Reklama

Siły zbrojne

Amerykańskie samochody pancerne jadą do wschodniej Europy. Trafią na Ukrainę?

BATT UMG
Autor. TAG

Firma The Armored Group, LCC (TAG) ogłosiła, że otrzymała zamówienie o wartości około 23,2 mln USD na dostarczenie wielu opancerzonych pojazdów 4x4 w celu wsparcia sił zbrojnych nieokreślonego kraju wschodnioeuropejskiego. Najpewniej państwem docelowym jest ogarnięta wojną Ukraina.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zamówienie obejmuje łącznie 100 pojazdów, pierwsza partia zostanie dostarczona do klienta w czerwcu 2022 roku. Jest to bardzo szybkie rozpoczęcie dostaw, zważywszy na czas ogłoszenia otrzymania zamówienia (3 czerwca).

Wiceprezes wykonawczy TAG, LLC, Beau Gailey, skomentował: „Jako weteran wojenny uważam, że nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż obserwowanie zespołu zbierającego się do wspólnej misji. TAG z dumą łączy siły z Grey Raven Group (GRG), aby zaspokoić tę pilną potrzebę pozyskania opancerzonych pojazdów wojskowych. Wozy te zapewniają wsparcie mężczyźnom i kobietom z sił zbrojnych chroniącym prawo do decydowania o przyszłości swojego narodu na swoich warunkach".

Reklama

Partnerstwo TAG z GRG ma zapewnić możliwość realizacji dostawy tych pojazdów w określonycm terminie do docelowego użytkownika. GRG będzie odpowiedzialny m.in. za wyeliminowanie luk w zdolnościach operacyjnych jak i wsparcie zarządzania produktem. Wysiłek włożony przez zespół jest doskonałą ilustracją, jak firmy łączą się, aby robić to, co robią najlepiej, aby zapewnić użytkownikom końcowym najlepsze dostępne możliwości i stałą dedykowaną obsługę klienta- czytamy w komunikacie obu firm.

Czytaj też

Biorąc pod uwagę, że jedynym „opancerzonym pojazdem wojskowym" produkowanym obecnie przez TAG jest BATT UMG, można przypuszczać, że to właśnie ten pojazd zostanie wysłany do kraju docelowego (Ukraina?). BATT UMG jest pojazdem wielozadaniowym 4x4, mogącym wykonywać szeroki zakres misji od przewożenia żołnierzy, po pełnienie roli pojazdu ewakuacji medycznej. Jego wymiary to 6 m długości, 2.3 metra szerokości oraz 2.4 metra wysokości. W środku może być przewożonych, w zależności od konfiguracji siedzisk od 8 do 10 żołnierzy (2+6/2+8). Standardowe opancerzenie wozu wykonane jest na poziomie 1 wg Stanag 4569, ale może być podniesione do poziomu 2 oraz 2a/2b w zakresie odporności przeciwminowej. Konstrukca BATT UMG bazuje na podwoziu Forda F-550 Super Duty, jego DMC wynosi 11 700 kg a ładowność 1 600 kg. Cały układ napędowy jest oryginalny, fordowski i składa się z silnika wysokoprężnego V8 Power Stroke o pojemności 6.7 l. i mocy 330 KM, 6-biegowej przekładni automatycznej, oraz 2-biegowej skrzyni rozdzielczej realizującej napęd 4x2/4x4. W pojeździe zastosowane są wzomocnione, przystosowane do montażu układu centralnego pompowania kół (CTIS) mosty z pojedynczymi kołami, zawieszone na sprzężynach śrubowych i amortyzatorach hydraulicznych. BATT UMG może pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 60%, trawersować zbocza o nachyleniu do 30% oraz brodzić do głębokości 0.9 m.

BATT UMG
Autor. The Armored Group

Mimo że nie zostało to napisane wprost, państwem które ma otrzymać samochody BATT UMG, jest zapewne Ukraina. Pozyskanie wozów tego typu pozwoli ukraińskim żołnierzom na wykonywanie wielu typów misji, które w przypadku użycia pojazdów nieopancerzonych byłyby znacznie bardziej niebezpieczne. Rosyjska inwazja na Ukrainę ukazuje jak ważne jest zapewnienie, choćby minimalnego bezpieczeństwa osób znajdujących się w różnych środkach lokomocji. Pozwala to na, chociaż częściowe zabezpieczenie się np. od odłamków, amunicji pistoletowej czy karabinowej.

