Reklama

Geopolityka

Polskie F-35 droższe niż dla Amerykanów

Fot. USAF
Fot. USAF

Departament Obrony USA odpowiedział na zapytanie o różnicę pomiędzy ceną polskich F-35A Lightning II a ceną maszyn tego samego typu budowanych obecnie dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych – poinformował magazyn Aviation Week. Okazuje się, że zapłacimy drożej niż nasi sojusznicy.

Odpowiedź została opublikowana przez Aviation Week 13 marca br. Zgodnie z nią cena polskich Harpii ma być wyższa od tej jaką płacą obecnie Amerykanie (dla US Air Force) za swoje analogiczne maszyny o 12 proc. czyli o 9,4 mln USD (36,72 mln zł) za sztukę. Będzie tak, pomimo iż polskie samoloty będą pochodziły z transz produkcyjnych od 16 do 23., a porównywano je z samolotami produkowanymi obecnie, z transzy 14.

Z jednej strony w związku ze zwiększaniem wolumenu produkcji cena F-35 powinna się w związku z tym zmniejszać. Z drugiej jednak obecnie roczna liczba myśliwców opuszczających zakłady Lockheed Martina przekroczyła już 130 egzemplarzy, a w tym roku będzie to około 140 egz. Tymczasem maksymalna zakładana roczna produkcja seryjna F-35A to 160 sztuk, to nie wiele więcej niż obecnie. Co za tym idzie cena F-35A za egzemplarz nie powinna już drastycznie spadać.

Dlaczego jednak Polska ma płacić o 9,4 mln USD więcej za egzemplarz niż Amerykanie, co w przypadku 32 samolotów oznacza około 300 mln USD różnicy? Jak odpowiedział Departament Obrony, wynika to z kilku czynników. Po pierwsze płacimy za pośrednictwo rządu amerykańskiego, który sprzedał samoloty Polsce w ramach Foreign Military Sales (FMS). Już samo to oznacza dopłatę 5 mln USD za sztukę (łącznie 160 mln USD, czyli 625 mln PLN). Pozostałe 4,4 mln USD to wynik przewidywanej inflacji dolara amerykańskiego.

Na tym tle dodatkowe środki, jakie trzeba będzie przeznaczyć na wyposażenie dodatkowe jakie polskie F-35A będą miały, w przeciwieństwie do swoich amerykańskich odpowiedników są symboliczne. Chodzi tu dodatkowy koszt spadochronu hamującego (poza Polską na to rozwiązanie zdecydowała się jeszcze tylko Norwegia, na której zamówienie opracowano to rozwiązanie), który wraz ze specjalną owiewką będzie kosztował zaledwie ok. 61 tys. USD na pojedynczy egzemplarz samolotu.

Na pocieszenie pozostaje znana już wcześniej informacja, że polskie samoloty zostaną odebrane już z komputerem pokładowym w docelowej konfiguracji i z oprogramowaniem Block 4, a te przekazywane obecnie F-35A dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych będą musiały przejść (zapewne kosztowne) zabiegi modernizacyjne.

Polska zamówiła 32 myśliwce F-35 wraz z bogatym pakietem szkoleniowym (m.in. osiem pełnych symulatorów misji w ramach Zintegrowanego Centrum Wsparcia Szkoleniowego) i logistycznym (pełne wsparcie do 2030 roku) za kwotę 4,6 mld USD. Kwota ta nie obejmuje uzbrojenia i kosztów przystosowania infrastruktury (prawdopodobnie Polska przygotuje dla tych maszyn dwie bazy w zachodniej bądź centralnej części kraju za równowartość około 300 mln USD).

Reklama
Reklama

Komentarze (76)

  1. BŁAŻEJ

    I TAK ZOSTALIŚMY WYCYKANI AŻ TYŁ BOLI A NASZ RZĄD SIĘ CIESZY ŻE TAK RZEKOMO TANIO A CO Z EUROFIGHTER TYPHOON PRZECIEŻ SĄ DOBRE BYŁY BY TAŃSZE I NIE 32 SZTUKI.WIADOMO ŻE F-35 DZIAŁA Z WSZYSTKIMI SYSTEMAMI NP.HIMARS I INNYMI ALE CO NAM PO 32 SAMOLOTACH JAK MY POTRZEBUJEMY O WIELE WIĘCEJ SZTUK ŻEBY MÓC ODEPRZEĆ ATAK

  2. peer

    To jest po prostu dowód, że USA traktują nas jak dojną krowę, nie jak sojusznika na newralgicznej flance. Polscy politycy nie potrafią nic ugrać. Nie potrafią uświadomić Amerykanom, że będąc na wschodniej granicy NATO, najbardziej narażeni, najbliżej miejsca, gdzie już toczy się wojna z Rosją, oczekujemy od USA wsparcia, w zamian za ponoszone przez nas ryzyko bezwarunkowego popierania NATO i USA. Amerykanie zupełnie inaczej to rozgrywają wobec Polski niż wobec Izraela. Izrael dostaje co roku ponad 3 miliardy dolarów i może je wydać na rozwój własnego uzbrojenia lub na zakupy. My za wszystko musimy płacić i to drożej, niż by to wynikało z racjonalnej kalkulacji. Nawet rząd USA bierze sobie marżę za pośrednictwo. To jest moim zdaniem poniżające. Trzeba w końcu zrozumieć, że nie mamy dziś żadnego dobrego sojusznika i zmienić politykę wschodnią wobec Rosji i Chin. Na graniu roli wiernego psa łańcuchowego nikt nigdy nic nie ugrał oprócz porządnego lania.

  3. Fencer

    To jest nie do przyjęcia!!....Sobie powinni sprzedawać najdrożej, a do eksportowanych dopłacać!!

    1. Gnom

      I tak jest dla Izraela, między innymi dzięki zgodzie na izraelskie wyposażenie.

    2. Davien

      Gnom, dla Izraela F-35 sa sprzedawane w formule FMS wiec tak samo jak dla wszystkich spoza programu JSF

  4. Ku chwale wielkiej POLSCE

    Polskie systemy produkowane w kraju posiadające krajową logistyke w kraju produkwane i w kraju konserwowane najtańsze, najrozsądniejsze dbanie o bezpieczeństwo kraju ---- ppk Pirat, ppk Moskit, BWP Borsuk, Rak, Krab, Rosomak, WWO Anders, Langusta, Jelcze, Poprad, Piorun, Grom, Piorun 2, przyszłościowy system przeciwlotniczy oparty o R-73/r-77 ITD

    1. Transformers

      Prawda w 100%

  5. Rudy zdrajca

    Bardzo dobra decyzja. Putinowskie kacyki widzę w akcji.

  6. w

    a dlaczego mają byc tansze ?? To ich samolot. Na dodatek nie chcielismy współuczestniczyć w jego produkcji. Marudom powiem: trzeba było opracowąc i wyprodukowac taki samolot w Polsce a nie pozwalac grupie cwaniaków na sprzedaz i likwidacje polskiego przemysłu. Tylko go rozwijac

    1. w

      a czy z obecnych działań naszego ( ?) MON wynika ze jest on zainteresowany produkcja uzbrojenia w Polsce na podstawie polskiej dokumentacji ?? I jego rozwojem ???? Ja tego nie widzę

  7. ech

    Moglismy kupic inny np Grippena ( propnowali nam ze 50% samolotu bedzie prodkowane u nas) Wtedy bysmy mieli moze samolot trszke gorszy ale bysmy Wspol- tworzyli. Wlasna gospodarke rozwijali. Pozatym nalezy dysertyfikowac dostawy sprzetu. Sojusze sie zmienija. Czmeu zakaldac ze Usa nie potrakuje nas jak Kurdow? Czmeu My znowu jak przed 2 wojna sw wsztsko liczmy na sojusznikow? Co bedzie za 10 lat ktos wie? lub za 20? Moze w Europie bedzie wojna, moze USa upadnie, moze Rosja sie rozpadnie. Wiecej madrasci niz lizustwa w 1 strone. To nie jest logiczne, to nie jest patriotyzm. USa wlasnie temu jest silne ze nie podejmwalo takich decyzji jak nasze.

  8. Ku chwale WIELKIEJ POLSCE

    Teraz tylko wyciagnąć wnioski z tytułu ------ jesli kupować to w pierwszej kolejności w kraju opierając bezpieczeństwo (wszędzie tam gdzie mozna) kraju o rodzimy przemysł to wychodzi taniej a biorąc pod uwagę niezależność samowystraczalność również bezpieczniej ---- więc rodzime systemy, produkty dla rodzimej armi dla rodzimych słuzb mundurwych -- PPK PIRAT, PPK MOSKIT itd systemy przeciwlotnicze oparte o R-73/R-77 wyszły by taniej zapewne w porównaniu do Patryjotów które by świetnie uzupełniały

    1. chateaux

      A konkretnie z czego i jakie wnioski wyciągnąć? Ktokolwiek z czytających ten artykuł łącznie z jego autorem wie co to jest FMS?*******************************************************************************Rząd amerykański (Pentagon w tym wypadku) pokrywa koszty firmy zbrojeniowej aby ta przeprowadziła badania i opracowała konstrukcje jakiegos nowego modelu samolotu, w koncu nowa konstrukcja jest gotowa. Ale Pentagon ponióśł wszystkie koszty R&D jej opracowania. Pentagon wtedy zamawia u tego samego producenta maszyny dla USAF, płacąc mu cenę pokrywajaca koszty produkci oraz jego marżę zysku. Wtedy pojawia sie zagraniczny kupiec i tu w grę wchodzą dwa osobne programy rządowe Foreign Military Sales (FMS) oraz Foreign Military Financing (FMF). Ten pierwszy pomyślany jest jako pomoc amerykańśkiego rządu w negocjacjach z amerykanskim przemyslem zbrojeniowym. Wbrew informacjom w polskich mediach, FMS wcale nie jest obowiazkowy. Powtarzam nie jest. Jest natomaist pomocny, dla obcych rządów, nie majacych doswiadczenia w negocjacjach z amerykanską zbrojeniówką. Przykładowo, w bodajże 2005 roku, Holandia bez pomocy FMS jako pierwszy zagraniczny kupiec kupiła system Patriot PAC-3, negocjujac bezposrednio z Raytheonem i LockMartem. Wiekszosc jednak kupców korzysta z FMS. I teraz. Pentagon zamawia samoloty dla USAF i w tej samej umowie zawiera określoną liczbę maszyn dla obcego rządu, i w całości z własnej kieszeni płaci producentowi za wszystkie maszyny objęte umową, w tym także za maszyny dla obcego rządu. Umowna z producentem cena samolotów dla USAF i obcego rzadu jest taka sama - bo ustalona w ramach jednej umowy i jednej transzy produkcyjnej (obcy rzad zyczy sobie dodatkowego wyposazenia, jak Polska spadochronów). I to jest cena samolotów, ta wynikajaca z umowy z producentem, i na tym kończy się FMS. ****************************************************************************************************Teraz zas wracamy do poniesionych wczesniej przez Pentagon kosztów opracowania konstrukcjii projektu. W przypadku F35 to były dziesiatki miliardów dolarów. Tych kosztów nie poniósł ani producent samolotów (LockMart), ani obcy rząd, lecz rząd amerykański reprezentowany przez Departament Obrony (Pentagon). Dlatego Pentagon zawiera osobną umowę z obcym rządem, na mocy której sprzedaje obcemu rządowi te samoloty po cenie produkcji (z umowy Pentagonu z LockMartem), plus obcy rząd zwraca Pentagonowi jakiś ułamek poniesionych przez Pentagon już wcześniej kosztów opracowania konstrukcji (R&D). I ten ułamkowy zwrot kosztów R&D wchodzi w skład ceny zakupu. Ale to nie znaczy ze kupiec płaci wiecej od Pentagonu, po prostu Pentagon zapłacił te koszty już wczesniej. Obcy rząd tylko zwraca mu w jakiejś części te wcześniej poniesione koszty.***************************************************************************************Teaz zaś, w grę chodzi FMF, czyli drugi wspomniany wczesniej program amerykańskiego rządu - Foreign Military Financing. Kupiec może zapłacić całe zamówienie za pomoca jednego przelewu, ale zwykle nie stac go na to, i dlatego korzysta z FMF, czyli pożyczki amerykanskiego rządu na zakup sprzetu wojskowego, którą spłaca przez czas okreslony w kolejnej umowie FMF.*************************************************************Mam nadzieję że teraz już wszyscy rozumieją, bo prościej wytłumaczyć tego już się chyba nie da.

