Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Koreańskie okręty podwodne i wodorowe technologie dla Polski [RELACJA]

Okręty podwodne HDS-2300 i HDS-3300 proponowane dla polskiej Marynarki Wojennej
Okręty podwodne HDS-2300 i HDS-3300 proponowane dla polskiej Marynarki Wojennej
Autor. M.Dura

Południowokoreańska grupa stoczniowa HD Hyundai Heavy Industry proponuje aż dwa typy okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej oraz szeroko idącą współpracę gospodarczą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i cywilnego – w tym dotyczącą technologii wodorowych.

Zorganizowana w Warszawie w dniu 08 października 2024 roku konferencja: „Nowa era współpracy polsko-koreańskiej na rzecz Marynarki Wojennej RP oraz polskiego przemysłu” miała pokazać zdolność grupy stoczniowej HD Hyundai Heavy Industry (HD HHI) do współdziałania: nie tylko z Marynarką Wojenną RP w ramach programu Orka (poprzez dostawę nowoczesnych okrętów podwodnych), ale z polskimi firmami w ramach szeroko pojętej współpracy przemysłowej. Partnerami w tym przedsięwzięciu dla HD HHI był Holding Remontowa oraz firmy LIG Nex1 Babcoc i DNV.

Autor. M.Dura
Reklama

Temat główny konferencji był jednak powiązany z programem „Orka” o czym świadczy m.in. obecność dwóch polskich admirałów: kontradmirała Włodzimierza Kułagina i kontradmirała Andrzeja Ogrodnika oraz komandora Łukasza Szmigla – dowódcy jedynego obecnie, polskiego okrętu podwodnego ORP „Orzeł”. Wychodząc naprzeciw polskim potrzebom i wymaganiom grupy stoczniowa HD Hyundai Heavy Industry proponuje Marynarce Wojennej RP aż dwa typy nowoczesnych okrętów podwodnych, które zostały opracowane w całości w Korei Południowej: HDS-2300 i HDS-3300.

Okręty podwodne HDS-2300 i HDS-3300 proponowane przez Hyundai dla polskiej Marynarki Wojennej
Okręty podwodne HDS-2300 i HDS-3300 proponowane przez Hyundai dla polskiej Marynarki Wojennej
Autor. M.Dura

Jednostki te różnią się wielkością oraz rodzajem zabieranego uzbrojenia, ale ich wspólną cechą ma być: zredukowana sygnatura akustyczna (związana z odpowiednio dopracowanym kształtem kadłuba i śrub jak również odpowiednio zaprojektowanym i zamontowanym wyposażeniem pokładowym) oraz duża stabilność w pływaniu pod wodą (związana m.in. z rozbudowanym systemem programowo sterowanych zbiorników balastowych), konieczna do działania na wodach płytkich - takich jak Bałtyk.

Reklama

Okręt podwodny HDS-3300

W przypadku HDS-3300 mamy do czynienia z opracowaną dla Polski wersją budowanego właśnie dla południowokoreańskie marynarki wojennej okrętu podwodnego KSS-III (stąd stosowane również dla tego projektu oznaczenie KSS-IIIPL). Jest to tak naprawdę pierwszy, zaprojektowany całkowicie w Korei Południowej okręt podwodny. Poprzednie dwa typy tego rodzaju jednostek pływających dostarczonych dla południowokoreańskiej Marynarki Wojennej typu Jang Bogo o wyporności 1400 ton i typu KSS-II (typu Son Won-il) o wyporności 1830 ton były bowiem licencyjną wersją niemieckich typów 209 i 214.

Czytaj też

Licząca trzy sztuki pierwsza seria (Bath 1) okrętów podwodnych KSS-III (typu Dosan Ahn Changhow) już została wprowadzona na uzbrojenie południowokoreańskiej marynarki wojennej. W służbie pojawiły się więc jednostki o długości 83,5 m, szerokości 9,6 m i wyporności nawodnej 3300 ton. Ich uzbrojeniem nie są jednak jedynie torpedy Tiger Shark wystrzeliwane z sześciu wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm, ale również sześć rakiet balistycznych (lub manewrujących) odpalanych z wyrzutni pionowego startu rozmieszczonych na śródokręciu. W przypadku już budowanej serii drugiej (Bath 2), liczba tych rakiet ma być zwiększona do dziesięciu.

Zmiany, jakie będą wprowadzone na okrętach KSS-III proponowanych dla polskiej Marynarki Wojennej
Zmiany, jakie będą wprowadzone na okrętach KSS-III proponowanych dla polskiej Marynarki Wojennej
Autor. M.Dura

Polskiej Marynarce Wojennej oferowany jest jednak okręt podwodny KSS-III bez silosów rakietowych. Zamiast tego proponuje się wprowadzenie do kadłuba sekcji z dwiema wielozadaniowymi, pionowymi komorami (Multipurpose Tube) dla systemów, które będą potrzebne w przyszłych działaniach morskich (w tym przede wszystkim dla systemów bezzałogowych i wyposażenia wojsk specjalnych – np. do dywersji podwodnej). Miejsce zwolnione przez rakiety balistyczne ma być również wykorzystane dla dodatkowych akumulatorów, które wydłużą czas przebywania pod wodą.

Na polskich okrętach podwodnych KSS-IIIPL proponuje się także zwiększenie ilości zbiorników balastowych (co pomoże w stabilnym pływaniu na płytkich wodach), jak również istnieje opcja przekazania przez Koreę Południową rakiet manewrujących odpalanych z wyrzutni torpedowych. W sumie każda proponowana Polsce jednostka będzie miała możliwość zabierania nawet 20 sztuk uzbrojenia. Uzbrojenie to ma być przechowywane w wyrzutniach torpedowych oraz w systemie magazynowania i przeładowywania WHLS (Weapon Handling and Launch System), opracowanym przez brytyjską firmę Babcock International Group.

Reklama

Okręt podwodny HDS 2300

Drugą jednostką proponowaną przez HD HHI dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu Orka jest okręt podwodny typu HDS-2300: o długości około 73 m, szerokości 8,5 m i wyporności około 2300 ton. W porównaniu do HDS-3300 ma to być OP o mniejszym zanurzeniu maksymalnym (250 m w porównaniu do 300 m) i odmiennych sterach rufowych - klasy X (z których każdy płat jest oddzielnie sterowany), jednak o takim samym zapasie amunicji (20 sztuk uzbrojenia), maksymalnej prędkości podwodnej (20 w), autonomiczności (50 dni) i zasięgu (około 10 000 Mm).

Projekt okrętu HDS-2300 proponowanego dla polskie Marynarki Wojennej
Projekt okrętu HDS-2300 proponowanego dla polskie Marynarki Wojennej
Autor. M.Dura

HDS-2300 jest przy tym reklamowany jako tańszy. Za jeden KSS-III (który kosztuje około 922 miliony dolarów za sztukę) będzie można bowiem pozyskać praktycznie dwie jednostki HDS-2300 wraz z potrzebną do ich budowy infrastrukturą. W tym przypadku grupa HD Hyundai Heavy Industries nie proponuje bowiem wyprodukowanych w Korei Południowej okrętów podwodnych, ale ich zbudowanie w Polsce (dzięki przekazanym technologiom i wiedzy). Krótszy w porównaniu do KSS-III będzie również czas od podpisania kontraktu do oddania pierwszej jednostki (72-80 miesięcy w porównaniu do 95-105) oraz mniejszy koszt eksploatacji (prawie dwukrotnie).

O ile decyzja o budowie OP typu HDS-2300 w Polsce jest jeszcze do przedyskutowania, to stałem elementem południowokoreańskiej oferty jest stworzenie wspólnie z polskim przemysłem stoczniowym Centrum obsługi technicznej, napraw i remontów MRO (ang. Maintenance, Repair and Overhaul). Ma on zapewnić Marynarce Wojennej samodzielną eksploatację zakupionych okrętów podwodnych poprzez wsparcie techniczne dla polskich stoczni (w konserwacji i naprawach) oraz terminową dostawę części zamiennych.

Autor. M.Dura

Wydłużone pływanie pod wodą

Tym na co Koreańczycy zwracali szczególną uwagę jest napęd, wykorzystywany przez proponowane Polsce okręty podczas pływania pod wodą. Mogą być one bowiem wyposażone zarówno w napęd niezależny od powietrza AIP (oparty o ogniwa paliwowe zasilane ze zbiorników tlenu i wodoru), jak i w akumulatory litowo-jonowe LIB (Lithium-ion battery). W ten sposób jednostki pływające dostarczone do Marynarki Wojennej RP miałyby możliwość przebywania pod wodą przez okres większy niż dwa tygodnie (do nawet 20 dni).

Okręty podwodne proponowane przez Hyundai dla MW RP mają być wyposażone w akumulatory litowo-jonowe
Okręty podwodne proponowane przez Hyundai dla MW RP mają być wyposażone w akumulatory litowo-jonowe
Autor. M.Dura

W czasie konferencji opisywano oba te rozwiązania, jednak duże znaczenie przypisano akumulatorom litowo-jonowym, które są teoretycznie mniej znane niż AIP. Dlatego wyjaśniono, w jaki sposób będą one zamontowane na okrętach, jak również wskazywano, jakie mają one zalety w porównaniu do akumulatorów kwasowo-ołowiowych - wcześniej i nadal stosowanych na okrętach podwodnych.

Zaletami akumulatorów litowo-jonowych mają więc być m.in.: ich ponad dwukrotnie większa żywotność (dwukrotnie większa ilość cyklów ładowania), mniejsza waga, niezależność parametrów wyjściowych od poziomu wyczerpania się akumulatorów (dzięki czemu okręt może poruszać się z niezmienną prędkością bez względu na stopień naładowania baterii), lepsze właściwości eksploatacyjne (np. szybsze ładowanie oraz zdolność do przechowywania co najmniej dwukrotnie większej ilości energii elektrycznej) oraz znacznie zmniejszone wymagania konserwacyjne (np. poprzez wyeliminowanie konieczności regularnego uzupełniania wody destylowanej i kwasu oraz brak niebezpiecznych gazów podczas ładowania i rozładowywania).

Moduły z bateriami LIB są przez Koreańczyków uważane za całkowicie bezpieczne, co jest zresztą weryfikowane specjalnymi systemami kontrolnymi
Moduły z bateriami LIB są przez Koreańczyków uważane za całkowicie bezpieczne, co jest zresztą weryfikowane specjalnymi systemami kontrolnymi
Autor. M.Dura

Co ważne proponowane Polsce zasilanie, opracowane w Korei Południowej w firmie Samsung SDI (od 2016 roku do w 2022 roku), zostało już dokładnie przetestowane w warunkach symulujących to, z czym można się spotkać na zanurzonych okrętach podwodnych. Badano więc odporność akumulatorów LIB na wstrząsy, uszkodzenia, zakłócenia elektromagnetyczne, wilgotność, zanurzenie w słonej wodzie, wysoką temperaturę, itd. Rozwiązanie to ma zresztą zostać zastosowane jeszcze w tym roku na najnowszym koreańskim okręcie podwodnych typu KSS III Bath 2. W ten sposób polska Marynarka Wojenna mogłaby otrzymać rozwiązanie już w praktyce sprowadzone i ocenione w południowokoreańskich siłach morskich.

Będzie to więc system napędowy bezpieczny, m.in. poprzez zastosowanie zupełnie nowych rozwiązań zabezpieczających, jak chociażby system monitorowania stanu elektrod EIS (Electrochemical Impedance Spectroskopy).

Nie tylko Marynarka Wojenna ale i przemysł

Najważniejszym celem konferencji zorganizowanej w Warszawie przez HD Hyundai Heavy Industry było pokazanie, że w ewentualnym kontrakcie nie chodzi jedynie dostawę okrętów podwodnych, ale również o szeroką współpracę gospodarczą - i to nie tylko związaną z przemysłem zbrojeniowym. Efektem tego byłoby chociaż to, że podczas eksploatacji okrętów podwodnych, MW będzie mogła otrzymywać wyposażenie w dużej części dostarczane z lokalnych firm. Jest to związane m.in. z produkcją i dostawą wodoru dla napędu AIP.

W tym przypadku szczególne znaczenie ma oferta firmy Korea Shipbuilding & Offshore Engineering (KSOE), która jest jednym z liderów na globalnym rynku technologii wodorowych. O jej możliwościach mogą świadczyć chociażby prace nad: dużym statkiem do transportu wodoru LH2 Carrier (projekt współfinansowany przez rząd południowokoreański), dużymi zbiornikami lądowymi wodoru (o pojemności i 1500 m3) oraz silnikami wodorowymi dla statków (typu HiMSEN) oraz pojazdów lądowych (typu HX 12).

Propozycja współpracy z Polską obejmuje w tym przypadku zarówno technologie magazynowania wodoru (w formie ciekłej i sprężonej) jak i potrzebne przy budowie stacji tankowania wodoru (dla pojazdów i statków) oraz przy jego transporcie.

Idea „współpracy wodorowej” Korei Południowej z Polską
Idea „współpracy wodorowej” Korei Południowej z Polską
Autor. M.Dura

Polskie firmy zostały także zaproszone do kooperacji w produkcji wodoru z odnawialnych źródeł energii (tzw. zielonego wodoru). Koreańczycy podkreślają bowiem, że „Polska, posiadająca znaczne zasoby energii odnawialnej, w szczególności energii wiatrowej i słonecznej, może skorzystać z doświadczenia KSOE, co pozwoliłoby na znaczące zwiększenie krajowej produkcji zielonego wodoru”.

Takie działania przyspieszyłyby transformację energetyczną polskiego państwa i zbliżyłoby jego gospodarkę do neutralności klimatycznej. Dodatkowo dostęp do nowoczesnych technologii produkcji, magazynowania i przetwarzania wodoru przyniósłby znaczące korzyści dla rozwoju całego sektora energetycznego w kraju. Dzięki doświadczeniu KSOE, Polska mogłaby się stać np. ważnym partnerem w europejskim łańcuchu dostaw wodoru.

Ta współpraca mogłaby także objąć również budowę specjalistycznych statków. Hyundai przypomniał na konferencji, że jest światowym liderem w produkcji gazowców LNG (39 takich jednostek zamówiono tylko w 2023 roku), jak również rozpoczął w 2020 roku dostawę dużych kontenerowców napędzanych LNG. Inwestycje w nowe technologii zaowocują także wprowadzeniem w 2025 roku pierwszego na świecie wielkiego kontenerowca napędzanego metanolem, a w 2026 roku pierwszego statku napędzonego amoniakiem. System napędowy obu tych jednostek nie będzie więc emitował do atmosfery dwutlenku węgla.

Polski przemysł i współpraca z Koreą Południową

Ważnym elementem całej konferencji była prezentacja polskiej Grupy Remontowa (oraz stoczni Remontowa Shipbuilding), w której na początku przedstawiono: jej możliwości jeżeli chodzi o budowę jednostek pływających oraz opisano posiadaną infrastrukturę. Już na początku podkreślono, że obie te firmy są rzeczywiście oddalone geograficznie, ale jednocześnie bardzo bliskie jeżeli chodzi o filozofię prowadzenia biznesu.

Przy czym Grupa Remontowa przedstawiła w pierwszej kolejności swoją gotowość do współpracy przy budowie Centrum MRO dla polskich okrętów podwodnych, a później dla innych jednostek pływających. Jako opcję wskazuje się również możliwość wsparcia grupy Hyundai swoimi zdolnościami w projektowaniu i budowie, np. w doniesieniu do wybranych bloków lub sekcji.

Moment podpisaniu protokołu MoU pomiędzy przedstawicielami: południowokoreańskiej grupy HD Hyundai Heavy Industry oraz polskiej Grupy Remontowa
Moment podpisaniu protokołu MoU pomiędzy przedstawicielami: południowokoreańskiej grupy HD Hyundai Heavy Industry oraz polskiej Grupy Remontowa
Autor. M.Dura

Konferencja nie skończyła się zresztą na samych zapowiedziach. Jej konkretnym efektem było podpisanie dwóch protokołów ustaleń MoU (Memorandum of Understanding). Pierwsze zostało zawarte pomiędzy przedstawicielami HD HHI i Grupy Remontowa i jego celem ma być „rozwój możliwości technologicznych i produkcyjnych, co przyniesie korzyści obu stronom, jednocześnie wzmacniając relacje gospodarcze między firmami”.

Moment podpisaniu protokołu MoU pomiędzy przedstawicielami: firmy Korea Shipbuilding & Offshore Engineering i Polskiej Grupy Wodorowej
Moment podpisaniu protokołu MoU pomiędzy przedstawicielami: firmy Korea Shipbuilding & Offshore Engineering i Polskiej Grupy Wodorowej
Autor. M.Dura

Drugie MoU podpisali przedstawiciele firmy Korea Shipbuilding & Offshore Engineering i Polskiej Grupy Wodorowej Sp. z o.o. Zgodnie z oficjalnym komunikatem protokół ten dotyczy: „wspólnej pracy nad technologiami wodorowymi”, co ma na celu „nie tylko rozwój polskiego przemysłu, ale również przyspieszenie transformacji energetycznej kraju w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie”.

Reklama

Komentarze

    Reklama