Reklama

Siły zbrojne

11 podmiotów zgłosiło się na okręty podwodne dla Marynarki Wojennej RP

Okręt podwodny ORP Orzeł udaje się na kolejne próby morskie.
Okręt podwodny ORP Orzeł udaje się na kolejne próby morskie.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Do przetargu na okręty podwodne dla Marynarki Wojennej RP zgłosiło się 11 podmiotów. „Są to przede wszystkim kraje europejskie: Hiszpania, Francja, Niemcy, Wielka Brytania oraz Włochy, ale również Republika Korei” – poinformował rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Grzegorz Polak.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W połowie lipca szef MON Mariusz Błaszczak poinformował o rozpoczęciu realizacji programu ORKA. „Program ten, przewidujący zakup nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej, to jeden z najważniejszych programów modernizacyjnych Wojska Polskiego" - podkreślił minister.

Czytaj też

Rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Grzegorz Polak poinformował PAP, że do postępowania zgłosiło się 11 podmiotów. „To są przede wszystkim kraje europejskie: Hiszpania, Francja, Niemcy, Wielka Brytania oraz Włochy, ale również Republika Korei" – poinformował ppłk Polak.

Reklama

Czytaj też

Ppłk Polak zaznaczył też, że wszyscy wyżej wymienieni producenci należą do ścisłej światowej czołówki. „To topowe firmy i producenci" – zauważył. Jak dodał, teraz Agencja Uzbrojenia przeprowadzi dokładną weryfikację i analizę przedstawionych ofert. „Na decyzję trzeba będzie jeszcze trochę poczekać" – podsumował ppłk Polak.

Zapowiadając pod koniec maja postępowanie, mające na celu wyposażenie polskiej Marynarki Wojennej w nowe okręty podwodne, szef MON mówił, że celem postępowania "będzie zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii, które chcemy uzyskać w drodze zamówienia offsetowego".

Czytaj też

Zakup nowych okrętów podwodnych od lat przewidywały kolejne odsłony Planu Modernizacji Technicznej. Program Orka był jednym z priorytetów PMT na lata 2013-2022, został też zapisany w kolejnych planach – na lata 2017-2026 i 2021-2035.

Czytaj też

Pierwotnie w ramach programu Orka MON planowało zakup trzech lub czterech nowych okrętów podwodnych, a wartość programu szacowana była na 10 mld zł. Według wcześniejszych zapowiedzi Polska zamierzała kupić nowe okręty podwodne uzbrojone w pociski manewrujące dalekiego zasięgu.

Czytaj też

Obecnie Siły Zbrojne RP mają na wyposażeniu jeden okręt podwodny – ORP Orzeł, który powstał w ZSRR i wszedł do służby w Wojsku Polskim w połowie lat 80. Ponadto, od 2002 roku Marynarka Wojenna wykorzystywała również pozyskane od Norwegii małe okręty podwodne typu Kobben – łącznie 4 sztuki, spośród których dwa ostatnie zostały wycofane ze służby w 2021 roku.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (20)

  1. Edmund

    To nie są okręty na Bałtyk. Tutaj nie potrzebujemy żadnych okrętów podwodnych..

    1. Davien3

      @Edmund tak WY nie potrzebujecie, Polska jak najbardziej

    2. KrystianDT

      Bałtyk jest idealnym akwenem na OP. Poczytaj sobie o OP i o Baltyku a dowirsz się że się mylisz i to bardzo.

  2. R.E.M.

    Ciekawe czy są Japończycy?

    1. Davien3

      @REM jak widac nie ma co ma swoje uzasadnienie z uwagi na to ze japońskie OP sa za duze i nie maja manewrujacych ani OPL Do tego dochodzi jeszcze polityka Japonii

    2. R.E.M.

      @Davien 3; fakt okręty z Japonii są duże ale Bałtyk jest na tyle specyficzny że mogą tu operować - patrz nasze Kilo. Na innych akwenach z pewnością dadzą lepszy komfort załodze. Co do pocisków to tylko USA i Francja robią pociski manewrujące o zasięgu 1000+ dla okrętów podwodnych. Reszta i tak musi być przystosowana albo do jednych albo do drugich. Korea na swoich okrętach ma pociski balistyczne. Generalnie hiszpańskie i japońskie okręty są najbardziej amerykańskie ze względu na swoje wyposażenie i systemy, które bazują na rozwiązaniach z USA.

    3. Davien3

      @REM pociski balistyczne HM 4-4 sa jedynie na okretach z K-VLS a tych Korea Płd nie sprzedaje pomijajac nawet fakt ze sa to pociski powstałe raze,m z Rosja bo bazujace na iskander-M jak cała rodzina HM-2

  3. Edmund

    Najbardziej prawdopodobnymi opcjami są okręty podwodne z Korei Południowej lub Wielkiej Brytanii. Ten ostatni to oczywiście okręt z napędem jądrowym i rakietami Tomahawk. Z oba państwami mamy podpisane porozumienia o strategicznym partnerstwie i dostępie do technologii. Od USA jest potrzebna zgoda na To0mahawki. Na temat oferty koreańskiej zapewne Prezydent Duda będzie rozmawiał w Korei Południowej. Francuzi mają problemy z realizacja zapewnień co do terminów realizacji i kosztów, co spowodowało zatrzymanie projektu w Australii. Niemcy mogą mieć tez takie problemy z wyłączeniem realizacji dla Izraela. Poza tym trudno finansować Niemców, skoro są inne opcje a oni blokują środki z KPO. Propozycja Szwecji A26 nie jest gotowa. Hiszpanie się dopiero uczą budować okręty podwodne.

    1. Edmund

      Wśród 11 zgłoszonych podmiotów są 2 z Korei Południowej i Babcock z Wielkiej Brytanii, ta sama Firma, która współpracuje przy Mieczniku..

  4. Alibi

    Rumunia wybrała Skorpeny.. Wygląda na to ze. Korea da Polsce linie kredytowa na zakup okrętów.

    1. SPQR

      Korea nie chce nam dać już nawet linii kredytowej na K9. Prezydent Duda w trybie pilnym leci do Korei aby ten stan rzeczy zmienić. Nadmienię, że zagraniczne banki uznają Polskę za kraj potencjalnie niewypłacalny i nie kwapią się do udzielania kredytów.

    2. Edmund

      @SPQR to czysta PROPAGANDA co twierdzisz, to jest nieprawda. Nie chodzi o wzięcie jakiegokolwiek kredytu. Z tym nie ma problemu, Chodzi o uzyskanie niskooprocentowanych kredytów rządowych z Korei..

    3. Hubert

      Kluczowym jest zrozumienie, że Rzeczpospolita Polska od 2023 roku dysponuje kwotą 100 mld zł rocznie na zbrojenia z budżetu. Bez zrozumienia tego bardzo łatwo będzie przychodziło pisanie absurdu o kredytach.

  5. KrzysiekS

    Wielka Brytania ?

    1. Davien3

      BAE s A26 zapewne

    2. OptySceptyk

      Astute? A może jego następca projektowany z Australią?

    3. Adr

      Na liście jest SAAB jest Babock.....nie ma BAE

  6. oko

    Polska potrzebuje trzech okrętów atomowych z rakietami balistycznymi , manewrujacymi dalekiego zasięgu do 2 tys. km lub więcej. Dlaczego , bo w razie wojny żaden nasz OP nie będzie przebywał na Bałtyku. Wyłącznie morze Północne lub Atlantyk , a okręty nawodne zostaną szybko zniszczone . Potrzebujemy OP z takimi rakietami na ewentualną wojnę i dlatego je chcemy kupić. Będą też chroniły rurociągi i konwoje .

    1. "Pułkownik" Michał

      Jak Pan chce by atomowe boomery chroniły rurociągi? Pan wie, że atomowe okręty są głośniejsze od okrętów z Napędem diesel-elektrycznym? Poza tym. Skąd Pan wnosi, że na Bałtyku nie będzie OP skoro ten akwen z uwagi na zmienność zasolenia jest idealny do ukrywania się OP?

    2. X

      To wydaje się "daleko idące", ale może nawet jest coś na rzeczy. Problemem może być jednak wyjście z Bałtyku. Chyba że "zdobędziemy" za wczasu jakieś bazy "na zewnątrz".

    3. Edmund

      @Pułkownik Michał nie potrzebujemy okrętów na Bałtyk. Jest on wystarczająco chroniony innymi środkami. Rurociągi powinny być chronione przede wszystkim przez odpowiednia urządzenia nadzorujące..Jeśli już to nasz Baltic Pipe poza Bałtykiem.

  7. SPQR

    Szwecji nie wymienił.... Dziwne, bo A26 w wersji z dodatkowym modułem wyrzutni pionowych wydaje się najrozsadniejszą opcją. 4 takie okręty i Moskal będzie miał bardzo poważny problem. Stawiam na A26.

    1. Edmund

      A26 nie jest gotowy. Szwedzi napotykają na problemy techniczne.

  8. mc.

    Zakup uzbrojenia jest zawsze wyborem politycznym. Mamy w takim razie do wyboru: Francję i Szwecję. Ja bym postawił na Francję jednocześnie podpisując umowę na budowę elektrowni jądrowej w Bełchatowie. Oczywiście podpisanie umowy uzależniłbym od.... "Artykułów Henrykowskich" (też może być 21 punktów, a zaczynać się może od potwierdzenia przez KE prawa do samostanowienia systemu prawa w Polsce i wypłacenia KPO). Tym którzy nie znają historii radzę sprawdzić co wydarzyło się 450 lat temu, oraz jaki strategiczny błąd popełniono 500 lat temu. Historia ciągle powraca.

  9. "Pułkownik" Michał

    Dziwnym milczeniem zbywana jest Japonia. ;) Koreę co zrozumiałe wymienia się z uwagi na już dokonywane zakupy. Warto jednak zauważyć, że ostatnio gościliśmy wiceminister MON Japonii. Przypadek? ;P Fajnie jakby portal poczynił analizę jawnych danych taktyczno-technicznych tego co ci oferenci już wyprodukowali. ;)

    1. OptySceptyk

      A Japonia eksportuje uzbrojenie?

  10. MiP

    Ja bym postawił na ofertę francuską nowoczesne Scorpene z pociskami manewrującymi.Oby nie uwalili tego programu jak zrobił to Macierewicz

    1. KrystianDT

      Dlaczego kłamiesz? Macierewicz nie "uwalił" programu Orka. To pan B to uczynił. Gdyby Macierewicz był kilka miesięcy dłużej to prawdopodobnie byłyśmy wybrali Scorpen czy jak on tam ma.

    2. Anty 50 C-cali

      MiPowiesz: dlaczego lekarz Klich nie kupił ,tego co nie chcieli Grecy? Taki "szumny", jak sprzedawał net, przy szybkości ponad 5 węzłów. Uwalił się, ale ORP "Orzeł", przed wyborami----2015. Uwalili tego - o nadbrzeże, tak? Dajesz

    3. MiP

      Ile czasu Antoś zapowiadał wybór okrętów podwodnych ??? i ciągle to przekładał.Poza Grotami nie kupił dla wojska nic tylko z Misiewiczem robili pośmiewisko z WP

  11. patriota39

    Bae Systems to doświadczony budowniczy okrętów podwodnych. Teraz na deskach i w stoczni ma projekt "Dreadnought". Wyporność podwodna 18.000-19.000 t, długość 153m. Gdyby jego wersja z napędem konwencjonalnym była dostępna dla Polski... Obrazowo: możliwości tego okrętu są takie, że na Kremlu na wieść o jego wyborze już szykują się do ewakuacji na daleką Syberię. Do tego Francja, która szuka klientów na konwencjonalną wersję "Barracudy." Wyporność podwodna 4500-5000t, długość 100 metrów, do tego od razu uzbrojenie w pociski manewrujące. Ostatecznie Hiszpania, Isaac Peral tylko 3700t wyporności podwodnej po poprawkach. Reszta daleko w tyle...

  12. Odyseus

    jedenastu , to nawet nie wiedziałem że aż tylu bez Rosji i Chin ich jest co spełniają te wymogi z kosmosu

    1. Davien3

      @odyseus ani Rosja ani Chiny nie spełniaja nawet ułamka tych wymagań wiec daruj sobie.

    2. KrystianDT

      11 ale może kilka z jednego kraju? Wymogi nie są z kosmosu bo kosmici nie będą nam tych okrętów budować. Szkoda że nie podano pełną listę 11 oferentów. Francuzi może proponują nam dwa rodzaje. Scorpen i Barracuda. Polska jest bogata patrząc na zakupy MON.

    3. Anty 50 C-cali

      Scorpena nie jest z kosmosu. Odyseuszu co nie wiesz jak stara "dobra" klientela Brazylii, Chile, Indii - zamiast niemca Bierze z Francji elegancji

  13. Hmmm.

    Oby nie były z Niemiec ani z Francji. Korea może być.

    1. majorkom

      A właśnie bardzo dobrze gdyby były z Niemiec albo z Francji. Koreańskiego sprzętu kupiliśmy wystarczająco dużo. Wystarczy.

    2. Davien3

      Tylko OP z Francji spełniaja te wymogi z Niemiec i Hiszpanii sa na drugim miejscu z małymi zastrzezeniami, resz\ta nie.

    3. KrystianDT

      Francuski nie najgorszy, ale koreańskie propozycje mogą być korzystniejsze dla nas. Niemców powinniśmy trzymać daleko od naszych zbrojeniowych interesów

  14. DDR

    Niemcy odpadają w przedbiegach Oni dobrze szybko i za darmo budują tylko dla Izraela i dziwnym trafen nie obowiązują ich wtedy normy CO2

  15. rwd

    Ciekawe co zaproponowała Wlk. Brytania? Ona chyba nie posiada konwencjonalnych op, ma tylko atomowe.

    1. Paweł P.

      Dla mnie to szło/idzie w komplecie z Miecznikiem, to powinna być jedna "grupa" do której dołączy PL, o ile z 🇰🇷 czegoś extra nie będzie...

    2. Davien3

      @rwd AE Systems jest zdaje się włascicielem SAAB-a więc pewnie a26 zwróc uwage ze nie ma szwecji.

  16. Narinio

    Najbardziej logiczne ze względu na Service i konserwacje byłby zakup od Francuzow, Niemców lub Szwedow.Ale zakup w państwach takich jak Korea lub Japonia da dla decydentów powód do egzotycznych wycieczek w ramach konsultacji i omówienia umów .Dlatego daje prognozę ze będzie to z tych kierunków…

  17. Furlong

    Ciekawe co takiego zamierzają zaproponować nam Brytyjczycy? Czyżby opcja atomowa o której wspominał nasz światły minister?

    1. tomek czytelnik

      Nikt nigdy nie brał pod uwagę napędu jądrowego i szefowi MON też nie o to chodziło gdy mówił o Australii

    2. Odyseus

      @Furlong żebyśmy się nie zdziwili jak zaraz znajdziemy się z Nimi i Australijczykami w AUKUS .... tu już się chyba wszystkiego spodziewać można heh

    3. Rusmongol

      @odyses. No cóż, trzeba szukać nowych sojuszy. Kraje zbrodnicze jak 4 rzesza rosyjska, Iran czy Korea pln tworzą oś do wprowadzania nwo gdzie ludzie nie będą mieć prawa nawet powiedzieć że jest wojna tylko operacja specjalna. Didatkowo jak zaprotestujesz jak protestowali iranczycy to możesz liczyć że te rządy zmasakruja i z@bija setki demonstrantów. To w naszych rękach jest wybór po której stronie staniemy i w jakich sojuszach. Ale zbrodnicze nwo kacapsko islamsko kimowe jest dla mnie nie do przyjęcia.

  18. Hubert

    Japonia powinna być tutaj dla nas absolutnym priorytetem. Obok USA budują oni zarówno okręty podwodne jak i nawodne w sposób błyskawiczny a przy tym mocno zaawansowane. Kupno jakichkolwiek okrętów od innych państw europejskich sprawi, że na ich odbór czekać będziemy ciężką do wyobrażenia ilość lat. Np.budowany w naszej stoczni Miecznik x 3 jest czasową dramaturgą.

  19. Essex

    11????? Czyli jak zwykle sa pewnie i posrednicy ze spoleczek stworzonych na te okazje

  20. Thorgal

    Pożyjemy, zobaczymy liczę że tym razem dojdzie do skutku ten zakup i nie będziemy czekać dekady na pierwsze łodzie podwodne.

Reklama