Reklama

Węgrzy odbierają kolejne czołgi i pierwszy most szturmowy

Węgierski Leopard 2A7HU podczas rozładunku z zestawu niskopodwoziowego.
Węgierski Leopard 2A7HU podczas rozładunku z zestawu niskopodwoziowego.
Autor. honvedelem.hu

Minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky poinformował o kolejnej dostawie uzbrojenia dla tamtejszych Sił Zbrojnych. Mowa tutaj o 3 czołgach Leopard 2A7HU oraz pierwszy moście samobieżnym Leguan 2HU.

Nowa dostawa pojazdów do węgierskiej armii oznacza, że jej stan posiadania w kwestii czołgów podstawowych Leopard 2A7HU wynosi obecnie minimum 36 egzemplarzy (część źródeł pisze o 38-39). W przypadku mostów towarzyszących Leguan 2HU dostarczany jest pierwszy egzemplarz, na którym niedługo rozpocznie się szkolenie pierwszych załóg (wcześniej pokazywany egzemplarz prawdopodobnie był jedynie tymczasowo wypożyczony lub też dopiero teraz następuje oficjalne jego przekazanie po wdrożeniu poprawek).

Podobnie jak w przypadku wcześniejszych transportów ten odbywa się z udziałem cywilnych zestawów niskopodwoziowych. Pojazdy trafiły do 1. Brygady Pancernej HDF w Tata. Poza wspomnianymi wozami węgierska armia posiada także 2-3 wozy zabezpieczenia technicznego WiSENT 2 (zamówiono 5) oraz 1 pojazd do nauki jazdy Leopard 2NJ.

Węgierski most samobieżny Leguan 2HU podczas rozładunku z zestawu niskopodwoziowego.
Węgierski most samobieżny Leguan 2HU podczas rozładunku z zestawu niskopodwoziowego.
Autor. honvedelem.hu

Nowe Leopardy 2 w liczbie 44 egzemplarzy zastąpią wszystkie posiadane w linii czołgi T-72M1, których liczbę określa się na 30-40 (oraz około 130-160 wozów w rezerwie). Zostały one swego czasu określone przez ministra obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovnicky jako „klejnot w koronie” procesu modernizacji tamtejszych Sił Zbrojnych. Nie jest wykluczone, że Węgrzy po odebraniu wszystkich zamówionych czołgów zdecydują się na dalsze zakupy. Tutaj jednak mogą zdecydować się na pozyskanie obok Leopardów 2A7HU czołgów KF51 od koncernu Rheinmetall, któremu zlecili doprowadzenie go do etapu gotowości produkcyjnej. Ewentualnie do tego standardu podniesione by zostały używane obecnie Leopardy 2A4.

Reklama

Umowa na zakup tej obecnie najnowszej odmiany niemieckiego Leoparda 2 miała miejsce w 2018 roku, kiedy to razem z nimi zamówiono pięć wozów zabezpieczenia technicznego Wisent 2, trzy mosty samobieżne Leguan 2HU, 12 czołgów Leopard 2A4 (przeznaczonych do szkolenia załóg) oraz 24 systemy artyleryjskie PzH 2000. Wartość podpisanego kontraktu wyniosła według szacunków nawet około 1,6-1,8 mld EUR. Minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky poinformował, że dostawy nowych pojazdów mają zakończyć się do końca 2028 roku, przy okazji podkreślając fakt, że zamówiona przez Węgry wersja Leoparda 2 przewyższa technologicznie nawet pojazdy używane w niemieckiej armii. Doświadczenia z opracowania Leoparda 2A7HU posłużyły do wdrożenia nowej wersji Leopard 2A8.

Węgierski czołg podstawowy Leopard 2A7HU podczas transportu na zestawie niskopodwoziowym.
Węgierski czołg podstawowy Leopard 2A7HU podczas transportu na zestawie niskopodwoziowym.
Autor. honvedelem.hu

Leopard 2A7HU to zmodyfikowany wariant niemieckiego czołgu podstawowego Leopard 2A7 na potrzeby węgierskiej armii zamówiony w roku 2018. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa kal. 120 mm Rh120 L/55, sprzężona z uniwersalnym karabinem maszynowym FN MAG kal. 7,62 mm. Oprócz tego na stropie wieży znajduje się pomocniczy wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 kal. 12,7 mm umieszczony w zdalnie sterowanym module uzbrojenia deFNder firmy FN Herstal. Jednostkę napędową czołgu stanowi silnik MTU MB 873 Ka-501 o mocy 1500 KM, pozwalający na rozpędzenie tego ważącego ponad 66 ton czołgu do 70 km/h.

