Reklama

Siły zbrojne

Su-34 „zgubił” bombę nad rosyjskim miastem

Fot. Alex Beltyukov - RuSpotters Team/CC-BY-SA-3.0
Fot. Alex Beltyukov - RuSpotters Team/CC-BY-SA-3.0

Rosyjski bombowiec frontowy Su-34 zgubił amunicję lotniczą przelatując nad własnym miastem, Biełogrodem, stolicą obwodu biełogrodzkiego – poinformowała agencja informacyjna TASS. Na ziemi doszło do eksplozji, jednak istnieje kilka wersji na temat tego z jakimi stratami się to wiązało.

Reklama

Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że „doszło do nienormalnego zejścia amunicji lotniczej", co można tłumaczyć na odczepienie się bomby lub rakiety lotniczej i jej swobodny upadek na ziemię. Jeżeli nawet była to rakieta, to jej silnik się nie aktywował. Brak przynajmniej doniesień na temat efektów pirotechnicznych na niebie.

Reklama

Ze zdarzenia zachował się film, który pokazuje dużą eksplozję na terenie osiedla mieszkaniowego. Do zdarzenia doszło w nocy o godzinie 22:15 czasu moskiewskiego. Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował o dwóch ofiarach śmiertelnych i „wybuchu na jednej z ulic". Z kolei rosyjskie MON informowało o uszkodzeniu budynku mieszkalnego i „braku ofiar". W sprawie jest prowadzone śledztwo.

Czytaj też

Tak czy inaczej, jest to drugi potwierdzony przypadek, kiedy Su-34 spowodował zniszczenia w mieście położonym w Rosji. W październiku ubiegłego roku wyładowany paliwem i amunicją samolot tego typu miał awarie silnika przy starcie z bazy w Jejsku i rozbił się o blok z wielkiej płyty zabijając i raniąc (poparzenia) kilkudziesięciu Rosjan.

Reklama

Wydarzenia te są pośrednimi dowodami na to, że najnowsze i względnie nowoczesne rosyjskie samoloty generacji 4 i 4+, nie są w najlepszym stanie technicznym. Może to wynikać z ich zużycia w czasie ostatniego roku wojny, podczas której samoloty bojowe zużywają się znacznie bardziej intensywnie niż z czasie pokoju.

Su-34 nie wypada również zbyt dobrze na ukraińskim froncie. Potwierdzono już zniszczenie co najmniej 20 z około 140 tych maszyn.

Reklama

Komentarze (10)

  1. Holub

    Zawsze zabawnie wrócić wspomnienia z okresu przed 24 lutego, kiedy to gęsto i często obecni tu file sprzętu made in Russia, "pokazywali " jego wyższość nad zachodnim "złomem". Ile to było zachwytów nad manewrowością rosyjskich maszyn, ile zachwytów nad doświadczeniem wyniesionym z Syrii

    1. bc

      Czekaj, zaraz medialni ostatnio pseudoeksperci(faktycznie aktywni od lat w polskim milnecie rusofilscy ultrasi helmutów) stworzą "odpowiednie" wnioski z Ukrainy, a jak się to spodoba betonowym lampasom, heh.

    2. Chyżwar

      Ci goście dostarczali porcję godziwiej rozrywki. Czasem była tylko taka niedogodność, że człowiek ze śmiechu opluł monitor i musiał wycierać.

  2. Vixa

    Mnie zastanawia, dlaczego latają z uzbrojeniem (na misję) nad terenem miasta? Dlaczego nie ma tras wyznaczonych, tak by zminimalizować ryzyko? W sumie wiem dlaczego...

  3. Monkey

    Nienormalne zejście amunicji lotniczej???🤣🤣🤣Przecież u Rosjan nienormalne jest normalne. Niech się cieszą, że nie spadł zaraz w ślad za bombą.

  4. lokal

    zdazlo sie kiedys w USa - samolot zgubil bombe atmowa. Tylko nad lasem i wpadla w bloto byl problem by wydobyc.

    1. uze

      W Ołgino nie potrafią was nauczyć używania polskich znaków? W sumie nic dziwnego, w armii jak widać też nędza, więc poziom jest mniej więcej równy we wszystkich ruskich "siłach".

    2. Holub

      Wybuchła jak ta ruska ?

    3. Prezes Polski

      Amerykańskie samoloty od B36, do B52 włącznie na skutek wypadków uwolniły w powietrzu lub przez zderzenie z ziemią całej maszyny ok. 10 bomb jądrowych, z czego uwaga...5-6 (nie pamiętam dokładnie) nigdy nie odnaleziono! Najsłynniejszy incydent to oczywiście tzw. bomba z Palomares w 1966. B52 po zderzeniu z cysterną się rozpadł, 4 bomby wypadły. 3 spadły na ziemię (Hiszpania oczywiście) a czwarta do morza. Szukali jej ze 3 miesiące i bali się, że sowieci pierwsi ją wyłowią. Był też wypadek, że załoga B47 przez przypadek uwolniła bombę, która spadła na obszar zabudowany i wybuchła, na szczęście tylko ładunek inicjujący. I tak zrobił potężny krater. Jeszcze ciekawszym wydarzeniem było podwieszenie trzech AGM129 (nieodżałowany superpocisk cruise) z głowicami jądrowymi, zamiast pocisków ćwiczebnych. Gdyby zostały odpalone.... Tak więc nie ma potrzeby nabijania się z sowietów. Takie sytuacje się zdarzają.

  5. Ma_XX

    Fab-500M-62 - ze skrzydłami - czyli ich szybująca bomba

  6. GB

    Pojawił się świetny filmik z drona. Stoją obok siebie dwa ruskie bwp. W jeden trafią pocisk artyleryjski pewnie Excalibur. Drugi uszkodzony bo po chwili widać go kilkanaście metrów dalej. Po chwili wybucha. Jednym pociskiem Ukraincy zlikwidowali dwa bwp-y

  7. bc

    Od kompromitacji drugiej armii trzeciego świata większa może być tylko kompromitacja sił powietrzno kosmicznych, faktycznie analogów niet.

  8. Pucin:)

    A szkoda, że tylko jedną - mógł cały ładunek zrzucić to by orkowie poczuli co to wojna na własnej skórze - jak to mówią górale - "Pan Bóczek nie rychliwy ale sprawiedliwy!!!!!!!" :)

  9. skition

    Dobrze ,że nasze jeszcze się nie zużyły.. Cyt. Słowacja przekazała MIG 29 w tym 3 bez silników. Nad przekopem przeleciały 2 Mig29..Widocznie jeszcze w dobrym stanie i im silniki jeszcze nie poodpadały. W specyfikacji do zakupu silników do MIG 29 napisano ,że można nabyć tylko używane gdyż nikt już nie produkuje silników Klimow RD33 serii II.

  10. szczebelek

    Zaraz się zlecą eksperci co powiedzą, że tysiące Su-57 zniszczą NATO 🤣🤣🤣

Reklama