Przemysł Zbrojeniowy
Eurofighter z gwiazdkowym zamówieniem z Włoch
Rząd Włoch zamówił 24 dodatkowe myśliwce Eurofighter Typhoon. Mają zastąpić maszyny starszej wersji Tranche 1 – poinformowała firma Leonardo.
Obecnie Włosi posiadają 93 Eurofightery wszystkich wersji. 27 egzemplarzy reprezentuje pierwotny, ograniczony pod względem zdolności standard Tranche 1. 46 maszyn stanowi wariant Tranche 2, a 20 kolejnych to wersja Tranche 3A. Maszyny te służą w ramach 5 dywizjonów bojowych.
Obecne zamówienie na 24 samoloty standardu Tranche 4 ma umożliwić wycofanie samolotów Tranche 1 z linii (swego czasu oferowanych m.in. Polsce). Spowoduje to zredukowanie włoskiej floty o trzy samoloty, ale jednocześnie doprowadzi do znacznego zwiększenia jej zdolności. Nowa wersja ma być zdolna do przenoszenia nowych typów amunicji precyzyjnej, w tym pocisków Brimstone 3. Leonardo informuje także o wyższych niż w poprzednich wersjach zdolnościach do współdziałania na polu bitwy dzięki doskonalszej łączności, awionice i czujnikach.
Czytaj też
Włoskie zamówienie było zapowiadane od pewnego czasu, lecz jego podpisanie trzeba uznać za duży sukces konsorcjum Eurofighter. Jest to o tyle istotne, że ma to miejsce zaledwie kilka dni po podpisaniu zamówienia na 25 samolotów przez Hiszpanów, które zwiększyło portfel zamówień Madrytu do łącznie 45 egzemplarzy.
Z krajów członkowskich konsorcjum Eurofighter zamówienie złożyły także Niemcy na łącznie 58 sztuk. Jedynym członkiem konsorcjum, który w Eurofightery nie inwestuje, jest Wielka Brytania, która nie dość, że od dawna nie składała zamówień, to jeszcze jest w trakcie wycofywania wszystkich 52 samolotów wersji Tranche 1 (22 sztuki już przeszły na emeryturę). Zmniejszy to flotę brytyjskich Eurofighterów ze 159 do 107.
Czytaj też
Oprócz tego trwa produkcja Typhoonów dla klientów eksportowych. Realizowane są obecnie zamówienia dla Kataru i Kuwejtu. Samoloty chce interwencyjnie zakupić także Turcja – mówi się o pozyskaniu 20 do 40 egzemplarzy.
Archie51
A my dalej czekamy z zamówieniem dwóch eskadr myśliwców nie wiadomo na co. A kolejki się wydłużają już praktycznie do każdej wartościowej maszyny.
Immortan Joe
Hiszpanie zamawiają, Włosi zamawiają mimo że mają F-35 i mam nadzieje, że Polska wkrótce zamówi.
Rusmongol
Ostatnie co powinniśmy zamówić to jakieś śladowe ilości drugiego jak złoto w zakupie i utrzymaniu ef2000. Nam zresztą takie maszyny nie są potrzebne bo żeby odgryźć się Rosji mającej w powietrzu kilkaset maszyn , musiał byś ich kupić z 200. My musimy mieć OPL, artylerię rakietową i zwykła i siły lądowe. Samoloty ma sojusz i samoloty z Rammstein mają rzut beretem. Opl i czołgów nikt ci w bagażniku nie przywiezie.... Zresztą siły pancerne w NATO nie rozpieszczają.
Hubert
Nic takiego w naszym przypadku nie może się wydarzyć. Powinniśmy postawić na więcej F-35.
Sebseb
Co wy z tym F-35. Znawcą nie jestem ale jeżeli te F-35 mogą zostać zablokowane przez producenta za pomocą jakiś tam kodów a EF nie - to odpowiedź nasuwa się sama.