Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Europa Zachodnia wobec Syrii: Berlin i Rzym ze wsparciem politycznym, Londyn gotowy militarnie?

Angela Merkel potwierdziła deklarację ministra spraw zagranicznych Niemiec, dotyczącą braku zaangażowania wojsk w potencjalnym amerykańsko-francuskim ataku na pozycje syryjskich wojsk rządowych. Jednocześnie kanclerz powiedziała, że Berlin wspiera działania, które mają pokazać, że użycie broni chemicznej jest nieakceptowalne.

Fot. Bundeswehr/Johannes Heyn/Flickr.com
Fot. Bundeswehr/Johannes Heyn/Flickr.com

Wypowiedź Merkel jest ostatecznym potwierdzeniem stanowiska niemieckich władz. Wcześniej polityczne poparcie dla ewentualnej militarnej odpowiedzi Zachodu sugerował minister spraw zagranicznych Heiko Maas, a wprost wyraził je nowy koordynator ds. relacji transatlantyckich. „Uważam reakcję militarną na atak chemiczny za słuszną” – powiedział gazetom „Südwest Presse” i „Märkische Oderzeitung” w czwartek Peter Beyer.

Maas zapytany podczas wizyty w Dublinie o możliwość wykorzystania Bundeswehry powiedział, że ani USA ani Francja nie wystosowały prośby do Berlina. Wypowiedź Merkel kończy jednak dyskusję na temat takiej możliwości. Kanclerz wyraziła jednak poparcie dla wszelkich środków, na podjęcie których zgodzi się Rada Bezpieczeństwa. 

Zarówno Merkel, jak i Maas powiedzieli, że w świetle ostatnich wydarzeń potrzebna jest jedność Zachodu, także wobec działań Rosji. „Chcąc wywrzeć presję na Rosję, zachodni partnerzy nie mogą się podzielić” – powiedział Maas.

Tymczasem wśród pozostałych państw europejskich trwają przygotowanie na wypadek ewentualnego ataku na pozycje syryjskich wojsk rządowych. Theresa May zwołała na dzisiaj posiedzenie gabinetu wojennego. Niewykluczane, że brytyjska premier nie będzie czekała na zgodę parlamentarzystów, aby podjąć działania militarne. Dowodem na to miałby być rozkaz wydany brytyjskim okrętom podwodnym wyposażonym w rakiety Tomahawk, aby skierowały się w pobliże Syrii.

Z kolei agencja Reuters twierdzi, że włoski prezydent Sergio Mattarella skierował zapytanie do liderów ugrupowań politycznych, aby uzyskać od nich zapewnienie, że w przypadku utworzenia rządu będą przestrzegać zobowiązań wynikających z członkostwa Włoch w NATO. Źródło, na które powołuje się Reuters twierdzi, że Włochy nie będą wojskowo zaangażowane w Syrii, ale wesprą ewentualne działania Sojuszu. W czwartkowym wydaniu dziennik „La Republika”, informował że Mattarella chce przyspieszyć rozmowy nad utworzeniem nowego rządu, w związku w wydarzeniami w Syrii. 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama