Reklama
  • Wiadomości

Eurofightery na żyletki... i części

Najstarsze myśliwce Eurofighter Typhoon zostaną wycofane ze służby w RAF i rozebrane na części - potwierdziło brytyjskie ministerstwo obrony. Samoloty zostały uznane za mało wartościowe pomimo, że zostały wyprodukowane stosunkowo niedawno, bo po 2003 roku.

Autor. Jacek Simiński
Reklama

Chodzi o 30 samolotów spośród 137 jakie mają dzisiaj Brytyjczycy, a zatem o wszystkie maszyny Tranche 1 jakie jeszcze utrzymano w służbie. Jak poinformowano przeznaczone do likwidacji samoloty należą do standardu wstępnej gotowości operacyjnej (Initial Operational Capability-IOC). Rząd Wielkiej Brytanii uznał, że są to maszyny posiadające wyłącznie zdolności do obrony powietrznej kraju, a i to w bardzo ograniczonym stopniu. Poza 30 maszynami Tranche 1, z których część jest zmagazynowana, Londyn posiada jeszcze 67 samolotów standardu Tranche 2 i 40 najnowszych standardu Tranche 3.

Reklama

27 samolotów Tranche 1 ma zostać wycofanych w marcu 2025 roku, a ostatnia trójka w roku 2027. Pozyskane części mają pomóc w eksploatacji floty pozostałych 107 maszyn i może to być pomocne, biorąc uwagę trudności z eksploatacją Typhoonów, z jakimi boryka się Wielka Brytania.

Zobacz też

Jednocześnie brak zapowiedzi o ewentualnym zakupie następców wycofywanych samolotów. Obecnie Wielka Brytania nie kupuje Eurofighterów i nie stawia już na ten typ. Jedyna flota samolotów, którą rozbudowuje to F-35B, kupione w dużej mierze dla lotniskowców typu Queen Elizabeth. Wydaje się, że Londyn będzie stawiał już raczej na powiększanie floty F-35, albo zaczeka na efekty programu Global Combat Air Programme (GCAP), czyli prowadzony z Japonią i Włochami program, dawniej znany jako Tempest.

Reklama

Jak poinformowało BAE Systems samoloty standardu Tranche 1 mogły zostać poddane przebudowie nawet do standardu Tranche 3, jednak władze brytyjskie się na to nie zdecydowało. Jednocześnie jednak nie podano kosztu takiej modernizacji. Choć Brytyjczycy mogli uznać ją za nieopłacalną, to na taki krok zdecydowała się Hiszpania. A biorąc pod uwagę, że dla Typhoonów nie przewidziano bezpośrednich następców, oznacza to że Londyn kontynuuje swoją politykę „modernizacji przez redukcję liczebności”, nawet w obecnej sytuacji geopolitycznej.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama