Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kontrakt na radary Liwiec zrealizowany. Co dalej?

Fot. M.Dura
Fot. M.Dura

Spółka PIT-Radwar poinformowała, że w połowie grudnia 2018 roku odbyło się oficjalne przekazanie ostatniego egzemplarza Radiolokacyjnego Zestawu Rozpoznania Artyleryjskiego LIWIEC, zamówionego kontraktem podpisanym 21 stycznia 2013 r. Zgodnie z tą umowa polskie wojsko otrzymało w sumie siedem mobilnych radarów zabezpieczających wykrywanie obcych stanowisk artyleryjskich i korygowanie ognia własnej artylerii lufowej i rakietowej.

Przekazanie ostatniego, zamówionego Radiolokacyjnego Zestawu Rozpoznania Artyleryjskiego LIWIEC (RZRS) i zwiększenie ich liczby do dziesięciu w Wojskach Rakietowych i Artylerii wcale nie musi oznaczać, że zaspokojono tym samym potrzeby polskich sił zbrojnych. Mówimy bowiem o radarze, który nie tylko znacząco zwiększa możliwości własnych systemów artyleryjskich (poprawiając ich celność i wskazując cele) ale również zapewnia bezpieczeństwo własnych jednostek na obszarze bezpośrednio sąsiadującym z przeciwnikiem.

LIWIEC pozwala bowiem na w pełni automatyczne i szybkie wykrywania stanowisk artylerii lufowej i rakietowej przeciwnika, jak również na korygowanie ognia własnych środków ogniowych poprzez śledzenie toru lotów własnych pocisków. Jest to także system przydatny w czasie pokoju i może być wykorzystywanych do ochrony krytycznej infrastruktury, jak również baz wojskowych w czasie misji zagranicznych. To właśnie z tego powodu RZRS LIWIEC przeszedł już chrzest bojowy zabezpieczając działania polskich żołnierzy w Afganistanie.

Wszystko to przy zagwarantowaniu żywotności systemu, co osiągnięto poprzez jego wysoką mobilność (czas rozwinięcia i zwinięcia jest mniejszy niż 10 minut), jak również odporność radaru na czynniki środowiskowe i przeciwdziałanie przeciwnika – w tym przede wszystkim jego pasywnych i aktywnych systemów walki elektronicznej. Ważna jest przy tym także skuteczność, ponieważ jeden zestaw LIWIEC dostarcza danych z rozpoznania obszaru o rozmiarach ponad tysiąca kilometrów kwadratowych (mając zasięg do 80 km).

Doceniając możliwości LIWCA wojsko bardzo intensywnie trenuje jego wykorzystanie np. we współdziałania z armatohaubicami KRAB i z wykorzystaniem Zestawu Kierowania Ogniem TOPAZ oraz Radioteodolitowego Systemu Sondażu Atmosfery BAR. Ćwiczenie tego rodzaju przeprowadzono np. w maju 2018 r. z amunicją bojową w 11. Mazurskim Pułku Artylerii na poligonie Ośrodka Szkolenia Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.

image
Fot. M.Dura

System LIWIEC został zaprojektowany w latach 2002-2006 w Przemysłowym Instytucie Telekomunikacji (obecnie PIT‑RADWAR). Po zakończeniu z powodzeniem w 2006 roku badań prototypu wojska zamówiło partię próbną, w ramach której dostarczono do 2010 roku trzy zestawy PZRA. To właśnie jeden z nich w latach 2010-2012 roku pełnił służbę w polskiej bazie w prowincji Ghazni w Afganistanie. Zestaw LIWIEC został również wykorzystany w 2016 roku do zabezpieczenia  szczytu NATO w Warszawie oraz Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

PIT-RADWAR cały czas pracuje nad rozwijaniem swojego radaru wprowadzając w nowych egzemplarzach m.in. przenośne stanowiska operatorskie (umożliwiające zdalne sterowanie funkcjami stacji) i zmiany do oprogramowania (poprawiające parametry taktyczno-techniczne radaru) oraz zastępując analogowe tory nadawczo-odbiorcze nowoczesnymi rozwiązaniami wykorzystującymi techniki cyfrowe.

Jedną z najważniejszych zmian ma być jednak wprowadzenie w przyszłości aktywnych anten ścianowych AESA (na bazie doświadczeń z realizacji programu BYSTRA) oraz dalsze zwiększenie zakresu wykorzystania technologii cyfrowych i programowych w torach nadawczo-odbiorczych. To właśnie dzięki temu nowe zestawy LIWIEC będą najprawdopodobniej dalej zamawiane zwiększając celność takich systemów artyleryjskich jak KRAB, RAK, HOMAR czy LANGUSTA.

Dodatkowo mogą być one wykorzystane również jako bardzo dobre źródło informacji o np. niewielkich obiektach powietrznych (drony) czy naziemnych obiektach (nieruchomych i stałych). W ten sposób zwiększa się świadomość sytuacyjną i udokładnia rozpoznany obraz sytuacji taktycznej.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (39)

  1. artiler plk

    Bardo dobry zakup, ale siedem radarów dla wojska do zdecydowanie za mało by zabezpieczyć wszytkie potrzeby i nasycić artylerię w porównywalnym stopniu co nowoczesne kraje Nato potrzeba nam kilkadziesiąt sztuk.

  2. Wojciech

    @MAZU obudź się. Liwiec to radar ARTYLERYJSKI o zasięgu 40-70 km. Wykrywa pociski artyleryjskie i rakietowe. Nie wykrywa rakiet balistycznych. Po co ci Liwce na całym terytorium Polski??? Strefa potencjalnych działań bojowych w razie konfliktu w Rosją to południowo-wschodnia Polska od Białej Podlaskiej przez Białystok, Augustów, Suwałki, Giżycko, Olsztyn, Elbląg do Gdyni. 10 Liwców pokrywa ten teren z naddatkiem. Drugie 10 - oby jeszcze bardziej nowoczesnych - daje rezerwę. Do czego ci reszta?

    1. Jaki zasięg???? 40-70km ???? Skąd te dane???

  3. df

    @JSM myślisz że pociski za horyzontem radiolokacyjnym lecą nie po krztwej balistycznej ? i nie można obliczyć miejsca ich wystrzelenia z trajektorii :)

  4. JSM

    @Viggen to proste. 80 km czyli 40 w jedną i 40 w drugą. Promień 40 km. Taki jak horyzont radarowy. Za to jak ładnie wygląda w artykule dla łosi :-)

  5. Moro

    @Anty 50 o czym ty w ogóle piszesz?

  6. -CB-

    @Marek - na razie to widziałem tylko poklepywanie naszych po plecach przez Trumpa. No i raz pozwolił postać chwilę przy swoim biurku...

  7. Anty 50 C-cali przed 500+

    wyliczanka : Zaprojektowany w 4 lata. Wojsko z poWodeniem zamawia; TRZY dostarczone do 2010. Rozumiem raty za F-16 ( z jakim magicznym Offset'em- nieutuleni w rozpaczy po Caracalu zapraszam), kupowanie Rakiet dla MW wersji - MK2 zamiast obiecywanej przez sojusznika EU - RBSMK3, kontrakty na uzbrojenie dla F- ,w tym "cruise" .ok. NIE rozumiem decyzji kupowania 50 heli zamiast 26 planowanych przy zamawianiu w 2013 kolejnych 4 SZTUK Liwca. przekazanych PO 5 LATACH

  8. Pol

    A gdzie kupno najnowszych opracowanych systemów.

  9. Gort

    To bardzo dobra wiadomość. jeszcze tylko dokończyć modernizację Dan i amunicję specjalną oraz dalekiego zasięgu dla 155mm i dla Rak. Zasięg krabów powinien wynosić ponad 70km. To umożliwi skuteczny ogień przeciwbateryjny. Wychodzi na to, że trzeba kupić dodatkowe 24 Kraby. teraz pora zamknąć w sieć programy OPL, najlepiej z uwzględnieniem w nich Marynarki Wojennej.

  10. CAD

    Jak to co? NIC

  11. Davien

    MAZU, Liwiec to radar artyleryjski nie wczesnego wykrywania wiec wiesz w ogóle o czym usiłujesz pisać??

  12. tak tylko... (Michał Rakowski)

    @Gts Autor stwierdzenia, iż Rosjanie "rozjadą" Polskę w 3-4 godziny wystawia nie najwyższą notę swemu intelektowi. Pomijając starania rosyjskiej propagandy z jej filmikami mogącymi konkurować twórczą inwencją z kreskówkami Walta Disneya, rosyjska rzeczywistość wygląda nieco odmiennie. Realny świat mierzymy dokonanymi czynami i osiągnięciami, czyli konkretami, a te dla "rosyjskiej potęgi" są druzgocące. Wzmiankowane konkrety: Rosja nie ma siły sprawczej by pokonać słaniającą się na nogach Ukrainę (tylko proszę nie mówić: mogem, ale nie chcem), nawet słabiutka Białoruś, będąca na rosyjskiej kroplówce staje okoniem w kremlowskim gardle. Podbicie Polski (to zabawne w 3-4 godziny) wzbudza tylko śmiech i politowanie. Wybudujcie lepiej asfaltową drogę do Władywostoku, bo szutrówką w XXI wieku wstyd jeździć. Mocarstwo...

  13. Marek

    @edek, @qaf Macie rację. "Nie" należy niczego robić u siebie. "Trzeba" kupować wszystko za granicą. "Najlepiej" w Europie, bo za to w Brukseli w nagrodę poklepią po plecach.

  14. thtfujgj

    Zaczynają się spinać programy artylerjskie - to dobra wiadomość, teraz trzeba pocisnąć na dobrą amunicję precyzyjną. I modernizację polskiej artylerii będzie można zaliczyć jako sukces.

  15. MAZU

    @Wojciech, nie chodzi o Moskwę, tylko o obronę polskiego nieba, a do tego potrzebne jest dobre rozpoznanie radarowe. Akurat około 100 systemów LIWIEC daje w miarę pełne pokrycie całego kraju, co pozwoli m.inn. na śledzenie pocisków manewrujących, które są stosunkowo łatwe do zestrzelenia, pod warunkiem, że wiemy jaką trasą lecą. Wtedy wystarczą systemy typu np. Biała, czy nawet ręczne wyrzutnie typu Grom. Pozdrawiam, M

  16. ktos

    Davien - uzyto slowa AESA... dajesz!

  17. Qudłaty

    Trochę mało tych radarów, 7 w ciągu 5 lat? !! Skoro takie dobre to czy ktoś już je kupił oprócz naszego WP?

  18. Marick

    Dobry i potrzebny sprzęt, na każdy dywizjon powinny być 2 sztuki do ubezpieczania się wzajemnie. Rozwijać i modernizować + bsl-e + kieszonkowy topaz dla zwiadowców i WOT, będzie konkret. Pozdrawiam

  19. Gts

    Tak tylko... myslisz ze to rosjanie najbardziej krytykuja MON tu w komentarzach? Mylisz sie, najbardziej krytykuja ci ktorzy znaja choc troche potrzeby naszego wojska, a ktore nie sa zaspokajane nawet w minimalnej ilosci czy jakosci. Dodaktowo znajac iloac potrzebnego sprzetu widzimi ze jak jest organizowany jakis zakup to dziwnym trafem ilosc tego sprzetu jest wystarczajaca co najwyzej na defilede, a nie na strategiczne warunki Polskie. Chyba jasnym jest ze te kilka radarow czy himarsow nic nie daje. Ba tak samo, jak w przypadku naszych F-16 mimo ze jest ich 48 to nic nie daja bo samolotow i tak jest w sumie 3-4x za malo. Jak w samochodzie, mamy jedno kolo, ale co z tego, zeby jechac potrzebne sa 4. Tak samo w doktrynie strategicznej, brak miminalnej ilosci sprzetu caly czas nic nie zmienia. Caly czas wszelkie symulacje (na szczescie tylko symulacje) przegramy w 3-4 gpdziny. Dopiero mimimalna, ilosc sprzetu sprawia, ze zdolnosc oporu rosnie. Co wiecej chodzi tez o komponent a nie pojedyncze formacje. Te formacje musza sie wzajemnie uzupelniac i dopiero wtedy zdolnosci obronne rosna wykladniczo. Dlatego piszac np o A2D2 nie myslimy tylko o OPL, ale takze o innych silach zbrojnych.

  20. Covax

    Widzę kamuflaż "TF" (taktyczny Fallus) rządzi ;-), A na poważnie, to zachodnie i wschodnie odpowiedniki Liwca wcale nie ustępują mu wielkością, taki urok po prostu. Trzeba się cieszyć z każdego wartościowego zakupu MON. A to bardzo wartościowy zakup, szkoda tylko ze poza "bystrym okiem" nie ma "długiej reki".

  21. Sternik

    @Jozin, nie kompromituj się. U góry jest takie podłużne okienko z lupką po prawej stronie. Wpisujesz BYSTRA i naciskasz lupkę. Poniżej "wyskoczą" ci informacje o tym co aktualnie zamierza zamówić MON. Na przykład, że we wrześniu 2018 r. MON zamówił w spółce jedenaście radarów średniego zasięgu TRS-15 „Odra”. Że w październiku IU opublikował zaproszenie do udziału w postępowaniu na dostawę dziewiętnastu radarów mobilnych krótkiego zasięgu „Bystra”. Bez dialogu technicznego. Że firma PIT-Radwar S.A. złożyła wniosek o udział w postępowaniu na dostawę 19 stacji radiolokacyjnych Bystra. Itd, itp.

  22. Gustlik

    @Viggen wszystko zależy od wysokości na ziemią. Nad samą ziemią tylko 40km bo jest horyzont radarowy ale jeśli pocisk leci stromym torem czyli znajduje się wysoko nad ziemią albo jest to samolot to da się go namierzyć i z 80 km. To żadna filozofia. Najwyraźniej moc i czułość na to pozwalają.

  23. Wojciech

    @MAZU nie przesadzaj, nie wybieramy się na Moskwę żeby potrzebować 100 Liwców. 10 obleci całą flankę wschodnią bez problemu. Ważne, żeby rozwijać technologię i zamawiać te nowe, AESA itd. Żeby nie było że znowu przez 20 lat żadnych zamówień bo przecież już są Liwce.

  24. opi

    jak ma dzialac z krabami to powinien byc na gasienicy

  25. edek

    @Michał Rakowski. ...masz rację przecież to nasz polski cud techniki. taki piekny wspaniały najlepszy na swiecie. cudowny nowoczesny mobilny po prostu na naj a kto śmie pomyśleć inaczej ten zdrajca i kula w łeb. ...zadowolony?

Reklama