    2. Chateaux i dlatego powinniśmy zamawiac u siebie w Polsce

      Chateaux i dlatego powinniśmy zamawiac u siebie w Polsce

    3. chateaux

      Oczywiscie ze powinniśmy. Tylko że zanim zamówimy samolotu u siebie, polski rzad powinien wzorem amerykanskiego sfinansować prace badawcze i konstrukcyjno-rozwojowe, za dziesiatki miliardów dolarów, potem zas zamówić we własnym przemysle samoloty po koszcie produkcji z niewielką marżą zysku producenta. Układ idealny. Tylko czy Polske stac na włożenie 80 mld dolarów w program R&D nowego samolotu? Pozostaje jednak na stanowisku, że taniej jest kupić od Amerykanów po koszcie produkcji i jedynie zwrócić Amerykanom 0,003% poniesionych przez nich kosztów R&D.

  9. Kosciuszko

    No to będzie się dziać... My technicznie nie potrafimy mig'a 29 obsłużyć, F16 psujemy a jak dostaniemy nową generację to będą naprawiane opaskami zaciskowymi... Ale nasi zawsze górą...

  10. Pentagram

    A na,co Błaszczak liczył? Amerykanie wyczuli okazje bo to wytrawni gracze US Kongres zaakceptował sumę mac za,tę transakcję

  11. Sławek

    Polacy zawsze w ostatnich 300 latach dają się w ciula zrobić. Szczególnie sojusznikom.

    1. Czyli za darmo powinni dac?

  12. NAVY

    To,że kupiliśmy takie samoloty czy inne niż chcieliśmy i za pieniądze takie a nie inne,to nie mnie o tym prawić ,bo specjalistą nie jestem ,ale jedyne co wiem na pewno to to,że w Polsce marnowane i defraudowane olbrzymie pieniądze i nad tym nikt nie ma kontroli ! A może maja i tak ma być !? Polska jest bogatym krajem ,ale zle rządzonym. 30 lat poszło na marne pod każdym względem i każdy zdawał sobie sprawę z tego ,że [nie jestem uczonym po tych wielkich szkołach za wielkie pieniadze]odsuwając w czasie wszelkie modernizacje w końcu pewnego dnia się spiętrzą i zrobi się olbrzymi problem.Nasze elity[o ile o nich tak można mówić]wiedziały i nic nie robiły w tym zakresie a nawet perfidnie sabotowały podejmowane działania do poprawy sytuacji... Lub też nieudolnie rządzono robiąc szkodę społeczeństwu i Polsce... Chcesz mieć pokój szykuj się do wojny - jakiś mądry klasyk jakoś tak kiedyś powiedział.

    1. Jan

      Bardzo dobry komentarz nic dodac nic ujac a pozniej sie dziwia ze konczylismy w krematorium przed ll wojna tez wymachiwalismy szabelka Armia Poznań czekała na rozkaz ale śmiały razem że swoja świat uciekli Życie oddali prawdziwi rodacy ja widzę i historia się powtarza

  13. Realista

    Te mechanizmy są chyba oczywiste dla wszystkich. Pokażcie proszę kraj, którego wyroby dla własnej armii są cenowo choćby na równi z cenami dla kontrahentów zagranicznych...I zestawmy to może z cenami rosyjskich wyrobów dla armii rosyjskiej i dla armii zagranicznych. Różnice są o wiele wyraźniejsze.Inną , bardziej drażliwą sprawą jest fakt bezrefleksyjnego kupowania przez nas amerykańskich zabawek "jak leci", bez choćby stwarzania pozorów negocjacji.

    1. Mix

      Z drugiej jednak strony rosyjski wyrób eksportowy przeważnie różni się od produkcji ma własne potrzeby. Ma przykład w samolotach montuję się elektronikę inną niż rosyjska co generuje większe koszta. A w przypadku F-35 kupujemy dokładnie to samo co USA (przynajmniej oficjalnie).

  14. Pamiętliwy

    Rosyjskie uzbrojenie jest DROŻSZE dla dla nabywców ze świata niż dla rosjan!!! Skandal powinno być tańsze niż dla rosyjskiej armii!!

    1. Mix

      Nibby dlaczego miło by być tańsze?

  15. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Pewnie że droższe bo amerykańskie nie mają spadochronu ta różnica w cenie to pewnie przez ten spadochron w końcu mysi być stealth!!! a tak na poważnie to jakie ma to znaczenie czy droższe czy tańsze jak to już wcześniej pisał któryś z kolegów F-35 jest doskonały do zrzucania konfetti i to będzie jego uzbrojenie, warto dodać że cena jednego AIM-120C5 to grubo ponad 2 500 000 USD wiec samo uzbrojenie w rozsądnej ilości będzie kosztować wiele wiele więcej niż ten nielot.

