Reklama

Ukraińcy dostaną Gripeny? Trwają rozmowy

JAS 39 Gripen podczas wspólnego przelotu z amerykańskim bombowcem B-52H
JAS 39 Gripen podczas wspólnego przelotu z amerykańskim bombowcem B-52H
Autor. U.S. Air Forces in Europe

Za nami kolejne rozmowy na linii Ukraina-Szwecja. Tym razem jednym z głównych tematów poruszonych przez premiera Kristerssona oraz prezydenta Zełenskiego były nowe samoloty bojowe dla ukraińskich sił powietrznych.

Premier Szwecji Ulf Kristersson i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiali o rozwoju ukraińskich sił powietrznych.

„Obecnie ustalamy, z jakich platform bojowych będzie korzystać nasza flota powietrzna w przyszłości. Uzgodniliśmy, że nasze zespoły z Ukrainy i Szwecji będą nad tym intensywnie pracować” - napisał Zełenski na platformie X.

Jak nie trudno się domyślać, przedmiotem rozmowy były najprawdopodobniej samoloty JAS 39 Gripen. „Przygotowujemy ze Szwecją nowe kroki w celu rozwoju naszego ukraińskiego lotnictwa bojowego. To może być silny projekt na dziesięciolecia” – powiedział Zełenski, cytowany przez RBC Ukraine. Przypomnijmy, że już kilka miesięcy temu władze Szwecji zezwoliły na testy samolotów wielozadaniowych produkowanych przez szwedzki Saab z udziałem ukraińskich pilotów.

Rozmowę skomentował również szwedzki premier, przypominając, że Sztokholm jest jednym z największych donatorów ukraińskiej armii.

„Jesteśmy piątym, co do wielkości darczyńcą dla Ukrainy na świecie i będziemy nadal udzielać jej pomocy wojskowej, humanitarnej i finansowej, kierując się jej potrzebami. Szwecja w pełni popiera niedawne oświadczenie europejskich przywódców w sprawie pokoju na Ukrainie” - napisał Ulf Kristersson. Z informacji podanych przez Wołodymyra Zełenskiego wynika, że Szwedzi w tym roku przeznaczyli około czterech miliardów dolarów na wsparcie ukraińskiej obrony.

W najbliższych tygodniach ma dojść do spotkania Ulfa Kristerssona z Wołodymyrem Zełenskim/

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie
Reklama

Komentarze (3)

  1. XXL

    Może udałoby się jakoś wcisnąć Ukraunie te nieszczęsna FA 50 ?

    1. Davien3

      Po pierwsze Ukraina nie potrzebuje kiepskich szturmowców z zerowymi szansami przeżycia nad frontem, a po drugie bez zgody Korei nic nikomu nie wciśniesz.

  2. TakToWidzę

    Nie ma znaczenia parę myśliwców i czołgów które odtaje Ukraina. Wszystkie są stare i w zubożonej wersji i małej ilości. Mimo to "wielka rosja" zdobywa kolejne wioski a lata już z za Uralu. 🤣 Gdyby wszystko nadeszło w 2022 putin negocjowałby ruskie ziemie.

    1. mick8791

      To źle to widzisz. Jak zwykle zresztą... Owszem nie są to samoloty w najnowszej wersji ale w żaden sposób nie zubożone! Wręcz przeciwnie dodatkowo zmodernizowane przed przekazaniem. I jeżeli wg Ciebie ok 60 F-16 to "parę" to masz zaburzone postrzeganie rzeczywistości. To więcej niż ma Polska! I nie wiem co wg Ciebie lata zza Uralu, bo ich lotnictwo strategiczne po Pajęczynie przykuło się do ziemi, a zwykły samot takiej odległości bez między tankowań nie pokona!

  3. eee

    Każda złotowka wydana na turystyka zwraca się wielokrotnie.. Każda kwota wydana na dobre uzbrojenie........... Nawet szweckie armaty bezodrzutowe ze szrtotu czy demobilu z przebiciem 800mmm jednolitej stali.... Każdy wyrób z połnocy zaskakuje swoją użytecznością jakością i przemyślana konstrukcja. Szkoda że Carol Gustaw nie był nam sprzedany taniej lub z licencją, i szkoda że zagrabili nam tyle dóbr i zabili tyle milionów ludzi w potopie, przyczyniając się do upadku Rzeczpospolitej.

    1. Grom2137

      Za takie a nie inne warunki kupna CG to dziękować uśmiechniętym, że nie potrafili wynegocjować nic

Reklama