Reklama

Wojna na Ukrainie

Niemcy przekazali Ukrainie wybrakowane i przepłacone pojazdy [KOMENTARZ]

BATT UMG
BATT UMG
Autor. TAG

Niemcy od kilku miesięcy dostarczają Ukrainie wielozadaniowe pojazdy opancerzone BATT UMG. Niemiecki serwis Bild informuje, że są one blisko trzykrotnie przepłacone oraz wybrakowane pod kątem ochrony przeciwminowej.

Niemcy w czerwcu zeszłego roku ogłosiły przekazanie Ukrainie pakietu pomocy wojskowej zawierającej m.in. wielozadaniowe pojazdy opancerzone BATT UMG 4x4 czy wszędołazy Bv 206. Za ich dostawę odpowiedzialna miała być firma FFG, od której to były one kupowane przez niemiecki rząd. Wcześniej spekulowano, że w ramach pakietu pomocy wojskowej do Kijowa trafią cięższe transportery opancerzone Fuchs, jednak oferta wymienionego przedsiębiorstwa miała być znacznie korzystniejsza, więc Berlin z niej skorzystał (nie budzi to zdziwienia, skoro zestawiamy opancerzony samochód z KTO 6x6). Tym samym zdecydowano się na pozyskanie BATT UMG u pośrednika, a nie producenta. Można było wtedy przypuszczać, że podyktowane to było np. posiadaniem pojazdów już na stanie FFG, przez co ich cena była atrakcyjna. Łącznie dostarczonych miało zostać 66 pojazdów.

Po ocenie dostępnych ofert wybór padł na produkt firmy FFG jako najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, które jest również szybko dostępne.
Ministerstwo Obrony Niemiec
Reklama

Same pojazdy były już używane przez Ukraińców od przynajmniej grudnia 2022 roku. Dostarczone zostały na mocy podpisanej w czerwcu umowy z producentem The Armored Group o wartości 23,2 mln USD obejmującej łącznie 100 BATT UMG. Tym samym cena jednostkowa wozu oscylowała w okolicy 230 000 dolarów za sztukę. W ramach tego Ukraińcy mieli otrzymać pojazd zapewniający ochronę lepszą niż np. dotychczas używane cywilne terenówki czy wojskowe UAZy. Były używane, chociażby w okolicach Bachmutu. Nie wiadomo co prawda, czy pojazdy dostarczane przez producenta były z najlepszym wariantem opancerzenia zapewniającego ochronę odpowiadającą normie STANAG 4569, poziom 2A/2B w kwestii odporności przeciwminowej i 2 w zakresie ochrony balistycznej. Zważywszy jednak na to, że nie pojawiały się wtedy w infosferze negatywne opinie na temat dostarczanych pojazdów, można założyć taki scenariusz.

Czytaj też

BATT UMG.
BATT UMG.
Autor. The Armored Group

Pierwsze BATT UMG w ramach niemieckiej pomocy wojskowej trafiły do Ukraińców najpewniej w październiku zeszłego roku w liczbie raptem czterech egzemplarzy. Obecnie na terenie Ukrainy znajdować ma się już 48 z 66 zapowiedzianych pojazdów. W międzyczasie zaczęły pojawiać się pierwsze zdjęcia i nagrania uszkodzonych wozów wspomnianego modelu. Kilka dni temu w niemieckim serwisie Bild ukazał się artykuł, który ujawnił jak duże nieprawidłowości wystąpiły, przy tak wydaje się prostym wsparciu wojskowym od Berlina. Czytamy w nim, że dostarczane przez FFG pojazdy nie posiadały m.in. zapowiadanego poziomu ochrony przeciwminowej. Co więcej, według niemieckiego MON-u Ukraińcy mieli nie występować o otrzymanie wozów o takich właściwościach (absurd, zważywszy na ich doświadczenia), potwierdzając tym samym dostarczanie do Kijowa BATT UMG w najpewniej wersji podstawowej. Oprócz tego wiele do życzenia ma pozostawiać ochrona przed pociskami z broni małokalibrowej i odłamkami pocisków artyleryjskich.

Reklama

Sami Ukraińcy mają przedstawiać sprawę, jakoby zostali postawieni przed faktem dokonanym bez możliwości wyboru. Tym samym w wyniku otrzymania czegoś innego niż oczekiwali, BATT UMG używane mają być jedynie jako mocniej opancerzonej terenówki służącej do przewożenia żołnierzy lub zaopatrzenia z daleka od linii frontu. Warto tutaj jednak wziąć pod uwagę możliwość, że oczekiwania Ukraińców w kwestii minoodporności były wyolbrzymione. Wszak określenie używane co do BATT UMG przez niemiecki rząd to opancerzony transporter piechoty, zatem sformułowanie bardzo szerokie. Według definicji może to oznaczać gąsienicowe M113, KTO Rosomak z obrotnicą lub pojazd minoodporny Cougar. Czy Ukraińcy zostali oszukani? Poniekąd tak. Czy Niemcy świadomie manipulowali? Nie wiemy.

Kolejną nieprawidłowością w niemieckiej dostawie jest cena, jaką chciał pośrednik w postaci FFG. Za jeden wóz w wersji bazowej ma on żądać blisko 650 000 euro, zatem niemal trzykrotność tego, co chciał producent w czerwcu 2022 roku. Oczywiście, z racji na to, że jest to pośrednik zrozumiałe jest wystąpienie ceny wyższej, względem tej oferowanej przez The Armored Group, jednak nic nie tłumaczy aż takiej przebitki. Zwłaszcza że mowa o BATT UMG bez żadnych dodatków w postaci lepszego opancerzenia czy ochrony przeciwminowej. Rzutuje to także na wiarygodność wartości niemieckiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, wszak przeszacowanie mogło wystąpić w wielu innych przypadkach. Dla porównania, Kanada za 200 pojazdów Senator o zbliżonych parametrach do bazowego BATT UMG miała zapłacić 90 mln dolarów kanadyjskich, co w przeliczeniu na amerykańskie daje 66,5 mln. Tym samym za wóz zapłacono około 333 000 USD.

Reklama

Podsumowując, na całym tym procesie wspierania Ukrainy najwięcej zyskała firma FFG, otrzymując najpewniej naprawdę sporą przebitkę na dostawie każdego pojazdu BATT UMG. Nie wiemy, skąd były one pozyskiwane, czy od samego producenta, czy może z filii w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nie można wykluczyć, że sam producent mógł trochę zwiększyć cenę pojedynczego pojazdu z racji skali zamówień i coraz większego popytu na tego typu wozy. Z drugiej strony mogły one pochodzić z już posiadanych zasobów FFG, więc wtedy sprawa ta wygląda jeszcze gorzej dla firmy. Zważywszy na skalę dostaw sprzętu spod ręki pracowników wspomnianego przedsiębiorstwa, jak wszelkiego typu wozy specjalistyczne oparte o podwozia czołgów Leopard 1, przeżywa ona rozkwit. Jak widać, w tej sprawie przyłożył się do rozwoju przedsiębiorstwa niemiecki podatnik, przepłacając za przekazywane Ukrainie wozy BATT UMG. Po publikacji artykułu przez Bild może to poskutkować większą kontrolą wydatkowanych funduszy, które wszak można spożytkować znacznie lepiej. Najbardziej na tym wszystkim ucierpieli ukraińscy żołnierze, chociaż z drugiej strony stale mówimy tutaj o podarunku ze strony Berlina. Lepiej mieć mocniej opancerzoną terenówkę, niż nie mieć. Ocenę tego wszystkiego pozostawiam Państwu.

Czytaj też

BATT UMG jest pojazdem wielozadaniowym 4x4, mogącym wykonywać szeroki zakres misji, od przewożenia żołnierzy po pełnienie roli pojazdu ewakuacji medycznej. Jego wymiary to 6 m długości, 2,3 metra szerokości oraz 2,4 metra wysokości. W środku może być przewożonych, w zależności od konfiguracji siedzisk, od 8 do 10 żołnierzy (2+6/2+8). Standardowe opancerzenie wozu wykonane jest na poziomie 1 wg STANAG 4569, ale może być podniesione do poziomu 2 oraz 2A/2B w zakresie odporności przeciwminowej. Konstrukcja BATT UMG bazuje na podwoziu Forda F-550 Super Duty, jego DMC wynosi 11 700 kg a ładowność 1 600 kg.

Czytaj też

Cały układ napędowy jest oryginalny, fordowski i składa się z silnika wysokoprężnego V8 Power Stroke o pojemności 6,7 l. i mocy 330 KM, 6-biegowej przekładni automatycznej, oraz 2-biegowej skrzyni rozdzielczej realizującej napęd 4x2/4x4. W pojeździe zastosowane są wzmocnione, przystosowane do montażu układu centralnego pompowania kół (CTIS) mosty z pojedynczymi kołami, zawieszone na sprężynach śrubowych i amortyzatorach hydraulicznych. BATT UMG może pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 60 stopni , trawersować zbocza o nachyleniu do 30 stopni oraz brodzić do głębokości 0,9 m.

Czytaj też

BATT UMG w wersji pick-up.
BATT UMG w wersji pick-up.
Autor. Robert Czulda/Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. Pablix

    Nic nie szkodzi, Niemcy są nadal fajniejsi dla Kijowa, bo co prawda wykupują Ukrainę i wysyłają szmelc, ale można się przy okazji obłowić na pozwoleniach, kontraktach, inwestycjach, a tam to raczej tylko o to chodzi.

    1. bwn99

      „Niemcy są nadal fajniejsi dla Kijowa…” - bo choćby na 2024r. przeznaczyli na dozbrojenie Ukrainy równowartość 30mld zł. Nawet jak przepłacają pięciokrotnie to i tak będzie nam do takiej pomocy daleko.

    2. floyd44

      Tylko pytanie, ile zostaje u nich? Bo jeśli dają niepełnowartościowe za dwukrotną cenę, to chyba nie jest OK? Z drugiej strony, to takie niemieckie ...

  2. floyd44

    Ciekawe ile nas będzie kosztowało te całe KPO? Bo w Siemensie już zacierają rączki ...

  3. patriota39

    Dobry przykład jak polityka instrumentalnie traktuje sprzęt i uzbrojenie przeznaczone dla wojska, brutalnie ingerując w miarę obiektywny świat kryteriów ich oceny i użycia. Nauka z walk na Ukrainie. Wojska zmechanizowane potrzebują gąsienicowego transportera o masie około 30ton, orientacyjnie długość 7,5m, szerokość 3m, wysokość maksymalnie 2,7m ze wzmocnioną ochroną dna kadłuba. Wytrzyma wszystko. Fugasy, miny, artylerię kalibru powyżej 100mm. Kontrowersyjne, ale z uzbrojenia ofensywnego (25-40mm) należy zrezygnować. Tymczasem Ukraina dostaje pojazdy rodem z zimnej wojny, poradzieckie, albo typowo "law enforcement and security". Bastiony, Terriery, czy Panhardy VBL powinno się trzymać z daleka od pola walki o dużej intensywności działań i natężenia ognia. MRAP-y są za wolne, za ciężkie i toną w błocie. Pick-upy o cywilnym rodowodzie dokonują po kilku tygodniach samounicestwienia.

    1. Anty 50 C-cali

      Wiesz co, Leosie2A6 miały Wzmocniona OCHRONĘ DNA kadłuba. Tylko ten ich (nomenklatury) batalion szkopskiego daru, nie zdzierżył na smoczych Zębiskach vyzwoleń NowejRossiji. Trzeba było tuzina dodatkowo Challengerów, i rzucając To wyzwanie znaleziono lukę, dla wybicia szczerby. Ten odymiony, w TV, dostał podobno dwa razy. Co do tych w transporterach - ja się nie dziwię (i podziwiam!) tego 28-latka , pilota Mi-. Który w sierpniu, przeleciał na stronę Ukr. Miał dość takiej spec-operacji? Bo śmiglaki od dawna to do wożenia rannych, w różnym stanie.

  4. Anty 50 C-cali

    No i niech podatnicy Tam przeczytają takiego Bilda. Który w 2014 wklejał sobie fotkę najemników, na obrzeżach....demonstracji w Doniecku (ukraińskim wtedy). Zgoda z SZAKALEM - szkoda mnożenia poMocy - w Euro, śląc 450 łańcuchów na koła. W lutym,! gdy "cofka" z Awdijewki była w "szaro- burej" scenerii. To nie Alpy, a ogłoszenie dostarczenia 1000+ nabojów 155mm , w pakiecie z łańcuchami, nie pomogło w "Wojnie Artylerii". 9000 + , odtrąbione "pod choinkę"--trzymało orków na dystans

  5. SZAKAL

    Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby , ale w KONIA zostali tu zrobieni niemieccy podatnicy , którzy przepłacili za słabo opancerzone transportery dla Ukrainy. SZU potrzebują mocno opancerzonych BWP , KTO i MRAP-ów ale takie jak BATT UMG też są przydatne dla logistyków , sztabowców czy służb medycznych. Natomiast po prostu szkoda pieniędzy na mało przydatne do walki wozy , skoro brakuje ich na zakup niezbędnego dla SZU sprzętu wojskowego.

  6. Sebseb

    I co z tego, że przepłacone i tak przecież dostali to za darmo. Jadąc do pracy słuchałem radia - z tego co podali Niemcy na tej wojnie stracili do tej pory około 200 miliardów euro.

    1. Zam Bruder

      Chyba radia Berlin.

    2. Juzz

      Stracili bo muszą gaz i ropę kupować po rynkowej cenie, nie dampingową z ruskiej rury.

  7. Paweł P.

    Niemiec płakał jak oddawał.

  8. Ma_XX

    w ramach pomocy wyślą z dawnego DDR linię produkcyjną Trabantów?

  9. Future

    Korupcji jak i okazji jest dużo przy wojnie. Dobrze, że takie historie wracają do mediów. Niemiecka strategia jest ciekawa bo dając Ukrainie broń po trochu wie ze to za mało do ofensywy, bardziej do obrony a to i tak z lukami jak pod Avdiejewką. Mimo to Ukraina szanuje i docenia.

  10. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    NATYCHMIASTOWĄ odpowiedzią Scholza na zabójstwo Nawalnego powinno być przekazanie ASAP WSZYSTKICH pocisków manewrujących Taurus. Tyle, że Herr Scholz, który gromko INNYCH poucza o konieczności maksymalnej pomocy Ukrainie - od 24.02.2024 jest jej głównym hamulcowym i sabotażystą NATO i UE. O ile nie gorzej. Niestety - takie są fakty - ujawnione przez niemieckie ekipy dziennikarzy śledczych.

  11. KrzysiekS

    Najlepiej zarabia się na Wojnie.

    1. papa lebel

      Klasyk twierdził, że na ludzkiej biedzie i głupocie:)

  12. Mireq

    Dlaczego się nie dziwię?

  13. Podszeregowy

    Taka to właśnie niemiecka pomoc. Trochę złomu ale na potrzeby propagandy abstrakcyjnie wycenionego.

  14. Nordx

    Niemiec (też) potrafi.

  15. papa lebel

    Masa danych, informacji - i dalej nic nie wiemy, o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi pewnie o pieniądze:) Korupcja jest wszędzie, z tym że im bardziej cywilizowany kraj to tym subtelniejsza :)

  16. szczebelek

    Niemiecka pomoc jest najlepsza na świecie do tego najtańsza jednostkowo.

Reklama