Reklama
  • Wiadomości

„Osiem fatalnych lat”. Konferencja Koalicji Obywatelskiej o przemyśle zbrojeniowym

Koalicja Obywatelska w cyklu debat eksperckich zorganizowała kolejne spotkanie dotyczące bezpieczeństwa Polski, w tym wypadku kładąc nacisk na sferę przemysłu obronnego. W środowe przedpołudnie w Sejmie RP debatowano o modernizacji Wojska Polskiego i zakupach MON.

Autor. Bruszewski/Defence24.pl
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Debatę rozpoczął przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. W debacie głos zabierali, w różnych aspektach dyskusji, poszczególni posłowie KO. Ponadto w spotkaniu uczestniczyli także: były szef Huty Stalowa Wola, Krzysztof Trofiniak, a także były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał w stanie spoczynku Mieczysław Gocuł.

Zobacz też

„Podjęliśmy temat przemysłu obronnego nie po raz pierwszy w ciągu ostatnich ośmiu lat. Były posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej zwoływane na nasz wniosek. Było wiele konferencji prasowych naszych posłów i senatorów w tych miejscowościach, gdzie mieszczą się zakłady zbrojeniowe. Jedną z podstaw w takim państwie jak Polska (...) z takim potencjałem jest rozwijanie własnego przemysłu obronnego. Osiem ostatnich lat, to czarne osiem lat dla polskiej zbrojeniówki. Nie chcę bulwersujących faktów przypominać, co wyprawiał minister Macierewicz z Misiewiczem, jak zmasakrowano kadrowo polską zbrojeniówkę, jak doprowadziło to do różnych zjawisk korupcyjnych, patologii, aresztów dla prezesów. Mamy zmianę sytuacji bezpieczeństwa od ponad roku. Napaść Rosji na Ukrainę zmieniła bardzo wiele, ale też pokazała, że Ukraina dysponując własnym przemysłem obronnym jest w zupełnie innej sytuacji niż państwo, które musiałoby wszystko sprowadzać z zagranicy. Musimy rozwijać własny przemysł obronny. Musimy dbać o to, aby Wojsko Polskie miała zaplecze remontowe, zaplecze amunicyjne. Nic takiego się nie dzieje. Wbrew temu co zapowiedział ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju, zbrojeniówka nie stała się kołem zamachowym polskiej gospodarki. Wielkie zamówienia lokowane za granicą sprawiły, że polski przemysł zbrojeniowy nie korzysta z know-how, nie korzysta z offsetu, nie korzysta z przepływu technologii" – zaznaczył były szef MON, poseł KO, Tomasz Siemoniak.

Reklama

Zobacz też

Reklama
Reklama

Motywem przewodnim, pojawiającym się w poszczególnych wypowiedziach w czasie konferencji, była krytyka zagranicznych zakupów zbrojeniowych, w czym miałby zostać pominięty polski przemysł obronny. W dłuższej wypowiedzi generał Gocuł opisał, jak ważnym elementem w obronie kraju jest własny przemysł zbrojeniowy.

„Przemysł jest jednym z głównych filarów bezpieczeństwa państwa. Wojsko i przemysł to główne filary. Jedno bez drugiego nie może funkcjonować (...) Odporność państwa jest to niewątpliwie stworzenie warunków do efektywnego prowadzenia działań obronnych w przypadku agresji wroga (...)  Utrzymanie potencjału obronnego państwa to przygotowanie do transformacji na czas konfliktu zbrojnego, płynne przyjście z czasu pokojowego na czas wojenny, świadczy to o gotowości państwa, jego odporność jest na odpowiednim poziomie. Ten potencjał obronny jest zbiorem naczyń połączonych. Państwo potrzebuje gotowych Sił Zbrojnych, służb specjalnych i krajowego przemysłu obronnego. Sprawne prowadzenie wojny to możliwość osiągnięcia celów politycznych i militarnych. Wspiera to krajowy przemysł obronny" – zaznaczył wojskowy. Zwrócił uwagę, że w jego opinii Polski nie stać na zakupy tak różnych platform bojowych, bo w ten sposób Warszawa mnoży linie logistyczne i utrudnia sobie działanie.

Reklama

Zobacz też

Reklama

W dalszej części debaty były Szef Sztabu Generalnego zwrócił uwagę na to, jak ważne jest przygotowanie rezerw na wypadek mobilizacji. "Ważne jest przeszkolenie rezerw na czas wojny. Zobaczmy, jak wygląda to w Rosji, gdzie zmobilizowani rezerwiści idą na front bez przeszkolenia jako mięso armatnie" - podkreślił gen. Gocuł. Wojskowy stwierdził, że jest problem ze szkoleniami rezerwistów. "Żołnierze WP nie chcą się szkolić w tzw. orzeszkach (starych hełmach). W związku z tym z wojsk operacyjnych przekazano kevlarowe hełmy, a stare stalowe przekazano operacyjnym" – podkreślił. Podkreślił także, że w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości wstrzymano przetarg na mundury, co skutkowało brakami mobilizacyjnymi rezerw w Polsce.

Na pytanie moderatorki dyskusji posłanki Joanny Kluzik-Rostkowskiej o ocenę sytuacji, generał Gocuł stwierdził - "Siły Zbrojne na dzisiaj są na 2+, na 3".

Reklama

Jak w poprzedniej „obronnej" konferencji KO w polskim parlamencie udział w dyskusji wziął Krzysztof Trofiniak, były szef Huty Stalowa Wola. "Z sześciu programów w tamtych latach tylko dwa są kontynuowane" - zaznaczył były szef HSW. "Sam Autosan posiadał w zeszłym roku kapitał ujemny. Ta firma kwalifikowała się w zasadzie do upadłości" – podkreślił. Krzysztof Trofiniak krytycznie wypowiedział się o polityce względem Autosanu oraz zaznaczył jak rozwijano w jego czasach projekty Langusty, Kraba i Raka. „Obecnie nie są prowadzone żadne duże projekty badawczo-rozwojowe" – wtórował mu poseł Maciej Lasek, także uczestniczący w dyskusji. "Są trzy możliwości: możemy uzbrojenie zakupić co oznacza uzależnienie polityczne i logistyczne (...) drugim rozwiązaniem jest zakup z licencją i offsetem - co pozwala w lepszym stopniu uniezależnić się, a trzecia najlepsza możliwość to, co daje zarazem największe korzyści, to postawienie na własne rozwiązania. Z państwa-klienta wówczas stajemy się państwem-eksporterem" – zaznaczył poseł.

Zobacz też

Do krytyki obecnego kierownictwa MON dołączył poseł Adam Cyrański. Parlamentarzysta zaznaczył, że z obecną dostępną wiedzą o stanie amunicji w kraju, Krabom pocisków wystarczyłoby zaledwie na dwa tygodnie walki, gdyby brać pod uwagę zużycie amunicji jak na Ukrainie.

Reklama

Dyskusję pod względem merytorycznym podsumował Czesław Mroczek, były wiceszef MON, który zapytał retorycznie, czy skoro Turcja wykorzystała potencjał Bayraktara na ponad 100 proc. możliwości, czy PiS zrobi to samo z Krabem? Wszelako poseł pozytywnie ocenia projekt BWP Borsuk, którego wdrożenie jest na półmetku. „Mam nadzieję, że pozytywnie przejdzie badania kwalifikacyjne BWP Borsuk (...), projekt, (na który) w 2014 r. przeznaczyliśmy blisko 100 mln zł z NCBiR" – zaznaczył były wiceszef MON.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama