Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Giganci zbrojeniowi zadomowią się w Japonii?

Japoński F-35
Japoński F-35
Autor. Japan Air Self-Defense Force/Facebook

Brytyjskie i amerykańskie firmy zbrojeniowe BAE Systems i Lockheed Martin zamierzają przenieść swoje azjatyckie centrale do Japonii – informuje The South China Morning Post.

Reklama

Japonia obok Republiki Korei, od pewnego czasu jest kluczowym partnerem strategicznym w obszarze Indo-Pacyfiku nie tylko pod względem zaangażowania sił amerykańskich w tym regionie Teraz podobne zainteresowanie wykazują globalne firmy zbrojeniowe.

Reklama

Giganci zbrojeniowi jak BAE Systems i Lockheed Martin chcą bowiem przenieść swoje azjatyckie centrale do Tokio. Ma to pokazać zaangażowanie w region i wzmocnić więzi obronne miedzy państwami. Jak pisze hongkoński dziennik, brytyjski BAE Systems zamierza przenieść siedzibę z Malezji do Japonii do końca roku. BAE Systems odgrywa kluczową rolę w projekcie Global Combat Air Programme (GCAP), stworzonym przez Japonię, Wielką Brytanię i Włochy w grudniu ubiegłego roku w celu wspólnego opracowania myśliwca 6. generacji do 2035 roku.

Z kolei Lockheed Martin niedawno zakończył przenoszenie swojej azjatyckiej siedziby z Singapuru do Japonii, gdzie według doniesień medialnych będzie zarządzać operacjami w Korei Południowej, na Tajwanie i innych rynkach tego regionu. Firma odpowiada za dostarczenie Japonii nabytych przez nią samolotów F-35 oraz za dostawę systemu obrony przeciwrakietowej Patriot Advanced Capability-3 (PAC-3).

Reklama

Czytaj też

Można byłoby zapytać, dlaczego tak duże firmy zbrojeniowe decydują się na taki ruch w tym rejonie? Przecież ostatnio jest tam bardzo gorąco ze względu na działania Chin. Japonia i Republika Korei wyniku obaw związanych z zapędami chińskimi ogłosiły niedawno, że zwiększą budżety obronne . Korea Północna coraz częściej wystrzeliwuje rakiety. Rośnie napięcie między Filipinami a Chinami, chodzi tutaj o okręt z II wojny, który służy jako posterunek dla filipińskich żołnierzy. Chiny notorycznie przeszkadzają statkom zaopatrzeniowym w dotarciu do okrętu. Do tego dochodzi kwestia Tajwanu, Chiny od czasu wizyty Pelosi zwiększyły liczbę manewrów wokół wyspy, ćwicząc jej odcinanie. Dochodzi również do naruszania stref identyfikacji obrony powietrznej. W 2022 roku chińskie lotnictwo wykonało łącznie 1727 lotów naruszających strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu (ADIZ). Mogłoby się wydawać, że decyzja firm jest irracjonalna.

Czytaj też

Nie do końca, mają one bowiem świadomość, że państwa jak Japonia czy Republika Korei będą teraz wydawać znaczne kwoty na zbrojenia i rozwój własnego przemysłu zbrojeniowego, a kluczowe w tym będą firmy z Wielkiej Brytanii i USA, które posiadają większy know how. Do tego dochodzą wspólne programy jak samolot 6. generacji. W czerwcu Japonia zapowiedziała, że uchwali ustawę mającą na celu wsparcie przemysłu obronnego . Zgodnie z nią, rząd zapewni bezpośrednie wsparcie finansowe firmom pracującym nad dywersyfikacją łańcuchów dostaw, usprawnieniem procesów produkcyjnych, wzmocnieniem cyberbezpieczeństwa.

Czytaj też

Pamiętajmy także o tym, że w lutym Pekin nałożył sankcje na Lockheed Martin oraz Raytheon, za sprzedaż Tajwanowi broni, takiej jak systemy obrony przeciwrakietowej. W ostatnich tygodniach Waszyngton zatwierdził sprzedaż Tajwanowi broni o wartości 500 mln USD, w tym sprzętu wojskowego, takiego jak systemy wyszukiwania i śledzenia w podczerwieni dla myśliwców F-16.

Czytaj też

Można więc sądzić, że przeniesienie placówek tych wielkich firm do Japonii, przeniesie im więcej korzyści niż kłopotów. Można się także spodziewać, że w najbliższym czasie będziemy mieli do czynienia nie tylko z obecnym wyścigiem technologicznym ale wręcz jego przyśpieszeniem. Otwiera się bowiem nowy front rywalizacji nie tylko USA-Chiny ale także Chiny – Japonia/Republika Korei. W zeszłym miesiącu doszło do w Camp David doszło do historycznego szczytu między USA, Republiką Korei i Japonią, który tworzy „nową erę" relacji, a przede wszystkim jest pogłębieniem współpracy wojskowej w obliczu zagrożeń ze strony Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i Chin.

Reklama

Komentarze

    Reklama