Czytaj też

Głównymi zmianami węgierskiego czołgu względem bazowego Leoparda 2A7 jest m.in. zwiększenie opancerzenia stropu wieży pojazdu pomiędzy włazami (podobnie jak w Leopardach 2A6HEL/A6E/Strv 122/2QAT) oraz ogólne zwiększenie opancerzenia. Węgierski Leopard 2A7 charakteryzują się nowym systemem kierowania ogniem, który dysponuje również autotrackerem, czyli możliwością automatycznego śledzenia wybranego celu dzięki porównaniu w kamerze termowizyjnej kontrastu pomiędzy celem a tłem. Dowództwa wozu otrzymał nowy panoramiczny przyrząd obserwacyjno-celowniczy PERI RTWL, który zastąpił przyrząd PERI R17A2.

Węgierski Leopard 2A7HU podczas rozładunku z zestawu niskopodwoziowego.
Węgierski Leopard 2A7HU podczas rozładunku z zestawu niskopodwoziowego.
Autor. honvedelem.hu

Leguan (Legwan) to opracowany przez niemiecki koncern zbrojeniowy Krauss-Maffei Wegmann (KMW) most szturmowy stworzony jako następca dotychczas wykorzystywanych mostów Biber powstałych na bazie podwozia Leoparda 1. Zazwyczaj jest on umieszczany na bazie czołgów Leopard 2, jednak istnieje możliwość jego integracji z innymi platformami jak samochody ciężarowe MAN/Sisu/Tatra, czołgi podstawowe M1 Abrams/PT-91M czy Leopard 1 (a nawet starsze M47/48 Patton). Leguan składa się z dwóch przęseł, dzięki czemu można za jego pomocą przygotować dwa mosty o długości 14 m, bądź jeden o długości 26 m.

Reklama

Przygotowanie mostu zajmuje – według informacji producenta – nie więcej niż pięć minut. Przez most w obecnej wersji mogą przeprawiać się pojazdy w klasie obciążeniowej MLC 80, czyli o masie ponad 70 ton, co w praktyce oznacza zdolność do przerzutu nawet najcięższych czołgów III generacji, jak Leopardy 2A7 z dodatkowym pakietem opancerzenia. W wyjątkowych przypadkach Legwany pozwalają na przerzut jeszcze cięższych pojazdów. Obecnie tego typu pojazdy są używane przez Danię, Niemcy, FinlandięNorwegię, Węgry, Holandię, Indonezję, Singapur i Szwajcarię.

Węgierski most samobieżny Leguan 2HU.
Węgierski most samobieżny Leguan 2HU.
Autor. honvedelem.hu
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (5)

  1. Buczacza

    Nie do końca rozumiem po co im to? Chłopaki z gru i fsb w Budapeszcie czują się jak u siebie. Skoro w razie potrzeby i tak nie zamierzają się bronić.. Zresztą podobnie jak Słowacja....A przecież będą musieli zwiększyć swoje finansowanie.... Po co...

    1. pomz

      Rumunów i Ukraińców:)))

  2. Przyszłość

    Wegry dbaja o swoj narod. Gratuluje

    1. Rusmongol

      Szkoda że ani raz tego nie napisałeś jak Polacy odbierają swoje setki czołgów. Ale kilka Węgier to juz mistrzostwo świata..

    2. TakToWidzę

      przyszłość Tak jak ty sowietów. Wprawdzie mogli postawić na bez anałoga 10x t34 w obudowie pudełkowej. Przynajmniej było by co na defiladzie pokazać orbananowi. Bywam na Węgrzech od 20 lat i pod rządami orbana wszystko od dróg, gospodarki, łącznie z Węgrami idzie w stronę upadku tego mocarstwa. Tysiące ich przyjeżdża do Polski nie mogą się nachwalić cen, jakości dróg, obsługi, zarobków, przynajmniej mają kolejną szansę żeby zatrzymać tego człowieczka ale jak będą słuchać propagandy będą rosją 2 kategorii. Zwyczajnie szkoda na to Węgrów

    3. Podszeregowy

      Dla niektórych nie ważne że mało, że drogo, że w 10 lat, ważne że kasa poszła do Niemiec.

  3. TakToWidzę

    Jak dopuścili do rządów prosowieckiego geniusza to okręt nabiera wody jak niezatapialna moskwa. Przykro patrzeć co zrobił kult takiej jednostki z Węgrami. Staczają się coraz głębiej jak rosjanie.

  4. Bieda

    Na moje oko to wszystkie te zakupy co robią nasi sąsiedzi to kpina. Liczą że Polacy będą walczyć i wykrwawiać się za całą Europę. Może podeślą mam jedną czwarta tego co dostała Ukraina to będzie sukces w razie "W"

  5. Suchar

    No mają rozmach : 40 czołgów na 10 lat od kontraktu... 150 powinno być na piętnastomiliardolecie Wszechświata. Do czasu jak Niemcy dostarczą im do końca te kilkadziesiąt czolgów to Trump pewnie dokończy Gwiezdne Wojny.

    1. DanielZakupowy

      No słuchaj może i produkują wolno ale za drogo i jako tako :)

Reklama