- Wiadomości
Polski przemysł dostarczy nowe śmigłowce? MON odpowiada
Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, że nie prowadzi postępowania w celu nabycia śmigłowców Airbus H145 w wersji szkolnej, ani szkolno-bojowej. Zakup nowych śmigłowców szkolnych to wciąż przedmiot analiz, w których uwzględnia się też potencjał krajowego przemysłu.
Autor. 1 Brygada Lotnictwa Wojsk Lądowych
Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości, w tym były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, a także Michał Moskal, Jacek Sasin i Andrzej Śliwka, skierowała interpelację do MON w sprawie zakupu śmigłowców szkolno-bojowych. Posłowie stwierdzili: „Z informacji, które otrzymaliśmy, wynika, że w ramach procedury PPO wskazano jako wykonawcę zagranicznego producenta – firmę Airbus – oferującą śmigłowce H145 produkowane poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, konkretnie na terenie Niemiec”.
Posłowie zapytali o okoliczności prowadzonej procedury zakupu, udział polskiego przemysłu, transfer technologii, a także ewentualne wskazanie Airbus jako wykonawcy umowy i jego powody. W tekście interpelacji zwracali też uwagę na potencjał zakładów PZL Mielec (należącego do koncernu Lockheed Martin) i PZL Świdnik (należącego do Leonardo).
W odpowiedzi sekretarz stanu w MON Paweł Bejda stwierdził, że aktualnie „nie jest procedowane postępowanie na zakup śmigłowców szkolno-bojowych czy też szkolnych H145 w ramach pilnej potrzeby operacyjnej”. Wiceminister dodał, że „prowadzone są analizy, m.in. w zakresie potencjału przemysłowego podmiotów krajowych”.
Nowe śmigłowce, stare szkolenie?
Sprawa śmigłowców szkolnych dla Sił Zbrojnych RP ma jednak szerszy kontekst. Po dokonanych w latach 2022 i 2024 dużych zakupach śmigłowców dla Lotnictwa Wojsk Lądowych (odpowiednio 32 AW149 i 96 AH-64E Apache Guardian) zdecydowanie wzrosły potrzeby Wojska Polskiego, jeśli chodzi o śmigłowce szkolne, bo wcześniej wiropłaty nowej generacji były zamawiane jedynie dla Marynarki Wojennej (4 AW101 i Wojsk Specjalnych (osiem Black Hawków). Stare Mi-2 są już bardzo wyeksploatowane i wkrótce, prawdopodobnie w 2026 roku, będą musiały zostać wycofane, a jednosilnikowe SW-4 również nie spełniają wszystkich potrzeb i muszą zostać zastąpione. Istnieje więc znacząca potrzeba wzmocnienia systemu szkolenia, a w okresie przejściowym niemal na pewno trzeba będzie korzystać z potencjału państw sojuszniczych.
Agencja Uzbrojenia w styczniu 2024 roku rozpoczęła wstępne konsultacje rynkowe w zakresie pozyskania systemu szkolenia, obejmującego m.in. 24 śmigłowce w konfiguracji do szkolenia także z użyciem środków bojowych. Z odpowiedzi MON wynika, że kwestia śmigłowców szkolnych jest nadal na etapie analiz i nie ma żadnej decyzji w tej sprawie, choć uwzględniany jest potencjał przemysłowy.
Zobacz też

Jako potencjalnych faworytów wymienia się właśnie śmigłowce H145M (produkcji Airbus Helicopters, który oferuje współpracę przemysłową z WZL1) oraz AW109M, które mogłyby być dostarczane przez należące do Leonardo Helicopters zakłady w Świdniku. Na razie wiadomo tyle, że nie ma decyzji ani postępowania na zakup śmigłowców, a sam potencjał przemysłowy jest uwzględniany przez MON.


WIDEO: Akt dywersji. Co wiemy o kolejowym sabotażu?