  16. grzegorz

    Wskażcie mi lepszy samolot dla polski...............

    1. gnago

      Dla polski żaden nie będzie odpowiedni. A dla Polski każdy latający wg potrzeby MON , bez akceptacji z zewnątrz. No i taki na którego latanie i uzbrojenie będzie nas stać

    2. BUBA

      A do jakich zadań?....................................................................................................................................................

    3. BUBA

      Co ty mówisz, tylko dzięki nowoczesnym rozwiązaniom w F-35A możesz wysypać konfetti przed trybuną VIP na defiladzie w Święto Niepodległości 11 listopada. A to wszystko dzięki unikalnej komorze na uzbrojenie której "sowiecki złom" nie posiada............................................................. ..................................................................To jest wartość dodana tego nieuzbrojonego samolotu.

  17. wasex

    no nic dziwnego ze dla siebie maj taniej.

    1. czytelnik D24

      Amerykanie też będą musieli ponieść koszty moderki swoich F-35 do standardu Block 4 (Block 4 to finalna wersja samolotu) o czym jest wyraźnie w artykule. Tak więc cena którą płacą obecnie za samolot nie jest ceną ostateczną.

  18. Grzyb

    Nic innego jak ukryte 447

    1. Pamiętliwy

      Czyli tak jak ukryte finansowanie rosyjskiej armii przy kupowaniu gazu i ropy od ruskich? Dobrze wiedzieć. Wszyscy powinni przestać kupować ropę o gaz od rosji.

  19. Darek S.

    A jak inaczej. Wasal musi płacić jakoś swojemu Panu daninę.

    1. Pamiętliwy

      Czyli jak inni kupują od rosjan tzn że płacą rosji daninŕ bo są jej wasalami? Dobrze wiedzieć. Natychmiast powinni przestać kupować no bo kto chce być wasalem Górnej Wolty z rakietami@

  20. jozek

    USA to nie opieka społeczna uzbrojenie sprzedawane za granicę jest zawsze droższe wyjątek stanowi izrael ze względu na swoją rolę bata na arabów.

    1. Dudley

      Izrael nie stanowi bata na arabów. Ma zbyt małe zasoby ludzkie, gospodarcze i ekonomiczne, oraz brak głębi strategicznej. Bez wsparcia USA nie byłoby już państwa Izrael. Natomiast Żydzi w USA, to śmietanka finansowa tego kraju, trzymająca w garści wszystkie sznurki gospodarki i ekonomii tego państwa. To od nich zależy czy, kto i w jakiej wysokości dostanie pieniądze na kampanie wyborcze. I kto będzie rządził krajem. Co do tego że USA to nie opieka społeczna. A Polski żołnierz to darmowe mięso armatnie dla amerykańskich prezydentów? Na ile wyceniają roboczogodzinę żołnierza na misji, a na ile śmierć, na ile trwałe kalectwo lub trwałą niezdolność do normalnego funkcjonowania ze względu na PTSD? Jak na razie żaden amerykański żołnierz nie zginął w obronie naszych granic, lub polskich interesów. Może co poniektóry nabawił się marskości wątroby lub francy, służąc w naszym kraju i tyle. Powinniśmy wzorem Turków słono sobie liczyć za wsparcie amerykańskiego imperializmu, równie słono, jak amerykanie za swoje zabawki.

    2. chateaux

      Na ile wyceniają Amewrykanie roboczo-godzinę Polaka na Bliskim Wschodzie? Na około 20 mld dolarów polskiego długu wobec Ameryki, anulowanego przez USA w 1991 roku, po udanej operacji Samum w Iraku.

    3. jozek

      Jaka jest alternatywa dla POLSKI skoro nie USA to Francja Niemcy a morze opieka Rosi to już przerabialiśmy, sami możemy tyle co nic jak zakupy to tylko od najlepszych prawdziwa broń i nie od orędowników moskwy nie atrapy a broń i nie na dziś tylko na przyszłe lata nie kolejne F16 a F35 nowe technologie i rozbudowa Polskieji zbrojeniówki. Cmokanie to złe to nie dobre nic nie poprawi jedyny realny sojusz to USA I WZMACNIANIE PGZ alternatywa to marazm i budowa gawrona 17 lat przez poprzednie rządy wybór jest prosty a cena nawet wysoka warta zapłaty dla wolnej Polski nie ma ceny.

  21. Andrettoni

    Zobaczymy jaka będzie wartość dolara i złotego po epidemii. Może nie być nas stać na jedną sztukę albo kupimy dodatkowe sto sztuk za drobne. To jest taki moment kiedy nic nie jest pewne.

    1. Sternik

      Wartość waluty będzie zależała przede wszystkim od siły gospodarki a z tym u nas słabo. Nasza gospodarka została zniszczona i rozdana. Teraz zależymy od gospodarek zachodnich.

    2. zyg

      Na pewno można teraz zakupić za grosze samoloty cywilne które można zmodyfikować na transport wojska/cysterny lecz nie wiem czy tankowanie w powietrzu ktore obecnia zapewnia nam NATO jest dla PSP priorytetem?

    3. Kiks

      Jak mogłeś zniszczyć coś czego nie było? Pomyśl.

  22. Andy

    tak traktuje się sojusznika sprzedając sprzęt dużo drożej niż innym odbiorcą ... który praktycznie zrezygnował z nakładów na rozwój swoich zdolności przemysłowych i technologicznych całkowicie praktycznie tansferując nakłady na zakupy nowego sprzętu za oceanem ... bez żadnych !!! kompensat przemysłowych czy nawet handlowych ... mając za plecami jeszcze kij na nas w postaci 447 całkowicie lekceważąc to że ryzykujemy całkowitym zniszczeniem naszego terytorium w ich rozgrywce z ruskimi - tak tratuje się wroga ... a nie sojusznika dążąc do jego wyszlamowania finansowego i okupacji ekonomicznej ... to inna forma okresu '44-'89 ...tylko inny hegemon ... żałosna jest postawa naszych przywódców bojących się nawet pisnąć cokolwiek o naszych interesach obawiając się utraty synekur związanych z podpisaniem tak korzystnych dla oferenta warunków zakupu podobnych do tych z zakupu f16 dzięki któremu I sekretarz pzpru jeżdził po usa z wysoko płatnymi wykładami ...

  23. Andy

    16-F35 oraz 32 F-15 byloby praktycznym rozwiazaniem i komplementem dla 48 F16 ktore mamy.

    1. Kordian

      Dokładnie to samo pomyślałem

    2. Gort

      Potarzam to od kilku lat 35 potrzebne jest tylko do uciszenia opl, ewentualnie do wskazania celu f-15. nawet dwa dyżurne f-15 mają tyle sprzętu, że rozgonią większość potencjalnych zagrożeń powietrzynch.

    3. ryba

      F 15 maja tyle sprzetu F 35 to optymalna konstrukcja łącząca w sobie wielozadaniowoś a F 15 to przewaa powietrzna co na naszym froncie raczej nie jest najważniejsze.Zreszta ruskie to by chcieli wciagnac nas w walki powietrzna bo maja przewage ilosciowa ale na ich ilośc my mamy nasze wyrzutnie rakiet i bedziemy mieli F 35 o niszczenia ich radiolokacji i zgrupowań reszta zajma sie F 16.

  24. qrqq

    A miało być tak pieknie.

  25. KAR

    Koronawirus skoryguje wszystkie plany co do F-35 oraz CPK. Mogę się mylić, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak będzie.

    1. JSM

      W sumie to zależy od nas. Niestety spora część społeczeństwa jest kompletnie nieodpowiedzialna przez co koszty jakie poniesie cały kraj rosną. Jeszcze przedwczoraj jeden geniusz na portalu żeglarskim próbował udowodnić że korona wirus to zwykła grypa, którą należy zaakceptować i z nią żyć. Jak dla mnie to takich typów należałoby wysłać do miejsca odosobnienia bez możliwości opuszczenia przymusowej kwarantanny pod groźbą wieloletniego więzienia.

    2. Italian

      Racja ale gorzej będzie też w Rosji tam utrzymanie armi i projektów typu SU-57 i innych prototypów będzie nie do utrzymania że względu na ceny ropy.Ps.znajoma jest na wymianie w Moskwie mówiła że tam na temat korona wirusa kłamią (jest przerażona) i pilnie chce wrócić do swojego kraju

    3. rydwan

      Ale Ruskich boli ten nasz zakup ja pikole !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! znaczy słuszna droga .