Reklama
  • Wiadomości

Historyczny strzał Apache w Polsce

Amerykańska armia przeprowadzi pierwsze w Europie strzelanie za pomocą pocisków dalekiego zasięgu Spike NLOS. Pozwalają one na zwalczanie celów na odległościach wielokrotnie wyższych od dotychczasowego uzbrojenia tych śmigłowców.

Autor. Pfc. Richard Morgan/US Army

W środę 27 sierpnia na poligonie w Ustce odbędzie się pierwsze w historii strzelanie pociskiem Spike NLOS ze śmigłowca Apache na terenie Europy. Zastosowanie tych pocisków oznacza zwielokrotnienie zasięgu rażenia śmigłowców AH-64E Apache Guardian. Przed ich integracją śmigłowce Apache Guardian były uzbrojone w pociski kierowane o zasięgu nieprzekraczającym 10 km. Z kolei śmigłowce Spike NLOS w obecnej wersji mają zasięg do 32 km.

Reklama

Strzelanie zostanie przeprowadzone przez jednostki amerykańskiej 12 Brygady Lotnictwa Bojowego. To jedyna w Europie brygada amerykańskiego lotnictwa wojsk lądowych, stacjonująca na stałe. Bazuje ona w Niemczech i od pewnego czasu ma na uzbrojeniu śmigłowce AH-64E Apache Guardian w wersji v6, zintegrowane z pociskami Spike NLOS. Te pociski były już używane na ćwiczeniach poligonowych, ale pierwsze strzelanie odbędzie się właśnie w Polsce, w środę 27 sierpnia na poligonie w Ustce. Dodajmy, że druga z brygad lotnictwa bojowego, obecna w Europie, działa na zasadzie rotacyjnej i operuje głównie z Polski. Obecnie tę rolę pełni brygada lotnictwa bojowego amerykańskiej 1. Dywizji Pancernej.

O planowanym strzelaniu ppk Spike NLOS w Ustce mówił podczas konferencji Defence24 Days płk Krzysztof Zwoliński, szef Zarządu Lotnictwa Śmigłowcowego Inspektoratu Sił Powietrznych DG RSZ. Pozyskaniem tego rodzaju uzbrojenia dla śmigłowców Apache Guardian, jakie zostały zakupione w 2024 roku, zainteresowane jest Wojsko Polskie.

Zobacz też

Spike NLOS to izraelski wielozadaniowy pocisk kierowany, dysponujący wielosensorową optoelektroniczną głowicą naprowadzającą oraz radiowym łączem danych. Standardowa wersja, zintegrowana z amerykańskimi Apache, ma zasięg do 32 km. Takie pociski mogą być także odpalane z platform lądowych i morskich. Nowo opracowany wariant ma z kolei zdolność do zwalczania celów odległych nawet o 50 km przy odpaleniu ze śmigłowca, a także większe możliwości działania w środowisku sieciocentrycznym.

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama