Reklama

Siły zbrojne

Orka wstępnie konsultowana. Czyżby też w Korei?

Okręt podwodny ORP Orzeł (291).
Okręt podwodny ORP Orzeł (291).
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

W poniedziałek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował o uruchomieniu wstępnych konsultacji rynkowych dotyczących zakupu okrętów podwodnych Orka.

Reklama
Rusza realizacja programu ORKA. Agencja Uzbrojenia uruchomiła wstępne konsultacje rynkowe dotyczące okrętu podwodnego nowego typu na potrzeby Marynarki Wojennej RP. Program ORKA to jeden z najważniejszych programów modernizacyjnych Wojska Polskiego. Naszym celem jest zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii.
minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak na Twitterze

Przypomnijmy, że szef MON Mariusz Błaszczak w czasie rozpoczęcia tegorocznego Defence24 DAY ogłosił, iż postępowanie w programie okrętu podwodnego nowego typu Orka zostanie uruchomione jeszcze w tym roku. Dodał, że okręty powinny mieć możliwość wykorzystania nie tylko uzbrojenia torpedowego, ale i rakietowego, a ponadto powinny mieć możliwość długotrwałego, skrytego przebywania w zanurzeniu.

Reklama

Przedmiotem wstępnych konsultacji rynkowych, które poprowadzi Agencja Uzbrojenia, będzie zapoznanie się z możliwością zakupu nowych okrętów podwodnych. Okręt ten ma spełniać następujące minimalne wymagania:

  • zdolność do rozwinięcia prędkości nawodnej i podwodnej umożliwiających użycie na współczesnym teatrze działań;
  • możliwie wysoka autonomiczność działania nie mniejsza niż 30 dni;
  • zdolność do zanurzania na głębokość powyżej 200 m;
  • zdolność do rażenia celów nawodnych i podwodnych uzbrojeniem torpedowym;
  • zdolność do rażenia celów nawodnych uzbrojeniem rakietowym;
  • zdolność do rażenia celów lądowych na głębokiej donośności uzbrojeniem rakietowym;
  • zdolność do rażenia uzbrojeniem rakietowym celów powietrznych, jak śmigłowiec w locie lub zawisie lub samolot patrolowy;
  • zdolność do przeciwdziałania wystrzelonym torpedom (hard kill i soft kill);
  • zdolność do desantowani i odzyskiwania operatorów wojsk specjalnych;
  • zdolność do przyjęcia i dokowania załogowego lub bezzałogowego pojazdu ratowniczego;
  • zdolność do użycia morskiego uzbrojenia minowego (kosztem zapasu torped);
  • zdolność do użycia zdalnie sterowanych bądź autonomicznych pojazdów podwodnych;
  • zastosowanie rozwiązań technologicznych dla napędu umożliwiającego długotrwałe przebywanie w zanurzeniu i działanie operacyjne pod wodą;
  • niezbędny pakiet logistyczny;
  • niezbędny pakiet szkoleniowy dla załogi oraz wojskowych organów remontowych;
  • środki bojowe w postaci odpowiednich torped, rakiet przeciwokrętowych, rakiet przeciw celom lądowym, rakiet przeciwlotniczych i środki przeciwtorpedowe;
  • dedykowane zdalnie sterowane lub autonomiczne pojazdy podwodne dla współdziałania z okrętem podwodnym;
  • możliwość dostawy okrętów podwodnych w ustalonym reżimie czasowym w tym w oparciu o aktualne opracowane rozwiązania techniczne jak i moce produkcyjne wykonawcy.

Jak widać wymagania dotyczą bardzo nowoczesnej i wszechstronnie uzbrojonej oraz wyposażonej jednostki. W grę wchodzi tylko nowy okręt od uznanego dostawcy. W szerokim gronie dostawców takich okrętów na pewno znajdą się: Niemcy, Szwecja, Francja, Włochy, Hiszpania, Turcja, Japonia i Korea Południowa.

Reklama

Czytaj też

W wymaganiach nie jest sprecyzowany napęd okrętu. Nieoficjalne doniesienia o przewidywanym napędzie atomowym są całkowicie bezzasadne, a to powoduje wykluczenie z gry USA i Wielkiej Brytanii, które produkują obecnie tylko atomowe okręty podwodne. Z oczywistych przyczyn w grę nie wchodzi Rosja i Chiny.

Jeszcze niedawno zakup okrętów podwodnych w Korei Południowej wydawał się zupełnie nie prawdopodobny, ale ostatnio akcje tego państwa jako dostarczyciela sprzętu wojskowego do Polski mocno wzrosły. Z nieoficjalnych informacji wynika, że propozycje ze strony Republiki Korei są wśród bardzo poważnie rozważanych. Czyżby i koreańskie okręty miały znaleźć się w służbie pod biało-czerwoną banderą?

Polska planuje zakup trzech okrętów podwodnych nowego typu (OPNT) w ramach programu Orka od co najmniej dekady. Obecnie na stanie Marynarki Wojennej jest jeden postradziecki okręt podwodny ORP Orzeł typu Kilo, pochodzący z drugiej połowy lat 80. XX wieku. W latach 2002-2021 w Polsce eksploatowano ex-norweskie okręty podwodne typu Kobben, które od 2017 roku stopniowo wycofywano. Dziś zdolności Marynarki Wojennej, jeśli chodzi o okręty podwodne, są bardzo mocno ograniczone, a ORP Orzeł w obecnej sytuacji służy przede wszystkim do szkolenia w oczekiwaniu na nowe jednostki.

Reklama

Komentarze (56)

  1. PRS

    https://defence24.pl/orka-z-pociskami-przeciwlotniczymi-kownacki-nie-ma-ich-zadna-marynarka ,, 18 stycznia 2017. Minister Macierewicz: "W najbliższym roku (...) zostanie zawarty kontrakt na łodzie podwodne." 18 maja 2017. Minister Kownacki: "Polskę dzielą tygodnie od podjęcia decyzji co do wyboru oferty (w programie Orka)" 28 listopada 2017. Minister Macierewicz: "Zostały już podjęte decyzje o wyborze w ciągu najbliższych kilkunastu dni naszego partnera w budowie co najmniej trzech nowoczesnych okrętów podwodnych" 7 grudnia 2017. Minister Kownacki: "Wybór partnera w programie Orka, czyli do budowy okrętów podwodnych nowego typu nastąpi być może jeszcze w tym roku"" Oczywiście w 2017 r. zdolności przeciwlotnicze OP oficjalnie posiadali już Niemcy i Francuzi a nieoficjalnie Izrael.

    1. Paweł P.

      Nie gadaj, dzisiaj jest bliżej niż dalej... W międzyczasie coś tam na "morze" zamówiliśmy. Teraz idziemy dalej.

    2. Box123

      To jeszcze napisz kiedy zdymisjonowano Macierewicza i co w tedy pisałeś na ten temat, bo zakładam że go nie broniłeś

    3. PRS

      Zle zakładasz. . To nie moja bajka ale trzeba być obiektywnym - Antoni miał serducho do Armii. Wyleciał bo zbyt mocno naciskał na wymóg 300 km dla Homara. MB już tak ,,twardy" nie był i bez oporów kupił HIMARSA o zasięgu 60 km z półki od swojej ulubionej firmy. Nie mamy odpowiedzi na pytanie kto blokował w tamtych czasach zakup OP i dlaczego.

  2. Książę niosący na plecach białego konia

    Jeśli Warszawa kupuje najnowszy okręt podwodny Seulu, zakup rakiet Hyunmu jest koniecznością. Niszczycielska moc pocisku Hyunmu jest równoważna mocy broni jądrowej, z wyjątkiem skażenia radioaktywnego. Z zasięgiem do 1500 km mógłby zniszczyć podziemne biuro Putina w Moskwie, a także Sankt Petersburg w Warszawie i nad Bałtykiem.Ponieważ nie jest to broń nuklearna, może uniknąć ingerencji lub stosowania przepisów NATO. Ta broń może wystarczająco odstraszyć i zastraszyć prowokacje w Mińsku i Moskwie.

  3. KrzysiekS

    BOCZEK w wymaganiach nie widzę powiedzianego dosłownie AIP. Natomiast jest "zdolność do rażenia celów lądowych na głębokiej donośności uzbrojeniem rakietowym" a to już rakiety manewrujące lub balistyczne. czyli bardziej Francja może Korea Południowa z KSIII. Nawet ze względów politycznych stawiał bym bardziej na te 2 państwa. Oczywiście można spierać się o szczegóły ale decydują politycy a kwestie techniczne to oni rozumieją powiedzmy bardzo ogólnie.

    1. Davien3

      @KrzysiekS zobacz sobie jaki zasieg maja Huynmoo 4-4 a potem uswiadom sobie ze Koreea KSS III nie sprzedaje a wersje eksportowe nie maja K-VLS. tak samo nie sa zintegrowane z manewrujacymi. Aha doszła chyba Navantia z S-80A

  4. Był czas_3 dekady

    Z sieci: "Boeing opublikował pierwszy film z testów prototypu dużego autonomicznego pojazdu podwodnego XLUUV Orca (Wodowanie Orca XLUUV, 2022-05-08), zbudowanego dla US Navy. Amerykański koncern twierdzi, że XLUUV Orca może samodzielnie operować przez wiele miesięcy na wodach znajdujących się poza kontrolą własnej floty. Zasięg pojazdu ma przekraczać 10 tys. km. Jego misje miałyby być realizowane z niewielką lub zerową interwencją człowieka." Też by się takie lub podobne nam przydały do ochrony wód terytorialnych i kursowania po Bałtyku.

  5. Książę niosący na plecach białego konia

    Kraby są chronione przed atakami chemicznymi, biologicznymi i biologicznymi, dlatego pełnią funkcję wodoodporną. Ponieważ kraby są ciężkie, mogą nurkować na głębokość ponad 200 m. Mocowanie śmigła do ogona kraba pozwala mu się poruszać. Jeśli przyczepisz silnik odrzutowy do pocisku kraba, stanie się on pociskiem balistycznym.Dlatego obca broń i obce maszyny nie są potrzebne.

    1. Żyt

      Piszesz tak samo jak Ruscy - połowa “arguably correct” i połowa wyssana z palca.

    2. Czytelnik D24

      @Żyt jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu że to drugie konto Tadeusza - analityka bredni wyssanych z palca.

    3. Książę niosący na plecach białego konia

      Przykro mi, jeśli tak myślisz. Chciałem podkreślić maksymalną wydajność, kreatywność i rozwój broni przy ograniczonym budżecie. Bardzo kocham Polskę.

  6. Książę niosący na plecach białego konia

    Celne trafienie i siła niszczycielska pocisków Kraba i K9 dowiodły, że mogą one wystarczająco stłumić armię wroga, a także marynarkę wojenną na Morzu Bałtyckim. To jest główny powód, dla którego armia egipska sprowadziła K9, a kilka miesięcy temu polska armia ćwiczyła strzelanie do K9 z krabami w Bałtyku. Oczywiście Cheonmu i Himas mają również silne odstraszanie. Niewidzialność okrętu podwodnego może wywrzeć ogromną presję na wroga, zwłaszcza na lotniskowiec wroga, duże miasta sąsiadujące z morzem i biura najwyższego przywódcy.

    1. wert

      strzelanie Krabami do Bałtyku wynika z prozaicznej przyczyny: nie mamy tak dużych poligonów aby strzelać na max dystansie a nasze prawo nie zezwala strzelać nad głowami mieszkańców

    2. Książę niosący na plecach białego konia

      Około dwa lata temu mała i średnia firma z Korei opracowała nowy pocisk, a testy (wystrzelenie 120 000 nabojów) zakończono w koreańskiej armii (zgłoszenie patentowe zakończono w USA i Europie) i masową produkcję jest przygotowywany. Ma trzykrotnie większy efektywny zasięg i siłę penetracji niż poprzednik i nie ma potrzeby zmiany konstrukcji działa i lufy. Innymi słowy, nawet zwykły karabin może wystarczająco przebić pojazdy opancerzone i lekkie czołgi. Prowadzone są badania mające na celu zastosowanie struktury i materiału tego pocisku do pocisku działa samobieżnego, a prawdopodobieństwo powodzenia jest bardzo duże. Efektywny zasięg Crab/K9 został zwiększony do maksymalnie 160 km

  7. Książę niosący na plecach białego konia

    Pojawiła się opinia koreańskiego eksperta, że ​​"jest bardzo prawdopodobne, że K9PL/K2PL trafi do Rumunii i Bułgarii ze względu na przeciążenie produkcji K9/K2". Hanwha Aerospace & Hyundai Heavy Industries (Rodzinna firma Hyundai Rotem), koreański producent łodzi podwodnych/okrętów, produkuje statki o światowej klasy technologii i ilości. Ze względu na przeciążenie produkcyjne niektóre statki i łodzie były w przeszłości produkowane w amerykańskiej bazie marynarki wojennej na Filipinach. Być może, jeśli zamówisz dużą ilość pancerników/okrętów z Polski, istnieje możliwość, że będą one produkowane w Polsce.

    1. Czytelnik D24

      Kiedy ten koreański ekspert to powiedział? Bo od mniej więcej kwietnia wiadomo że Rumunia bierze Abramsy.

    2. Książę niosący na plecach białego konia

      Czytelnik D24/Oficjalne wiadomości zgadzają się z tobą. Wiadomo jednak, że nadal konsultowali się ze sobą pod powierzchnią. Wspomniałem o „możliwości”, ale nie powiedziałem „zdeterminowany”. Interesuje się bronią wojskową i ma nieformalną sieć.

  8. Książę niosący na plecach białego konia

    Specyfikacja okrętu podwodnego, którego chce Warszawa, wydaje się zmierzać co najmniej do całkowitej blokady lub całkowitego zniszczenia Petersburga w przypadku wojny z Rosją (ponieważ może zamontować ponad 10 pocisków balistycznych). Najnowsze okręty podwodne koreańskiej firmy Hyundai Heavy Industries (spółka brata Hyundaia Rotema) i Hanwha Aerospace mogą zaspokoić potrzeby Warszawy, a wiadomo, że o wprowadzeniu okrętów podwodnych rozmawia także kanadyjska marynarka wojenna.

  9. Thorgal

    Ostatni punkt mówiący o reżimie czasowym wyklucza z mety, kilku oferentów :)

    1. Boczek

      Przecież nie jest określony.

  10. SPQR

    No to chyba niemieckie i francuskie odpadają? Bo jeśli użycie rakiet manewrujących na głębokie zaplecze w głębi lądu to tylko z pionowych wyrzutni. Niemcy nie przekażą nam technologii.

    1. Boczek

      No to tym samym A26 jeszcze bardziej. Rodzina 212 jest zintegrowana z Tomahawk, trwa integracja z MSN - ponadto masz wymóg IDAS (lub podobny) i SeaSpider.. Te wymagania spełnia jedynie rodzina 212..

    2. Davien3

      @Boczek a kiedy to niby zintegrowano 212a/CD z Tomahawkami? Bo na razie wymagania spełnia jedynie Scorpene/Shortfin barracuda( manewrujace plot MICA)

    3. Boczek

      Davien3, 18 lipiec (15:11) Od 2-3 lat.

  11. SPQR

    Jak tak bliżej spojrzeć na te charakterystyki to chyba tylko A26 pozostaje. Lub jakiś atomowy :)

    1. Boczek

      Jak tak bliżej spojrzeć na te charakterystyki to A26 odpada... To tu to 212A lub jego derywat..

    2. Davien3

      @SPQR Szwedzi odpadaja zostaja Francuzi lub warunkowo Niemcy jak zrezygnujemy z manewrujacych.

    3. Boczek

      Davien3, 18 lipiec (15:12) Francuzi odpadają z powodu braku AIP. 212PL będzie przenosił już zintegrowane Tomahawk. W zależności do naszego podejścia do CMS to albo Raytheon przeprowadzi kolejną integrację z naszym, albo weźmiemy włoski z już zintegrowanymi Tomahawkami. P.S. Tu też ciekawostka dlaczego w Niderlandach wygra prawdopodobnie 212CD. Bo oni też wymagają Tomahawka.

  12. Alibi

    Wymagania jak na okręt oceaniczny.

    1. Boczek

      A to tylko ~212(A).

    2. Davien3

      Boczek a jak pogodzisz wymóg manewrujacych z 212A? Bo nie jest z zadnymi zintegrowany

    3. Boczek

      Davien3, 18 lipiec (15:13) Tomahawk. Zintegrowany pod 2-3 lat. I wierz mi daje więcej wiary wypowiedziom przedstawicieli strony włoskiej, TKMS i doniesieniom prasowym niż twojej tu pisaninie.

  13. RGB

    Jeśli nasze wojska lądowe zostaną zniszczone to nawet gdybyśmy mieli 10 razy więcej nowoczesnych okrętów to i tak się nie obronimy, z drugiej strony zniszczenie całej naszej marynarki niewiele dałoby przeciwnikowi jeśli nasze wojska lądowe i lotnicze będą miały się dobrze, (jak pokazuje przykład Ukrainy). Okręty podwodne są nam potrzebne, ale najmniej jak się da, czyli jeden plus backup dla niego, żeby któryś zawsze był w morzu. Chciało by się ich jak najwięcej, ale budżet nie jest z gumy, a potrzeby w wojskach lądowych i lotniczych są gigantyczne. Okręty atomowe to w naszym kontekście bzdura, Kmdr Witkiewicz powiedział u Zychowicza że pochłonęły by cały budżet marynarki i znaczną część lotniczego, a do tego kiepsko nadają się na Bałtyk. Naszą mocarstwowość musimy budować na Bałtyku, zabezpieczając tu własne interesy, dlatego nasze okręty powinny być maksymalnie przystosowane do operowania na Bałtyku.

    1. wert

      połowa naszego eksportu idzie przez porty. Większość surowcó energetycznych idzie morzem lub niedługo będzie na morzy powstawać. Wystarczy blokada morska: miny, OP i Polska leży. Chcieliśmy ojrokołchozu to energetycznie zależymy od morza ale skoro wegiel śmierdzi....

    2. kukurydza

      Utrzymanie jednej jednostki na morzu 24/7/365 wymaga minimum 3 sztuk, i 4 załóg do rotowania. No, chyba że niemieckich, wtedy będziesz mieć 6 OP i ani jeden nie będzie zdolny do wyjścia w morze, jak w tej chwili w niemczech. Prawidłowe pytanie brzmi, czy nam napewno potrzebne "pełnowymiarowe" OP, czy może wystarczyłyby mniejsze jednostki, takie jak oryginalne eks-norweskie 209, czy obecnie budowane w Korei KSS-500. Tak, mają mikry zasięg i mniejszą jednostkę ognia, ale na Bałtyk - NATOwską kałużę - tyle wystarczy!

    3. Patcolo

      Co Ty nie powiesz. Pogadaj z Ukraińcami dlaczego zboża nie mogą wywieść i są na łasce obcych państw - bo marynarki nie mają, a tam starczyły by takie trzy OP i całe Morze Czarne było by Ukrainy geniuszu od analizy

  14. Książę niosący na plecach białego konia

    Japońskie okręty podwodne to Toyota/Honda Motors, a koreańskie okręty podwodne to Hyundai Motors. Toyota Motor Corporation to światowej klasy okręt podwodny. Jego przodkowie uciekli do Japonii z Półwyspu Koreańskiego. Założyciel i dyrektor generalny Hyundai Motor wyemigrował do Korei Południowej z Korei Północnej, a jego przodkowie zaprojektowali/wyprodukowali pierwszy na świecie statek-żółw 4/5 w XIV wieku i unicestwili wszystkich japońskich piratów/marynarkę wojenną. Opierając się na rysunkach i projektach Turtle Ship, otrzymuje pieniądze od brytyjskich inwestorów i produkuje dziś światowej klasy samochody, statki i okręty wojenne. Proch strzelniczy załadowany na Turtle Ship został wyprodukowany / zaprojektowany przez przodków dyrektora generalnego Hanwha Aerospace w XIII wieku poprzez kradzież i kradzież technologii artylerii / prochu z imperium mongolskiego i porwanie techników.

  15. KrzysiekS

    Wypowiedzi niektórych są może merytoryczne może uwarunkowane "skąd chleb się je". W sumie nasze dywagacje są mało istotne to będzie decyzja bardziej polityczna niż merytoryczna.

  16. patriota39

    Jest jeden faworyt idealnie wpisujący się w polskie wymagania. To budowany dla Singapuru przez TKMS Typ 218SG. Cena sprzed 5-6 lat, orientacyjnie 450-460 mln dolarów Amerykańskich za okręt (za mediami azjatyckimi). Łatwo o pomyłkę, Singapur ma też własne dolary. Naprawdę interesujące jednostki. Z gwarancją szybkiej, w ciągu 6-7 lat, dostawy.

    1. xdx

      Tkms jest zawalony zamówieniami do połowy lat 30 , jedyna możliwość to wejście w kooperację i budowa w Polsce ( lub krajach które już budowały na licencji )

    2. Boczek

      xdx, 17 lipiec (23:58). Nie do końca, właśnie powstała nowa hala i linia produkcyjna..

    3. xdx

      @boczek - ty masz lepsze „dojścia „ Ha ha , oficjalnie przynajmniej tkms przy okazji rozmów z Indiami chwalił się ze do połowy lat 30 są zawaleni. Może tez na trwa stocznia marynarki tkms odciąży , nawet nie wie co oni maja robić oprócz remontów. Pzdr 👋

  17. rwd

    To są dopiero wstępne przymiarki, za jakiś czas, zejdą na ziemię i skorygują oczekiwania, bo wydaje się, że teraz są wyśrubowane na maxa.

  18. Cyber Will

    Na pewno wykluczone są niemieckie (chyba że byłyby finansowane z reparacji) ale poza kwestią polityczną to nie spełniają podstawowego warunku tj. posiadania. zintegrowanych pocisków manewrujących . Te okręty nie są planowane na BAŁTYK tylko na dowolne morza i oceany wokół potencjalnego wroga i ich najważniejszym wymogiem (poza długotrwała misją) powinny być pociski dalekiego zasięgu do 2500 km.

    1. Boczek

      212 są już zintegrowane z Tomahawk. Ponadto powyższe wymagania spełnia jedynie TKMS.

    2. Davien3

      @Boczek a od kiedy? I czy Amerykanie o tym wiedza? Oj chyba nie.

    3. xdx

      @davien przykro stwierdzić ale znowu nie masz racji , a Boczek ma. Oczywiście to nie są informacje z wiki, ale jak poszukasz to znajdziesz info publiczne ( oczywiście nie po polsku. Tomahawk był chyba już próbowany w latach 90 ale w 2000 na 100% był zintegrowany. Amerykanie o tym nie wiedza ? No co ty …

  19. xdx

    Wyglada na U212CD , aż dziwne że udało im się „wstrzelić” . Ciekawi tylko czy produkcja w Polsce bo TKMS jest do lat 30 zawalony zamówieniami. Ale byłaby pewnie możliwość wypożyczenia 212a do czasu no i szkoleń.

    1. Boczek

      To rodzina 212. CD jest dla nas nieco za duży.. 212A spełnia jako jedyny powyższe wymagania był już nam swego czasu prezentowany z SeaSpider w kiosku. Tylko rodzina 212 spełnia wszystkie wymagania. Francja nie ma AIP, Szwecja tylko torpedy, nikt nie ma IDAS i SeaSpider., a Korea odpada tak czy tak ze względów strategicznych. - abstrahując od tego, że też nie spełniają warunków..

    2. Davien3

      @Boczek 212A nie sa zintegrowane z zadnymi manewrujacymi więc chyba jedynie zostaja Francuzi.

    3. Czytelnik D24

      @Boczek IDAS mają tylko Niemcy. Francuzi mają swój system z pociskami Mica.

  20. Edmund

    Ja bym tymi wymaganiami na okręty podwodne się nie sugerował. Miecznik miał być gwiazdą śmierci, a tymczasem będzie średniej klasy okrętem nawodnym z nieco większym radarem i możliwościami nadzoru podwodnego. W sprawie okrętów podwodnych może być różnie, także zakup okrętu z napędem nuklearnym, bo np. stocznia brytyjska złoży nam ciekawą ofertę na Astute.

    1. Davien3

      @Edmund a kto w UK wg ciebie upadł na głowe ze cos takiego nam zaproponuja?:))

  21. KPS1

    Tak w sumie to poważnymi ofertami są Koreańska i Szwedzka, niech wygra lepsza :)

    1. Davien3

      Oba odpadaja bo nie spełniaja wymagań

  22. KrzysiekS

    Na tą chwilę tak naprawdę brałbym od Francji. Pod pewnymi warunkami jeżeli dołożą manewrujące część rozwiązań z BARCUDY i w rozsądnej cenie. Satelity bierzemy od Francji wobec tego będą śmiało współpracować z OP. Na dodatek polegli w kilku przetargach.

    1. Boczek

      Nie mają AIP.

    2. Davien3

      @Boczek a MESMA czy nowy z reformerem to co? Niemieckie za to nie maja manewrujacych.

    3. KrzysiekS

      Boczek cytuję: "23 stycznia w Mumbaju Organizacja Badań Obronnych i Rozwoju (Defence Research and Development Organisation, DRDO) i francuska grupa stoczniowa Naval Group podpisały umowę, na mocy której okręt podwodny INS Kalvari otrzyma system AIP." ???????

  23. Prezes Polski

    Resztki włosów mi się podniosły, jak przeczytałem te wymagania. Ciekawa jest zwłaszcza zdolność zanurzania poniżej 200m. Chyba każdy op to potrafi, ale podkreślenie tego wręcz sugeruje, że obszarem operacyjnym nie będzie Bałtyk. Pociski manewrujące - odpadają okręty niemieckie. W całości wygląda to jakbyśmy chcieli atomowe od USA. Ktoś się chyba zatruł propagandą wyborczą.

    1. Boczek

      Manewrujące naszych marzeń maja tylko niemieckie. Poza tym wymaganie IDAS i SeaSpider wyklucza wszystkich innych.

    2. Krystian12

      Dlaczego mamy ograniczas się tykko do Bałtyku. Szkoda, że USA już nie produkuje typ Los Angeles.

    3. Davien3

      @Boczek a jakie to manewrujace maja niemieckie? Bo na pewno nie Tomahawki. Natomiast Francuzi maja i MdCN i MICA w kapsule nigdzie nie masz powiedziane że MUSI byc IDAS czy Sea Spider

  24. Franek Dolas

    Mam nadzieję że wymogi stawiane w "przetargu" to zwykła ściema. Nam nie jest potrzebny op nr 1 w rankingach na świecie ale okręt który albo zabezpieczy nasze "interesy" na Bałtyku czyli z napędem klasycznym albo dadzą zwielokrotnioną zdolność militarną tj. Atomowe z pociskami balistycznymi zdolnymi przenosić broń nuklearną.

    1. Boczek

      No ale te wymagania to 212A 2nd batch.

    2. Davien3

      @Franek dawno sie tak z twoich fantazji nie uśmiałem:))

    3. Davien3

      @Boczek niemieckie OP nie maja manewrujacych wiec zostaja jedynie Francuzi.

  25. reffan

    Czytam niektóre komentarze tutaj i niektórzy użytkownicy tak się zagalopowali, że będą za niedługo postulować zakup lotniskowca z napędem jądrowym.

Reklama