Reklama
  • Wiadomości

Ofensywa Eurofightera. Producent zapowiada wielkie zamówienia

589 myśliwców Eurofighter Typhoon zostało dostarczonych do klientów w ciągu ostatnich 20 lat, a łączne zamówienia na ten samolot sięgają dzisiaj 680 maszyn. To jednak nie wszystko. W ciągu kolejnych dwóch lat konsorcjum Eurofighter GmbH spodziewa się kolejnych ogromnych zamówień, w tym być może także z Polski – powiedział w czasie tegorocznego Paryskiego Salonu Lotniczego jego nowy CEO, Giancarlo Mezzanatto.

Prezentowany na Paris Air Show Typhoon w barwach hiszpańskiego programu Halcon. Cyfra II, oznacza drugą (spodziewaną) fazę zamówień.
Prezentowany na Paris Air Show Typhoon w barwach hiszpańskiego programu Halcon. Cyfra II, oznacza drugą (spodziewaną) fazę zamówień.
Autor. Maciej Szopa/Defence24
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Giancarlo Mezzanatto zadeklarował w czasie spotkania, że jest wielkim optymistą, jeżeli chodzi o przyszłość programu. Ma ona opierać się na dwóch filarach: poparcia politycznego, w tym szczególności rządów Wielkiej Brytanii i Włoch oraz jakości oferowanego produktu.

„Program Eurofighter, który dał samoloty do służby w 2003 roku jest nadal bardzo młody. Dostarczyliśmy już 589 samolotów i liczba ta szybko się zwiększy bo zaraz będą kolejne dostawy do Kuwejtu. Mamy dziewięciu klientów w Europie i na Bliskim Wschodzie. Eurofightery, wylatały też łącznie ponad 800 tys. godzin, a liczba ta szybko rośnie i wkrótce osiągnie milion" – powiedział Giancarlo Mezzanatto. Dodał, że obecnie planowane jest utrzymanie tych samolotów w służbie „co najmniej" do 2060 roku, co oznacza że program ma za sobą dopiero 1/3 życia.

Reklama

Zobacz też

Reklama

„Jesteśmy najbardziej udaną funkcjonującą europejską współpracą obronną. Nie tylko dlatego, że dostarczyliśmy samolot, ale także z powodu aspektów socjologicznych i technicznych.

Zobacz też

„Ten program przyniósł benefity i pomógł rozwijać się w Europie technologie, a także rozwinąć się wielu ludziom. Europa cały czas na tym korzysta. Typhoony powstały pod koniec XX wieku do obrony Europy. Teraz po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, nadal jest to kręgosłup europejskiej obrony. Maszyny te wykonują misje z zakresu air policing nad wschodnią flanką NATO, na Bliskim Wschodzie z kolei walczyły z Daesh. Odgrywają więc różnorodną rolę" – mówił Mezzanatto.

Reklama
W LE Bourget obecny był także drugi hiszpański Typhoon, który wykonywał pokazy w locie
W LE Bourget obecny był także drugi hiszpański Typhoon, który wykonywał pokazy w locie
Autor. Maciej Szopa/Defence24
Reklama

Za największe wyzwanie uznał zbliżające się nowe zamówienia na Typhoony. Jak powiedział, jego konsorcjum spodziewa się zamówień rzędu 150 – 200 maszyn w ciągu najbliższych dwóch lat. Spodziewany jest m.in. zakup przez Hiszpanię kolejnych samolotów w ramach programu Halcon. Na pytanie Defence24, o sprawę Polski, w której samolot ten jest silnie promowany, prezes Eurofightera powiedział, że spotkał się na Paris Air Show z polską delegacją w tej sprawie i poznał polskie potrzeby. Rozmowy były prowadzone w kontekście samolotu przewagi powietrznej.

„Dużym wyzwaniem jest gotowość na nowe zamówienia. Dla przemysłu i sieci poddostawców. Są ogromne perspektywy sprzedażowe przed nami – na nowe samoloty dla naszych państw producentów, ale także klientów eksportowych"- powiedział Mezzanatto.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Konsorcjum stworzyło 10-letni plan rozwoju programu zarówno, jeśli chodzi o rozwój techniczny, jak i możliwości rozwoju sprzedaży. Został on przedstawiony rządom finansującym program w Mediolanie w marcu 2023 roku.

Najbliższy pakiet rozwojowy – P3E – obejmuje m.in. współpracę pocisków Meteor z radarem E-SCAN, nawigację w cywilnym standardzie czy integrację z pociskami powietrze-ziemia Brimstone 3. „Wkrótce" ma się też rozpocząć faza definicji kolejnego pakietu, czwartego, a w dalszej perspektywie mają zostać wprowadzone jeszcze 5. i 6. pakiety modernizacyjne i już obecnie ma istnieć „pełne zrozumienie" co do tego jak ewolucja długofalowa Typhoona będzie wyglądała. Pierwszy jej etapem ma być sprawienie, że samolot będzie mógł przetwarzać więcej i szybciej pozyskane przez sensory informacje, co jest obecnie obowiązującym trendem na świecie.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Trwają też ciągle prace nad poprawieniem wsparcia klientów i ich flot, w tym nad pakietem ulepszeń dla maszyn najstarszej Tranche 1. Dzieje się to na zlecenie władz włoskich i austriackich.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama