Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. M.Dura

ORP „Orzeł”: Niekończący się ciąg remontów i napraw

Wykorzystanie okrętu podwodnego ORP „Orzeł” to obecnie ciąg nie kończących postępowań przetargowych i napraw. Liczba tych postępowań jest tak duża, że praktycznie nie można określić momentu, w którym jedyny okręt podwodny Marynarki Wojennej jest sprawny technicznie i w pełni gotowy do działań operacyjnych. Co więcej zaczyna się problem ze znalezieniem wykonawców zdolnych do wykonania z odpowiednią gwarancją naprawy eks radzieckiego wyposażenia i uzbrojenia.

Komenda Portu Wojennego w Gdyni rozpoczęła 12 kwietnia 2021 r. postępowanie mające wyłonić wykonawcę naprawy stacji pianowego gaszenia pożarów WPŁ SBI na okręcie podwodnym ORP „Orzeł”. W urządzeniu wyprodukowanym jeszcze w 1983 roku w Związku Radzieckim stwierdzono przedostawanie się zanieczyszczeń powietrznych z kolektorów do reduktora 200/15 – powodujące jego zacięcia.

Zadaniem wykonawcy ma być:

  • zamontowanie na kolektorze powietrznym d=14x2,5, na odcinku pomiędzy butlą powietrza ŁOCH a reduktorem powietrznym 200/15 bar WPŁ, filtra powietrza wysokiego ciśnienia CLEARPOINT HP350S lub równoważnego;
  • wykonanie wszelkich prac towarzyszących - w tym dostosowanie kolektorów systemu powietrznego do instalowanego filtra;
  • uzyskanie szczelności systemu na naprawianym odcinku na ciśnienie robocze p=200 bar.

Sprawa z pozoru błahej naprawy sygnalizuje jednak wielki problem, jakim jest sprawność techniczna, jedynego obecnie, polskiego okrętu podwodnego. Teoretycznie ORP „Orzeł” nie powinien sprawiać żadnych kłopotów, ponieważ zaledwie trzy lata wcześniej zakończył się remont tego okrętu, realizowany od czerwca 2014 roku przez Stocznię Marynarki Wojennej na podstawie umowy podpisanej 19 lutego 2014 r.

Prace, które zgodnie z kontraktem miały być zrealizowane do 30 marca 2015 r.” w rzeczywistości zakończyły się dopiero około 2018 roku, chociaż bez oficjalnego komunikatu o zakończeniu remontu i jak się okazuje – bez uzyskania odpowiedniej gwarancji. Chwile później rozpoczął się ciąg niekończących się problemów technicznych i napraw. Od stycznia 2020 roku Komenda Portu Wojennego w Gdyni rozpoczęła aż dziewięć przetargów, a w tym:

  • 23 stycznia 2020 roku ogłoszono postępowanie dotyczące naprawy kompleksu hydroakustycznego MGK-400. Z informacji o wyborze najkorzystniejszej oferty opublikowanej 11 maja 2020 r. wynikało, że prace miała wykonać firma Tomasz Jatkowski JT Ship Service z Gdyni za co miała otrzymać 3 172 785 złotych bez VAT, a więc więcej niż zakładała Marynarka Wojenna w momencie rozpoczęcia postępowania (1 623 000 złotych brutto);
  • 14 kwietnia 2020 roku rozesłano zaproszenie do składania ofert na naprawę ORP „Orzeł” pompy wirowej chłodzenia linii wałów NCW 40/15. Zadanie zrealizowało gdyńskie przedsiębiorstwo DROPPEN F.G. za 16500 zł.
  • 9 września 2020 r. rozpoczęło się postępowanie dotyczące naprawy na ORP „Orzeł” sygnalizacyjnej stacji hydroakustycznej MGS-30 i stacji hydrolokacyjnej do poszukiwania min MG-519. 3 sierpnia 2020 r. poinformowano, że naprawy dokona firma Tomasz Jatkowski JT Ship Service z Gdyni za 150 000 zł.
  • 24 lipca 2020 roku ogłoszono przetarg na „naprawę pomieszczeń chłodni okrętowej – prowiantury ogólnej na ORP „Orzeł””. Postępowanie wygrała firma NET MARINE – Marine Power Service Sp. z o.o. ze Szczecina, która otrzymała za pracę 140 072 zł.
  • 8 października 2020 r. rozpoczęto postępowanie na „Naprawę wentylatora PCC 63/40”. Kontrakt otrzymała firma NET MARINE – Marine Power Service Sp. z o.o. ze Szczecina, która otrzymała za pracę 36 654 zł.
  • 11 lutego 2021 roku zaczęto poszukiwanie wykonawcy „Naprawy wentylatora PCC 63/40”- 1.2.9K”. Umowę za 45 000 zł podpisano z firmą POLYTEK Paweł Stachurski z Gdyni;
  • 22 marca i później 2 kwietnia 2021 r. ogłoszono przetarg na naprawę wyrzutni torpedowych (WT), zewnętrznego urządzenia załadowczego TPU oraz bloku sterującego automatyką systemu uzbrojenia MURENA-E.

Sytuacje pogarsza fakt, że znalezienie wykonawców naprawy radzieckich urządzeń i systemów uzbrojenia zaczyna być coraz trudniejsze i faktycznie nie gwarantuje sprawności bojowej z odpowiednią wiarygodnością. Problem ten pojawił się już w czasie wieloletniego remontu prowadzonego przez Stocznię Marynarki Wojennej od 2014 roku oraz później przy przetargu ogłoszonym na początku 2018 roku, w którym rozległy zakres zadania zmusił KPW Gdynia do rozdzielenia prac na pięć części, aby każdą z nich mogły realizować różne podmioty.

W kwietniu 2018 r. poinformowano o zawarciu tylko czterech kontraktów na naprawę okrętu ORP „Orzeł”, ponieważ nie udało się od razu znaleźć podmiotu, który zająłby się usprawnieniem „pomp wirowych chłodzenia mechanizmów typu CN23 oraz NCW40/15”, a więc urządzeń wyprodukowanych w Związku Radzieckim z datą produkcji 1983 r.

Równie dobrym przykładem tych kłopotów są wyrzutnie torpedowe. Przypomnijmy, że 3 października 2019 r. Komenda Portu Wojennego Gdynia zawarła kontrakt na naprawę wyrzutni torpedowych z firmą BALT YARD. Prace dotyczyły innych elementów niż w marcu i kwietniu 2021 roku, co nie zmienia faktu, że już po półtora roku znowu pojawiła się konieczność kolejnej naprawy – i to dodatkowo wszystkich sześciu wyrzutni torpedowych.

Pierwsze postępowanie, rozpoczęte 22 marca 2021 roku, trzeba było anulować, ponieważ jak poinformowano 1 kwietnia 2021 roku „nie złożono żadnej oferty niepodlegającej odrzuceniu (nie wpłynęła żadna oferta)”. Przetarg trzeba było więc powtórzyć i jak poinformowała Komenda Portu Wojennego w Gdyni obecnie pojawił się jeden oferent: Zakład Hydrauliki Siłowej „Hydromech” S.A. z Lublewa Gdańskiego koło Kolbud, który zaproponował wykonanie wskazanych robót za 737815,50 zł.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama