Rosyjska przeprawa na Dońcu zniszczona

Fotografie wykonane zapewne za pomocą drona przedstawiają zniszczoną przeprawę pontonową, a także wraki pojazdów. Są to prawdopodobnie wóz zabezpieczenia technicznego BREM-1 ARW, czołg T-72B i niemal całkowicie utopiony bojowy wóz piechoty rodziny BMP. W rzece widać także zniszczony holownik służący do rozkładania i utrzymywania przeprawy.

Rozkład wraków może wskazywać, że Rosjanie porzucili przeprawę po ukraińskim ataku i nieudanej próbie ratowania uszkodzonej przeprawy za pomocą wozów technicznych. Walka odbyła się prawdopodobnie bez użycia przez Ukraińców artylerii, ponieważ nie widać osmaleń i śladów większych zniszczeń samego mostu jak i porzuconego sprzętu. Możliwe, że Rosjanie odeszli w obliczu zbliżania się dużych sił ukraińskich. Biorąc pod uwagę rozjeżdżony teren u wylotów przeprawy wygląda na to, że Rosjanie byli w stanie używać jej przez pewien czas i przerzucili na drugą stronę pewne siły. Być może zostały pokonane zanim doszło do zniszczenia mostu pontonowego.

Doniec to strategicznie ważna rzeka oddzielająca rosyjskie zdobycze w Obwodzie Ługańskim na północy od pozostałej części Donbasu, gdzie bronią się wojska ukraińskie. Rosjanie chcą go przekroczyć, tak aby móc uderzyć na pozycje ukraińskie od północy i zacząć odcinać ukraińskie siły w Donbasie od reszty kraju. Jak na razie liczące się przeprawy udało im się zdobyć jedynie w miejscowości Izjum po ciężkich walkach i w wyniku czego w okolicy miasta udało się im tam stworzyć stale powiększany przyczółek. Jednocześnie trwają próby stworzenia nowych bezpiecznych przepraw na innych odcinkach Dońca i jego dopływów, a opisana przeprawa była jedną z takich prób.