Reklama

Kreml potwierdza: będzie spotkanie Putina i Trumpa

rosja putin wybory polska prezydent ingerencja
Prezydent Rosji Władimir Putin.
Autor. MFA Russia 🇷🇺 (@mfa_russia)/X

Dziś rano doradca Putina Jurij Uszakow potwierdził, że Kreml jest otwarty na spotkanie przywódców Rosji i USA. Do rozmów ma dojść w najbliższych dniach.

„Na sugestię strony amerykańskiej uzgodniono co do zasady spotkanie w najbliższych dniach na najwyższym szczeblu, czyli prezydentów Władimira Putina i Donalda Trumpa” – oznajmił Uszakow. Jego zdaniem docelowy termin spotkania to przyszły tydzień, ale trudno powiedzieć, ile dni zajmą przygotowania do niego. Jak podkreślił, strony przystąpiły już do pracy nad szczegółami.

Nie ma na ten moment informacji o miejscu potencjalnego spotkania. Natomiast można się spodziewać, że będzie to któreś z państw, gdzie dotychczas już toczyły się rozmowy amerykańsko-rosyjskie. Uszakow powiedział też, że wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff podczas środowej rozmowy z Putinem w Moskwie poruszył kwestię trójstronnego spotkania Putina, Trumpa i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, ale strona rosyjska pozostawiła to bez komentarza.

Czytaj też

Pierwsze informacje o możliwym spotkaniu obu przywódców opublikowały wczoraj amerykańskie media, niedługo potem doniesienia potwierdził sam prezydent USA.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
WIDEO: Defence24 Days 2025 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. user_1061294

    Naiwność ekipy Trumpa. Rosja zawsze będzie ich największy nieobliczalnym militarnym wyzwaniem, a nie Chiny.

  2. radziomb

    Trump spotkał się kiedyś z szefem-Dyktatorem z Korei Północnej, Atomowym Kimem i co z tego wyszło? Nic . Podobnie chciał zrobić deal z Iranem, były negocjacje.. i jak sie skończyło? Przecież kazdy widzi ze nawet bez spotkania i negocjacje front stoi, mamy koranizacje konfiltu. Front jest zaminowany, pod obserwacją i żadna strona nie wejdzie juz wg mnie dalej niż na 20km jak Ukraina na Kursk, a jak było jak Ukraina atakowała na zaporoże? Rosja nie ma juz sił na "operacje barbarosse" 2.0. Chyba zę ogłosza mobilizacje i rzuca 1 mln na front,.... wtedy dla równowagi na Ukraine wejdzie NATO i znowu bedzie remis.

Reklama