Reklama
  • Analiza
  • W centrum uwagi

Stalowa Wola szykuje się na przeciwrakietową Wisłę

W niewiele ponad rok po złożeniu w październiku 2018 r. w Hucie Stalowa Wola SA przez Raytheon Integrated Defense Systems zamówienia na wstępny plan zarządzania programem Wisła, i w prawie jedenaście miesięcy od podpisania 27 lutego ubiegłego roku porozumienia wykonawczego (Letter Subcontract), umożliwiającego rozpoczęcie przygotowań do produkcji wyrzutni rakiet M903 dla pierwszej polskiej baterii Wisła, spółka ze Stalowej Woli prezentuje stan zaawansowania prac nad strategicznym obecnie dla obronności Polski programem.

Wyrzutnia Patriot podczas ćwiczeń w Polsce. Fot. Spc. Aaron Good/US DoD.
Wyrzutnia Patriot podczas ćwiczeń w Polsce. Fot. Spc. Aaron Good/US DoD.

Dla realizacji programu Wisła, przypomnijmy, powołane zostało złożone z 14 podmiotów Polskiej Grupy Zbrojeniowej konsorcjum. W jego skład wchodzą: PGZ SA (lider konsorcjum), Huta Stalowa Wola SA, MESKO SA, PIT-Radwar SA, Wojskowe Zakłady Elektroniczne SA, Jelcz sp. z o.o., Autosan sp. z o.o., Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej SA, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia SA, Zakłady Mechaniczne Tarnów SA, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 SA, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 SA, PCO SA i Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 SA. Niektóre z pozostałych spółek z Grupy PGZ wezmą udział w programie Wisła w roli poddostawców.

Już liczba i branżowa różnorodność podmiotów w konsorcjum – niezależnie od uwarunkowań związanych ze współpracą z amerykańskim rządem i amerykańskim partnerem przemysłowym, a także z całym pakietem zagadnień dotyczących offsetu – świadczy, jak złożony jest to program. Znaczna część jego realizacji spoczywa na Grupie HSW SA, do której należą także spółka Jelcz i 50 proc. udziałów w spółce Autosan.

Zawarte na początku 2019 roku porozumienie pomiędzy HSW a RIDS, uzupełnione o uzgodnione 11 lipca ub. r. końcowe warunki wykonania przedmiotu umowy w ramach procesu Foreign Military Sales (FMS) na zlecenie rządu USA, formalnie zainaugurowało uruchamianie w Polsce produkcji wyrzutni rakiet dla zmodernizowanego systemu MIM-104F Patriot PAC-3+ (Post-Deployment Build 8) i ich komponentów. Oznacza to też otworzenie, w charakterze aktywnego podmiotu produkcyjnego, dostępu do łańcucha dostaw firmy Raytheon Integrated Defense Systems. Celem tych przedsięwzięć jest nie tylko osiągnięcie zdolności do realizacji dostaw systemu Patriot dla Sił Zbrojnych RP (co – poprzez transfer wiedzy i technologii – przekłada się także na obniżenie kosztów serwisowych ponoszonych podczas całego cyklu życia wyrzutni), ale także możliwości realizacji dostaw dla innych klientów. Po zawarciu dwustronnej, biznesowej umowy z Raytheon HSW stała się partnerem tej amerykańskiej firmy (wykonującej zlecenie rządu amerykańskiego w ramach FMS) jeszcze przed zamknięciem procesu finalizacji umów wykonania zobowiązań offsetowych, dzięki czemu stosowne prace mogą być prowadzone w dużej mierze niezależnie od procesu związanego z offsetem.

Odpalenie pocisku PAC-3 MSE. Fot. US Army.
Odpalenie pocisku PAC-3 MSE. Fot. US Army.

Budowa przez HSW SA potencjału niezbędnego do wywiązania się z wynikających z udziału w konsorcjum obowiązków spoczywających na tej spółce ma miejsce równolegle z seryjną produkcją i dostawami systemów artyleryjskich Regina i Rak (jesienią ub. r. zakończono dostawy elementów ośmiu KMO zamówionych w 2016 r., dwa kolejne, zakontraktowane w 2019 roku, będą dostarczone w latach 2020-2021), dostawami dla Sił Zbrojnych RP maszyn inżynieryjnych i zlecanymi przez MON remontami sprzętu, a także pracami rozwojowymi nad programami takimi jak Borsuk, ZSSW-30, Kryl i Baobab-K, oraz – prowadzonymi nie tylko w związku z tymi programami – poważnymi inwestycjami, głównie w nowe technologie oraz zdolności produkcyjne. Ich efektem jest nie tylko systematyczna rozbudowa zmodernizowanej lufowni, ale także m.in. zbudowanie, we wzniesionej od podstaw nowej hali produkcyjnej o powierzchni 3,5 tys. m kw., najnowocześniejszego w polskim przemyśle zrobotyzowanego kompleksu spawalniczego i laboratorium diagnostyki RTG wykonywanych elementów wielkowymiarowych oraz centrum ich obróbki mechanicznej.

Dowodem na skalę zaawansowania prac nad programem Wisła w HSW jest, rozpoczęta w drugim kwartale 2019 roku i już dobiegająca końca, budowa kompleksu przeznaczonego do prac przy integracji systemów wyrzutni. Jako jego podstawę wykorzystano konstrukcję pochodzącego jeszcze z końca lat 70. ubiegłego wieku obiektu tzw. zatapialni. Stanowiła ona część kompleksu produkcyjnego Zakładu nr 5 HSW, przeznaczonego do wielkoseryjnej (moce produkcyjne zaplanowano na – co dziś jest liczbą wręcz niewyobrażalną – 1100 pojazdów rocznie!) produkcji dwóch sztandarowych wyrobów HSW z tego okresu: samobieżnej haubicy pływającej 122 mm 2S1 Goździk na podwoziu gąsienicowym oraz lekkiego pływającego gąsienicowego transportera opancerzonego MT-LB (S70) i jego pochodnych (Opal, Hors, Mors, Lotos). Pomimo upływu czasu struktura konstrukcyjna obiektu zatapialni okazała się na tyle trwała, że można ją było wykorzystać jako podstawę do zbudowania nowej hali montażu o powierzchni 2 tys. m kw. Dodatkowo rozbudowano ją o nową powierzchnie ok. 1 tys. m kw., przeznaczoną na magazyn pod potrzeby programu Wisła.

Rozbudowywana i modernizowana hala, według harmonogramu, powinna zostać ukończona i być gotowa do użytku w pierwszym kwartale 2020 r., ale kierownictwo spółki nie kryje, że ma ambicję zakończyć roboty bliżej początku kwartału niż jego końca. Wykonane są nie tylko wszystkie niezbędne budowlane roboty konstrukcyjne, w tym odpowiadające odpowiednim wymaganiom posadzki, kończone są prace instalacyjne, przed zimą prowadzono wykańczanie pomieszczeń technicznych i biurowo-socjalnych.

W nowym obiekcie odbywać się będzie integracja wyrzutni, ale prace nad nią prowadzone będą także na wielu nowych stanowiskach w różnych strefach produkcyjnej części zakładu. Do prac tych zostały zakupione m.in. nowe stanowiska spawalnicze z dwoma obrotnikami jednokolumnowymi i jednym dwukolumnowym. Poziomem technicznym i możliwościami technologicznymi odpowiadają one tym, które zakupiono na potrzeby uruchomionej w połowie 2019 r. zrobotyzowanej produkcji korpusów samobieżnych haubic Krab oraz systemów wieżowych Rak, Krab i ZSSW-30.

Fot. J. Reszczyński.
Haubice Krab w HSW (zdjęcie ilustracyjne). Fot. J. Reszczyński.