Współpraca: Mateusz Multarzyński

Reklama

Komentarze (5)

  1. patriota39

    TAG mają przebój eksportowy, który eksportowali już do kilku państw. To Terrier LT-79 o masie 5,6t zbudowany w oparciu o podwozie Toyoty 79. Idealny pojazd dla polskich wojsk lądowych. Od 2007 roku bezskutecznie próbujemy wybrać lekki pojazd opancerzony (7-8t), Jest kilka programów ("Mustang", "Pegaz") , gdzie kilkukrotnie anulowano przetargi i sojuszniczy śmiech na poligonach, gdzie jeżdżą Fordy Rangery. Takich cywilnych pick upów próżno szukać nawet na ukraińskim froncie. Owszem są używane, ale jako platformy do specjalistycznych zabudów (montaż armaty przeciwlotniczej, nkm, wyrzutni npr, czy pneumatycznej wyrzutni dla bsl). Czesi jeżdżą Iveco LMV i Titusami, Bułgarzy Guardianami i Samelami, Holendrzy Bushmasterami i Manticorami, Węgrzy Gidranami. Litwiny, Słoweńcy kupili JTLV. Grecy otrzymali ponad 1000 M1117. My wciąż tylko pojazdy z rynku cywilnego.

    1. Gruders

      Oj tam oj tam. Rangery są super. Z tyłu ledwo mieści się trzech pasażerów bez szpeju, plastiki delikatne na zarysowania. To są wozy dla sztabu na czas P a nie na wojnę. Silniki oszczędne, piękne chromy widoczne z daleka. Jest klima, dobre nagłośnienie, radio. Żyć nie umierać.

    2. Powiślak

      Rangery kupiono by IU się "czymś" wykazał. Zatem kupiono "na chybcika" , co było pod ręką, żeby wydać jak najmniej, kupić coś niezbyt ważnego, nie za dużo, żeby za dużego krzyku nie było że "znowu nie takie". Potrzebny był "sukces" no i wymyślili coś , co nie jest krytyczne, w jakimś stopniu przydatne, niczyich interesów nie narusza, by wilk był syty i owca cała. No i są ...Rangery. Za mało by zastąpić Honkery, zbyt "osobowe" , za dużo się błyszczą, ale ...dużo nie wydano, strata niewielka, przydadzą się żeby wozić pocztę, meldunki, zupę na poligonie, żonę pułkownika na zakupy. Jest ok!

    3. podzielićrosję

      Jeżeli działania toczą się w terenie zurbanizowanym to wyglądający na cywilny pojazd jest lepszy niż w kamuflażu..

  2. Ajot

    Ciekawy marketingowy myk. Podają parametry jezdne w procentach nie wiadomo czego, a nie w stopniach jak to się zazwyczaj robi. Dla wyjaśnienia niemożliwe aby 11tonowy klocek z silnikiem 330KM wspiął się na wzniesienie 60st. Takie wzniesienia to przeważnie nawet seryjne terenówki po mocnym doposażeniu nie są w stanie pokonać, a jedynie jakieś lepsze zmoty. Trawers 30st. też nie wydaje się możliwy. Ale jeżeli zamienimy powszechnie stosowane stopnie na jakieś dziwne procenty, to pewnie wszystko możliwe. ..

  3. szczebelek

    Władze Ukrainy informowały, że zawarły wszystkie kontrakty, które chcieli i zasadzie, że są pierwsi w kolejce, więc polskie Kraby, niemiecki Irys czy te pojazdy 4x4 to tylko wierzchołek. Gorzej z darowiznami.

    1. Chyżwar

      Tia. Kupują IRIS-T, który miał iść do Egiptu. Przejęli kontrakt, który wizerunkowo był w Niemczech nie teges. Teraz dowiedzieli się, że dostaną je w takim terminie, że prędzej wojna się skończy. Przed wybuchem wojny chcieli kupić armatohaubice na podwoziu "Boxera". Zgadnij co usłyszeli? Otóż "nein" mimo, że Bundeswehra nie używa i nic nie wskazuje na to, żeby chciała używać tych dział. W przypadku SHORAD lepiej by zrobili, gdyby kupowali NASAMS. Pewnie już by tam był.

    2. szczebelek

      Wiesz, że niemiecki przemysł zbrojeniowa nie jest jedynym na świecie? Ten Irys to tylko przykład nie wiem co zamówione zostało we Włoszech, Francji, Wielkiej Brytanii czy w Izraelu. Sam mam do Niemców litanię uwag, ale nie wiem czy Ukraina zamówiła 32 sztuki Ceasarów albo 32 sztuki M109 w USA...

  4. Gruders

    My na szczęście mamy kuloodporne Rangery, honkery i plandeki z kewlaru na jelczach i Starach M2 za niespełna bańkę.

  5. Powiślak

    Takie pojazdy powinny być pojazdami WOT. Nie jakieś tam prostackie ciężarówki ani żadne KTO, ale jakieś co najmniej lekko opancerzone pojazdy klasy MRAP. Z jakimś ZSMU 12,7mm i granatnikiem 40mm, oraz np. podświetlaczem laserowym.

Reklama