Kanadyjskie myśliwce CF-18 Hornet trafią jednak do Rumunii a nie Polski

Jak poinformował szef kanadyjskiego resortu obrony, do Rumunii uda się sześć samolotów myśliwskich CF-18 Hornet. Będą one stanowić wkład Kanady w działania Paktu Północnoatlantyckiego wspierające sojuszników w Europie Środkowej i Wschodniej w kontekście sytuacji na Ukrainie. Oznacza to najprawdopodobniej, że kanadyjskie myśliwce nie zostaną jednak rozlokowane w polskiej bazie w Łasku.

Samoloty CF-18 należące do sił zbrojnych Kanady będą między innymi brać udział w ćwiczeniach z jednostkami sił powietrznych Rumunii i Stanów Zjednoczonych obecnymi w regionie. Kanadyjski rząd wielokrotnie potępiał działania Rosji na Ukrainie i wyrażał gotowość do wsparcia działań NATO w Europie Środkowo – Wschodniej.

Myśliwce CF-18 Hornet, oznaczone oficjalnie jako CF-188 zostały wprowadzone na uzbrojenie sił powietrznych Kanady jeszcze w latach 80. XX wieku. Po wejściu do służby były one stopniowo modernizowane, między innymi przez wymianę stacji radiolokacyjnej oraz integrację z pociskami powietrze – powietrze średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM. Co warte podkreślenia, kanadyjskie CF-18 były wykorzystywane bojowo podczas operacji Pustynna Tarcza i Pustynna Burza, a także w trakcie działań NATO w Kosowie w 1999 roku i w Libii w 2011 roku.

(JP)