W trakcie realizacji jest zakup prasy do prostowania materiałów, urządzeń pomiarowych, kontrolnych i transportowych oraz ciągnika służącego do transportu naczep M860, z którymi zintegrowane są wyrzutnie M903, i który służyć będzie do przemieszczania naczep pomiędzy kolejnymi stanowiskami produkcyjnymi wyrzutni oraz ich końcowych badań zdawczo-odbiorczych. Trwa także już nabór i szkolenie nowych pracowników (obecnie HSW zatrudnia ok. 760 osób, po zakończeniu tej fazy procesu rekrutacji zatrudnienie wzrośnie do ok. 850 osób).

HSW ma za sobą pierwsze audyty wykonane przez amerykańskiego dostawcę dokumentacji konstrukcyjnej wyrzutni, potwierdzające kompetencje spółki w zakresie odpowiadającym wykonywaniu wszystkich operacji i procedur związanych z produkcją wyrzutni M903.

W ramach prac związanych z adaptacją obiektu starej zatapialni, w jego sąsiedztwie wybudowano kosztem ponad miliona złotych nowe stanowisko do badań wodnych. Eliminuje ono konieczność kosztownych i czasochłonnych wyjazdów ze sprzętem do posiadających takie wyposażenie instytutów badawczych.  Kilkudziesięciometrowej długości stanowisko ma głębokość ponad 4 metrów i jest wyposażone we wjazdy o różnym kącie nachylenia. Pozwala na wykonywania prób i badań szczelności pojazdów, ich zachowania w trakcie wchodzenia w środowisko wodne i wychodzenia z niego. Umożliwia przeprowadzanie wszelkich testów dotyczących brodzenia i, ogólnie, pokonywania przeszkód wodnych. Ponadto umożliwia wykonywanie badań szczelności oraz innych badań hydrostatycznych i niektórych badań hydrodynamicznych pojazdów pływających (wyważenie, wyporność, działanie pomp zęzowych, pomiar siły ciągu pędników wodnych itp.). Stanowisko to stanowi uzupełnienie zakładowego toru terenowych badań trakcyjnych, pozwalającego na wykonywanie badań tzw. przebiegowych produkowanych w HSW pojazdów.

Niezależnie od wszystkich inwestycji tworzących nowe elementy potencjału produkcyjnego naszej spółki, pracujemy intensywnie nad powiększeniem posiadanego potencjału produkcyjnego. Mam tu na myśli np. zwiększanie możliwości produkcyjnych lufowni poprzez prowadzone systematycznie zakupy nowych obrabiarek. W ostatnich miesiącach wdrożyliśmy do produkcji dwa nowe centra obróbcze, prowadzimy też obecnie prace przygotowawcze do zainstalowania kolejnych tokarek do obróbki luf długich. Na rok 2020 zaplanowaliśmy uzupełnienie parku maszynowego lufowni o jeszcze jedną honownicę. Zakupy te prowadzimy z myślą o zwiększeniu możliwości produkcji luf różnych typów na potrzeby własne oraz dla innych odbiorców. Planujemy też już zakupy w celu zwiększenie potencjału niezbędnego do zwiększenia produkcji wież, głównie ZSSW-30, która obecnie jest w badaniach kwalifikacyjnych.

Grzegorz Kalawski, Dyrektor Biura Infrastruktury i Inwestycji HSW SA

Swoje duże inwestycje modernizacyjne HSW SA realizuje w dość specyficznych warunkach. Lokalny i regionalny rynek pracy już przestał być rynkiem pracodawcy, stopa bezrobocia w regionie stalowowolskim spadła do ok. 4,6 proc. O wysoko wykwalifikowanych pracowników branży metalowej rywalizują wszyscy pracodawcy w silnym ośrodku przemysłowym Stalowej Woli. To tworzy określone wyzwania w pozyskiwaniu pracowników o satysfakcjonujących kwalifikacjach i doświadczeniu zawodowym. HSW, jako przedsiębiorstwo o specjalnym statusie, w odróżnieniu od wielu sąsiednich firm, nie może pozwolić sobie na ratowanie się zatrudnianiem cudzoziemców. Na te czynniki nakładają się konsekwencje wyjątkowej koniunktury na rynku usług i materiałów budowlanych: trwa budowa wartej ok. 200 milionów złotych, długiej na ponad 15 km i wyposażonej w szereg skomplikowanych obiektów inżynierskich, obwodnicy miasta, zaś w niewielkiej odległości od miasta przebiega budowana droga ekspresowa S19. Popyt na usługi i materiały budowlane w związku w tym znacząco wzrósł, droższe są nie tylko usługi firm wykonawczych, ale także np. kruszywa, beton i cement, stal zbrojeniowa. Mimo to inwestycje HSW realizowane są zgodnie z harmonogramem, a nawet z lekkim wyprzedzeniem.

image
Japońska wyrzutnia systemu Patriot (z pociskami PAC-2 GEM-T). Fot. Raytheon.

Jak informuje Piotr Nieprzecki, Dyrektor Biura Zarządzania Projektami HSW SA, prace przygotowawcze do produkcji wyrzutni rakietowych M903 trwają od ponad pół roku. Zostało już zaprojektowane, i częściowo wykonane, oprzyrządowanie spawalnicze, jakie będzie używane przy produkcji wyrzutni. – Teraz, zgodnie z amerykańskimi procedurami, przechodzić ono będzie kolejno przez etap zatwierdzeń. Ten proces będzie się odbywać, jak tylko pojawią się u nas docelowe materiały, z których będą wykonywane wyrzutnie. Pierwsza dostawa tych materiałów miała miejsce jeszcze w grudniu 2019 roku, obecnie odbywa się proces zatwierdzania przyrządów spawalniczych – wyjaśnia. – Pod względem konstrukcyjnym wszystko, co wiąże się z wytwarzaniem wyrzutni M903, jest opracowane w HSW. Mówiąc najprościej: amerykańska jest konstrukcja, a technologia wykonania jest opracowana w HSW. Z uwagi na przyjętą procedurę pozyskania systemów Patriot w oparciu o umowę FMS, jako poddostawca firmy Raytheon pracującej na zlecenie rządu USA, działamy w oparciu o prawo i procedury amerykańskie. One przewidują „zderzenie” dokumentacji technologicznej z dokumentacją konstrukcyjną w celu potwierdzenie pełnej zgodności jednej z drugą, czyli TDP i MDP. Trzeba się więc dopasować, w każdą stronę – dodaje. Dotyczy to także, rzecz jasna, wszystkich użytych w produkcji materiałów.

W drugim kwartale bieżącego roku do HSW zaczną spływać podzespoły i części potrzebne do montażu pierwszych wyrzutni, i do tej pory HSW musi być przygotowana na ich przyjmowanie i magazynowanie w warunkach odpowiadających wymaganiom licencjodawcy i dostawców części. W lipcu rozpoczną się prace przy integracji pierwszych dwóch wyrzutni. W trakcie tych prac będzie, naturalnie, prowadzony proces szkoleniowy, odbywający się w całości w miejscu produkcji wyrzutni. Pierwsza wyrzutnia ma być gotowa w listopadzie, druga w grudniu. W drugim półroczu w HSW prowadzone będą prace czysto wytwórcze przy częściach i podzespołach czterech wyrzutni oraz jednej dodatkowej wyrzutni, którą roboczo określa się w HSW jako prototypową.

Ta wyrzutnia w nomenklaturze amerykańskiej określana jest jako POM (Proof of Manufacturing). Ona powinna stanowić dowód, że w Stalowej Woli jest możliwe wytworzenie wyrzutni M903 od podstaw. Natomiast główne działania integracyjne przypadają na rok 2021. Od lata 2022 r. prowadzona będzie integracja ostatnich czterech wyrzutni drugiej baterii

Piotr Nieprzecki, Dyrektor Biura Zarządzania Projektami HSW SA 

Budowana w HSW wyrzutnia będzie tożsama konstrukcyjnie z wyrzutnią amerykańskiej produkcji. Warto wymienić jej podstawowe cechy techniczne, pozwalające wyrobić sobie wyobrażenie o tym, czym w sensie technicznym jest wyrzutnia M903. Całkowita masa wyrzutni wynosi – bez kontenerów startowych z rakietami – ok. 17 ton, jej wymiary to: 11 metrów długości, szerokość w konfiguracji transportowej 2,5 metra i ok. 3,5 metra na stanowisku bojowym. W jej skład wchodzi ok. 2 tysięcy różnych podzespołów.

Wyrzutnia M903 zintegrowana z naczepą M860, wyposażona jest m.in. w mechanizmy podniesienia i obrotu i zasilający ją agregat spalinowy z generatorem, może przenosić do 12 rakiet typu PAC-3 MSE (pozyskanych przez Polskę), lub pociski PAC-2 GEM-T i PAC-3/PAC-3 CRI w kontenerach startowych. W skład wyrzutni wchodzą ponadto: zespół mechaniczny (LMA), moduł elektroniczny (LEM) i panel  połączeń (LIG) z modułami sterowania LMRD (Launcher Missile Round Distributor). Jest sterowana zdalnie za pomocą łącza światłowodowego lub jednokanałowej radiostacji SINCGARS pracującej w zakresie UKF.

Nośnikami wszystkich komponentów całego kompleksu WISŁA będą specjalizowane pojazdy kołowe, za opracowanie i produkcję których odpowiedzialny jest – na mocy umowy z Inspektoratem Uzbrojenia – należący do HSW zakład Jelcz, który nie jest włączony w umowę FMS. Spółka ta posiada pakiet zamówień na 73 pojazdy (w tym 33 ciągniki siodłowe CSS 8x8 do transportu radarów, wyrzutni, stanowisk ECS i sprzętu logistycznego, 4 transportery 8x8 dla EPP (Electrical Power Plants), 6 transporterów 8x8 TSK dla serwerowni S280 systemu IBCS, 14 transporterów 8x8 DOW dla kontenerów dowodzenia F-OPS, C-OPS i E-OPS systemu IBCS, 12 ciągników 4x4 do holowania przyczep stacji przekaźnikowych IFCN) przeznaczone dla pierwszych dwóch baterii. Realizacja tej umowy odbywa się niezależnie od procedur wdrażania licencji na produkcję wyrzutni przez HSW.

Elementy systemu IBCS w konfiguracji amerykańskiej. W konfiguracji polskiej będą oparte na krajowych podwoziach. Fot. Northrop Grumman, US Army
Elementy systemu IBCS (na zdjęciu serwerownia S-280) w konfiguracji amerykańskiej. W konfiguracji polskiej będą wykorzystywać krajowe podwozia. Fot. Northrop Grumman, US Army

Spółka ze Stalowej Woli jest zobowiązana do przeprowadzenia pełnego cyklu badań certyfikacyjnych egzemplarza wyrzutni oznaczonego jako POM, czyli prototypu. W badaniach tych zastosowane mają być inne elementy systemu, które posiadają odpowiednie certyfikaty strony amerykańskiej. W tym przypadku – współpracujący z wyrzutnią ciągnik. Certyfikowanie opracowywanych przez Jelcz pojazdów z kolei wiązać się będzie z wykorzystaniem w tej procedurze tych certyfikowanych komponentów systemu, które mają z ciągnikami współpracować.

