Reklama

Siły zbrojne

Wielkie zakupy MON w Korei. Znamy datę - co z ceną? [KOMENTARZ]

Haubica K9 podczas testów w Norwegii.
Haubica K9 podczas testów w Norwegii.
Autor. Frederik Ringnes/Forsvaret

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o planowanym podpisaniu umów na zakupy uzbrojenia w Republice Korei. Koszt zakupów można wstępnie oszacować na około 25 mld złotych (lub więcej) w pierwszym etapie i nawet ponad 100 mld, jeśli zostaną spełnione zapowiedzi pozyskania 1000 czołgów i ponad 600 haubic.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Według komunikatu MON, stosowne mowy zostaną podpisane przez wicepremiera i szefa resortu Mariusza Błaszczaka w środę 27 lipca o 9:30 w siedzibie resortu przy ul. Klonowej w Warszawie. Umowy dotyczą pozyskania lekkich myśliwców FA-50, czołgów podstawowych K2/K2PL oraz haubic samobieżnych K9/K9PL.

Czytaj też

Jak podkreśla resort, „zamówienia charakteryzują się szybkim tempem dostaw oraz dużym transferem technologii do Polski". Wspomniane tempo dostaw związane jest także z tym, że pozyskiwany sprzęt – w pewnej części – ma stanowić uzupełnienie wyposażenia, które przekazano Ukrainie w ramach pomocy wojskowej.

Reklama

Wszystkie kontrakty mają być realizowane etapowo. Jeśli chodzi o czołgi K2, to w pierwszej fazie zostanie pozyskanych 180 maszyn w istniejącym wariancie, w drugiej – nawet ponad 800 w wersji K2PL, która ma być produkowana w Polsce. – „Zmiany w konfiguracji przewidzianej dla czołgu w wersji K2PL obejmować będą wzmocnienie opancerzenia, możliwość zastosowania amerykańskiej amunicji programowalnej, doposażenie w system obserwacji dookólnej oraz aktywny system ochrony pojazdów ASOP, czy zastosowanie polskiego karabinu 12,7 mm" – tak o wersji K2PL mówił w wywiadzie dla Defence24.pl szef MON.

Czytaj też

Oprócz czołgów ma zostać pozyskanych 48 lekkich myśliwców FA-50, z których pierwsze 12 zostanie dostarczonych w 2023 roku (docelowo maszyny będą w wersji FA-50PL z radarem AESA), a także haubice K9: najpierw 48 w istniejącej wersji zintegrowanej z systemem Topaz, potem nawet ponad 600 w nowym wariancie, produkowanym docelowo w Polsce. Więcej szczegółów w sprawie zakupów można przeczytać w wywiadzie Defence24.pl z szefem MON.

Głównymi producentami sprzętu są odpowiednio:

  • firma Hyundai Rotem - czołg K2/K2PL
  • firma Hanwha Defense - haubica K9
  • Korea Aerospace Industries (KAI) - myśliwiec FA-50 (maszyna powstała we współpracy z Lockheed Martin).

Spośród trzech wspomnianych firm koreańskich w Polsce najlepiej znana jest Hanwha Defense, bo jest dostawcą podwozi K9, produkowanych na licencji w Hucie Stalowa Wola i używanych z powodzeniem bojowo na Ukrainie. Pierwsza partia haubic K9 ma - według deklaracji MON - zastąpić pojazdy, które przekazano Kijowowi.

Czytaj też

Nie ma wątpliwości co do tego, że będzie to jeden z największych (i najdroższych) kontraktów zbrojeniowych w historii Polski. Koszt 180 czołgów, 48 haubic K9 i takiej samej liczby lekkich myśliwców FA-50 można oszacować na około 25 mld złotych lub więcej. Dokładna kwota będzie wynikową negocjacji, kursów walutowych, ale też tego w jakim stopniu w umowach zostaną zawarte amunicja, części zamienne, pakiety logistyczne.

Czytaj też

Jeśli chodzi o finalny koszt, to wiele będzie zależało od zakresu realizacji bo na początku zostaną najprawdopodobniej zawarte umowy ramowe, a dostawy 800 czołgów i 600 haubic w specjalnie skonfigurowanej wersjach to plan, który – uwzględniając czynniki finansowe, przemysłowe i polityczne – być może będzie ulegał zmianom w przyszłości. Realizacja maksymalnego zakresu umów może opiewać nawet na kwotę przekraczającą 100 mld złotych,, z czego co najmniej 80 proc. to sprzęt pancerny i artyleryjski.

Otwartą kwestią jest też to, na ile te zakupy będą finansowane z budżetu, na ile z nowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz czy będą stosowane instrumenty długotrwałego finansowania, podobne do tych jak przy programie F-16. W tamtym wypadku umożliwiono zastosowanie odroczonych płatności, pozwalających na spłatę części kwoty kontraktu w momencie, gdy było to korzystniejsze z punktu widzenia polskich finansów lublicznych

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (18)

  1. Al.S.

    @JAC, coś z pamięcią nie tak, skoro dług 850 mld zł w 2015 to dla ciebie "około 600 mld". Po zdyskontowaniu wskaźnikiem inflacji to równy bilion zł w dzisiejszych PLN. Masz jakieś namiary na te mistyczne "ukryte długi", podaj źródło swoich rewelacji, ja korzystam z danych GUS z Trading Economics. Dług z maja 2022 to 1 bilion 116 mld zł. Twoje 1,5 biliona jest wyssane z palca jakiegoś red. nacz-a, który z cotygodniowych okólników dowiaduje się jak dowalić pisowcom, jak to się kiedyś okazało. W danych ekonomicznych zawsze podaje się dług do PKB, a nie kwotę. W ostatnim roku przed COVID spadł do 45% PKB - najniżej od dekady. Najwięcej za PiS było w cowidowym 2020- 57.2%, w 2021 spadł do 53,8%. Przed "operacją OFE" peowcy mieli 56,5% PKB. To pokazuje jakość rządzenia - po największym kryzysie od dekad dług jest pod kontrolą, jest wysoki wzrost gospodarczy, b. niskie bezrobocie -wśród młodzieży spadło trzykrotnie, a wyższą inflację mają niemal wszyscy sąsiedzi.

    1. andzej123

      No i gdzie w tych danych masz 250 mld wydatków z PFR oraz 150 mld obligacji z BGK. Kurs dla danych to ile USD 4,101 zł ostatnie za 2021, mocno zaniża dług zagraniczny.Bezrobocie przy 3 mln ludzi na wcześniejszych emeryturach i rentach to zawsze będzie niskie.

    2. Al.S.

      Kobieta w wieku 60 lat i mężczyzna o 5 lat starszy to dla ciebie "wcześniejsza emerytura"? W tym wieku człowiek już nie jest produktywny, więc powinien zrobić miejsce młodym. Jeśli chcesz pracować dłużej, nikt cię na siłę na emeryturę nie wyrzuca.

  2. Tommar

    Mam takie pytanie: Jaka jest przyszłość czołgów gdy zostaną wprowadzone autonomiczne drony wyszukujące cele bez emisji elektromagnetycznej o minimalnej sygnaturze cieplnej i radarowej, poruszające się nisko z uwzględnieniem rzeźby terenu. Zasięg drona 200km. System Hard Kill pewnie da się przełamać subamunicją, Cała technologia już istnieje,

  3. Qba

    Jaka będzie wartość offsetu?

  4. 2jacks

    Mi się wydaje, że to może być dobra umowa. Istotnych jest kilka kwestii -cena -dostępność sprzętu "na teraz" -transfer.. I mi się wydaje, że te zakupy są wydaje się idealne. Cena na bank będzie niższa niż za sprzęt z USA....dostępność jest na za 3 lata. A transfer i produkcja w PL na pewno w przyszłośći też będą zadowalające.

    1. Starszy pan

      Mamy swojego mastera, która posiada wersję zkilna bojową, jeżeli już to iść w tą stronę a nie kolejna platforma

    2. Qba

      @Starszy pan - Mastery są niesprawne

  5. mmiks

    100 mld zł rozłożone na 10 lat (lub więcej) to jest dużo? Jeden rok programu 500 plus to koszt 40 mld zł! Jeden rok! Na takie rzeczy mamy kasę, a na bezpieczeństwo (BYĆ albo NIE BYĆ) miałoby nam zabraknąć? Oszczędzaliśmy na armii przez 30 lat. Teraz trzeba sięgnąć do portfela i w kilka lat nadrobić zaległości. Nie ma innego wyjścia.

    1. Ernst Stavro Blofeld

      kolego mmiks w zeszłym roku na politykę "pro rodzinną" rząd wydał 112 000 000 000 zł jak doda się resztę socjali to zapewne wyjdzie ponad 200 miliardów.

  6. rwd

    Zakup K9 to jakieś kuriozum. Przy produkcji Kraba kupowanie, za dużą kasę, czegoś podobnego musi budzić zdziwienie. Przecież można by kupić nową linię produkcyjną, albo i dwie, dla Krabów, i trzaskać je jak przysłowiowe parówki. Zamiast K9 niech kupią licencję na rakiety manewrujące i balistyczne, coś co jest niezbędne a nieprodukowane w kraju.

    1. Darek S.

      Gdyby MON zainwestował w nowe linie produkcyjne dla HSW - podarował im je w prezencie, wtedy można kupować Kraba, ale K9 ma automat ładowania i nowszą wieżę.

  7. Darek S.

    Ma to sens jak w Polsce klepać to będą fabryki, a nie manufaktury i gdy fabryki będą prywatne, a nie państwowe z dużym udziałem skarbu państwa i polskiego kapitału prywatnego. Problem w tym, że my prawie nie mamy polskich przedsiębiorców, którzy mogli by się tym zająć. Jedno WB Elektroniocs to za mało.

  8. szczebelek

    To najwyższy kontrakt w historii IIIRP za 100 mld złotych byśmy mieli 1000 M1A1sep3 skoro za 250 zapłacimy 4,75mld dolarów, a kurs złotówki do dolara też w kierunku 5 złotych zmierza. Oprócz tego kupno 600 Krabów w obecnej postaci jeśli za 50 sztuk przyjmiemy 3 mld złotych to wyjdzie 36 mld złotych. Oprócz 136 mld złotych to czas oczekiwania odpowiednio na Abramsy to 12 lat, a na Kraby lat 20... To bardziej porównanie kosztów i czasu oczekiwania.

    1. stary Polak

      tak. ale to ma być produkowane w Polsce. A to oznacza że jest w tym koszt licencji i "stawiania" fabryk. I to z produkcją taśmową, porównaj ile wieków zrobimy to mając obecny stan zbrojeniówki. Ciekawy jestem jaką planują własność? współwłasność tych fabryk?

  9. Starszy pan

    Haotycznie i bez sensu, po to wysyłamy sprzęt do Ukrainy, żeby mieć czas na sensowne zakupy z transferem technologii i budową zaplecza. Tymczasem, każdy pies z innej budy, przez 7 lat uwalili przetargi poprzedników albo kupowali homeopatyczne ilości sprzętu a teraz nagle kupują jak popadnie. Macie już przykład z węglem gdzie pochopne decyzję spowodowały że ludzie będą zamarzać w zimie i tak będzie z tymi haotycznie zakupami. Kupimy sprzęt na który nie będziemy mieli środków żeby go utrzymać i kto go obsłuży, do tego koszmar logistyczny i to wszystko dla propagandy. Mamy kraby zainwestujemy w kolejne linie technologiczne a nie kupujmy licencję na k9, który też będzie produkowany w polskich zakładach, dokupmy f35 z możliwością produkcji części elementów w Polsce jeżeli Amerykanie nie dają rady.

  10. Hubert

    Od przyszłego roku na zbrojenia mieć będziemy 17-20 mld $ rocznie także jest dobrze. Izrael i Turcja zbudowały gigantyczne armie za takie pieniądze wydawane rok do roku.

  11. Cyber Will

    Spokojnie damy radę. Dzięki dobremu zarządzaniu finansami . Kilka konkretnych przykładów: 1) 900% wzrost zysku Orlenu tj. 26,2 mld (2016-2020) w porównaniu do 2,8 mld (2008-2015) . 2) dokupienie 125 ton złota przez NBP (2018-2019) = wzrost zasobów ,do 228,6 ton.  czyli o 85% 3) rekordowe rezerwy walutowe $160 miliardów (2021) z ok. $100 mld (w 2019) - wzrost o 60% w 2 lata, 4) uszczelnienie systemu VAT (z luki 25% do 9,9%) = dodatkowe 52 mld PLN (2015-2018) . Te wszystkie dane są powszechnie dostępne. Czesć tych zasobów poszła na tarcze antycovidowe czy antyinflacyjne ale te dane pokazują zasadniczą różnicę między tym co było przed i po 2015.

    1. iunctim

      Jeśli jest tak świetnie to czemu jest tak jak jest. 80 procent długu upchniete poza budżetem Propaganda jak za gierka przebudzenie będzie bolesne

    2. Edmund

      Tak, to są suche dane, które nie są polityczne ale dają jednak rozeznanie w zakresie braku profesjonalizmu ekipy KO. w której nie wiadomo, gdzie te pieniądze były. Przypomnę zabranie pieniędzy z OFE na 150 mld złotych.

    3. Jac

      @edmund Tak dla przypomnienia dług z ok 600 miliardów w 2015 wynosi teraz 1,5 biliona złotych. Ot taka mała skala ... Możesz się cofnąć do 2000 i porównać ile teraz wydajemy i że nas stać.

  12. patriota39

    Pojawiły się już opinie, że ceny uzbrojenia dla Polski właśnie ze względu na wyśrubowane wymagania polskich sił zbrojnych będą wyższe od rynkowych. FA-50, uzbrojona wersja samolotu szkolno-treningowego (to trzeba zawsze podkreślać) kosztuje teraz 40 mln USD. Dla Polski podobno będzie o 15-20% wyższa. Ocenę pozostawiam czytelnikom.

    1. Edmund

      Cena F-16V to 120 mln USD. FA-50 będzie miał bardzo bogate wyposażenie i elektronikę. To będzie 80 % możliwości obecnych F-16. Oprócz tego szklany kokpit, zaawansowany hełm lotniczy itp. Powiedziałbym nawet, że jest tu obniżka w stosunku do ilości integracji i systemów elektronicznych zainstalowanych na FA-50 w relacji do wersji bazowej. Polscy piloci, którzy na nim latali w Korei, bardzo pozytywnie oceniają tą konstrukcję.

  13. zumba

    SU -57 nie ma szans z naszym rasowym myśliFcem dominacji powietrznej FA-50!!

    1. Roshedo

      Po pierwsze FA-50 nawet tego Su-57 nie zobaczy ( jeszcze z 10 lat). A realnie może się spotkać z udarnymi pułkami Su-35S ewentualnie Su-34 i tu może mieć problemy.. z wszystkim innym powinien dać radę ( przewaga dzięki technice).

    2. Edmund

      @Roshedo. zdziwisz się, ale FA-50PL zobaczy SU35S i SU-57 znacznie wcześniej niż te 2 typy rosyjskich samolotów FA-50. a to dlatego, ze w sieciocentrycznym systemie IBCS, dane te będą pozyskane z dowolnego radaru.

  14. Sigrid

    Połowę WOT-u trzeba będzie przekwalifikować na pancerniaków i artylerzystów żeby to wszystko obsadzić. 1000 Wilków, w dodatku dość nowoczesnych, 600 nowoczesnych haubic, 500 Himarsów...a gdzie lotniskowce? Jeśli mamy być głównym rozgrywającym to musimy mieć projekcję siły na Morzu Śródziemnym. :-)

    1. Box123

      Nie do konca: krab 5 osób załogi, k9a2 PL czy jak można zakładać w przyszłości krab2, 3 lub mniej, ale oczywiście bez zwiększenia liczebności wojska się tego nie zrobi

    2. Tomasz

      Wszytko po kolei. Może kiedyś się jeszcze zdziwisz.

    3. Roshedo

      Ja odetchnę z ulgą jak na orbicie księzyca umieścimy stacje bojową typu Gwiazda Śmierci: OKRP ( Okręt Kosmiczny RP).. Oczywiście będzie musiała umieć pływać. Podawajcie propozycje jak ją nazwać. Ja proponuję: Grażyna

  15. ANDY

    gratulacje dla MON za nowe miejsca pracy ... w koreańskim PO ... po co budować lotnisko w Polse jak jest w Berlinie ... po co rozwijać polskie zakłady zbrojeniowe jak można w Koreii

    1. Rupert

      A jest czas na to? Bo może nie ma, i o szybkie dostawy sprzętu tu chodzi. Polskie PKB w większości jest budowane przez firmy z innych branż aniżeli wojskowych.

    2. Otas

      Nie mamy zdolności budowy samolotów ani czołgów a ich stworzenie to długie lata, zwłaszcza wykształcenie kadr. Broni potrzebujemy na już.

    3. Zenek

      @Rupert właśnie nam Ukraińcy kupili dekadę na rozsądne działania.

  16. Ma_XX

    Sprzętu będzie do wyboru do koloru ale co z zasobami ludzkimi? Bez podniesienia pensji słabo to widzę

    1. Rupert

      Pensje w WP rosną. Szeregowy zarabia ponad 3 razy więcej niż szeregowy w Rosji. Chętnych nie brakuje.

    2. Ali baba

      A co to za problem po wyborach przywrócić pobór

  17. Prof Ciekawski

    Wygląda to na zapowiedź wyścigu zbrojeń, którego nie dźwignie polska gospodarka, ani polskie społeczeństwo.

    1. Husarion

      Polska da sobie rade z tymi wydatkami bez problemu , i to nie jest wyscig zbrojen , to jest zakladanie zamka na dzwi...

    2. Andreasus

      Właśnie dźwiga

    3. zumba

      Andreasus- właśnie bankrutuje.....

  18. zibi

    Wisłę też w na dwa etapy kupowali. Po kilku latach powoli spływają elementy pierwszego etapu, o drugim etapie słuch zaginął.... Czy z Koreańczykami będzie inaczej? Przyjedzie co ma przyjechać z ich fabryk i tyle

    1. Dudley

      Przecież o to w tym chodzi, zresztą jak zwykle wielkie halo przed wyborami.

    2. Rupert

      Przecież wysłano do USA (LOR) w sprawie pozyskania II Fazy WIsły. Umowa w przyszłym roku najprawdopodobniej.

Reklama