Reklama
  • Wiadomości

Kindżały zestrzelone. Ukraina odparła wielki atak Rosji

Tej nocy Rosjanie przeprowadzili kolejny zmasowany atak dronowo-rakietowy na Ukrainę. Ukraińska obrona powietrzna zdołała jednak tym razem zniszczyć większość środków napadu, w tym nawet te najtrudniejsze do przechwycenia.

MiG-31 z pociskiem Ch-47M2 Kindżał
MiG-31 z pociskiem Ch-47M2 Kindżał

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez stronę ukraińską Rosjanie mieli w nocy z 8 na 9 czerwca wystrzelić 499 środków napadu powietrznego. Lwią część stanowiły Gieranie-2 (licencyjne irańskie Szahidy i drony imitatory. Łącznie było ich 479. Oprócz tego w Ukrainę wystrzelono 20 bardziej zaawansowanych technicznie pocisków: 4 hipersoniczne Ch-47M2 Kindżał, 10 lotniczych pocisków manewrujących Ch-101, 3 lotnicze pociski manewrujące Ch-22, 3 pociski przeciwradiolokacyjne Ch-31P i pocisk manewrujący Ch-35.

Reklama

Jak zwykle dużą rolę w odpieraniu ataku odegrało wykorzystanie emiterów elektromagnetycznych. Przy ich pomocy udało się zneutralizować 183 drony i cztery pociski. Dwoma z tych ostatnich były prawdopodobnie Ch-22, które – zgodnie z ukraińskim komunikatem – „nie dotarły do celu”. Kolejnych 277 dronów zostało zestrzelonych różnego rodzaju środkami defensywnymi.

Za wielki sukces można uznać zwalczanie Kindżałów. Spośród 4 egzemplarzy tej „superbroni” zestrzelone zostały wszystkie. Trafiono też wszystkie 10 pocisków Ch-101, jedyny pocisk Ch-35 i obydwa przeciwradiolokacyjne Ch-31P.

Zobacz też

Oznacza to, że w cele trafił tylko jeden pocisk manewrujący (Ch-22) i 19 dronów. Tą noc można więc uznać za sukces strony ukraińskiej, chociaż trzeba pamiętać, że wiele zależy od dostępności pocisków ziemia-powietrze. Przy zwalczaniu tego rodzaju fal ataków ich cenne zapasy ulegają skurczeniu. Z tego powodu rosyjska kampania rakietowo-lotnicza przeciw Ukrainie to zawsze będzie rywalizacja pomiędzy tym ile Rosja wyprodukuje, a ile efektorów defensywnych stworzy Ukraina plus ile dostanie ich ze świata.

Trzeba jednak zauważyć, że Ukraina posiada już broń i metody umożliwiające jej niszczenie nawet najbardziej zaawansowanych technicznie pocisków rosyjskich. Warto dodać, że wśród środków przechwytujących bezzałogowce coraz większą rolę odgrywają własne drony myśliwskie Ukrainy, pozwalające oszczędzać przeciwlotnicze pociski na inne cele. Dużo zależy też od celów ataków i sposobu ich prowadzenia, bo czasem - na przykład dzięki modyfikacjom środków uderzeniowych i taktyki ich użycia, ale też dzięki atakom na cele blisko frontu, których trudniej bronić jak np. obwód charkowski czy doniecki, Rosjanie osiągają większe skutki zarówno przy uderzeniach rakietami jak i dronami. Tym razem jednak bardzo wiele wskazuje na to, że górą była Ukraina.

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama