Siły zbrojne
Wojsko odbiera nowe cysterny. Scanie zastąpiły Jelcze
Koniec ubiegłego roku i początek 2024 wiązały się z kilkoma ważnymi z punktu widzenia wojskowych logistyków dostawami. Poza opisanymi na łamach Defence24.pl zestawami do transportu ciężkiej techniki, których pierwsza partia dotarła do jednostek WP jeszcze w grudniu 2023 r., wojsko w styczniu br. odebrało cysterny- dystrybutory paliwowe CD-10.
Jak poinformowała na swoim profilu w serwisie X 16. Dywizja Zmechanizowana, cysterny CD-10 trafiły w ręce logistyków z 16. Żuławskiego Pułku Logistycznego Obrońców Westerplatte z Elbląga, dzięki czemu będą oni mogli „zapewnić sprawniejsze i skuteczniejsze wsparcie logistyczne.”
16 Pułk Logistyczny właśnie otrzymał kolejny nowy sprzęt - tym razem są to cysterny.⛽️🚛 To doskonała wiadomość, ponieważ dzięki nim możemy zapewnić sprawniejsze i skuteczniejsze wsparcie logistyczne #BursztynowejDywizji pic.twitter.com/WXK0PZWqWx
— 16 Dywizja Zmechanizowana (@16Dywizja) January 12, 2024
O szczegóły dotyczące realizacji umowy zawartej w dniu 29 grudnia 2022 roku zwróciliśmy się z zapytaniem do Agencji Uzbrojenia. W odpowiedzi, ppłk Grzegorz Polak, rzecznik AU, poinformował redakcję Defence24.pl, że: „Aktualnie, na podstawie umowy zawartej w dniu 29 grudnia 2022 r. do Sił Zbrojnych RP zostało przekazanych 17 cystern dystrybutorów paliwowych typu CD-10. Dostawy sprzętu wojskowego realizowane są zgodnie z harmonogramem zawartym w umowie, w którym wykonanie pierwszego etapu dostaw określono w terminie do dnia 23 lutego 2024 r.”.
Czytaj też
Przypomnijmy, że w ramach wspomnianej umowy pozyskanych ma być 49 egzemplarzy CD-10 (cysterna-dystrybutor paliwowy o pojemności 10 300 litrów) z opcją na kolejnych 150 egzemplarzy. Pojazdy mają zostać przekazane wojsku w latach 2023-25. Jest to też największe (uwzględniając prawo opcji) zamówienie na tego typu sprzęt logistyczny w ostatnich latach. Co ważne z punktu widzenia zdolności wojska, rzecznik AU potwierdził, że „zostanie wykorzystana opcja na pozyskanie dodatkowych egzemplarzy cystern CD-10”. To bardzo dobra wiadomość i należy liczyć, że zarówno tego typu zakupy sprzętu logistycznego będą kontynuowane, jak i wykorzystywane będzie prawo opcji. Na marginesie dodajmy, że zgodnie z informacjami przekazanymi przez Agencję, w 2023 r. zostały przekazane również trzy egz. cystern-dystrybutorów paliwowych CND-27 o poj. 26 900 l., których zamówiono 29 zestawów (ciągnik siodłowy + naczepa-cysterna) z opcją na 40 kolejnych egz. W obu przypadkach wykonawcą umów jest firma Celtech Sp. z o.o.
Scanie zamiast Jelczy
Przypomnijmy, że cysterny CD-10 są przeznaczone do transportowania, czasowego przechowywania oraz tankowania pojazdów i maszyn roboczych oczyszczonymi i odwodnionymi paliwami płynnymi. Dzięki wykorzystaniu podwozia z napędem wszystkich kół CD-10 mogą poruszać się także poza utwardzonymi drogami, docierając z paliwem również do pododdziałów operujących w terenie. Pojazdy są przystosowane do pracy w zakresie od -30 do 50 stopni Celsjusza. Agregat pompowy zastosowany w cysternach CD-10 pozwala na wydawanie do 1000 litrów paliw płynnych na minutę. Umożliwia też samonapełnianie cysterny oraz przepompowywanie paliwa pomiędzy dwoma zbiornikami. Do tej pory były one montowane na podwoziach samochodu ciężarowego Jelcz 662D.35 z napędem 6x6. Jednak w dostarczonych w tym roku CD-10 jako bazę wykorzystano podwozia Scania P460 6x6, co potwierdziło nasze przypuszczenia zaprezentowane w artykule pt. Scanie zastąpią Jelcze?. Oczywiście także w przypadku zestawów z cysternami-dystrybutorami paliwowymi CND-27 ciągniki siodłowe Scania P460 6x4 zastąpią Jelcze C642D.35 z napędem 6x4 w wersji FL/ADR.
Jeśli chodzi o zmilitaryzowane Scani P460, to otrzymały one niskie kabiny sypialne oraz zostały wyposażone w firmowy pakiet terenowy XT, charakteryzujący się m.in. stalowym zderzakiem, sworzniem holowniczym z przodu (siła holowania do 40 ton), wzmocnionymi lusterkami zewnętrznymi, osłonami reflektorów, wyżej umieszczonym wlotem powietrza do silnika itp.
Poza matowym malowaniem kabin pojazdy otrzymały też dodatkowe uchwyty na atrapie chłodnicy oraz wyjścia układu pneumatycznego i elektrycznego zamontowane na przednim zderzaku. Z kolei brak dużych katalizatorów wskazuje na silniki spełniające normę czystości spalin Euro 3, co jest wystarczające w przypadku pojazdów wojskowych (i w pełni uzasadnione). Mogą to być sześciocylindrowe jednostki napędowe rodziny DC13 o mocy od 443 do 724 KM (330 do 540 kW). Motor DC13 stanowi także źródło napędu w nowych Rosomakach, a także w innych kołowych transporterach opancerzonych, jak Patria AMV XP czy GDELS-Mowag Piranha V.
Czytaj też
Oczywiście marka Scania już jest obecna w Wojsku Polskim, zarówno pod postacią kilkuset silników napędzających kołowe transportery opancerzone Rosomak, jak i podwozi samochodów ciężarowych stanowiących bazę dla specjalistycznych pojazdów. Wśród tych ostatnich można wymienić Ciężki Kołowy Pojazd Ewakuacji i Ratownictwa Technicznego Hardun (zresztą produkowany w Rosomak S.A.) oraz ciężkie wozy gaśnicze wojskowej straży pożarnej. Stąd pozyskanie kolejnych ciężarówek szwedzkiego producenta (wraz z markami MAN i Navistar będącego częścią grupy Traton SE, która należy do koncernu Volkswagen) nie powinno stanowić wyzwania dla służb podległych Inspektoratowi Wsparcia SZ.
Juzz
Tak, oczywiście. Transport paliwa w terenie nie utwardzony. Właśnie widziałem w Orzyszu na poligonie, jak SCANIA wóz strażacki przemieszczał się w terenie nieutwardzonym do płonącej trawy pod AHS K-9 . Gdyby nie żołnierz z obsługi K-9, który ugasił płomienie obuwiem, to by spłonęła. A SCANIA jechała i jechała i mało na wybojach się nie wywaliła. Miała przejechać ok. 500 m. W terenie tylko napęd gąsienicowy. Mało takich buduje HSW ? krótka adaptacja do polewaczki, cysterny i już. Pozdrawiam.
Essex
Chyba ci sie to sniło....cięzki wóz gasniczy jechał do pozaru ugaszonego butem przez żołnierza? no niezłe fantazje.....HSW ma budować gąsienicowe pojazdy do transportu paliwa????? sam to wymysliłeś? w cenie złota? bredniei tyle
Zgredu
Wiem, że logistyka w WP jest strasznie zagmatwana. Nie każdy musi się na tym znać. Ale jeżeli się nie znasz, to nie komentuj. Cysterny dostarczane są do Pułku. Który zabezpiecza szczebel Dywizji. Jeżeli chcesz, żeby setki km dziennie pokonywały pojazdy na gąsienicach, to powodzenia. BTW. Pożar trawy, który można ugasić butem, to na prawdę wystarczająco ważny powód, by wzywać straż. Jeszcze żołnierz z obsługi K9 powinien dostać medal. Albo kilka. Za zasługi dla obronności Kraju, zasłużony dla straży pożarnej i jeszcze coś od lasów państwowych.
Limano
To żeś poleciał, 80 % ciężkich samochodów strażackich w górach (teren o dużej różnicy wysokości, wąskie drogi, teren nie zawsze utwardzony) to te złe scanie. Zapewnie jelcze miałyby lepsze parametry, tylko tam jest takie obłożenie że na razie niema szansz na gcba z Jelcza.