Reklama

Wojna na Ukrainie

Duńska artyleria już na Ukrainie

Duńskie M109A3.
Duńskie M109A3.
Autor. Tonny Iversen Sato/flickr

W serwisie X (dawniej Twitter) pojawiło się pierwsze nagranie przekazanej przez Danię samobieżnej armatohaubicy M109A3 w służbie Sił Zbrojnych Ukrainy. Pojazdy te miały zostać przekazane jako źródło części zamiennych, ale jak widać, udało się z nich skompletować przynajmniej jeden sprawny egzemplarz.

Informacja o chęci przekazania przez Danię nieokreślonej liczby pojawiła się pod koniec lutego. Nie jest wiadome, ile dokładnie Dania przekaże Ukrainie M109A3, chociaż jeszcze w 2015 roku miała posiadać na stanie przynajmniej 24 egzemplarze, które jednak w większości były kanibalizowane na potrzeby utrzymania we względnej sprawności 4-6 sztuk. Niewykluczone, że w rezerwie sprzętowej znajdowało się ich jeszcze więcej. Jak widać, z wysłanych niesprawnych armatohaubic udało się złożyć przynajmniej jeden sprawny egzemplarz, a niewykluczone, że jest więcej tego typu „składaków”. Oprócz tego donacja duńskich M109 jako źródło części zamiennych z racji na liczbę używanych przez Ukrainę tego typu artylerii (ponad 150 sztuk), jest bardzo cenna i pozwoli na szybszy powrót do służby pojazdów uszkodzonych.

Reklama

Zważywszy na wariant przekazywanych samobieżnych armatohaubic (A3), będą one najbardziej zbliżone technologicznie do norweskich M109A3GN, których dostarczono przynajmniej 23 egzemplarze. Oprócz nich Ukraina otrzymała 6 łotewskich M109A5Ö, przynajmniej 20 ex-belgijskich (dostarczonych przez Wielką Brytanię) M109A4BE, 18 amerykańskich M109A6 Paladin oraz około 100 egzemplarzy (jak nie więcej) włoskich M109L. Przekazane przez Duńczyków haubice pozwolą na remonty większości z nich.

Czytaj też

M109A3 to amerykańska samobieżna armatohaubica kalibru 155 mm powstała po modernizacji poprzednich wersji do nowego standardu. Jej głównym uzbrojeniem jest armatohaubica M185 155 mm o długości 39 kalibrów, pozwalająca na rażenie przeciwnika na dystansie 18,5-23,5 km w zależności od użytej amunicji. Zapas amunicji do haubicy wynosił 36 naboi wraz z ładunkami miotającymi. Do samoobrony służył wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 umieszczony w obrotnicy na stropie wieży. Jednostkę napędową pojazdu stanowi 8-cylindrowy turbodoładowany chłodzony woda silnik Diesela Detroit Diesel 8V71T o mocy 405 KM, dający M109A3GN stosunek mocy do masy na poziomie 16,9 km/t. Prędkość maksymalna tego systemu artyleryjskiego to około 55 km/h. Obecnie wariant ten jest używany przez m.in.

Czytaj też

Norweskie M109A3GN.
Norweskie M109A3GN.
Autor. Forsvaret/Fcebook
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Anty 50 C-cali

    Makaroniarzy, około 100 ....DOSTARCZONYCH!? Oto ciekawy przypadek. Po załamce wspólnej NATO haubicy " na lata 90-te" sami klepali Palmarie, ba nawet radośnie sprzedawali. Takiemu...Kadafiemu. Okazuje się, że mimo własnego eksportu, trzymali Tyle(!) 109-tek L. Choć w przeciwieństwie do Dunów, im raczej nie groziło wyzwolenie jakiej wyspy.

Reklama