się także siły bazujące w Obwodzie Kaliningradzkim. Są to 689. Gwardyjski Pułk Lotnictwa myśliwskiego z dwiema eskadrami myśliwców Su-27 i 4 Samodzielny morski lotnictwa uderzeniowego z 1 eskadrą Su-24M i 1 Su-30.

Reklama

Warto tutaj dodać, że etatowo pułk rosyjskie lotnictwa powinien liczyć 24 samoloty i być podzielony na dwie eskadry po 12 maszyn.

Pod Zachodni Okręg Wojskowy podlegało więc łącznie 12 eskadr odrzutowców bojowych z łącznie około 140 samolotami

Reklama

Statki powietrzne 6. Armii Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej uzupełniają jednostki śmigłowcowe: 15 brygada lotnictwa armijnego oraz dwa samodzielne pułki śmigłowcowe. Wszystkie te jednostki posiadają zarówno śmigłowce bojowe jak i transportowe, przy czym w brygadzie znajdują się także ciężkie śmigłowce transportowe Mi-26.

Pod 6 Armię podlegają też trzy dywizje Obrony powietrznej  - 2., 32. i 44.

Reklama

Pierwsza z nich to jednostka elitarna z pięcioma pułkami uzbrojonymi w systemy S-400 i służącymi do ich ochrony systemami średniego zasięgu Buk i krótkiego Pancyr.

Zobacz też

Natomiast 32 i 44 dywizje posiadają po dwa pułki. Stojąca w centrum Rosji 32 dywizja wykorzystuje starsze systemy S-300, a 44. rozmieszczona jest w obwodzie kaliningradzkim i podobnie jak 2. Posiada systemy S-400 i Pancyr.

Reklama

Łącznie pod 6 Armię Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej podlega więc 7 pułków z systemami średniego zasięgu S-400 i dwa z S-300.

Pod Południowy Okręg Wojskowy podlega 4 Armia Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej z dowództwem w Rostowie nad Donem. Posiada ona 3 Dywizje lotnicze.

Reklama

1.Dywizja mieszana posiada 4 pułki lotnicze – 3 gwardyjski z dwiema eskadrami Su-27, a także pułk z dwoma eskadrami Su-30, pułk bombowy z aż trzema eskadrami Su-34 i jeden lotnictwa pola walki z dwiema eskadrami Su-25.

4.Dywizja mieszana posiada 2 pułki – jeden z dwiema eskadrami Su-25 i jeden z dwiema eskadrami Su-24.

Reklama

Z kolei 27. Dywizja mieszana posiada pułk z eskadrami Su-27, pułk z dwiema eskadrami Su-25 oraz pułk śmigłowcowy. Bezpośrednio pod 4. Armię podlega też samodzielny pułk lotniczy z lekkimi i średnimi samolotami transportowymi w tym An-26, An-12, Tu-134 i L-410.

Zobacz też

 Swego rodzaju ciekawostkę stanowi podległa 4 Armii 3624 ta baza lotnicza w Erebuni w Armenii.

Reklama

Stacjonuje w niej ostatnia rosyjska eskadra bojowa wyposażona w MiGi-29 w starej czysto myśliwskiej wersji a także mieszana eskadra śmigłowcowa i Mi-8 i Mi-24.

Łącznie 4. Armia miała więc na początku ubiegłego roku 4 eskadry Su-27, 6 Su-25, 2 Su-24, 3 Su-34, 2 Su-30 i jedną MiGów-29.

Reklama

W rejonie odpowiedzialności obwodu południowego znajdują się tez dwie eskadry marynarki wojennej – jedna Su-24 i jedna Su-30.

Typowy komponent lotnictwa armijnego jest podobny jak w 6 Armii i stanowią go brygada lotnictwa armijnego i dwa samodzielne pułki śmigłowców.

Reklama

Komponent obrony powietrznej 4. Armii stanowią dwie dywizje: 51 z trzema pułkami z systemami S-300, S-350 i S-400 i dwa pułki radiotechnicznymi oraz stacjonująca na Krymie 31 dywizja z dwoma pułkami w Sewastopolu i Feodozji oraz jednym pułkiem radiotechnicznym w Sewastopolu.

Oprócz dywizji pod 4. Armię podlega także samodzielna baza w Primorskie w Abchazji z systemami S-300 i S-400, pułk rakietowy w Giumri w Armenii z S-300W4 i systemami Buk oraz centrum wsparcia w Rostowie nad Donem.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Pod rozległy Centralny okręg wojskowy podlega 14. Armia z jedną dywizją lotniczą w skład której wchodzą dwa pułki myśliwców przechwytujących MiG-31, także po dwie eskadry.

Uzupełnia je pułk bombowy z dwoma pułkami Su-34 i jednym Su-24 a także baza Kant w Kirgistanie w której znajduje się pojedyncza eskadra Su-25.

Reklama

Łącznie są tam więc 4 eskadry MiGów-31, 2 Su-34, 1 Su-24 i 1 Su-25.

Do tego dochodzi brygada lotnictwa armijnego i jeden samodzielny pułk śmigłowcowy a także 2 dywizje obrony powietrznej jedna z czterema i jedna z trzema pułkami na systemach S-300 i S-400 oraz brygada obrony powietrznej z systemami S-300W4.

Reklama

Pod wschodni okręg wojskowy podlega 11 Armia z jedną (303cią) dywizją samolotów bojowych.

Posiada ona pułk myśliwski z dwiema eskadrami Su-35S, pułk myśliwski z jedną eskadrą MiGów-31 i jedną Su-35, pułk samolotów wielozadaniowych z dwiema eskadrami Su-30, pułk bombowców z dwiema eskadrami Su-34, pułk lotnictwa pola walki z dwiema eskadrami Su-25 i eskadrę rozpoznawczą na Su-24MR.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Łącznie są tam więc 3 eskadry Su-35, jedna MiG-31, 2 Su-30, 2 Su-34, 2 Su-25 i jedna Su-24.

Do tego dochodzi jedna eskadra bojowa lotnictwa morskiego wykorzystująca MiGi-31.

Reklama

Do tego dochodzi brygada lotnictwa wojsk lądowych i dwa samodzielne pułki śmigłowcowe oraz 4 dywizje obrony powietrznej z łącznie jedną brygadą i siedmioma pułkami na S-300 i S-400 osłanianymi przez systemy Buk i Pancyr.

Ostatnia z pięciu armii to 45. Armia Powietrzna i Obrony Powietrznej przyporządkowane do Strategicznego Połączonego Dowództwa Floty Północnej na północnym zachodzie kraju, naprzeciwko Skandynawii.

Reklama

Jej jednostki lotnicze są formalnie przyporządkowane rosyjskiej marynarce wojennej, niemniej z jednostek typowo powietrznych wymienić tam można pułk bombowców frontowych z dwiema eskadrami Su-24, pułk z MiGami-31 i pułk lotnictwa mieszanego z samolotami transportowymi An-12, An-26 i Tu-134, ale także morskimi maszynami Ił-28, Ił-20RT i Ił-22M.

 Do tego silny jest komponent lotnictwa morskiego z dwiema eskadrami MiGów-29K i dwie z Su-33K, czyli maszyny, które operują z lądu i czekają jak na Świętego Grala na lotniskowiec „Admirał Kuzniecow" albo jego następcę.

Reklama

45.Armia posiada też dwie dywizje obrony powietrzne z łącznie pięcioma pułkami rakietowymi i dwoma radiotechnicznymi.

Poza pięcioma armiami lotniczymi bezpośrednio pod dowództwo sił powietrznych podlega tzw. Dowództwo Lotnictwa Transportowego, które dysponuje pułkami ciężkich samolotów transportowych, ale także eskadrą samolotów dowodzenia i wczesnego ostrzegania i oraz eskadrą samolotów tankowania powietrznego.

Reklama

Zobacz też

Reklama

 Pod lotnictwo transportowe podlegają dwie dywizje. Pierwsza z nich - 12 dywizja – rozmieszczona jest na terenie zachodniego okręgu wojskowego.

Posiada trzy pułki transportowe, przy czym jedna wyposażona jest wyłącznie w super ciężkie Any-124 Rusłan, jedna wyłącznie w ciężkie Ił-76 i samoloty tankowania powietrznego na ich bazie Ił-78, a trzecia w Iły-76 oraz lżejsze maszyny transportowe An-22, An-26 i An-12.

Reklama

Pod 12. Dywizję podlega także jedyna w Rosji eskadra samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia Beriew A-50 i A-50U.

Kolejna dywizja transportowa - 18 -  rozmieszczona jest na terenie południowego okręgu wojskowego i podlegają 3 pułki.

Reklama

Jeden wyłącznie na Iłach-76, jeden na Anach-22 i Iłach-76 i jeden na Anach-124 i Iłach-76. 

Także bezpośrednio pod dowództwo sił powietrznych podlega tzw. dowództwo Lotnictwa Dalekiego Zasięgu.

Reklama

Ono także liczy sobie dwie dywizje – 22 i 326 z bombowcami strategicznymi. Każda z nich liczy trzy pułki. 22 dywizja stacjonowała w bazie Engels-2 w zachodnim okręgu wojskowym w obwodzie saratowskim. Dysponuje ona pułkiem ciężkich bombowców Tu-160, będących swoistym asem w rękawie całych sił zbrojnych Rosji. Do tego dochodzi pułk bombowców Tu-22M3 i pułk bombowców Tu-95MS. 326 Dywizja rozmieszczona jest na Dalekim Wchodzie w bazach Ukrainka i Biełaja. Jest ona nieco słabsza ponieważ posiada dwa pułki Tu-95MS i jeden Tu-22M3.

Zobacz też

Silnym elementem rosyjskich sił powietrznych jest także lotnictwo szkolne. W jego skład wchodzi 797. pułk szkolny liczący 3 eskadry samolotów dwumiejscowych wersji UB – jedną na Migach 29, jeden na Su-27 i jeden na Su-25.

Reklama

Kolejny jest 968 pułk testowy i instruktorski z 4 eskadrami, po jednym na migach 29, samolotach rodziny Su-27, bombowcach Su-24 i Su-34 i jeden z samolotami Su-25.

Równolegle funkcjonuje też testowo-instruktorska 3958 baza lotnicza z eskadrą MiGów-31.

Reklama

Lotnictwo szkolne dopełnia 116. centrum szkolenia bojowego w Astrachaniu z dwiema eskadrami MiGów-29 w tym jedną na MiG-29SMT.

Oprócz tego na lotnisku na Kubince pod Moskwą stacjonują dwie eskadry pokazowe rosyjskiego lotnictwa – jedna na samolotach Su-30 i Su-35 i druga na MiGach-29 i jedynych sześciu MiGach-35.

Reklama

Lotnictwo szkolne, testowe i pokazowe dysponowało więc łącznie kolejnymi 12 eskadrami w tym aż pięcioma opartymi na rodzinie MiG-29, dwoma na Su-25, trzema na rodzinie Su-27 i jednym na bombowcach frontowych i jednym na MiGach-31.

Łącznie szacuje się, że u progu napaści na Ukrainę Rosyjskie Siły Powietrzne posiadały więc 64 eskadry taktyczne w tym 12 szkolno-bojowe i testowe plus 12 eskadr bombowców strategicznych, 7 eskadr odrzutowców bojowych marynarki wojennej, pułki i eskadry lotnictwa transportowego oraz jednostki śmigłowcowe i obrony powietrznej.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Służyło w nich około setki MiGów-29, około 90 myśliwców przechwytujących MiG-31, ponad 100 Su-27, 192 Su-25 i teoretycznie ponad 270 Su-24, z których jednak zabiegi modernizacyjne przeszło około 150.

Wszystko to jednak samoloty stare, których Rosjanie nie poważyli się użyć przeciwko Ukrainie.

Reklama

Wyjątek stanowiły Su-25, dla których nie stworzono następcy i Su-24, które jednak pojawiły się dopiero w późniejszym okresie wojny.

Do walki rzucono głównie konstrukcje najnowsze w tym Su-30, których w służbie było łącznie około 130, Su-35, których jest w służbie około 100 i bombowce frontowe Su-34, których służyło około 130.

Reklama

W walkach miały wziąć udział także najnowsze rosyjskie myśliwce Su-57, których w służbie jest obecnie mniej niż 10, i w które może być teraz przezbrajana któraś z eskadr Su-27.

Wykorzystywano też uderzające przede wszystkim z zaplecza przy pomocy pocisków manewrujących bombowce strategiczne.

Reklama

Jeśli o nie chodzi to Rosjanie mają dzisiaj w służbie 66 Tu-22M3, ponad 40 Tu-95 i 15 potężnych Tu-160 i Tu-160M.

Wśród śmigłowców bojowych w służbie było około 100 nowoczesnych Mi-28 i około 120 Ka-52 plus około 330 śmigłowców rodziny Mi-24.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Flotę transportową zaś stanowiło niemal 800 uniwersalnych Mi-8 i 44 ciężkie Mi-26, chociaż istnieją tez szacunki niższe mówiące o 33 Mi-26 i tylko nieco ponad 300 maszyn rodziny Mi-8.

Wszystko to dawało około 1100-1150 taktycznych samolotów bojowych plus ponad 100 bombowców strategicznych, około 550 śmigłowców bojowych i około 850 transportowych.

Reklama

Siły powietrzne Rosji mogły więc mieć nieco ponad 1200 samolotów bojowych z czego około 850 można sklasyfikować jako stare, a wyłączając relatywnie cenne Su-25 stare maszyny i tak stanowią ponad połowę całej floty.

Wiek rosyjskich wiropłatów także jest zróżnicowany.

Reklama

Przekracza zwykle, a w wielu przypadkach już dawno przekroczył „ustawowe" 30 lat i Rosjanie mogą ratować się co najwyżej wykorzystywaniem zmagazynowanych niesprawnych samolotów, których mają nadal dużo.

Niewiele za to może pomóc im produkcja nowych maszyn.

Reklama

 W „wojennym" 2022 roku rosyjski przemysł zdołał oddać do służby zaledwie 27 samolotów bojowych i nieliczne śmigłowce.

To, przy ponad sześciuset czy nawet ponad 800 samolotach kwalifikujących się do wymiany, jest kroplą w morzu potrzeb. A wygląda na to, że przy sankcjach w kolejnych latach może być tylko gorzej.

Reklama

Zobacz też

Reklama

O złym stanie rosyjskiego lotnictwa bojowej świadczy liczba posiadanych samolotów wczesnego ostrzegania i samolotów tankowania powietrznego w stosunku do liczby samolotów bojowych.

Tych pierwszych Rosjanie posiadają 15 plus około 50 różnych typów i klas samolotów rozpoznawczych, a tych drugich 20.

Reklama

Kręgosłup lotnictwa transportowego stanowią ciężkie Iły-76 których jest około 120 i które nadal są produkowane.

Do tego dochodzi kilkanaście wielkich Anów-124 i kilkanaście kolejnych, które czekają na remonty połączone z modernizację, a także trzy sporej wielkości An-22 Antiej.

Reklama

Element średni tworzy 55 Anów-12 stanowiących rosyjski odpowiednich C-130 Hercules, 15 An-148, 115 lekkich An-26, 31 Anów-72.

Do tego dochodzą 53 lekkie czechosłowackie Turbolety L-410 plus nieliczne samoloty innych typów.

Reklama

Także i tutaj na horyzoncie rysuje się powoli regres, ponieważ wiele typów maszyn transportowych będzie musiało z czasem zostać wycofanych a kandydatów na ich następców nie widać, szczególnie że największym producentem maszyn transportowym był w ZSRR ukraiński Antonow.

Nieco lepiej jest z lotnictwem szkolnym, w którym Rosjanie eksploatują już dzisiaj około 120 szkolno-bojowych Jaków-130 i podobną liczbę czechosłowackich L-39 Albatros, których pokaźna liczba kilkudziesięciu maszyn zalega też w magazynach.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Maszyny te są ostatnio hojną ręką rozdawane przez Moskwę, np. w ubiegłym roku 9 sztuk podarowano Mali.

Do szkolenia wykorzystywane są też wspomniane maszyny rodzin Su-27 i MiG-29, a piloci samolotów transportowych szkolą się na niemal 40 Tupolewach Tu-234.

Reklama

Do szkolenia pilotów śmigłowców wykorzystuje się około 40 śmigłowców Mi-2 i 50 nowych rosyjskich maszyn Ansat. Do szkolenia wstępnego wykorzystywane są zachodnie Diamondy DA42 w liczbie kilkudziesięciu sztuk.

W pułkach obrony powietrznej zaliczanych do Sił Powietrznych Rosji jest prawdopodobnie niemal 600 systemów średniego zasięgu w tym 160 S-300PS, 150 S-300PM1 i PM2, 20 S-300W, sześć S-350 Witiaź i około 250 S-400. W segmencie krótkiego zasięgu wykorzystywano około 80 systemów Buk, a krótkiego zasięgu – około 650 Pancyrów.

Reklama

Wojna w Ukrainie tylko przyspiesza regres rosyjskich sił zbrojnych w tym w dużej mierze właśnie sił powietrznych.

Straty rosyjskich samolotów bojowych sięgnęły jak dotąd co najmniej 63 maszyn zniszczonych i 3 uszkodzonych plus 65 utraconych śmigłowców i 10 uszkodzonych.

Reklama

Do tego w wypadkach poza strefą walk rozbiły się kolejne cztery maszyny w tym 3 MiGi-31 i jeden Su-30.

W walkach tracono głównie nowoczesne cenne konstrukcje w tym minimum 18 Su-34, 11 Su-30 i jednego Su-35, ale także minimum 31 śmigłowców bojowych Ka-52 i 9 Mi-28.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Szacunkom minimalnym przeciwstawmy maksymalne, czyli to co podaję Ukraińcy. A ci twierdzą, że zniszczyli 293 samoloty (głównie bojowe) i 284 śmigłowce.

Prawda jeżeli chodzi o straty całkowite leży gdzieś po środku.

Reklama

To jednak nie wszystko, bowiem flota rosyjskich statków powietrznych uległa zużyciu wynikającemu z intensywnej eksploatacji i pomniejszych uszkodzeń bojowych.

Wydaje się też, że problemem może być także dostęp do zaawansowanej amunicji precyzyjnej, a także piloci, których kadra poniosła straty.

Reklama

W stosunkowo najlepsze sytuacji wydają się rosyjskie jednostki obrony powietrznej, w dużej mierze przezbrojone już w systemy S-400 i służące do samoobrony Pancyry.

Systemy te poniosły na wojnie relatywnie nieduże straty, chociaż nie tworzą najwyraźniej wspaniałych „baniek antydostępowych" o których mówiono jeszcze rok temu.

Reklama

Zużycie amunicji i straty dotyczą przede wszystkim systemów S-300 różnych wersji i systemów krótkiego zasięgu, głownie tych towarzyszących wojskom lądowym.

Zobacz też

Jak widać Siły Powietrzne Federacji Rosyjskiej to formacja nadal silna i dysponująca potężnymi strukturami, przynajmniej na papierze.

Reklama

Jej potencjał erodował jednak od lat a Moskwa była w stanie jedynie spowalniać spadek liczby zdatnych do użycia samolotów, a próba stworzenia samolotu 5 generacji przyniosła niezbyt zadowalające efekty.

2022 rok był momentem krytycznym, kiedy utracono od co najmniej kilku do nawet ponad 20 procent wszystkich samolotów bojowych i śmigłowców.

Reklama

Przemysł rosyjski najwyraźniej nie radzi sobie z uzupełnianiem tych strat, a do tego wszystko nie wiemy nawet ile maszyn musiało zostać skreślonych albo wysłanych do remontu w wyniku zużycia bądź odniesionych pomniejszych uszkodzeń.

Historia powiedziała sprawdzam, a to właśnie rosyjskie siły powietrzne ewidentnie nie potrafiły zrealizować postawionych im zadań i to właśnie one w dużej mierze przyczyniło się do poniesionych porażek.

Reklama
Reklama