US Army rozpocznie testy bezzałogowych czołgów saperskich

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Prace nad zrobotyzowaniem M1150 trwają już od jakiegoś czasu, zaś początek prac zmierzających w tym kierunku to lipiec 2020, kiedy to Departament Obrony USA rozpoczął poszukiwanie systemu zdalnego sterowania dla wspomnianego pojazdu. Próby prototypów trwać mają około 18-24 miesięcy. Wstępny przegląd projektu prototypów ma mieć miejsce w czwartym kwartale roku fiskalnego 2023, a dostawa pierwszych prototypów ma mieć miejsce w drugim kwartale roku fiskalnego 2024.

"Assault Breacher Vehicle z systemem zdalnego sterowania ... jest gąsienicowym pojazdem inżynieryjnym, zaprojektowanym do neutralizacji pól minowych i pokonywania skomplikowanych przeszkód ... jest to jedno z największych zagrożeń dla naszych żołnierzy na dzisiejszym polu walki", bryg. Gen. Luke Peterson, oficer wykonawczy programu wojskowego ds. wsparcia bojowego i wsparcia służb bojowych, powiedział w wywiadzie dla serwisu Defense News.

Opracowywanie koncepcji zrobotyzowanych M1150 Assault Breacher Vehicles miało miejsce w maju 2019 na terenie bazy lotniczej Yakima w stanie Waszyngton. Wtedy to podczas ćwiczenia Joint Warfighting Assessment dwa M1150 kontrolowane przez jednostkę US Marine Corps pokonały przeszkody terenowe, będąc sterowanymi z jednego pojazdu dowodzenia.

M1150 Assault Breacher Vehicles to czołg saperski bazujący na podwoziu czołgu M1 Abrams przeznaczony do wykonywania przejść w polach minowych dla innych ciężkich wozów bojowych oraz oczyszczanie dróg z min, improwizowanych ładunków wybuchowych, a także usuwanie przeszkód naturalnych i sztucznych. Wozy te występują w dwóch wersjach i operują w parach, w których jeden pojazd wyposażony jest w lemiesz, a drugi w trał przeciwminowy. Każdy wóz jest dodatkowo wyposażony w zamontowany na stropie wieży system wystrzeliwanych linowych ładunków wybuchowych, które mają za zadanie detonować w bezpiecznej odległości wykryte pola minowe.