Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina otrzyma 200 wozów opancerzonych od Kanady

Minister obrony Kanady Anita Anand, która w środę złożyła wizytę w Kijowie i spotkała się ze swym ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem, zapowiedziała, że Ottawa przekaże Ukrainie 200 transporterów opancerzonych Senator.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wartość tej pomocy wojskowej wyceniana jest na ponad 90 mln dolarów kanadyjskich (CAD), czyli około 290 mln PLN, i stanowi część pakietu pomocy militarnej wartej 500 mln CAD (ok. 1,65 mld złotych), którą zapowiedział w listopadzie premier Kanady Justin Trudeau - poinformował w komunikacie kanadyjski resort obrony.

Czytaj też

Ministerstwo podało też, że Ukraina sama zwróciła się do Kanady o przekazanie tych transporterów opancerzonych.

Reklama

Trudeau poinformował w listopadzie, że 0,5 mld CAD nowej pomocy wojskowej Kanady dla Ukrainy, to dodatkowe środki obok 500 mln CAD już zapowiedzianych na ten cel w budżecie na 2022 rok, a zostaną one przeznaczone na wyposażenie wojskowe, sprzęt do obserwacji i łączności, paliwo i pomoc medyczną.

W 2022 roku Kanada przeznaczyła ponad 3,4 mld CAD na pomoc dla Ukrainy.

Czytaj też

Roshel Senator to transporter opancerzony 4x4, który zaprezentowano w październiku 2018 r. podczas wystawy obronnej AUSA w Waszyngtonie. Jego bazę stanowi zmodyfikowane podwozie Forda F-550. Pojazd cechuje się wysoką wystrzymałością na ostrzał z broni małokalibrowej, wzmocnionym dnem, systemem wieżowym, a także dużą możliwością personalizacji pod dany typ misji. Pojazd jest dostępny w różnych układach i konfiguracjach drzwi (dwudrzwiowy, czterodrzwiowy, wersja wyposażona w rampę hydrauliczną), w zależności od misji i potrzeb zamawiającego.

Senator napędzany jest ośmiocylindrowym, w układzie V, silnikiem wysokoprężnym o poj. 6,7 litra i mocy 330 KM przy 2600 obr/min., sprzężonym z 6-biegową automatyczną skrzynią biegów. W konfiguracji transportera pojazd może pomieścić do 12 żołnierzy, w tym kierowcę i dowódcę.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. KPS1

    U nas też by się MRAP-y dodatkowe przydały, Cougary jakie mamy to ok 10% tego co potrzebujemy.

    1. PGR

      Pojawily sie filmy z Cougurami na Ukrainie i niestety nie wygladalo to dobrze nie radzily sobie z tamtejszym blotem.

  2. Pucin:)

    Kiedy w końcu Polska wszechmocna władza zrozumie, że czas zacząć produkować TUR VI (te samo podwozie Forda F-550) a nie sabotować ten pojazd bo to prywatny wypust i nie da się nikogo swojego do zarządu firmy wsadzić!!!!! Jest to lepszy pojazd niż Cougar do zadań patrolowych i transportowych piechociarzy a by i pewnie jako pojazd łączności, wojsk chemicznych, wyrzutnia tego i owego ect. - zabudowa kontenerowa - też się sprawdził!!!! :0

    1. PGR

      to samo podwozie co Ford F50 ale tez niestety ten sam producent co niesławny Dzik

    2. Pucin:)

      @PGR - nie ściemniaj lepiej ganiać kapcia dźwigając szpej (ppk, amunicja, granatniki ect.) i będąc narażonym na odłamki - czy lepiej jeździć Mercedesem Mercedes-Benz G-Klasse Greenliner 2020 jako LAPV 5.4 "Enok" - nie każdy ma pojazdy VAB z Francji czy M113 z całego świata!!!!! Ocknij się człowieku - Dzik też był dobry!!!!! Tak jak Żbik!!!!! W porównaniu do plandeki ciężarówki, autobusu czy pickupa jak Ukraińcy wozili wojsko pod Kijowem w lutym 2022r.!!!!! :)

    3. Powiślak

      Dokładnie tak! Nawet WOT powinien mieć wozy opancerzone co najmniej w klasie TURa VI,czy Oncilli. Nie żadne Jelcze, tylko chroniące ich choć przed ostrzałem z broni lekkiej czy odłamkami pojazdy opancerzone. I uzbrojone nie w obrotnice ale sensowne moduły zsmu z Tarnowa! Życie wyszkolonego zołnierza jest bezcenne. A Jelcz jako pojazd "bojowy" nie jest dowodem, by MON troszczyl się o życie WOT-a. Zdecydowanie WOT musi mieć wozy choć lekko opancerzone!

Reklama