Reklama

Korea i Wielka Brytania pójdą śladami Polski? Przeciwlotnicza integracja

Elementy amerykańskiego systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS
Elementy amerykańskiego systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS
Autor. US Army

Polska jest pierwszym użytkownikiem eksportowym systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS, działającego na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor”. Możliwe, że śladami Polski pójdą kolejne państwa, w tym Niemcy, a także Wielka Brytania i Republika Korei.

Koncern Hanwha Systems, należący do Grupy Hanwha, podpisał porozumienie o współpracy (Memorandum of Understanding) z firmą Northrop Grumman, producentem systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS. O sygnowaniu umowy poinformował prezes Hanwha Systems Jae-il Son. W ramach porozumienia obie strony będą pracować nad wykorzystaniem technologii w zakresie systemów dowodzenia obroną powietrzną i wykorzystania nowych możliwości biznesowych w Korei.

Reklama

W tym kontekście wprost mówi się o wykorzystaniu systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS. Pozwala on na pełną integrację sensorów i środków przeciwlotniczych w różnych domenach: lądowej, morskiej i powietrznej. W praktyce oznacza to działanie na zasadzie: „każdy sensor, najlepszy efektor”, czyli wykorzystanie połączonego obrazu sytuacji powietrznej i użycie do zwalczania dowolnego zintegrowanego środka (a nie tylko tego, który jest w danej baterii przeciwlotniczej). Obecnie jest on już rozmieszczony przez U.S. Army (osiągnął także wstępną gotowość operacyjną w Wojsku Polskim w ramach pierwszej fazy programu Wisła), a rozważają go także inne państwa w Europie i poza nią.

Czytaj też

Hanwha Systems jest producentem rozwiązań w zakresie systemów obrony powietrznej, w tym środków dowodzenia używanych w Republice Korei: centrum operacji obrony powietrznej i przeciwrakietowej KAMDOC (Korea Air and Missile Defense Operations Center), centrum wojskowej kontroli ruchu lotniczego MCRC (Master Control and Reporting Center) oraz systemu dowodzenia i kierowania Air Defense Command Control & Alert (ADC2A).

Radar Cheongung-II MFR systemu KM-SAM w konfiguracji eksportowej
Radar Cheongung-II MFR systemu KM-SAM w konfiguracji eksportowej
Autor. Hanwha Systems

Oprócz tego Hanwha Systems jest producentem wielofunkcyjnych radarów kierowania ogniem obrony powietrznej MFR dla systemów obrony, takich jak rozwijany LAMD ( krótkiego zasięgu, w założeniach podobny do Iron Dome), rozmieszczony już operacyjnie i eksportowany system obrony średniego zasięgu M-SAM Block II, a także strategiczny system obrony przeciwrakietowej L-SAM (i jego wersja rozwojowa), który będzie mógł zwalczać rakiety balistyczne powyżej pułapu działania systemu Patriot. Ten ostatni wszedł już do produkcji, a w niedalekiej przyszłości zostanie rozmieszczony operacyjnie.

Wiceprezes i dyrektor generalny ds. systemów dowodzenia i kontroli Northrop Grumman Kenneth Todorov stwierdził, że porozumienie to demonstracja woli amerykańskiego koncernu do współpracy z koreańskimi partnerami, aby zbadać możliwości wprowadzania efektywnych kosztowo i zarazem innowacyjnych rozwiązań pozwalających wzmacniać obronę Republiki Korei. Z kolei Sungkyun Park, wiceprezes i dyrektor biznesu działu elektroniki obronnej Hanwha Systems dodał, że Hanwha firma przechodzi silną transformację, by stać się wiodącą firmą na globalnym rynku obronnym, a to partnerstwo jest odzwierciedleniem ambicji do pełnienia wiodącej roli w rozwoju systemów obronnych nowej generacji i wzmocnienia pozycji Hanwha na globalnym rynku.

Reklama

To porozumienie, podpisane wcześniej, a ogłoszone 23 czerwca, jest kolejną podobną umową sygnowaną przez Northrop Grumman z partnerem produkującym kluczowe elementy obrony powietrznej. Jednym z celów jest możliwe dostarczenie elementów IBCS do sił zbrojnych Republiki Korei, tak by tamtejsze elementy móc zintegrować na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor”. Być może także z zestawami Patriot, które – obok własnych systemów – Republika Korei nadal ma na uzbrojeniu i wciąż modernizuje.

Byłoby to rozwiązanie w pewnym zakresie podobne do polskiego, bo w Polsce system IBCS jest używany w systemie obrony powietrznej Wisła (z zestawami Patriot), a oprócz tego zostanie zintegrowany z krajowymi radarami kilku typów oraz pociskami rodziny CAMM, dostarczanymi przez polski przemysł (na zasadzie licencji) w programie Narew. Jeśli mowa o pociskach CAMM, to IBCS jest również promowany na rynku brytyjskim, w ramach programu modernizacji naziemnego systemu obrony powietrznej (Land GBAD). Na początku czerwca poinformowano o zawarciu memorandum z brytyjską firmą Marshall, która buduje systemy kontenerowe dla modułów dowodzenia (w tym NASAMS). W tym wypadku chodzi o to, by móc rozmieszczać elementy IBCS w brytyjskich stanowiskach kontenerowych.

Reklama

W Polsce, w ramach programu Wisła, kabiny dowodzenia, a w przyszłości także systemu Narew, są budowane przez konsorcjum pod kierownictwem Wojskowych Zakładów Elektronicznych. Warto dodać, że integracja z pociskami rodziny CAMM, wykorzystywanymi w polskiej obronie powietrznej, jest już realizowana. Ponadto, wstępne prace nad współpracą z radarem Saab Giraffe, używanym przez Brytyjczyków wraz z systemem CAMM, zostały przeprowadzone wcześniej.

Czytaj też

System IBCS jest więc rozważany w kolejnych państwach, a współpraca przemysłowa z krajowymi dostawcami – na razie w formule porozumień business-to-business – modelowana jest na tej, która realizowana jest w Polsce. Oficjalne zainteresowanie systemem IBCS, także w celu integracji systemu krótkiego zasięgu, wyraziły już siły powietrzne Niemiec. Przygotowania do tego zadania są już od pewnego czasu realizowane we współpracy z koncernem Diehl Defence. Z kolei w Azji, obok Republiki Korei, Northrop Grumman współpracuje na zasadach biznesowych z Mitsubishi Electric, który produkuje japońskie systemy obrony powietrznej, w tym typu Chu-SAM, a także elementy (w tym pociski) do Patriotów.

Wszystko wskazuje więc na to, że przynajmniej część wiodących sojuszników USA przyjmie podobne podejście do budowy obrony powietrznej do tego, jakie przyjęła Polska. Tak mówił o tym w niedawnej rozmowie z Defence24.pl wiceprezes i dyrektor generalny ds. systemów dowodzenia i kontroli Northrop Grumman Kenneth Todorov: „Polska jest światowym liderem w swojej wizji zintegrowanej obrony przeciwrakietowej. Gdziekolwiek podróżuję po świecie, a dosłownie odwiedzam wiele krajów na sześciu z siedmiu kontynentów, jestem pytany o Polskę. Ludzie chcą wiedzieć o polskiej wizji, o tym, jak Polska sobie radzi, jak już ogłosiła wstępną gotowość operacyjną (IOC), jak już włączyła system taki jak IBCS” – stwierdził.

Czytaj też

Nie bez znaczenia jest też fakt, że obrona powietrzna, tak w europejskich państwach NATO, jak i w Azji, w sytuacji potencjalnego konfliktu mogłaby być realizowana nie w ramach działań narodowych jednego państwa, a w formule sojuszniczej lub koalicyjnej. W tej sytuacji dysponowanie zdolnością integracji obrony powietrznej w oparciu o jedno rozwiązanie, nawet gdy dysponuje się innymi wyrzutniami rakiet, radarami i narodowymi elementami C2 jest szczególnie cenne, bo pozwala na lepszą współpracę poszczególnych komponentów. A zagrożenie z powietrza czy to w Europie (z Rosji) czy w Azji (z Chin) jest na tyle duże, że jedno państwo miałoby bardzo duże trudności, by mu się skutecznie przeciwstawić.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze

    Reklama