Reklama

Siły zbrojne

Węgrzy odbierają kolejne czołgi od Niemiec

Węgierski Leopard 2 NJ przeznaczony do nauki jazdy kierowców.
Węgierski Leopard 2 NJ przeznaczony do nauki jazdy kierowców.
Autor. László Kertész/honvedelem.hu

Węgierskie ministerstwo obrony poinformowało o odebraniu kolejnej partii czołgów Leopard 2A7HU, zwiększając tym samym łączną liczbę posiadanych wozów do 13 egzemplarzy. Oprócz tego dostarczono pojazd do nauki jazdy.

Kolejne dwa czołgi trafiły do 1. Brygady Pancernej, gdzie dołączą do pozostałych 11 Leopardów 2A7HU, jakie zostały dotychczas dostarczone. Co ważne, do węgierskiej armii przekazano także pojazd do nauki jazdy określony mianem Leopard 2 NJ, który wyróżnia się względem tych stosowanych np. w Niemczech. Najbardziej widoczną zmianą jest podwyższenie stropu przedziału kierowcy i umieszczenie w nim systemu wentylacji, co znacząco ułatwi proces nauki. Jego dostarczenie pozwoli na wykonywanie i kontynuowanie procesu nauki jazdy przez oficerów i podoficerów na Węgrzech w ośrodku zlokalizowanym w pobliżu miasta Tata. Warto wspomnieć, że tamtejsi żołnierze odebrali już część pojazdów wsparcia, jak wóz zabezpieczenia technicznego WiSENT 2 oraz most czołgowy Leguan 2.

Węgierski Leopard 2 NJ przeznaczony do nauki jazdy kierowców.
Węgierski Leopard 2 NJ przeznaczony do nauki jazdy kierowców.
Autor. László Kertész/honvedelem.hu
Reklama

Nowe Leopardy 2 w liczbie 44 egzemplarzy zastąpią wszystkie posiadane w linii czołgi T-72M1, których liczbę określa się na 30-40 sztuk (oraz około 130-160 wozów w rezerwie). Zostały one określone przez ministra obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovnicky jako „klejnot w koronie” procesu modernizacji tamtejszych Sił Zbrojnych. Oprócz Leopardów 2A7HU Węgry zamówiły 12 wozów w wersji A4 służących do szkolenia załóg oraz obsługi technicznej. Nie jest wykluczone, że Węgrzy po odebraniu wszystkich zamówionych czołgów zdecydują się na dalsze zakupy.

Czytaj też

Umowa na zakup tej obecnie najnowszej odmiany niemieckiego Leoparda 2 miała miejsce w 2018 roku, kiedy to razem z nimi zostało zamówionych pięć wozów zabezpieczenia technicznego Wisent 2, trzy mosty samobieżne Leguan 2HU, 12 czołgów Leopard 2A4 (przeznaczonych do szkolenia załóg) oraz 24 systemy artyleryjskie PzH 2000. Wartość podpisanego kontraktu wyniosła według szacunków nawet około 1,6-1,8 mld EUR. Minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky poinformował, że dostawy nowych pojazdów mają zakończyć się do końca 2028 roku, przy okazji podkreślając fakt, że zamówiona przez Węgry wersja Leoparda 2 przewyższa technologicznie nawet pojazdy używane w niemieckiej armii. Doświadczenia z opracowania Leoparda 2A7HU mają służyć do wdrożenia nowej wersji Leopard 2A8.

Węgierski Leopard 2A7HU podczas rozładunku.
Węgierski Leopard 2A7HU podczas rozładunku.
Autor. László Kertész/honvedelem.hu

Leopard 2A7HU to zmodyfikowany wariant niemieckiego czołgu podstawowego Leopard 2A7 na potrzeby węgierskiej armii zamówiony w roku 2018. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa kal. 120 mm Rh120 L/55, sprzężona z uniwersalnym karabinem maszynowym FN MAG kal. 7,62 mm. Oprócz tego na stropie wieży znajduje się pomocniczy wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 kal. 12,7 mm umieszczony w zdalnie sterowanym module uzbrojenia deFNder firmy FN Herstal. Jednostkę napędową czołgu stanowi silnik MTU MB 873 Ka-501 o mocy 1500 KM, pozwalający na rozpędzenie tego ważącego ponad 66 ton czołgu do 70 km/h.

