Reklama
  • Wiadomości

Przełom w USA. Produkcja czołgów wznowiona

Najnowsze wieści z USA dotyczące inwestycji w przemysł zbrojeniowy, a w szczególności w produkcję sprzętu pancernego, są bardzo optymistyczne. Parafrazując admirała Yamamoto, można powiedzieć, że śpiący olbrzym powoli budzi się.

Amerykańskie czołgi podstawowe M1A2SEPv3 na terenie poligonu Drawsko Pomorskie.
Amerykańskie czołgi podstawowe M1A2SEPv3 na terenie poligonu Drawsko Pomorskie.
Autor. Kevin Brown/Public Domain

Jak informują lokalne media z Limy w stanie Ohio, gdzie znajdują się państwowe zakłady produkcji czołgów i innych opancerzonych wozów bojowych Joint Systems Manufacturing Center (dawniej Lima Army Tank Plant) zarządzane przez koncern General Dynamics Land Systems, w nadchodzących latach inwestycje czynione przez rząd USA zaczną przynosić wymierne skutki.

Reklama

Już w 2028 r. budżet zakładów ma wynieść 287,1 mln dolarów, a rok później 300 mln. Inwestycje te przeznaczone są głównie na modernizację infrastruktury produkcyjnej zakładów, w tym samych linii produkcyjnych. Te w niedalekiej przyszłości mają zostać w dużej mierze zautomatyzowane i zrobotyzowane.

Zobacz też

Równie ważna jest informacja, że wkrótce ma zostać wznowiona produkcja całkowicie nowych, budowanych od podstaw czołgów podstawowych. Chodzi oczywiście o wozy M1A2SEPv3 Abrams, a w przyszłości czołgi nowej generacji M1A3. Dostawy zupełnie nowych M1A2SEPv3 są przewidziane dla U.S. Army. Do tej pory wojska lądowe USA zadowalały się przebudową starszych wersji do tej najnowszej. W efekcie U.S. Army otrzymywała pojazdy fabrycznie nowe, jednak wykorzystujące elementy pochodzące z wozów używanych.

W pewnym wymiarze programem pilotażowym wznowienia produkcji czołgów jest realizacja zamówienia na 250 czołgów M1A2SEPv3 dla Sił Zbrojnych RP, które już powstają. Pierwsze wozy mogą zostać dostarczone Wojsku Polskiemu jeszcze w tym roku. Jednak wytwarzanie czołgów rodziny M1 Abrams to nie jedyne zajęcie zakładów w Limie.

Zobacz też

Joint Systems Manufacturing Center produkują również rodzinę kołowych wozów bojowych Stryker w najnowszym wariancie DVH A1, a także bazujących na nich zestawów obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu M-SHORAD. Niedawno rozpoczęto montaż pierwszych partii czołgów lekkich (tudzież wozów wsparcia ogniowego) M10 Booker. Dodatkowo w amerykańskich zakładach wytwarzane są skorupy kadłubów i niektóre podzespoły izraelskich ciężkich transporterów opancerzonych Namer bazujących na czołgu Merkawa Mk4.

Co więcej, jeśli General Dynamics Land Systems wygra konkurs na nowy bojowy wóz piechoty dla wojsk lądowych USA, w zakładach JSMC produkowane będą także bojowe wozy piechoty M30. Obecnie Joint Systems Manufacturing Center zatrudnia około 856 pracowników cywilnych. Ponadto, w Limie znajduje się również personel wojskowy zajmujący się ochroną, jak również nadzorem. Warto zaznaczyć, że cywilne kierownictwo fabryki odpowiada przed wojskowym komendantem, którym obecnie jest podpułkownik George Kloppenburg.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama