Reklama

Technologie

Koreańczycy chcą modernizować FA-50

Polski F-50 GF (odpowiednik Block 10)
Polski F-50 GF (odpowiednik Block 10)
Autor. KAI

Firma Korean Aerospace Industries (KAI) opublikowała prezentację, na której przedstawiła obecny stan programów i wizje rozwoju produkowanych przez siebie samolotów szkolnych i bojowych w najbliższych latach. Wśród poruszanych tematów nie zabrakło relatywnie nowego FA-50, który jak się okazuje także będzie wymagał inwestycji.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W prezentacji podano przewidywalną długość cyklu życia koreańskich odrzutowców szkolno-bojowych i bojowych na 40 lat, co oznacza, że ich modernizacja „wieku średniego" MLU (Mid-Life Upgrade) powinna nastąpić po latach 20. Oznacza to, że z rodziny samolotów T-50, które zaczęły wchodzić do służby w roku 2005, pierwsze maszyny powinny zostać poddane odpowiednim zabiegom już za dwa lata i odpowiedni plan takich prac powinien w związku z tym już być przygotowywany.

Flota samolotów szkolenia zaawansowanego T-50 i szkolno-bojowych TA-50 może ucierpieć przede wszystkim ze względu na brak dostawców niektórych podsystemów wykorzystanych w ich – kilkunastoletnich już – konstrukcjach. Może powodowało to nie tyle problem z utrzymaniem istniejącej floty własnych samolotów, których jest 140 w służbie, czy tych wyeksportowanych, których jest 75. Chodzi bardziej o możliwość kontynuacji produkcji samolotów rodziny T-50, a także zapewnienie im odpowiednich możliwości, takich które sprostają przyszłym wyzwaniom.

Reklama

Czytaj też

Jak informuje KAI w prezentacji produkowanych nie jest już na świecie 65 komponentów T-50 liczących łącznie 215 części. Są to wyroby zagranicznych (niekoreańskich) firm, na które KAI nie ma wpływu. Najważniejsze z tych brakujących elementów to zintegrowany komputer zobrazowania misji, wyświetlacz przezierny HUD i kolorowe wyświetlacze wielofunkcyjne (wszystkie elementy produkowało BAE) czy drążek sterowy.

Jak widać chodzi przede wszystkim o pokładową awionikę. Problemy mają zostać rozwiązane w ramach MLU poprzez koreanizację brakujących elementów. Jak widać zarówno Republika Korei jak i sam producent chcą uniezależnić się od „dobrodziejstw" globalizacji i postawić maksymalnie na samowystarczalność. MLU ma polegać także na wzmocnieniu struktury płatowca i przedłużenie jej żywotności. Obecnie jest ona obliczana na około 8300 godzin.

Poprawa zdolności T-50 ma przy okazji umożliwić także szkolenie na tej maszynie pilotów samolotów generacji 4+ (tu Koreańczycy mają na myśli zapewne swojego KF-21) i generacji 5.

Czytaj też

Obecna konfiguracja, jak przyznano na prezentacji ma bowiem umożliwiać szkolenie jedynie pilotów maszyn generacji 4. Będzie to niewystarczające szczególnie po planowanych modernizacjach MLU myśliwców, KF-16 i F-15K oraz zastąpieniu starych F-4 i F-5 przez KF-21 i F-35.

Odpowiednie przygotowanie nowej wersji T-50 ma zdjąć obowiązki szkoleniowe z dwumiejscowych koreańskich samolotów bojowych, co powoduje większe koszty i zwiększone ich zużycie. Poza zmianami w samym samolocie na zupełnie inny poziom podniesione ma zostać zaplecze symulatorowe dla T-50.

FA-50

Zmiany mają tez objąć lekki samolot bojowy FA-50, który do linii w koreańskiej służbie wszedł dopiero dziewięć lat temu, w roku 2013. Jego zdolności bojowe powoli zaczynają być niewystarczające z puntu widzenia Seulu.

Zdolności tej maszyny uznano w prezentacji za „słabe" (poor) nawet jak na myśliwiec niskokosztowy. Tej surowej ocenie poddano wariant FA-50, który obecnie jest w służbie, czyli Block 10. Narzekano bowiem na to, że przystosowano go do niewystarczającego wachlarza uzbrojenia 2 tym starych wersji pocisków AIM-9L/M/N/P/S Sidewinder, które nie są już produkowane, a także do bomb naprowadzanych i pocisków AGM-65 Maverick. Tymczasem potencjalni przeciwnicy Chiny, Korea Północna dysponują coraz bardziej zaawansowanymi samolotami i coraz mniej mają lekkich i prymitywnych maszyn przestarzałych, do zwalczania których nadawał się FA-50 w wersji dotychczasowej. Szczególnie rzuca się tutaj w oczy chińska rezygnacja z samolotów J-7 i J-8, na rzecz wprowadzanych cały czas maszyn typu J-10, J-20, i J-11/J-16, podczas gdy w przypadku Korei Północnej zakupów lotniczych na razie nie widać, ale nie jest wykluczone że dzięki świadczonej właśnie Rosjanom pomocy pojawią się tam kolejne MiGi-29 czy jakieś konstrukcje Suchoja.

Czytaj też

W związku z tym KAI przedstawił wizję rozwoju FA-50 w zasadzie do znanego już dobrze w Polsce z uwagi na zakup wersji określanej jako FA-50PL.

Docelowa wersja dla Polski przypomina najwyraźniej to, co Koreańczycy chcą uzyskać na własnych maszynach. W prezentacji jest mowa o chęci obarczenia FA-50 niektórymi misjami wymagającymi średnich bądź wysokich możliwości. Na razie zdolności tego samolotu są uważane za zbyt ograniczone, a remedium na te problemy ma być zintegrowanie FA-50 z nowoczesną precyzyjną bronią ziemia-powietrze (wcześniej w tym kontekście wymieniano pociski NSM i pociski manewrujące KEPD 350K-2) i pociskami powietrze-powietrze średniego zasięgu, a zatem klasy tej samej co AMRAAM, który ma zostać zintegrowany z FA-50PL. Nowa wersja FA-50 dla Korei ma otrzymać także radar w technologii AESA, zasobnik celowniczy Sniper, zostać zintegrowany z bombami GBU-12 i GBU-54, ma większy, 300 litrowy, zbiornik paliwa, zdolność do uzupełniania paliwa w powietrzu a także zmodyfikowana miałaby zostać tylna część jego kadłuba. Wszystko to doprowadzić ma nie tylko do zwiększenia siły rażenia tej platformy, ale także rozszerzenia jego promienia operacyjnego.

Reklama

Komentarze (26)

  1. xawer

    "...zintegrowanie FA-50 z nowoczesną precyzyjną bronią ziemia-powietrze (wcześniej w tym kontekście wymieniano pociski NSM i pociski manewrujące KEPD 350K-2)..." Chyba na odwrót(powietrze-ziemia) bo NSM nie są przeznaczone do zwalczania celów powietrznych:-)

  2. gromek

    FA50PL nawet po tym upgradzie szalu raczej tez nie bedzie robic, wciaz znacznie ustepujac mozliwosciami su30/35 czy f16. FA50 to bylby swietny wybor gdyby masterow nie kupili. mielibysmy dobry samolot szkoleniowy ktory w razie czego mozna by bylo uzbroic i wyslac na jakies air policing. juz calkiem pomijajac fakt ze pewnie na fa50PL (ktore poki co istnieje tylko na papierze, nawet korea ich nie ma) bedziemy czekac tyle co na nowe F16 :)

    1. Pirat

      Do zwalczania SU-30/35 będziemy mieli F-16 i F-35.

    2. mick8791

      @Pirat to teraz odpowiedz na pytanie po kiego grzyba nam te latadełka pt FA-50?

  3. LMed

    Samolocik niewielki, ograniczone możliwości bojowe bardzo, nie przeznaczony do szkolenia (?) zaloga dwuosobowa, drogi w zakupie jak rasowy samolot bojowy prawie, kupowany w nieistniejącej wersji (upgrade sponsorowany azjatom)i i w zaczącej ilosci, odległe terminy dostaw docelowej wersji. Hmmm... Trudno te klocki zlozyć coś. Może panika jakaś( ?) zakupową jednak?

    1. Chyżwar

      Trzeba było kupować kiedyście rządzili. Kupowaliście? A guzik.

    2. Książę niosący na plecach białego konia

      Metoda walki Kf50 polega na tym, że załoga rzuca rękami i stopami worki z piaskiem i cegły przyczepione do wewnątrz i na zewnątrz, uszkadzając wrogie samoloty i czołgi oraz powodując wstrząsy mózgu u żołnierzy wroga.

    3. LMed

      Tak książe? I stąd ten drugi fotel dla operatora tych cegieł? No jest to jakieś wytłumaczenie.

  4. LMed

    No cóż, gładkie wejście w rolę sponsora.

    1. Chyżwar

      Twoi europejscy zwierzchnicy nie zgodzili się nawet na to, kiedy Polska chciała wejść w MGCS.

  5. Ein

    Ok, czyli nie będziemy płacić za coś, co wymaga integrowania, testowania, tylko zrobią to Koreańczycy, znaczy producent zrobi to w ramach rodzimego zamówienia, tak? Bo średnio by wyglądało, gdyby PL miało ponosić koszta dostosowania maszyny do wyzwań trzeciej dekady XXI, a potem już z taśmy Koreańczyk sobie to zaimplementuje. Zdecydowanie odwrotnie powinno to wyglądać i mam nadzieję, że w ramach umowy to zostało jasno wyartykułowane. Gdybyśmy mieli sami bawić się w block20, bo ROK nie miałby żadnych planów związanych z LCA to cóż, nie byłoby o czym mówić. Ale jak sami jw chcą całą swoją flotę podnosić do nowego wariantu, to zdecydowanie musi to korelować. TAURUS bardzo by się przydał. Co z krótkim? AIM-9X czy IRIS-T?

    1. kapusta

      @Ein - nadzieję możesz mieć, ale raczej będzie tak jak z HIMARSami, F-35, Patriotami itd., czyli płacimy a często finansujemy rozwój i niczego poza sprzętem nie dostajemy. Tak sie robi interesy z frajerami

    2. LMed

      Litosci, nie można mieć tak naiwnych złudzeń kolego Ein. Żeby radykalnie skończyć z bujaniem w obłokach, radzę na chłodno przeanalizować case K9. Będzie bolało ostrzegam.

    3. Chyżwar

      Napiszą ci, że dopłacimy. Obaj koledzy działają tak, że nawet jeśli podasz im zweryfikowaną informację tym gorzej dla prawdy. Robią tak ponieważ programowo opluwają obecny rząd.

  6. Książę niosący na plecach białego konia

    W tym artykule czegoś brakuje. Planuje zainwestować około 60 miliardów wonów (polskie pieniądze: 200 milionów złotych) w rozwój jednomiejscowego Fa50 (obecnie dwumiejscowego) i zakończyć rozwój od przyszłego roku do 2028 roku. wniosek Stanów Zjednoczonych Lockheed Martin i kraju importującego. Celem jest przedłużenie dodatkowego przebiegu funkcji tankowania w powietrzu oprócz pojedynczego siedzenia, a najnowsza funkcja F16 wynosi od 70 do 80%, a koszt utrzymania to 1/ 3 do 1/6.

  7. Książę niosący na plecach białego konia

    Jeśli Warszawa zerwie kontrakt na Fa50, lotnictwo Seulu będzie zachwycone. Na prośbę Warszawy zgodzono się na Fa50, który ma być pilnie dostarczony Siłom Powietrznym Seulu (to samo dotyczy K9/K2). być drożej eksportowane do krajów Azji Południowo-Wschodniej, które pilnie domagają się Fa50.

  8. KrzysiekS

    Postawiłbym na kilka rzeczy RADAR!!!, AIM-120 AMRAAM, wszelkiego rodzaju bomby szybujące oraz dobre PPK BRIMSTON czy JAGM (Joint Air-to-Ground Missile).

    1. Davien3

      KrzysiekS zeby zintegrować z FA-56 JAGM czy Brimstone to najpierw musisz uzyskać zgodę odpowiednio USA czy UK i zapłacic im masę kasy by chcieli to zrobić.A to już nie takie pewne

    2. Chyżwar

      @Davien3 Do ciebie nadal nie dociera, że o FA50 mówi się, iż są koreańskie ale nie oni tylko głownie Amerykanie. Sami sobie robiliby pod górkę? A po wuj? Brytyjczycy nie produkują tego typu samolotów. Brimstone natomiast tak. Po wuj więc im blokować integrację własnych pocisków z takim samolotem? Włosi owszem. Mogliby być zainteresowani. Ale Anglicy? Chyba jaja sobie robisz?

    3. Davien3

      Chyzwar to po kolei. 1 anglicy do tej pory nie zintegrowali Brimstone z ŻADNYM samolotem czu śmigłowcem z tych co sami uzywają wiec pierwszy problem. 2 Amerykanie nie chca FA-50 wbrew temu co wypisują tu niektórzy ich maszyna niskokosztowa to ma byc taki F-35 ale bez stealth i wbrew temu co piszesz FA-50 to konstrukcja czysto koreańska to T-50 Golden Eagle powstawał we współpracy z Lockheedem A jak USA podchodza do FA-50 to świadczy bliokada na SABR nie tylko dla FA-50 ale i dla KF21 Boramae więc jak widać tak rózowo jak ci sie wydaje to nie jest

  9. Książę niosący na plecach białego konia

    Siły Powietrzne Seulu będą bardziej zadowolone, jeśli Warszawa zerwie kontrakt z Fa50.To tylko ustępstwo na rzecz Warszawy, że trafi do Sił Powietrznych Seulu, a popyt jest też duży w Azji Południowo-Wschodniej.

  10. Szop85

    Cytuję robią ubgrejt aby maszyna mogła sprostać najnowszym myśliwcom Chinskim i potencjalnym Rosyjskim przekazanym KRLD. J-10, J-20, i J-11/J-16 to już klasę wyżej niż Rosyjskie myśliwce.

    1. Davien3

      @Szop85 robia upgrade by w ogóle sie do czegoś nadawała jako lekki samolot uderzeniowy

  11. Al.S.

    Przecież to było powiedziane od razu- obecny FA50 nadaje się tylko do szkolenia i ograniczonej ilości zadań bojowych, więc wersja docelowa dla SP będzie miała konfigurację Block-20. W ocenie przydatności samolotu lepiej polegać na zdaniu generała Pszczoły, niż opinii pryszczatego pseudo-speca z netu. A generał mówi, że w systemie sieciocentrycznym samolot ten ma sporo zadań, wspierając maszyny wyższych pięter. W czasie pokoju FA50 będzie odgrywał agresora dla treningu pilotów F16 i F35, radykalnie zmniejszając koszty szkolenia. Jego godzina lotu to ułamek kosztu dla F16, a agresywne latanie nie będzie zajeżdżało cennych maszyn bojowych. Do takiego zadania nie nadają się poddźwiękowe Mastery. Co do F16, jako nowe trzeba zamawiać tylko F35, bo za zbliżone koszty daje znacznie większe możliwości i nie grozi mu starość generacyjna w połowie lat '30. Biorąc pod uwagę 5-7 letni termin dostaw F16, kupowalibyśmy od razu samoloty przestarzałe. Jeśli więcej F16, to tylko używki od Block30 wzwyż.

    1. GB

      Generał Pszczoła powiedział to co musiał powiedzieć. A samolotu w docelowej wersji nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Za te 48 FA-50 można było mieć co najmniej eskadrę najnowszych wersji F-16 Block 70, lub F-35. Przy czym te F-16 byłyby dostępne praktycznie w tym samym czasie co FA-50PL lub nawet wcześniej. I przypominam że istnieją też wersje bojowe M-346 (szkolno-bojowe), które po prostu można było dokupić. A tak ładujemy się w kolejny i tym razem bezsensowny typ samolotu do którego trzeba przygotować kolejny system logistyczny.

    2. skition

      Tak jak Abramsy? Na świętego Dygdy .................czyli nigdy. ?.Od roku nie udało się im pozyskać ani jednego Abramsa poza kilkoma wypożyczonymi do szkolenia.

    3. Davien3

      AIS M346 Maste czu nadaje sie do szkolenia o wiele lepiej niz jakikolwiek FA-50 bo nawet sami koreanczycy twierdzą ze nie nadaje się nawet w dedykowanej wersji T-50/TA-50 do szkolenia na F-35 czy na jakikolwiek samolot gen 4+/5. a kupowanie 48 maszyn tylko do zwalczania partyzantów czy udawania maszyn przeciwnika... No ale kto bogatemu zabroni

  12. Facetoface

    Raz jeszcze bo , niektórzy nadal nie czytają ze zrozumieniem lub snują teorie przedwyborcze- zdanie klucz z art. ,,Docelowa wersja dla Polski przypomina najwyraźniej to, co Koreańczycy chcą uzyskać na własnych maszynach. '' plus jedno zdanie wyżej.

    1. Davien3

      @facetoface tyle że jak wynika z artykułu będzie to wersja optymalizowana pod siły powietrzne ROK. No i jak widać nawet Koreańczycy uważają FA-50 za złom

    2. Chyżwar

      @Davien3 Z artykułu wynika jedynie, że Koreańczycy chcą zintegrować FA50 z większą ilością efektorów niż my. Co zresztą było wiadome od dawna.

    3. Davien3

      Chyzwar z tekstu wynika ze to nie będzie myśliwiec ale dalej maszyna uderzeniowa.

  13. Artem

    Trzeba zabiegać o włączenie w program produkcji Boramae. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że ten samolot może stać się w przyszłości dla myśliwców tym czym Samsung Galaxy dla smartfonów czyli jednym z najlepszych i cenowo najbardziej opłacalnym myśliwcem wielozadaniaowym na świecie.

    1. skition

      To nigdy nie będzie samolot wielozadaniowy ale "środek przełamujący wraże linie obrony na niskich wysokościach" jak najbardziej... oczywiście potrzebuje osłony czołgów K2 ,armatohaubic K9 i być może śmigłowców AH 64 Apache..

    2. Chyżwar

      Słusznie prawisz zważywszy, że w wersjach rozwojowych tego samolotu planuje się komory na broń.

    3. Davien3

      Artem do F-35 to KF21 Boramae jeszcze dużo brakuje i nigdy nie będzie ani lepszy ani bardziej opłacalny, zwyczajnie Korea nie ma tu doświadczenia i potrzebnych technologii

  14. Fan

    48 FA-50 to przynajmniej o 32 dwumiejscowe maszyny za dużo. Za te pieniądze można było zamówić kolejną eskadrę F-35 tym bardziej że termin realizacji dostaw podobny, Ponadto zmodernizowane Migi-29 mają nie być przekazywane Ukraińcom tylko jeszcze służyć w Malborku.

    1. Pirat

      Nie mamy rakiet do Migów.

    2. skition

      Do Pirat... Oczywiście MIGi zostały już uzbrojone w AGM-88 HARM..Nie udało się ich uzbroić w AIM-120 AMRAAM gdyż MiG ....nie posada w miarę silnego i niezawodnego radaru ....a więc jeżeli najwązniejszym MiGa czy innego Su jest radar którego on nie posiada to znaczy ,że są g...............................no warte. Jak się uda uzbroić FA 50 w radary PhantomStrike to by znaczyło ,że mogą one być uzbrojone w AIM -120 AMRAAM...i to tyle o jakości tego szmelcu pod nazwą MIG czy Su...kudy im do FA 50.

    3. Davien3

      @skitton juz radar jaki ma wersja block 10 obsługuje AIM-120 tyle że najpierw trzeba je zintegrować a za t zapłaci już nasz rząd

  15. patriota39

    Za późno :) Trzeba było słuchać głosów i próśb użytkowników kilka lat temu (Filipiny, Irak, Malezja). To też ważna lekcja dla Polski. Zdolności typowe dla klasycznych zadań mysliwskich, "powietrze-powietrze" stają się powoli drugorzędne. Decydująca jest różnorodność przenoszonych środków precyzyjnego rażenia. Izrael: Griffin, Lizard, Opher, Spice. Tradycyjnie: Paveway II, III, Enhanced Paveway, JDAM, SDB. Tego oczekują klienci...

    1. Książę niosący na plecach białego konia

      Krab musi zostać ulepszony.Jeśli krab zostanie ulepszony, palec wskazujący kraba może rządzić niebem, lądem i morzem. Ulepszony krab może jeść poutine palcami i wzbogacić się na eksporcie krabów do Europy Środkowej.

    2. skition

      Bzdura.."T-X, w warunkach pokojowych, przy braku zagrożenia ze strony potencjalnego przeciwnika w głębi własnego terytorium, może wykonywać misję air policing, przechwytywania i identyfikacji maszyn, z którymi utracono/nie nawiązano łączności radiowej, identyfikacji wzrokowej itp. W takich warunkach drogie i zdecydowanie bardziej skomplikowane myśliwskie samoloty wielozadaniowe mogłyby zostać przesunięte do wykonywania innych zadań, poza granicami kraju"..T-X to oczywiście Boeing T-t Red Hawk..Owszem można air policing robić na Su 22 ale chyba już nikt poza Polską na tym nie lata.

  16. Książę niosący na plecach białego konia

    Waszyngton sprzedał do Warszawy śmieci F16, które leżały w magazynie jakieś 20 lat temu, a teraz zezwolił na sprzedaż z silnikiem Lockheeda przyczepionym do śmierdzącego FA20.Wewnątrz i na zewnątrz są wyposażone w worki z piaskiem i cegły, więc obrona jest bardzo silny. Czas ukraść technologię z Moskwy i kupić myśliwce najnowszej produkcji z Indii i Chin.

    1. Nial

      Jak już onuce powtarzające te dawno już obalone bzdury o używanych F-16, to chociaż nauczcie się po polsku pisać.

    2. skition

      Ty się dobrze czujesz? "Technologia z moskwy" to ukradzione na zachodzie niemieckie pralki marki Bosch.

    3. Chyżwar

      @Nial Czytaj z uwagą co gość pisze. Przecież on sobie jaja robi. I to nie z samolotu, tylko z idiotycznego hejtu, który ma miejsce za każdym razem jak tylko pojawia się temat dotyczący dowolnych zakupów w Korei. Tu zresztą także masz hejtu do cholery.

  17. DRB

    Jak zatem widać sami Koreańcy przyznają, że FA50 to szmelc, a my zapłacimy za jego upgrade. Polityka MONu za obecnego ministra jest niestety trudna do jednoznacznej oceny. Generalnie pochwalam masowe zakupy, których dokonał - nawet te koreańskie (ale nie miał wyjścia po rozbrojeniu)- ale jednak niektóre zakupy są bezsensu - przede wszystkim ten pseudomyśliwiec to kasa wyrzucona w błoto (zresztą z fregatami też z góry wybrano najgorszy projekt). Oczekiwania niektórych, że wejdziemy w projekt ich myśliwca są mrzonką - nie mamy żadnych kompetencji lotniczych, by w tym uczestniczyć -zostaje rola sponsora dla maszyny, która będzie niszowa - lepiej kupić coś sprawdzonego a nie isnwestować w koreański przemysł.

    1. Monkey

      @DRB: Koreańczycy nie twierdzą, że to szmelc tylko przygotowują plan rozwoju platformy F/A-50. Konstrukcja nie powstała wczoraj czy przedwczoraj, a ładne 10 lat temu. Wtedy były inne założenia. Wolałbym np. JAS 39 Gripen, ale będziemy mieli co innego. Co do współpracy przemysłowej (może nawet w programie KF-21 Boramae), trzeba będzie zainwestować w rozwój WZL 2 z Bydgoszczy. Za darmo to można dostać w wiadomo co🤣🤣🤣

  18. Facetoface

    Klucz-W związku z tym KAI przedstawił wizję rozwoju FA-50 w zasadzie do znanego już dobrze w Polsce z uwagi na zakup wersji określanej jako FA-50PL.

    1. Davien3

      Facetoface tyle że my to im opłacimy. Ale jak widać nawet KAI uważa że FA-50 to kupa złomu

  19. kaczkodan

    300 galonowy zbiornik dodatkowy, a nie litrowy. U nas to 1100 litrowy (1130).

    1. Książę niosący na plecach białego konia

      Myślenie zbyt ryzykowne!Jeśli zainstalujesz zbiornik oleju o pojemności 1100 litrów na FA50, cegły i worki z piaskiem przymocowane do wewnątrz/na zewnątrz w celu obrony zepchną FA50 pod ziemię.

  20. Szwejk85/87

    FA50 jest dla nas najlepszą przepustką do produkcji KF21. A KF21 jest jedyną nowoczesną platformą lotniczą, w produkcji której jest dla nas miejsce. Wszystkie inne projekty, albo są na etapie mglistych wizji, albo są ciasno zagospodarowane od strony produkcyjnej. Jednocześnie koszty całego przedsięwzięcia wyglądają bardzo atrakcyjnie i przejrzyście. Na pewno nie będzie to worek bez dna, jak niektóre inne projekty międzynarodowe. No i dzięki Putinowi, otworzyły się ogromne rynki zbytu. Większość średnio zamożnych państw świata, z Europą środkową na czele, szuka taniej platformy lotniczej na najbliższe 30 lat. I, na nasze szczęście nie bardzo widać producentów zdolnych zabezpieczyć ten popyt, wszyscy są bardzo chętni, ale po 2030 roku. Dlatego teraz albo nigdy. Panowie decydenci ! To ostatnia szansa !

    1. gregorx

      A po co nam ten badziew? On ma się tak do F-35A jak FA-50 do F-16 Te maszyny dzieli przepaść technologiczna. Już kupiliśmy jeden bezwartościowy koreański samolot, mamy popełnić ten błąd po raz drugi? Akurat na technice lotniczej nie można oszczędzać. To jeden z tych rodzajów broni gdzie różnice w jakości przekładają się najsilniej na efekt użycia. Rynek zbytu będzie miał taki jak Gripen czyli malutki.. Ot, niszowa maszyna dla egzotycznych klientów....

    2. kapusta

      fajnie że pleciesz o KF-21 z którym Polska nie ma nic wspólnego pod artykułem o T/TA/FA-50, a z którego to jasno wynika, że to żaden myśliwiec tylko szmelc którego polska armia nie potrzebuje

    3. MiP

      W programie KF21 jest tylko miejsce na nasze pieniądze bo nasz przemysł jest zbyt zacofany by cokolwiek wnieść do tego samolotu...... Ale dobre i to jak będziemy dokładać się do projektu to może później kupimy te samoloty ze zniżką.......

  21. Minister

    Po co zatem Polska zakupiła 12 FA-50? Skoro to de facto są maszyny szkolne, a my mamy od tego Bieliki? Skoro miały to być maszyny na cito przeciwko Rosji, a nawet na Koreę Północną są za słabe? A FA=50PL mogą być dostępne za kilka lat? Nie lepiej było zamówić dodatkowe F-35 lub F-16 block 70? Czas dostaw ten sam, ale to są pełnokrwiste samoloty bojowe do których już mamy/tworzymy infrastrukturę. Na cito możemy mieć Eurofightery w wersji myśliwskiej, możemy włączyć się do ich produkcji . JUŻ dziś trzeba myśleć o dołączeniu do któregoś z programów samolotów nowej generacji, żeby nie powtórzyć błedu z F-35. PS. Na dziś ze wszystkich zakupów w Korei najgorszy pomysł to właśnie te samoloty

    1. Mlody12345

      Bo te przylecą przed wyborami 😂😂😂😂

    2. kapusta

      @Minister - dokładnie tak! Wydaje się, że jedenym kryterium przy podejmowaniu tej fatalnej decyzji było dostarczenie czegokolwiek przed wyborami. Chociaż sądząc po konsekwentnym spadaniu Polski w rankingach korupcji mogło też chodzić o coś jeszcze...

    3. Pitbull

      @Minister, dlaczego kupili te samoloty to chyba tylko minister Marian wie bo nawet Koreańczycy przyznaje, ze ten samolot nie nadaje sie zbytnio do szkolenia, a co dopiero do walki. Ale w sierpniu dostajemy już pierwsze 12 Fa-20, czyli te nie nadające sie do niczego, ale kosztujące tyle co nowe F-16.

  22. Darek S.

    No niem czy Koreańczycy będą w stanie wyprodukować tak długie serie swoich produktów jak amerykanie i przy tej okazji zejść z kosztów. Tyko Francuzi mieli tą szansę, ale nawet im się nie udaje. Żałują nawet swoich samolotów na Ukrainę, jakby się bali, że będą strącane jak kaczki, częściej od MIG-ów. Bo wierzyć mi się nie chce że to ze zwykłej chytrości, że żal im kasy na promocję marki ? Żal im kasy na wyrąbanie sobie większego kawałka tortu w rynku ? Kto wie, jak słuchają się Niemców jak pies trąby to wszystko jest możliwe.

  23. Michal999

    300 litrowy bak paliwa? Czy to samolot tłokowy? Moze chodzi o galony? 300 litrów do mniej niz paliwo zuzywalne w dwóch cessnach 172 (2x154L)

  24. Andybuba

    To że to maszyna bardziej szkolna to wiadomo. Ważne że przed wyborami podesłać zdążą kilka na pokazy. Naród się ucieszy że silni zwarci i gotowi. A ci co wiedzą i tak już dbają o swoje bezpieczeństwo nie za pomocą rządu.

  25. rwd

    Eksport do Polski sfinansuje im modernizację samolotu. Paczta i uczta sie.

Reklama