Reklama

Siły zbrojne

Kosiniak-Kamysz: zakup F-35 powinien zostać odłożony

Fot. USAF
Fot. USAF

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat na prezydenta wezwał w wywiadzie dla TVN24 do rozważenia rezygnacji z drogich projektów prowadzonych obecnie przez Państwo Polskie. Wśród nich wymienił myśliwce F-35, których zakup mógłby zostać odłożony.

Kandydat na prezydenta odniósł się do kwestii myśliwca F-35 zapytany o to skąd wziąć dodatkowe pieniądze na pomoc polskiej gospodarce, która zmaga się obecnie z efektami epidemii Covid-19. W odpowiedzi na to wskazał na potrzebę "rezygnacji z projektów, które są wyrazem megalomanii".

„Trzeba rozmawiać z Amerykanami. To nie jest sprawa, która nas dzisiaj ochroni” – argumentował lider PSL. Obok zakupu 32 myśliwców, który powinien jego zdaniem zostać „odłożony” -  wraz z pakietem towarzyszącym w ramach programu Harpia wymienił też m.in. budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, inwestycji podwójnego przeznaczenia, która miała m.in. zwiększyć możliwości przerzutu posiłków Sojuszu Północnoatlantyckiego na jego wschodnią flankę. Zaoszczędzone pieniądze miały by zostać użyte na wzmocnienie „dziurawej tarczy antykryzysowej”.

Lider PSL to już kolejny polityk, który wezwał do wzięcia pod uwagę przesunięcia w czasie zakupu F-35 w związku z kryzysem gospodarczym spowodowanym pandemią koronawirusa. W podobnym tonie, w wywiadzie dla Defence24.pl wypowiedział się Tomasz Siemoniak, poseł Koalicji Obywatelskiej i były szef MON w rządzie PO-PSL.

Przypomnijmy, że podpisany w końcu stycznia kontrakt na polskie F-35 ma wartość 4,6 mld USD (ok. 17,8 mld zł netto, z płaconym w Polsce podatkiem VAT: 20,7 mld PLN) i obejmuje również symulatory misji, zapasowy silnik, szkolenie pilotów i personelu naziemnego oraz wsparcie eksploatacji wraz z modyfikacjami do 2030 roku. Umowa FMS nie obejmuje natomiast infrastruktury (jej koszt oszacowano na 0,7-1,8 mld PLN), ani uzbrojenia, które ma być pozyskane w odrębnych programach. Transakcja nie uwzględnia offsetu, z którego MON zrezygnował, z uwagi na zamknięty charakter programu oraz dodatkowe koszty, które trzeba by ponieść.

Zgodnie z umową płatności zostały rozłożone na lata 2020-2030, a w 2020 roku w budżecie MON przewidziano zapłacenie Amerykanom pierwszych środków w wysokości 1,95 mld PLN. Pierwsze myśliwce zostaną dostarczone w 2024 roku, ale na początku będą przebywać w USA, wykonując misje szkoleniowe, natomiast dostawy do kraju rozpoczną się na przełomie 2025 i 2026 roku; maszyny mają osiągnąć wstępną gotowość bojową w 2028 roku.

Zakup dwóch eskadr (2 po 16 samolotów) F-35A ma na celu zastąpienie przynajmniej dwóch z trzech eskadr samolotów produkcji radzieckiej: Su-22 i MiG-29, które nie spełniają wymagań współczesnego pola walki. Wniosek o pozyskanie tych maszyn wysłano w maju 2019 roku, a we wrześniu uzyskano zgodę Departamentu Stanu. Myśliwce pozyskiwane są w ramach programu Harpia, którego realizacja została przyspieszona po serii wypadków MiG-29.

Reklama
Reklama

Komentarze (60)

  1. jancenty

    Autorytet od uzbrojenia w gumofilcach. Jego partyjny kolega nam już zrobił super przy podpisaniu umowy z gazpromem i umorzeniu opłat za przesył przez terytorium Polski.

    1. Gienek

      100% racji!

    2. Gnom

      Pewien jesteś że tylko jego kolega. Początki to Jamał i Olszewski oraz dziś wybitny specjalista Naimski. Ale w waszym wieku trudno pamiętać rzeczy z początku lat 90. Reszta to tylko kontynuacja.

  2. say69mat

    Czy rezygnacja z zakupu nowych samolotów przyczyni się jakąkolwiek miarą do reformy funkcjonowania oraz sposobu organizacji naszej służby zdrowia??? Czy rezygnacja z zakupu przyczyni się do zbudowania potencjału systemu edukacji??? Czy rezygnacja z zakupu niesłychanie kosztownego programu modernizacji technicznej sił zbrojnych przyczyni się z automatu do realizacji idei budowy osiedli służących osobom pragnącym wyjść z bezdomności??? Punktem odniesienia zakupów uzbrojenia powinna być zawsze polityka modernizacyjna sił zbrojnych realizowana przez naszych sąsiadów. Jeżeli nasi sąsiedzi zamrażają programy modernizacyjne i realizują politykę odprężenia, mamy wówczas - po doświadczeniach IIwś - carte blanche dla rezygnacji z kosztownych programów modernizacji technicznej naszej armii.

    1. Gnom

      Ale bez zachowania miejsc pracy w Polsce i liczby płacących podatki i składki ZUS/NFZ i inne badziewia nie będzie środków ani na zakupy, ani na armię (ludzi, szkolenia itd). Armia nie przynosi zysku, chyba, ze jak kiedyś najeżdża i zdobywa bogatsze kraje. Dlatego właśnie wyprowadzanie kasy z Polski w takiej sytuacji jest nieodpowiedzialne i działa ostatecznie na korzyść przysłowiowego już wroga - Rosji.

    2. Grzes

      Super trafny komentarz.

    3. Davien

      Gnom, Armia nie jest od przynoszenia zysku ale od obrony państwa ale rozumiem ze w Polsce produkuja mysliwce( jakiekolwiek), systemy OPL( coś poza MANPADS) czy może artylerie rakietową o zasięgu 70+km?? Wiec jak chcesz w Polsce wydac pieniadze na te systemy które sa nieodzowne?

  3. Marcin

    Anulowany definitywnie, osoby przeciwne może niech się zgłoszą do szpitali zakaźnych na wolontariuszy.

    1. Joshua

      Bravo!!! wreszcie konkretne stanowisko

    2. No to biegiem, może jeszcze w Moskwie zdarzysz.

  4. Czytelnik

    PSL zawsze działało na korzyść Rosji. I za czasów PRL, i podpisując niekorzystny dla Polski kontrakt na gaz z Rosji, a teraz także chcą odłożyć zakup F-35. Trzymają się targowickiej "tradycji".....

  5. Bormann

    Fajnie to już drugi po Hausnerze który chce "zaoszczędzić" na ekwipunku WP......

    1. Gnom

      A wiesz skąd się biorą pieniądze na wojsko - z budżetu, a on z podatków i innych obowiązkowych zrzutek społeczeństwa. Jak nie będzie obrotu w gospodarce, firmy upadną to podatków nie będzie, składek nie będzie i kasy na wojsko też nie będzie. To już było na początku lat 90. Pamiętaj, że ta kasa która zostanie wydana w Polsce w przynajmniej 1/3 wróci do budżetu Polski, a z wydatków zagranicznych (np. w boskim USA) wróci równe 0. I to przez kolejne 30 lat eksploatacji, a nawet wbrew matematyce, będzie to jak w piosence Lady Punk - "mniej niż zero" - bo przez te 30 lat kasa za utrzymanie sprzętu też pójdzie do USA. Najpierw trzeba do dzbana (budżetu) wlać wodę, aby można było później rozlewać do kubków. Czas zrozumieć jak działa świat realny, a nie wirtualny.

    2. fmoevgo

      wszystko prawda, tylko że Polska ma problem podstawowy - ludzie w tych miejscach są ziomkami polityków. To powoduje, że nie chcą wyprodukować tylko produkować. Czyli nie wykonać, tylko wykonywać jak najdłużej. Dlatego Ślązak powstawał 20 lat, podczas gdy na Zachodzie taki okręt powstaje 10x szybciej.

    3. Stop amnezji

      Lepiej obciąć emerytury mundurowe. Więcej się zaoszczędzi niż na F35

  6. nauczyciel_ekonomii

    Mistrzowie fantazji. Czy naprawdę nie wiecie skąd biorą się pieniądze? nie z bankomatu. Pieniądze na wydatki Państwo bierze z podatków płaconych przez obywateli - a skąd te podatki? Podatki bezpośrednie - czyli PIT CIT - podatki dochodowe - ale skoro ludzie zarobią mniej /bo im pensje obetną/ a firmy nie będą miały zysków / czyli przychód - koszty/ to nie zapłacą podatków albo zapłacą je dużo mniejsze oraz podatki pośrednie - czyli VAT - czyli coś co płaci każdy z was jak kupuje cokolwiek - bo to podatek doliczony do ceny towaru - czyli np komputer kosztuje 1000 PLN ale sklep sprzedaje go po 1230 PLN. Ale skoro rodzice nie będą mieli pieniędzy to nie kupią nowego komuteray wpływ z VAT. A wydatki Państwa w okresie pandemii i po niej będą większe - bo trzeba leczyć ludzi a to kosztuje, trzeba wypłacać zasiłki bezrobotnym, 500+, trzynaste , czternaste emerytury, płacić urzędnikom, lekarzom, policjanotm itp. Więc mistrzowie ekonomii na garnuszkach rodziców i emeryturach - skąd weźmiecie pieniądze na zakup i utrzymanie F35 - proste pytanie - komu zabierzecie? konkretenie. To nie gierki że za misje dostajecie kasę na zakup uzbrojenia - tutaj jest prosty rachunek - komuś trzeba zabrać i to nie mało aby zrealizować te bajeczne zakupy- komu. Nie będzie F35 ani w Polsce, ani we Włoszech i w innych krajach. Po epidemii Świat już nie będzie taki sam i gospodarki nie będą takie same - to bolesna prawda ale fantazjujcie dalej - to zawsze lepsze niż rzeczywistość. I ile nie będziecie tupać nogami i się złościć - F35 nie będzie

    1. jfoei

      to najbardziej przykre, że w Polsce jest tak wielu, którzy nie rozumieją skąd biorą się pieniądze na socjal. Biorą się z podatków, a żeby płacić podatki to trzeba pracować, firmy muszą istnieć. Jak tego nie będzie to nie będzie pieniędzy do rozdawania. Przykre, że polska edukacja nie wytłumaczyła tak oczywistych spraw.

    2. P wawa

      Bez przesady. Nasze samoloty dostaniemy za 10 lat więc nie ma sensu sobie tym głowy zawracać twraz.

  7. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Bombowiec jest potrzebny a kosiniak powinien być odłożony z dala od koryta

    1. JSM

      Potrzebne są myśliwce przewagi powietrznej ale przede wszystkim potrzebna jest obrona przeciwrakietowa, przeciwlotnicza i przeciwpancerna. F-35 NIE JEST samolotem do obrony przestrzeni powietrznej.

    2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      To ty nie wiesz ? jak wielu piszących tutaj że F-35 jest do wszystkiego i zestrzeli wroga setkami !! co potwierdzają ćwiczenia gdzie zawsze wygrywa w stosunku 80-0. a skoro to tak wybitnie hiper ultra dobra maszyna to spokojnie 32 samoloty wystarczą zamiast potrzebnych 120 nowych myśliwców jak w normalnym kraju tej wielkości, a że F-35 musi być stealth to uzbraja się go tylko w 4 AIM-120 po ponad 10 000 000 PLN każda co ogranicza koszt rakiet do ~40 milionów pln na samolot a taki myśliwiec przewagi to musi mieć z 8 amramów żeby zapełnić wyrzutnie co podwaja koszty.

    3. chateaux

      Samoloty przewagi powietrznej, są Polsce akurat najmniej potrzebne.

  8. Ekonom

    Najwiecej krzyczą ci co złotówki nie zarobili a na wszystko dają rodzice. Oni to mogą kupić wszystko. Druga grupka to emeryci hobbyści co to dostają co miesiąc przelew od państwa. Wiec bujają w obłokach o zakupach za miliardy. Za chwile to trzeba będzie zabierać dopłaty do dzieci i ciąć emerytury i płace w budżetówce - i skończą się bajki o nowych samolotach - bo nie będzie na paliwo do tych co mamy a żołnierze nie dostaną wypłaty - i dopiero wtedy będzie wojsko ze hoho. Poproście rodziców o to aby 10% swojej pensji przelewali na mon z dopiskiem F35 - ale będzie zabawnie

    1. Box123

      Bez stabilności wynikającej z bezpieczeństwa przed napascia Rosji właśnie tak będzie jak piszesz

    2. gegroza

      Napaść Rosji jest potencjalna - koronowirus jest rzeczywisty

  9. rozbawiony

    Dla niektórych F-35 stal się fetyszem który zapewni nam ..... ale co / ? / w starciu z Rosją . Zwycięstwo w powietrzu , zniszczenie OPL przeciwnika , zniszczenie zagonów pancernych ? Tylko z 6 rakietami pow-pow w komorach wewnętrznych - jakim cudem ? Bez posiadania sprawnej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej / brak/ przeciwpancernej / brak/ artylerii dalekiego zasięgu znacznie powyżej śmiesznej ilości wyrzutni i rakiet zakupionych przez MB , itd. te samoloty to tylko piękny kwiatek do wyleniałego i dziurawego kożucha . Na dodatek drenujący nasz budżet obronny tak że uzupełnienie w/w braków będzie niemożliwe w szybkim terminie . Mniej megalomani więcej realizmu .

    1. winny

      Pooglądaj sobie zestawienia z innymi państwami europy - nie we wszystkim jesteśmy tacy źli jak piszesz . Nie będę oceniał co powinno być kupione pierwsze od tego są , :) lub powinni być fachowcy , nie ci z forum . Czasami czytając te posty mam wrażenie że najlepiej siąść na dupie i nie robić nic . Jeszcze jedno nik nigdy nie twierdził że możemy wygrac

    2. Na dzien dzisiejszy F-35 nie jest zdolny przenosic szesciu pociskow powietrze - powietrze w komorach wewnetrznych.

    3. Jest zdolny tylko nie uzbraja się go w ten sposób bo to nie jest samolot przewagi powietrznej tylko maszyna wielozadaniowa.

  10. OptymistaPl

    Absolutnie nie powinien zostać odłożony!!! Co prawda w tym momencie trzeba przystopować ewentualne kolejne zagraniczne zakupy i wspierać polski przemysł obronny!!!

  11. Marekoa

    Bardzo dobra sugestia. Wreszcie jest polityk, który nie boi się powiedzieć, że nas po prostu nie stać na te samoloty. A kiedy ocenimy obecną sytuację i potrzebe przeznaczenia wszystkich środków na walke z pandemią, Kosiniak stwierdza wyraźnie, że nie ma wazniejszej sprawy dla bezpieczeństwa niż zycie ludzkie.

    1. tutuś

      NIC tak bardzo nie zagrozi życiu Polaków jak brak tych samolotów. I niemądry ten co tego nie widzi a patrzy jedynie na koniec swojego nosa. Zresztą co to za ( potencjalny ) zwierzchnik sił zbrojnych który próbuje ograniczyć swojej armii dostęp do nowoczesnego sprzętu !?!

    2. Sidematic

      tutuś, a w czym Polakom mają pomóc samoloty przełamania obrony powietrznej przeciwnika? To są samoloty zbudowane do penetracji obcej przestrzeni powietrznej, nie do walki obronnej. Jeśli przyjdzie do obrony naszej przestrzeni powietrznej to F-35 natychmiast zostaną wycofane tak jak niszczyciele w 1939 roku poza zasięg potencjalnego przeciwnika.

    3. tatuś

      Czyli przypadkiem prawdę rzekłeś, bo sami się chwalą że ich A2/AD z Kaliningradu że sięga jakieś 400km w głąb terytorium Polski. W naszych warunkach te samoloty są idealne do obrony. Osobiście uważam że w przyszłości nawet F35B, bo nie muszą korzystać tylko z lotnisk. W GB tak zrobili...

  12. kazczsałp

    Co zostanie z tych cudownych F-35 po niespodziewanym ataku lotniska gdzie będą stacjonować , Iskanderami i Kalibrami . Czym je ochronimy ? Żołnierzami WOT z Gromami jak to ma miejsce w przypadku MJR ? Bez posiadania szczelnej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej kraju jest to zakup bezsensowny - wyrzucenie ogromnych pieniędzy w błoto . No chyba , że będą stacjonować w Niemczech lub USA .

    1. Trzeźwy

      Niespodziewany atak na NATO?? Jak sobie taki absurd wyobrażasz. W dobie satelitów, AWACSOW, wywiadu NATO? Nielogiczny, tendencyjny tekst. W dobie przewagi powietrznej NATO?? Bredzisz okrutnie. Bez sensu.

    2. alkaprim

      Trzeźwy-nawet jak będziemy wiedzieć o ataku-to czym twoim zdaniem odpowiemy?Jakimi środkami ? Mamy takie?Tu nie trzeba logiki-tu potrzeba efektorów-jak najskuteczniejszych.Kolo się zamyka.

    3. kazczsałp

      Sam bredzisz . Kto wiedział wcześniej o agresji na Krym czy Donbas .

  13. fryz5

    Niech Kosiniak-Kamysz da sam przykład i odda swoją dietę poselską wypłacaną ze skarbu państwa, jego partia PSL niech odda dotację wypłacaną ze skarbu państwa. Najłatwiej jest szukać oszczędności w czyjejś kieszeni. Wydatki obronne są elementem bezpieczeństwa państwa, a nie workiem gdzie można sięgać jak komuś się uwidzi, że trza dla politycznego interesu przekierować środki z MON w inne miejsce. Polska nie może być państwem z dykty i styropianu, nie jest też państwem biednym żeby musiała dziadować.

    1. Konstanty

      Zastanów się co piszesz, Kosiniak siega do kieszeni w innym kraju. Czy to żle czy dobrze? Zakup F-35 zawsze będzie wzbudzał kontrowersje. Jedni bedą ja TY, mówić, że potrzebny bo najlepszy. Inni, jak Kosiniak, że nas nie stać, szczególnie teraz. Jeszcze inni powiedzą, że trzeba wspierać polskie firmy i znaleźć samolot który to zapewni. Nikomu nie dogodzisz. Ale logika wskazuje, że jeżeli coś działa to nie nalezy tego zmieniać. Skoro zatem mamy F-16 i sporo kasy poszło na przygotowanie użytkowania, to kontynuujmy to przedsięwzięcie,

  14. Dla przypomnienia faktów

    Parę cytatów z Kosiniaka Kamysza: "należy podnieść wiek emerytalny, aaaa już nie, bo t e r a z mi się zmieniło. Nalezy zabrać pieniądze z OFE do ZUS, aha też mi sie j u z zmieniło. Nalezy umożliwić głosowanie zdalne, aha na dziś to j u ż mi się zmieniło. Należy dozbroic polskie wojsko, aha, nie no teraz zmieniło mi się, żadnych nowych samolotow ani innego sprzętu dla wojska. Aha, pamiętajcie Polacy, że ja jako kandydat na prezydenta wszystkich Polaków jestem ten.... w i a r y g o d n y!

    1. Blooper

      Sama prawda

  15. Zastanawiający się

    Tutaj akurat się pragnę nie zgodzić propozycją Pana Władysława Kosiniak-Kamysza. Rozumiem, że Pan Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że po 2025 r. Polskiego nieba będą chronić tylko 3 eskadry F-16 (minus samoloty w przeglądzie, remoncie itp)? Na bezpieczeństwie nie należy oszczędzać, bo potencjalny agresor to może wykorzystać. Czy w razie konfliktu zbrojnego, bezrobocie będzie spadać czy rosnąć? Kompromisowym rozwiązaniem mógłby być zakup 24 szt F-35 do 2030, przy sprawności 67% jedna eskadra byłaby gotowa do działania. Ale jest to kompromis ostateczny, zakup nowych samolotów 4 generacji (nawet z plusem) jest już bez sensu.

    1. On

      Dlaczego bez sensu?

    2. Zastanawiający się

      Jedynie F-35 daje szanse (uwaga: szanse, a nie pewność) przełamywania stref antydostępowych potencjalnego agresora. A żeby się bronić, trzeba również wyprowadzać kontruderzenia. Czwarta generacja nie daje takiej szansy, przy tak dobrze rozwiniętej OPL potencjalnego agresora. F-35 to system, latający radar, który może również przekazywać dane do Himarsów, Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego NSM, Patriotów, Raków, itp. Zakup nowych samolotów 4 generacji jest bez sensu, przy możliwości nabycia 5 generacji, różnice kosztów zakupu i utrzymania nie są dużo większe (są większe, ale akceptowalne). Można kupić jakieś używane F-16, zmodernizować do standardu V, ale nie zamiast F-35 tylko obok (np zamiast Mig-29), ale nowe F-16 są już zbyt drogie w stosunku do możliwości F-35.

    3. Popieram

      Jasno, klarownie i logicznie wyłożone. Popieram. Za kilka lat F16 będzie na pozycji może nie dzisiejszego Su22, ale co najwyżej MiG29. I wtedy byłoby już za późno na zakupy F35.

  16. gegroza

    na dziś ważniejsze są maseczki niż F 35 , pod warunkiem , że nie trzeba będzie płacić kar. To kwestia dogadania - ale jak znam nasze władze to pewnie tak podpisali umowę, ze jak przestaną produkować F - 35 to za to zapłacimy ale za to jak my nie będziemy chcieli wziąć to za to zapłacimy podwójnie

    1. kosiniaki na forum

      człowieczku słyszałeś kiedyś o kontrakcie który można zerwać ? tak o, bo ty i kosiniak macie takie urojenia. na maski pieniędzy szukaj sobie gdzie indziej. np zamroźmy podwyżki dla nauczycieli. wara od bezpieczeństwa kraju

    2. Fort

      Do Polski właśnie trafia kilkadziesiąt milionów masek

    3. rydwan

      co maja maski do F 35? i jak wzrośnie przez to bezpieczeństwo naroowe? Poza tym ludzie nie przestrzegaja kwarantanny wiec tu zadna ilosc masek nie pomożę a F 35 i owszem tym co zostana przydadza sie na juz.

  17. jancenty

    Autorytet od uzbrojenia w gumofilcach. Jego partyjny kolega nam już zrobił super przy podpisaniu umowy z gazpromem i umorzeniu opłat za przesył przez terytorium Polski.

  18. Strusiu

    Przecież od dawna wiadomo kto dba o rosyjskie interesy w Polsce-partia Tygrysa (najwyraźniej syberyjskiego).

    1. Avalon

      Zgadzam się z powyższą opinią w 100% .. PSL jeszcze nie poniósł konsekwencji za niekorzystny kontrakt gazowy z Rosją podpisany przez niejakiego W. Pawlaka..

  19. rmarcin555

    F35 nie zostanie zakupiony. Nie ma obecnie żadnych na to szans. Większość piszących na tym forum nigdzie nie pracuje, więc na razie tego nie rozumie.

    1. Bobas

      F35 zostanie kupione chyba, że Ty jedyny pracujący na tym forum zapłacisz kary za zerwanie kontraktu. No i oczywiście odszkodowania rodzinom pilotów w razie ich śmierci lub kalectwa które wyniknie z latania sowieckimi trumnami

    2. kierowca bombowca

      Umowy już zostały podpisane co przesądza sprawę. Finansowanie jest rozłożone na lata do przodu.

    3. blnnk

      Przecież jemu od początku nie podobał się F-35. Tego, co on pisze nie należy brać poważnie.