Reklama

Głównymi zmianami węgierskiego czołgu względem bazowego Leoparda 2A7 jest m.in. zwiększenie opancerzenia stropu wieży pojazdu pomiędzy włazami (podobnie jak w Leopardach 2A6HEL/A6E/Strv 122/2QAT) oraz zwiększeniem opancerzenia ich samych. Węgierski Leopard 2A7 charakteryzują się nowym systemem kierowania ogniem, który dysponuje również autotrackerem, czyli możliwością automatycznego śledzenia wybranego celu dzięki porównaniu w kamerze termowizyjnej kontrastu pomiędzy celem a tłem. Dowództwa wozu otrzymał nowy panoramiczny przyrząd obserwacyjno-celowniczy PERI RTWL, który zastąpił przyrząd PERI R17A2.

Czytaj też

Leopard 2A7HUN.
Leopard 2A7HUN.
Autor. Gábor Kormány /honvedelem.hu
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Jan z Krakowa

    Węgry mają stałe poparcie Niemiec i Węgrzy prowadzą politykę która jest zgodna z węgierską racją stanu. Niemcy są sojusznikiem (globalnie) i Węgier i Polski. Ponieważ USA są silniejszym sojusznikiem i lepszym (wiadomo o co chodzI) to kupujemy czołgi od USA, tym bardziej, że potrzebujemy ich dużo, tj. więcej niż Węgry. Nie wiem skąd ten smutek. Może gdybyśmy byli producentem czołgów jak Niemcy i od nas ich nie kupowano to byśmy darli szaty. Po prostu Węgrzy kupują sobie dalsze poparcie Niemiec. To się nazywa polityka. Żadna retoryka jaki to zły jest Orban tego nie zmieni.

    1. szczebelek

      W sumie dużo się mówi, ale Węgry dotkliwych kar nie dostają.

    2. Podszeregowy

      Niemcy nie są i nigdy nie były sojusznikiem Polski. Za to do 2022 były sojusznikiem Rosji i stawiam kasztany przeciw diamentom, że po wojnie do tego sojuszu prędzej czy później powrócą

    3. Jan z Krakowa

      Podszeregowy. I dlatego w moim komentarzu jest m. in. : USA są silniejszym i lepszym sojusznikiem. Oraz: Niemcy są (globalnie).... Myślę, że są z powodu presji USA. Może powinno się napisać zamiast globalnym -- warunkowym sojusznikiem. Jednak Orban jest dobrym politykiem.

  2. LMed

    No cóż, trudno się tym Węgrom dziwić. Poza ich polityką i sentymentami wystarczy przecież porównać jeszcze koszty obsługi i eksploatacji czołgów koledzy i wszystko staje się jasne.

    1. Anty 50 C-cali

      ...że dostali 13 panzerów, od kiedy - 2018? Czyli w 6 lat odebrali tak, 2 "+ troszkę" czołgu rocznie. No jasne. Gdy sam car ogłosił daleko przed końcem 2023, wymazanie na Ukrainie całego komponentu - 3 Leo 2a6 z Portugalii. Jak i tego tuzina ex-naszych A4. Od startu kontrofensywy w czerwcu. No cóż, to w kilka miesięcy. Niech się bratanki cieszą, że partyzanci nie chowają się po Zakarpaciu. Bo dwa wyzwolenia Budapesztu to do dzisiaj do straszenia dzieci.

    2. szczebelek

      Niespełna 100 pojazdów przez 10 lat 🤣

    3. LMed

      Anty tak wolno a chętnych przybywa i przybywa. I zamówiono tych Leo pewnie więcej niż innych. Może panika nie jest najlepszym doradcą więc?

  3. user_1063322

    Mnie martwi z perspektywy możliwości europejskiej obronności czas dostawy praktycznie 10 lat /5 czołgów na rok Niemcy chyba jeszcze tylko dla Arabii Saudyjskiej realizują podobny projekt. A więc 10 czołgów na rok

  4. gregoz68

    Budapeszt w 1945 roku broniły Tigry dwójki:) Smutne z perspektywy Polaka.

    1. Tani2

      😎no ,ale nie obroniły.

    2. Anty 50 C-cali

      Korelacja między nadzianiem się armii pancernej na 30 Abramsów? Taki jeden nakręcał się już sowieckim rollercoster, tymi T-ciakami robionymi jak rakiety Chruszczowa. Czyli jak kiełbaski. A my mamy : 69 Abramsów.

Reklama