Siły zbrojne
NATO-owskie ćwiczenia morskie u wybrzeży Turcji
12 państw bierze udział w ćwiczeniach z reagowania kryzysowego Nato Allied Maritime Command (MARCOM) - Dynamic Mariner 2022, które odbywają się w połączeniu z ćwiczeniami tureckiej marynarki wojennej Mavi Balina – informuje NATO w komunikacie.
Ćwiczenia Dynamic Mariner prowadzone przez NATO Allied Maritime Command, czyli MARCOM, w których bierze udział 12 państw NATO-owskich rozpoczęły się w niedzielę w pobliżu tureckiej bazy morskiej Aksaz na południowo-wschodnim wybrzeżu Morza Egejskiego. Ćwiczenie państw NATO, w połączeniu z tureckim ćwiczeniem „Mavi-Balina", obejmuje 50 okrętów, pięć okrętów podwodnych oraz pięć samolotów i śmigłowców patrolowych ze Stanów Zjednoczonych, Belgii, Bułgarii, Kanady, Francji, Niemiec, Grecji, Włoch, Polski, Rumunii, Hiszpanii i Indii.
Czytaj też
W ćwiczeniu bierze udział około 1500 osób. Oba ćwiczenia odbywają się między 11 a 22 września z bazy marynarki wojennej Aksaz w Marmaris, Muğla w Turcji. W ćwiczeniach wezmą również udział dwie aktywnie działające stałe siły morskie NATO, które są odpowiedzialne za stałe wspieranie postawy kolektywnej obrony Sojuszu. Do grup tych należą Standing Nato Mine Countermeasures Group Two (SNMCMG2) oraz Standing Nato Maritime Group 2 (SNMG2).
More than 50 ships, submarines and aircraft and 1,500 personnel from 13 Allied nations are ready to kick off @NATO exercise Dynamic Mariner/Mavi Balina '22 at Aksaz Naval Base, Türkiye (1/2) pic.twitter.com/gNWSpA0zmQ
— NATO Maritime Command (@NATO_MARCOM) September 12, 2022
Led by Türkiye this year, Ex Dynamic Mariner validates the NATO Response Force Maritime Component to ensure NATO remains ready to defend the Alliance. #DYMR-MB22 #WeAreNATO #StrongerTogether #NATOReactionForce (2/2) pic.twitter.com/xY2M0ZsWkY
— NATO Maritime Command (@NATO_MARCOM) September 12, 2022
Ćwiczenie MARCOM's Dynamic Mariner ma na celu zwiększenie interoperacyjności sił uczestniczących w ćwiczeniu, jednocześnie demonstrując natowski komponent morski sił reagowania (NRF/M). Ćwiczenia mają poprawić również elastyczność i zdolność sił natowskich we współpracy z państwami sojuszniczymi. Uczestnicy podejmą szkolenie obejmujące wojnę przeciw okrętom podwodnym, wojnę, misje amfibijne, operacje hybrydowe, operacje ochrony sił oraz przeciwdziałanie minom.
Czytaj też
Warto wspomnieć, że w ćwiczeniach obok siebie biorą udział dwa państwa między, którymi jest obecnie napięcia, a mianowicie Turcja i Grecja. Stosunki między Turcją a Grecją pogorszyły się w ostatnim czasie. Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan groził inwazją tydzień temu, kiedy powiedział, że Turcja może "przyjść nagle pewnej nocy", na co jego grecki odpowiednik zagroził zmasowaną odpowiedzią, gdyby do czegoś takiego doszło.
Turcja kwestionuje grecką suwerenność w obrębie Morza Egejskiego, Śródziemnego oraz nieporozumień dotyczących granic przestrzeni powietrznej. W ciągu ostatniego półwiecza kraje trzykrotnie stanęły na krawędzi wojny. Ankara twierdzi, że Grecja narusza umowy międzynarodowe, militaryzując wyspy w pobliżu swojego wybrzeża, argumentując, że grecka suwerenność może być kwestionowana, jeśli domniemane naruszenia będą kontynuowane. Oskarżono również grecką obronę przeciwlotniczą o naprowadzanie na siebie tureckich myśliwców podczas ćwiczeń NATO. Ateny twierdzą, że muszą bronić swoich wschodnich wysp przed większym i militarnie silniejszym sąsiadem. Oskarżyły też tureckie wojsko o wielokrotne naruszanie greckiej przestrzeni powietrznej i wód.
Czytaj też
W 2022 roku Turcja zintensyfikowała swoje naruszenia greckiej przestrzeni powietrznej, dokonując ich praktycznie codziennie. Tylko jednego dnia, 23 sierpnia, doszło aż do 78 naruszeń. Działania Turcji skłoniły w kwietnia tego roku greckiego premiera Kiriakosa Mitsotakisa do stwierdzenia, że Turcja nie jest dla Grecji „ani sojusznikiem, ani przyjacielem".
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie