Reklama

Siły zbrojne

MON: 1 czerwca wznowienie szkoleń ze środkami bojowymi

Wojsko polskie żołnierz
Polscy żołnierze podczas Mountain Spirit 23.
Autor. por. Manuela Kaczyńska (PKW Rumunia)/Dowództwo Operacyjne

Pierwszego czerwca wojsko wznowi szkolenie z użyciem środków bojowych – potwierdził wiceminister obrony Cezary Tomczyk. Do końca maja zostanie wprowadzona nowa, tymczasowa metodyka szkolenia, docelowa ma być wdrożona od 1 października. W Sztabie Generalnym zostanie wydzielony zarząd szkolenia.

„1 czerwca wojsko wraca do normalnego trybu ćwiczeń” – poinformował Tomczyk odpowiadając w Sejmie na pytanie posłów PiS o wnioski po serii śmiertelnych wypadków. Wypadki powiązał ze wzrostem intensywności szkolenia, zapowiedział też skierowanie do Sejmu pilnego projektu nowelizacji ustawy o obronie ojczyzny, aby zaostrzyć przepisy dotyczące badań psychologicznych i lekarskich żołnierzy.

Reklama

Zwrócił uwagę, że obecnie żołnierz, który przeszedł kwalifikację wojskową zakończoną przyznaniem kategorii A, w ciągu trzech lat chce wstąpić do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, nie musi przechodzić badań psychologicznych i lekarskich. „Nie może być tak, że nie mamy badań psychologicznych jeżeli chodzi o żołnierzy, którzy mają ciągły dostęp do broni” – powiedział.

Czytaj też

Zaznaczył, że w bieżącym roku nastąpił „znaczny wzrost aktywności szkoleniowej w siłach zbrojnych - średniodobowo od stycznia do kwietnia szkoliło się nawet do 40 proc. więcej żołnierzy niż w latach 2020-23”. To oznacza – dodał – że aktualnie dobowo na poligonach i przykoszarowych placach ćwiczeń szkoli się ok. 60 tys. żołnierzy. Dodał, że w latach  2020-23 wojsko skupiało się na związanych ze zwalczaniem pandemii i wsparciu Straży Granicznej na granicy z Białorusią.

Czytaj też

Według Tomczyka mniejsza aktywność szkoleniowa w minionych latach spowodowała obniżenie poziomu wyszkolenia indywidualnego żołnierzy i „poziomu przygotowania i realizacji szkoleń poligonowych”.

„Na pewno negatywny wpływ na proces szkolenia miał również udział wojska w licznych piknikach wojskowych. Uważam, że nie powinno wojska odciągać od spraw ściśle wojskowych” – powiedział wiceszef MON, nazywając pikniki „głęboką patologią”, która – jak zapewnił - nigdy nie wróci.

Czytaj też

Dodał, że po dokonaniu przez Sztab Generalny przeglądu zasad bezpieczeństwa i programów szkolenia opracowano nową metodykę ryzyka w szkoleniu. Tymczasowe procedury zostaną wdrożone do końca maja, docelowe mają obowiązywać od października. W wyniku przeglądu podjęto też decyzję o wyodrębnieniu w Sztabie Generalnym zarządu szkolenia P7, „który kompleksowo zajmie się procesem szkolenia w siłach zbrojnych”. Obecnie zajmuje się tym zarząd planowania użycia sił zbrojnych i szkolenia – P3/P7.

Gdy Waldemar Andzel zwrócił się do wiceministra, by nie obarczał winą za wzrost wypadków ustawy, którą „jednogłośnie przyjęli wszyscy parlamentarzyści, klub KO nie zgłaszał wtedy żadnych uwag”, Tomczyk odpowiedział, że jego klub „składał wiele poprawek”. „Nowelizacja jest bardzo potrzebna, niezależnie od naszych poglądów politycznych powinniśmy się zgodzić, że kiedy żołnierz chce wstąpić do dobrowolnych zasadniczej służby wojskowej lub służby zawodowej, powinien przejść kompleksowe badania lekarskie. Rozumiem, że w tym zakresie mogę liczyć na państwa zrozumienie i pomoc” – powiedział.

Reklama

Zaznaczył, że konieczna jest „zmiana kultury bezpieczeństwa”, zaznaczył, że z procesu szkolenia żołnierza, by umiał się posługiwać śmiercionośnymi środkami, nie można wyeliminować wszystkich ryzyk.

Szkolenie z użyciem środków bojowych wojsko wstrzymało pod koniec marca, po serii śmiertelnych wypadków. Na początku marca tragicznie zmarło dwóch żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, na których na poligonie w Drawsku Pomorskim najechał bojowy wóz piechoty. 25 marca na Śląsku podczas zajęć z przygotowywania z użyciem materiałów wybuchowych zginęło dwóch saperów 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Dzień później w trakcie szkolenia wysokogórskiego zginął żołnierz wojsk specjalnych z jednostki Nil. Pod koniec kwietnia zginął żołnierz Wojsk Specjalnych odbywający szkolenie nurkowe. Także w kwietniu zginął w Polsce hiszpański kapral. Tomczyk zaznaczył, że do tego wypadku doszło na ćwiczeniu prowadzonym przez Amerykanów, bez udziału polskich żołnierzy.

Czytaj też

Po tragicznej serii Sztab Generalny rozpoczął pod koniec marca analizę procedur bezpieczeństwa i zawiesił szkolenie z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych. Zawieszenie do czasu zakończenia przeglądu nie dotyczyło szkolących się w Polsce żołnierzy ukraińskich, działań operacyjnych ani żołnierzy przygotowujących się do misji za granicą. W kwietniu szef SGWP gen. Wiesław Kukuła zapowiedział, że szkolenia z wykorzystaniem środków bojowych zostaną w Wojskach Lądowych wznowione pod koniec maja.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. rwd

    O jej, tylko żeby nie wybuchło.

  2. Ktoś 4444

    A co ma najechanie czołgu na ludzi do badań psychologicznych? No chyba że gość zrobił to specjalnie

Reklama