Pierwsza bateria Patriot z m.in. ośmioma wyrzutniami wykonanymi przez HSW ma zostać przekazana w 2022 r. stronie amerykańskiej, która będzie realizatorem procedury wdrażania systemu w Siłach Zbrojnych RP. W listopadzie 2022 r. zostanie przez HSW przekazana, także stronie amerykańskiej, ostatnia wyrzutnia wchodząca w skład drugiej baterii. Dostawy 2 baterii systemu Patriot, z systemem dowodzenia IBCS (w tym sześcioma stacjami Engagements Operations Center oraz dwunastoma radioliniami IFCN), 16 wyrzutniami M903, 208 rakietami PAC-3 MSE, 4 radarami sektorowymi AN/MPQ-65, 8 terminalami MIDS-LVT oraz 38 szt. urządzeń kryptograficznych KG-250x (IV kw.) mają zostać zakończone w 2022 r. Pełna zdolność operacyjna obydwu baterii powinna zostać osiągnięta w 2023 r.

Kiedy będą kolejne baterie i wyrzutnie, w ramach II fazy programu Wisła? W HSW nikt się na ten temat nie wypowie. Drugi etap programu został zawarty w nowym PMT, ale szczegóły harmonogramu nie zostały – przynajmniej na razie – ujawnione.

Czy po zakończeniu dostaw wyposażenia dwóch pierwszych baterii Patriot z wyprodukowanymi w HSW wyrzutniami Raytheon ulokuje w HSW kolejne zamówienia na wyrzutnie dla jakiegoś innego niż Siły Zbrojne RP odbiorcy? To możliwe i dość prawdopodobne, ale na tym etapie prac nad programem przedwcześnie jest snuć takie rozważania. W każdym razie jednym z podstawowych celów HSW SA jest znalezienie się w łańcuchu dostawców komponentów na potrzeby systemu Patriot.

Sprawą delikatną i wciąż nie rozwiązaną, towarzyszącą programowi Wisła, jest pakiet offsetowy. Umowy w tej sprawie, pomimo kilkukrotnych zapowiedzi, wciąż nie zostały podpisane. Realizowany obecnie przez HSW SA zakres prac przy wdrażaniu produkcji wyrzutni M903 dla dwóch pierwszych baterii Patriot ma umocowanie wyłącznie w umowie biznesowej między Raytheon a HSW związanej z umową FMS, którą amerykański koncern zawarł z rządem USA. Kwestie offsetu nie są w żadnym zakresie przedmiotem tej umowy. Wymagają odrębnych uregulowań prawnych strony polskiej i amerykańskiej, które to uregulowania, ze względu na ich złożoność, są jeszcze negocjowane.

Niezależnie od konieczności, za jaką wypadałoby uznać potrzebę uporządkowania zagadnień szeroko rozumianego offsetu przy wdrażaniu tak skomplikowanego i kosztownego dla Polski programu, staje na porządku dziennym pytanie o to, jaką „wartość dodaną” wnosi do potencjału HSW SA udział w tym programie. Na pewno nie do przecenienia jest fakt, iż spółka pozyskuje zdolność produkowania wyrzutni rakietowych, szczególnie do systemów przeciwlotniczych, jakich dotychczas nie miała w swoim programie produkcyjnym. W przeszłości HSW produkowała m.in. wyrzutnie WP-8z (dla wojsk powietrzno-desantowych) i WM-18 (morska) oraz modernizowała wyrzutnie BM-21 do standardu WR-40 Langusta. Udział w projekcie Wisła istotnie uzupełnia istniejące już w praktyce działania spółki standardy – tak techniczne jak i prawne – w zakresie prawodawstwa, przygotowania projektu i zarządzania nim. Pozyskanie określonych nowych certyfikatów, poszerzenie dotychczasowych standardów, oznacza dla stalowowolskiej spółki zwiększenie szans na wejście w głębsze powiązania z amerykańskim przemysłem zbrojeniowym. O niczym nie przesądza, ale stwarza takie szanse i opcje.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama