- Wiadomości
MARS-25: Polskie K9 w ogniu [FOTO]
Na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego CSWRiA w Toruniu odbyły się ćwiczenia z wykorzystaniem m.in. armatohaubic K9A1 w ramach Zgrupowania Wojsk Rakietowych i Artylerii MARS-25.
Autor. plut. P. Szafarski
Tegoroczna edycja Zgrupowania WRiA na terenie toruńskiego ośrodka ma wyjątkowy charakter, wpisuje się ono się w obchody 60-lecia Wojsk Rakietowych i Artylerii – o czym pisze por. Milena Kulińska na stronie Centrum Szkolenia WRiA. Udział w nim wzięli artylerzyści z m.in. 1. Mazurskiej Brygady Artylerii wyposażonej m.in. w armatohaubice K9A1 (o pozostałym sprzęcie napiszemy w innym artykule).
🎯Szybki strzał, nastawiony na zasięgi.
— 16 Dywizja Zmechanizowana (@16Dywizja) November 27, 2025
Haubice K9 Thunder #BursztynowaDywizja ruszyły w teren! 💨 Toruńskie piachy to idealne miejsce, by sprawdzić możliwości tego sprzętu. Będzie głośno! 💣 #Mars25 🚀Artyleria w gotowości! 🔥
📸 st.szer. M. Gacioch #16DZ pic.twitter.com/1zudhyjwWE
W ramach ćwiczeń doskonalono m.in. współdziałanie oddziałów, prowadzenie ognia w warunkach zbliżonych do realnych działań oraz procedury bojowe. Manewry odbywające się od 21 do 29 listopada obejmowały m.in. zajęcia specjalistyczne, treningi ogniowe, ćwiczenia taktyczne oraz sprawdziany praktycznych umiejętności żołnierzy. Pozwoliły one na ocenę wyszkolenia artylerzystów, które było wysokie (jak przystało na przedstawicieli „boga wojny”).
Zgrupowanie MARS-25 okazją do wyciągania wniosków
Dzięki tegorocznemu zgrupowaniu MARS-25 (MARS-25.3.) możliwe było nie tylko sprawdzenie umiejętności żołnierzy oraz ich dalsze doskonalenie, ale także wymiana doświadczeń i opinii. Obecnie do WRiA wdrażany jest coraz liczniej nowoczesny sprzęt, jak m.in. wspomniane armatohaubice K9A1, zatem kluczowe jest przekazywanie wniosków z ich eksploatacji oraz formułowanie na ich podstawie rekomendacji. O samym zgrupowaniu powstanie jeszcze kilka artykułów.
K9 Thunder to południowokoreańska armatohaubica samobieżna zaprojektowana przez przedsiębiorstwo Samsung Techwin (dziś Hanwha Aerospace) na potrzeby Sił Zbrojnych Republiki Korei. Obsługa składa się z pięciu kanonierów: dowódcy, celowniczego, ładowniczego, amunicyjnego i kierowcy. Uzbrojenie główne stanowi armatohaubica CN98 kalibru 155 mm z lufą o gwintowanym przewodzie i długości 52 kalibrów (ok. 8 metrów). Działo umieszczono w obrotowej wieży. Przy wykorzystaniu pocisku odłamkowo-burzącego z gazogeneratorem dennym donośność wynosi 40 km, podczas gdy z dalekonośną amunicją specjalną wartość ta może wynieść ponad 50 km. Zapas środków bojowych wynosi 48 kompletów pocisków i ładunków miotających.
K9 napędza produkowany na niemieckiej licencji silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM, który przy masie własnej wozu 47 ton zapewnia prędkość maksymalną 67 km/h i zasięg operacyjny 480 km. Wkrótce do służby wejdzie też alternatywny zespół napędowy z koreańskim silnikiem STX SMV 1000 o tożsamych osiągach. Z obiema jednostkami sparowana jest automatyczna przekładnia Allison X1100-5A3. Obecnie K9 różnych wariantów służą w krajach takich jak Korea Południowa, Turcja, Polska, Indie, Norwegia, Estonia, Egipt, Finlandia i Australia. W przyszłości do grona użytkowników dołączą także Rumunia i Wietnam.
Autor. plut. P. Szafarski

WIDEO: Rywal dla Abramsa i Leoparda 2? Turecki czołg Altay