  20. razdwatri

    Panie min. Błaszczak co będzie chronić w 2026 roku te F-35 na lotnisku/ lotniskach . Ociągał się pan z zakontraktowaniem drugiego etapu Wisły i rozpoczęciem Polskiej Narwi a teraz premier zabierze pieniążki z MON-u i nic pan nie kupi . Podejrzewam , że nigdy obecny MON nie miał w planach realizować OPL krótkiego zasięgu siłami krajowej zbrojeniówki . To jest poza możliwościami min. Błaszczaka i jego ekipy . Jeśli się znajdą jakieś pieniądze to pod koniec kadencji tego gremium, zakontraktuje się Narew z półki zasilając zubożony przez Covid -19 budżet USA .

    1. Marek

      Ale nie jest poza możliwościami WB Electronics i Ukroboronprom.

  21. leczeniem

    A może by tak kandydat na prezydenta Kosiniak-Kamysz zajął się tym, na czym się zna?

    1. Krzyś

      Zna się na oszczędnościach w dobie kryzysu i sensownie mówi. Alternatywa to zmniejszyć stan osobowy Polskiej Armii do niezbędnego minimum czyli tak około 10 000 do 15 000 etatów na czas kryzysu.

    2. Właśnie

      To podobno lekarz??

    3. negocjator z Pcimia

      Po co takie koszty generować, armię zredukować do 0 i poprosić Rosjan, żeby obstawili nasze koszary. Aha zapomniałbym i koniecznie dać Panu premierowi Pawlakowi pełnomocnictwo do wynegocjowania kolejnego aneksu na dostawę gazu.

  22. AZIA

    Jedynie słuszną partia opozycyjna się wypowiada. Zopomnial dodać że trzeba sprzedać co nam pozostało.

  23. Michnik

    To kolejny polityk PSL po Pawlaku i ich koalicjantach z PO i reszty, których Stalin określał mianem "pożytecznych idiotów". Jeden nas uzależnił na długie lata w umowy kupna najdroższego gazu w Europie, ci z SLD uwalili dogadaną budowę gazociągu z Norwegii, a teraz wszyscy jednym głosem gadają o rozbrojeniu Polski. Jak inaczej nazwać odłożenie zakupów sprzętu zbrojeniowego, który w tej dobie kryzysu i zapaści, która po nim nastąpi może być bardziej potrzebny niż bułki czy chleb. Jedno co (na co zresztą Ci Panowie też mieli bezpośredni wpływ) to to, że my to wszystko potrzebujemy na już, a nie za te kilka lat. Z drugiej strony jak się ma coś wydarzyć to i tak nie wydamy tej kasy, bo albo nas nie będzie jako polaków, albo Pan Kosiniak i jego koledzy będzie się martwił o budżet ZSRR +

    1. LMed

      Ciekawe jak teraz mówią nad Potomakiem.

  24. LMed

    Ten zakup to bomba z opóżnionym zapłonem .

    1. No był już taki jeden pezelowiec który tak negocjował ceny gazu by ruskim zrobić dobrze Widać że ta partia ma to zakodowane genetycznie

    2. 7plmb

      Jest nawet nieparlamentarna nazwa tej partii.Nie napiszę jej tu bo nie puszczą posta.Ale zgadzam się z tą nazwą/to taka panna..która stoi póznym wieczorem wiadomo gdzie.

    3. I dobrze, bardzo dobrze

      A, jak ta bomba walnie wreszcie w te Rosję, to Rosja się spoci. He he.

  25. easyrider

    Kolejny specjalista-populista. Odłożenie zakupu teraz, to kilka-kilkanaście kolejnych lat bez nowoczesnego samolotu. Scenariusz korzystny dla Moskwy i dla Brukseli. Może zmieni się opcja polityczna, może uda się znowu wcisnąć Eurofightery albo Rafale. A może kolejny wałek z Caracalami w pakiecie?

    1. Polak

      Dokładnie!! Przecież to także PSL rządził gdy mrożono wszystkie programy zbrojeniowe, robiono wszystko by "nie drażnić Rosji". Ukraina też nie drażniła Rosji, i czym się skończyło??