- Wiadomości
Francuskie transportery na Ukrainie [ANALIZA]
Oprócz 155 mm kołowych haubic samobieżnych Caesar, ppk Milan czy Eryx i systemów przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Mistral, Francja zdecydowała się dostarczyć na Ukrainę swoich „legendarnych” już kołowych transporterów opancerzonych VAB. Miałby on pozwolić na zwiększenie mobilności ukraińskich żołnierzy w różnym terenie, intensywnie obecnie ostrzeliwanym przez siły rosyjskie. Jak na razie nie podano ile i których wersji VAB-ów ostatecznie zostanie przekazanych oraz w jaki sposób rozwiązana będzie kwestia zabezpieczenia ich eksploatacji czy szkolenia załóg.

Autor. TECH. SGT. H. H. DEFFNER / Public Domain
Rodzina KTO VAB (Véhicule de l'Avant Blindé – dosł. opancerzony pojazd awangardy), których powstało ponad 5 tys. egzemplarzy (z czego prawie 4 tys. odebrała Armée de Terre) jest do dziś dobrze znana na całym świecie. Bowiem są one nadal lub były na stanie ok. 40 armii i pozostają w eksploatacji już ponad 45 lat. Nic dziwnego bo pojazd cechuje wysoka mobilność taktyczna i strategiczna, spora podatność modernizacyjna oraz niskie koszty eksploatacji (silnik, skrzynia biegów i układ przeniesienia napędu pochodzą bowiem z produkcji komercyjnej). Bezpośredni dostęp np. do silnika i skrzyni biegów, umożliwia wykonanie do 90% wszelkich czynności obsługowych bez konieczności wyjmowania podzespołów czy innych systemów wchodzących w skład wyposażenia tego wozu.
Transporter ze względu na swoje wymiary doskonale nadaje się do prowadzenia rozpoznania czy walk w terenie zurbanizowanym, a zdolność pokonywania przeszkód wodnych pływaniem jeszcze bardziej podnosi jego walory użytkowe. Kolejna zaleta to ergonomiczność jego wykorzystania przez załogę i przewożonych żołnierzy desantu.
Zobacz też
Wozy tego typu brały m.in. udział w wojnie nad Zatoką Perską, misjach pokojowych i stabilizacyjnych w Bośni, Kambodży, Chorwacji, Libanie, Rwandzie czy Somalii jak i w wielu innych zakątkach świata. Siły Zbrojne Francji przez lata sporo zainwestowały w proces ich ciągłej modernizacji i dostosowywania do potrzeb zmieniającego się pola walki. Wprowadzono zatem ponad 1100 usprawnień a z czasem i kolejne zmodyfikowane modele.
"Legendarny transporter"
Wymagania armii francuskiej pod przyszły transporter przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku w pierwszej kolejności stawiały kwestię jego modułowości konstrukcyjnej a przez to łatwego zaadoptowania do opracowania różnych konfiguracji z zachowaniem dużej unifikacji poszczególnych modeli oraz systemu ich wsparcia eksploatacji. Ponadto nowy KTO miał współdziałać z również nowym bwp AMX-10P (uzupełniać go w walce o wersje specjalistyczne) i mieć zasięg dochodzący nawet do 1000 km oraz cechować się niskimi kosztami eksploatacji.
Z oferty trzech firm krajowych wybrano propozycję Saviem a produkcję rozpoczęto w 1976 roku.
Przyszłe VAB-y stały się zatem standardowymi pojazdami armii, wykorzystywanymi zarówno w pododdziałach zmotoryzowanych, zmechanizowanych, jak i pancernych, artylerii, inżynieryjnych oraz wsparcia logistycznego. Powstały zatem nie tylko transportery piechoty i kołowe bwp, ale też wozy dowodzenia, wsparcia ogniowego, logistyczne, ewakuacji medycznej, rozpoznania skażeń, łączności, WRE, żandarmerii i wiele innych.

Transportery budowane były w układzie 4x4 (masa 9300 kg, DMC 13 600 kg) i 6x6 (odpowiednio 10 500 kg i 14 800 kg). Maksymalna pojemność wnętrza dochodziła do 10 m3 co pozwalało na zabranie do 10 żołnierzy desantu. Opuszczali oni pojazd za pomocą podwójnych tylnych drzwi o wymiarach 1,17x1.2 metra oraz mieli do dyspozycji przeszklone boczne/tylne okienka obserwacyjne (6-8 sztuk) i trzy włazy dachowe.
Kierowca i dowódca zajmują miejsce z przodu transportera korzystając z dwóch bocznych drzwi, dwóch włazów dachowych, a doskonałą obserwację zapewnia im szyba przednia, zasłaniana w walce opuszczanymi stalowymi klapami. Do napędu VAB-a wykorzystano wysokoprężny silnik MIDR 062045 o mocy 300 KM przy 2100 obr./min. i momencie obrotowym 1200 Nm przy 1200 obr./min. Uzyskiwana moc jednostkowa wynosi 21 KM/t dla wersji 6x6 i 23 KM/t dla wersji 4x4. Automatyczna skrzynia biegów zapewnia sześć przełożeń do przodu i jedno wsteczne.

Transporter może poruszać się z prędkością maksymalną 110 km/h po drogach utwardzonych (minimalna wynosi 2,5 km/h) i pływać do 8,5 km/h. Jest zdolny do pokonania pierwszych 1000 metrów w czasie 54 sekund. Przemieszcza się po stoku o maksymalnym nachyleniu 60o, przechyleniu 35o i pokonuje rowy o szerokości do 1500 mm. Koła są niezależnie zawieszone, a w wersji 6x6 dwie przednie osie są skrętne. W układzie hamulcowym zastosowano hamulce tarczowe sterowane hydropneumatyczne. Pneumatycznie sterowany hamulec postojowy jest połączony ze sterowanym hydraulicznie hamulcem "górskim". Instalacja elektryczna 24 V oraz alternator o mocy 2,5 kW a sama bateria akumulatorów o pojemności 250 Ah.
Zobacz też
Kadłub wozu wykonano ze spawanych stalowych płyt pancernych, a wszystkie wprowadzone szyby są kuloodporne. Zapewnia on ochronę na poziomie I/II wg STANAG 4569 A. Istnieje możliwość podniesienia stopnia zapewnianej osłony balistycznej nawet do poziomu IV po dopancerzeniu transportera za pomocą stalowych lub kompozytowych płyt. Doświadczenia z jego wykorzystania w walce spowodowały również podniesienie zapewnianej przez niego odporności przeciwminowej poprzez wzmocnienie podłogi i zawieszenia. Wersję VAB UOR dopancerzono i wyposażono w siedziska absorbujące efekty wybuchu min lub IED, osłony prętowe, urządzenia zakłócające oraz system detekcji strzału Pilar.
Zasadnicze uzbrojenie w wersji transportera opancerzonego obejmuje 7,62 mm km lub 12,7 mm wkm a w kołowym bwp może to być wieżyczka DRAGAR z 25 mm armatą automatyczną M811, sprzężonym 7,62 mm km oraz sześcioma wyrzutniami granatów dymnych.
Powstał tez wóz VCI T20 z 20 mm armatą M693. Z kolei w 2006 roku zaprezentowano VAB-a z ZSSW wyposażonym w 30 mm armatę automatyczną i innymi modyfikacjami poprawiającymi zdolności do prowadzenia walki w terenie zurbanizowanym. Wyposażono go m.in. w dodatkowe dopancerzenie L-VAS i urządzenie zakłócające zdalnie odpalane ładunki EJAB.
Wspomnianą już wersję VAB UOR uzbrojono w ZSMU Protector M151 z 12,7 mm wkm M2HB. Ponadto występuje on jako nośnik moździerzy 81 i 120 mm czy samobieżny niszczyciel czołgów z wyrzutniami ppk Milan lub HOT.
Zobacz też
