Reklama

Siły zbrojne

Dobiegła końca historia MiGów-29 w Mińsku Mazowieckim. Odlatują do Malborka

Autor. Jarosław Ciślak/defence24.pl

W mediach społecznościowych głośno się zrobiło na temat tego, że pasjonaci MiG-29 już nie będą mogli oglądać w Mińsku Mazowieckim czyli 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego tych przepięknych, nieco już starych maszyn. Jak dowiedział się Defence24.pl MiG-29 nie odlatują na zawsze, zostają tylko przebazowane 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w celu wykorzystania potencjału sprzętu wojskowego do zadań operacyjnych oraz dalszego szkolenia lotniczego – jak napisało w mailu Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Na Facebooku i Twitterze w środowisku pasjonatów lotnictwa było ostatnio głośno z powodu wycofania "dwudziestych dziewiątych" z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Pisano, że to już koniec pewnej historii tych maszyn w 23 BLT. Sama baza dzieliła się na swoim profilu na Facebooku zdjęciami udostępnionymi przez pasjonatów, którzy ubolewają nad tym, że nie zobaczą już w Mińsku tych maszyn.

Czytaj też

Jak dowiedział się Defence24.pl od Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych samoloty nie znikają na zawsze ale „zostały przebazowane do 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w celu wykorzystania potencjału sprzętu wojskowego do zadań operacyjnych oraz dalszego szkolenia lotniczego" – jak czytamy w mailu z DGSZ. Samoloty więc będą teraz stacjonować Malborku, gdzie będą służyć tamtejszym pilotom.

Reklama

Czytaj też

Jak czytamy dalej „głównym priorytetem jaki stoi przed 23. Bazą Lotnictwa Taktycznego jest realizacja umów na dostawę systemu uzbrojenia FA-50 w konfiguracji „gap-filler" (FA-50GF), dostawę systemu uzbrojenia FA-50 w konfiguracji FA-50PL oraz przygotowanie do przyjęcia nowego systemu – poprawa i dostosowanie infrastruktury lotniskowej".

Czytaj też

Czytaj też

Przypomnijmy, że 16 września 2022 r. w Mińsku Mazowieckim, w obecności Prezydenta RP Andrzeja Dudy, wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę na dostawy lekkich samolotów bojowych FA–50. Dostawy dwunastu samolotów w pierwszej wersji FA-50 Block 10, używanej przez Siły Powietrzne Republiki Korei, odbędą się w drugiej połowie 2023 r. Z kolei w latach 2025-2028 dostarczonych zostanie kolejnych 36 samolotów w docelowej wersji FA-50PL w pełni dostosowanej do wymogów Sił Powietrznych RP, zbliżonej do wersji FA-50 Block 20.

YouTube cover video

Czytaj też

Czytaj też

Czytaj też

W listopadzie informowaliśmy, że Agencja Uzbrojenia opublikowała ogłoszenie o zamówieniu dotyczącym bomb ćwiczebnych BDU-33 B/D do eksploatacji na samolotach F-16 C/D Block 52+ oraz FA-50. Wspomniane bomby to standardowe uzbrojenie ćwiczebne. Pojawienie się w specyfikacji zamówienia samolotu FA-50 jako nosiciela jest jednak dowodem, że ta zakupiona niedawno maszyna została włączona do planowania rozwoju Sił Powietrznych.

Czytaj też

Czytaj też

Czytaj też

Reklama

Komentarze (7)

  1. tomcio55

    I bardzo dobrze jak poleciały na UKR. Tym złomkom zostało góra 2 lata życia to niech sobie postrzelają do kacapów

    1. Andee

      Widać, że nie zdajesz sobie sprawy jak wyglądałby stan naszego lotnictwa myśliwskiego gdybyśmy pozbyli się MiG-ów...

  2. eddy

    gdzie Malborskie MIGI

    1. P.S.P.

      W Malborku, a gdzie?

  3. Honker Haker

    Zamienił stryjek siekierkę na kijek... Coś mi się zdaje że większość w końcu poleciała za Bug, a nie do Malborka... Smutno będzie bez charakterystycznego huku o poranku, ale cóż -lata (również) lecą i czekamy na dokończenie tej historii. Powodzenia "Smokery" !!!

    1. P.S.P.

      Bardzo źle ci się wydaje, wszystkie wylądowały w Malborku

  4. Flaczki

    Potrzebujemy dokupic F35, F15EX, KC/MRTT, E7 I bedzie Polska bespieczna

    1. RAF

      Flaczki@ Wolałbym ze dwie eskadry używanych F16 na teraz, w ramach wsparcia za oddawane Migi Ukrainie i jak najszybciej, na poważnie wejsc w koreanski KF 21.. To samolot zupełnie nowy, perspektywiczny i zrewolucjonizowałby nasz przemysł lotniczy. Ale jak dokupią F35 czy F15 to tez będzie dobrze.

    2. bc

      Dokładnie szczególnie że w F15 może być zamontowany taki sam silnik jak w naszych F16 co upraszcza logistykę, uzbrojenie to samo plus nowe zabawki co rozwijają Amerykanie. Nowe F35 mają więcej sensu niz nowe F16.

  5. rwd

    Czyżby w naszym lotnictwie Su-22 przeżyją MiG-29?

  6. opozycja

    Duzo tez zalezy od proagandy. U Rosjan - to zle maszyny, jak Ukraincy t0 wspanie dobre samolty. JA juz mam dosc.

    1. Ma_XX

      jedź zatem do Afryki

    2. lukaszpustelnik1984

      To jest dobra Maszyna pod pewnymi względami Ale teraz tobzłom. Czytam wpisy opozycja. Dość jasne że są pro rosyjskie. Rusofil lub troll.

    3. GB

      Azerowie dołożyli elektroniki do Su-25, zmodyfikowali bomby, które z grawitacyjnych niekierowanych stały się kierowane i otrzymali system który bardzo dobrze sobie radził z jednostkami ormiańskimi w ostatniej wojnie o Górski Karabach. Rosja do dziś nie ma czegoś takiego na własnych Su-25, które w zasadzie działają tak jak szturmowiki Ił-2 z czasów 2 wojny światowej. Ukrainski MiG-29 zmodyfikowany z AGM-88 HARM już jest śmiertelnym zagrożeniem dla rosyjskich radarów. A lotnictwu rosyjskiemu do dziś nie udało się zniszczyć ukraińskiej OPL, która w sposób ciągły przechodzi już na systemy zachodnie. Taka to różnica, połączenie nawet sowieckich samolotów z elektroniką i uzbrojeniem zachodnim daje dobry efekt.

  7. Adzio

    opozycja, już lepiej pisz po rosyjsku, łatwiej będzie zrozumieć

Reklama