Wojna na Ukrainie
Duńska artyleria już na Ukrainie
W serwisie X (dawniej Twitter) pojawiło się pierwsze nagranie przekazanej przez Danię samobieżnej armatohaubicy M109A3 w służbie Sił Zbrojnych Ukrainy. Pojazdy te miały zostać przekazane jako źródło części zamiennych, ale jak widać, udało się z nich skompletować przynajmniej jeden sprawny egzemplarz.
Informacja o chęci przekazania przez Danię nieokreślonej liczby pojawiła się pod koniec lutego. Nie jest wiadome, ile dokładnie Dania przekaże Ukrainie M109A3, chociaż jeszcze w 2015 roku miała posiadać na stanie przynajmniej 24 egzemplarze, które jednak w większości były kanibalizowane na potrzeby utrzymania we względnej sprawności 4-6 sztuk. Niewykluczone, że w rezerwie sprzętowej znajdowało się ich jeszcze więcej. Jak widać, z wysłanych niesprawnych armatohaubic udało się złożyć przynajmniej jeden sprawny egzemplarz, a niewykluczone, że jest więcej tego typu „składaków”. Oprócz tego donacja duńskich M109 jako źródło części zamiennych z racji na liczbę używanych przez Ukrainę tego typu artylerii (ponad 150 sztuk), jest bardzo cenna i pozwoli na szybszy powrót do służby pojazdów uszkodzonych.
155mm SPH M109A3DK in service of ZSU. pic.twitter.com/eyrpWLL5n8
— 𝔗𝔥𝔢 𝔇𝔢𝔞𝔡 𝔇𝔦𝔰𝔱𝔯𝔦𝔠𝔱 🇬🇪🇺🇦🇺🇲🇬🇷 (@TheDeadDistrict) June 16, 2024
Zważywszy na wariant przekazywanych samobieżnych armatohaubic (A3), będą one najbardziej zbliżone technologicznie do norweskich M109A3GN, których dostarczono przynajmniej 23 egzemplarze. Oprócz nich Ukraina otrzymała 6 łotewskich M109A5Ö, przynajmniej 20 ex-belgijskich (dostarczonych przez Wielką Brytanię) M109A4BE, 18 amerykańskich M109A6 Paladin oraz około 100 egzemplarzy (jak nie więcej) włoskich M109L. Przekazane przez Duńczyków haubice pozwolą na remonty większości z nich.
Czytaj też
M109A3 to amerykańska samobieżna armatohaubica kalibru 155 mm powstała po modernizacji poprzednich wersji do nowego standardu. Jej głównym uzbrojeniem jest armatohaubica M185 155 mm o długości 39 kalibrów, pozwalająca na rażenie przeciwnika na dystansie 18,5-23,5 km w zależności od użytej amunicji. Zapas amunicji do haubicy wynosił 36 naboi wraz z ładunkami miotającymi. Do samoobrony służył wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 umieszczony w obrotnicy na stropie wieży. Jednostkę napędową pojazdu stanowi 8-cylindrowy turbodoładowany chłodzony woda silnik Diesela Detroit Diesel 8V71T o mocy 405 KM, dający M109A3GN stosunek mocy do masy na poziomie 16,9 km/t. Prędkość maksymalna tego systemu artyleryjskiego to około 55 km/h. Obecnie wariant ten jest używany przez m.in.
Anty 50 C-cali
Makaroniarzy, około 100 ....DOSTARCZONYCH!? Oto ciekawy przypadek. Po załamce wspólnej NATO haubicy " na lata 90-te" sami klepali Palmarie, ba nawet radośnie sprzedawali. Takiemu...Kadafiemu. Okazuje się, że mimo własnego eksportu, trzymali Tyle(!) 109-tek L. Choć w przeciwieństwie do Dunów, im raczej nie groziło wyzwolenie jakiej wyspy.