W wersji wozu pomocy technicznej zaopatrzono go w przedni lemiesz i dźwig boczny. Natomiast w wersjach wozów dowodzenia i specjalnych oprócz rozbudowanych środków łączności wyposaża się je w centrale telefoniczne, stacje teledacyjne czy stacje radiolokacyjne. W tym pierwszym przypadku typowe wyposażenie obejmuje pionowy panel i stół do rozkładnia map, stacje radiową dalekiego zasięgu, dwie średniego zasięgu oraz pojedynczą krótkiego zasięgu, cztery instalacje antenowe czy dodatkowy agregat o mocy 2,5 kW.
Wozy stosowane w artylerii przeznaczone są do prowadzenia rozpoznania, wysuniętej obserwacji, dowiązania topograficznego oraz dowodzenia i kierowania ogniem. Ponadto znane są pojazdy Bromure przeznaczone do prowadzenia WRE, VIB - ochrony lotnisk czy holowniki 120 mm moździerzy TDA.
Jedną z nowszych odmian jest zmodernizowany gruntownie transporter Ultima przeznaczony do transporu żołnierzy wyposażonych w zestawy Felin.
Wyposażenie standardowe obejmuje – system ogrzewania wnętrza i szyb, zestaw narzędzi specjalnych, hak i linę holowniczą oraz dwie gaśnice. W wozie można zainstalować system zbiorowej ochrony przed bronią ABC, klimatyzację i wentylację, zestaw pierwszej pomocy, osłonę przed "koktajlami Mołotowa" czy układ przeciwpożarowy przedziału napędowego. Ponadto wyciągarkę hydrauliczną, układ centralnego pompowania kół, wyrzutnie granatów dymnych oraz dodatkowe środki łączności zewnętrznej i wewnętrznej czy pozycjonowania.
Zobacz też
W armii francuskiej nadal eksploatowany jest transporter VAB w odmianie Bison i Ultima czy wiele wersji specjalistycznych. W użyciu pozostaje ponad 2500 VAB-ów, które sukcesywnie będą zastępowane wozami VBMR Griffon i VBMR-L Serval.
VAB nowej generacji
Oficjalną produkcję VAB-a zakończono w 1993 roku, jednak z założeniem, że zostanie ona wznowiona, gdy pojawią się nowe zamówienia. Dalej też powstawały kolejne modyfikacje, takie jak VAB I z silnikiem MIDR 06.20.45 o mocy 300 KM, ulepszonym układem chłodzenia, napędowym firmy ZF, wyciągarką, dodatkowym zbiornikiem paliwa i wyrzutniami granatów systemu Galix. Kolejno w 2010 roku pokazano zmodyfikowane transportery w układzie 4x4 i 6x6 oznaczone jako VAB Mk 2.
VAB Mk 3 w układzie 6x6 zaprezentowano w 2012 roku z inicjatywy firmy Renault Truck Defence (obecnie Arquus). Dokonano głębokiej modyfikacji konstrukcyjnej, dzięki czemu objętość jego wnętrza wzrosła do 13,5 m3 a sam przyrost masy zrekompensowano zastosowaniem silnika MDE8 o mocy 400 KM. Oczywiście ten KTO wyposażono w wiele nowoczesnych rozwiązań i systemów. M.in. proponowana jest wersja z bezzałogową wieżą TRT z 25 mm armatą M242, wieżą CPWS z 25 mm armatami M811 lub M242, ARX z 20 mm armatą M621 czy dwuosobową wieżą CSE 90LP z 90 mm armatą.

Autor. Jędrzej Graf/Defence24
I na koniec warto odnotować, że interesującym demonstratorem technologii napędu hybrydowego stał się VAB Mk3 Electer. Wyposażono go baterię specjalnych akumulatorów pozwalających na przejechanie z wykorzystaniem silnika elektrycznego ponad 10 km. Miało by to zapewnić nie tylko zmniejszenie zużycia paliwa, ale też utrudnienie w jego wykryciu przez przeciwnika. Dodatkową zaletą była możliwość wykorzystania wozu jako polowy generator prądu o mocy 70 kW.

Autor. Defence24
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS