Europejskie Apache z pociskami o największym zasięgu

Autor. Capt. Lydia LaRue/12 Combat Aviation Brigade
Amerykańska 12 Brygada Lotnictwa Bojowego, jedyna jednostka stacjonująca na stałe w Europie i uzbrojona w śmigłowce Apache, wykorzystuje przeciwpancerne pociski kierowane Spike NLOS o zasięgu ponad 32 km.
12 Brygada dysponuje jednym batalionem z 24 śmigłowcami Apache Guardian w wersji AH-64E v6, w które została przezbrojona od drugiej połowy 2023 roku. Śmigłowce te, obok głęboko zmodernizowanego radaru i zdolności koordynowania wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych (MUM-T), a szeregu innych ulepszeń w zakresie awioniki, systemów celowniczych, napędu i samoobrony, są też w pełni zintegrowane z pociskami Spike NLOS.
Oznacza to, że mogą zwalczać cele odległe nawet o 32 km, podczas gdy wcześniej, z wykorzystaniem pocisków Hellfire i pierwszej wersji rakiet JAGM, możliwe było zwalczanie jedynie celów na odległościach mniejszych od 10 km. US Army zdecydowała o wprowadzeniu pocisków Spike NLOS na Apache kilka lat temu, z uwagi na potrzebę zwiększenia możliwości rażenia celów poza zasięgiem obrony powietrznej.

Autor. Capt. Lydia LaRue / 12 CAB
Dziś amerykańskie Apache służące w Europie są z nimi w pełni zintegrowane, a przenoszenie Spike NLOS jest regularnie ćwiczone. Spike NLOS były widoczne podczas ćwiczeń Allied Spirit, które odbyły się w Niemczech we współpracy między innymi z wojskami lądowymi Litwy. Dodajmy, że obok 12 Brygady drugą jednostką uzbrojoną w Apache w Europie jest brygada lotnictwa bojowego stacjonująca na wschodniej flance, w tym w Polsce, na bazie rotacyjnej. Obecnie tę funkcję pełni brygada lotnictwa wojsk lądowych wchodząca w skład 1 Dywizji Pancernej, a dowodzona przez płk Margaret Stick. Jednostka ta będzie wspierać Polskę m.in. we wdrożeniu starszych, leasingowanych AH-64D, jakie pojawią się w kraju już niebawem.. Zakupione w 2023 roku nowe śmigłowce AH-64E Apache Guardian będą dostarczane w latach 2028-2032.
Spike NLOS to izraelski wielozadaniowy pocisk kierowany, dysponujący wielosensorową optoelektroniczną głowicą naprowadzającą oraz radiowym łączem danych. Standardowa wersja, zintegrowana z amerykańskimi Apache, ma zasięg do 32 km. Takie pociski mogą być także odpalane z platform lądowych i morskich. Opracowany nowy wariant ma z kolei zdolność do zwalczania celów odległych nawet o 50 km przy odpaleniu ze śmigłowca, a także większe możliwości działania w środowisku sieciocentrycznym.
pablopic
Te Spike NLOS można zamontować na podwoziu pojazdu terenowego wraz z szyną startową dla drona i moglibyśmy mieć 10 tysięcy takich wyrzutni za cenę 96 Apachy.
mick8791
Oczywiście, że można i takie wyrzutnie są w ofercie. Jest to jedna z rozważanych opcji w programie Ottokar-Brzoza. Druga opcja to Brimstone. Tyle, że KAŻDY pocisk wystrzelony z ziemii ma mniejszy zasięg niż ten sam pocisk wystrzelony z powietrza. To po pierwsze. Po drugie zestaw na kołach ma znacznie mniejszą mobilność i prędkość przemieszczania się niż heli! Po trzecie 10 tysięcy takich wyrzutni NIE byłoby tańsze niż 96 Apachy! Już nie wspominając o konieczności wyszkolenia kilkudziesięciu tysięcy ludzi do ich obsługi i utrzymania... Do tego Apache jest śmigłowcem szturmowym i nie jest jego jedynym zadaniem wystrzeliwanie pocisków ppanc dalekiego zasięgu - on jest przeznaczony do współpracy z wojskami lądowymi w linii natarcia!
user_1076044
A nasz przemysł zbrojeniowy nie mógł by opracować zintegrowanych pocisków do Apachy np jakiś piorun lub grzmot o dalekim zasięgu ??
mick8791
Nasz przemysł może sobie opracowywać co chce, a właściwie co potrafi ale na integrację pocisków z daną platformą zgodę musi wyrazić jej producent.
Seb66
Przy zasięgu 32-50 km callowicie zbędny staje się tak wyspecjalizowany i potwornie kosztowng Apache. Byle Mi-17 też poradzi, o ile zainstalować mu odpowiedni panel sterowania. W myśleniu o współczesnym polu walki należy bardzo rozsądnie i trzeźwo rozważać nośnik. Czy lepiej kupić "latającego drednota" czy w jego miejsce np. TRZY nieopancerzone AW z identyczną elektroniką? I myślenie to należy także przenieść na inne środki czyli np. Ottokara, Kraba, Himarsa. Bo w ostateczności i tak liczy się EFEKTOR , a nie kosztowne, mniej liczne skomplikowane "podwozie" .
Davien3
@Seb a co ci da nawet najlepszy efektor jak nie masz czym wykryć celu? Bo te twoje AW nie dość ze nie będa miały takich możliwości to nawet tego Spike nie podczepisz bo nie jest zintegrowany I nie dasz dla AW takiej elektroniki jaką ma Apache bo to jest fizy=cznie niemożliwe.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Wszystko POLSKIE elementy [APR155 Szczerbiec, pozycjoner laserowy LPD-A, TOPAZ do upgrade na pozycjonowanie laserowe, drony-nosiciele LPD-A czyli nasze HAASTA, Gladius, Striker itd] do Krabów są gotowe do poskładania w synergiczną całość o wartości bojowej 50-200 razy większej od strzelania amunicją niekierowaną - której musielibyśmy produkować np. 5 do 20 mln sztuk, żeby zastąpić tylko 100 tys pocisków APR155 Szczerbiec - ale obcy gracze temu skuteczne zapobiegną na 100% - bo ty by dało Polsce REALNĄ WARTOŚĆ BOJOWĄ [zamiast jej udawania] - a co "gorsza" - dałoby Polsce REALNĄ OBRONĘ AKTYWNĄ - a to nie w smak ani Waszyngtonowi, ani Brukseli [czytaj: Berlinowi] - które chcą za RZEKOMĄ "obronę" przejąć kontrolę Polski - dlatego "nasza" władza będzie się wiła, aby tylko tego nie zrobić - choć to OCZYWISTE i NAJPROSTSZE i NAJTAŃSZE i NAJSZYBSZE - i najbardziej dla nas korzystne z punktu widzenia przemysłu i realnej suwerenności.
Przyszłość
96 Apacze kompletna porazka/ A z obcnymi pomyslami UE - widomo - skoczy sie pzrejeciem Polski przez Banki US
pablopic
Czy jest nadzieja na anulowanie zakupu przez nas tych 96 przestarzałych maszyn?
Qwest
Przestarzałych 😂
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Z czego wynika, że KAŻDY INNY 100 albo i 1000 razy tńszy nosiciel Spike NOLOS - tak samo dobrze odpali rakiety z tyłów. Apache JUŻ zostały całkowicie wyparte przez środki plot [od MANPADS po Tunguzki, Pancyry i systemy S-3XX/4XX/5XX] z linii frontu daleko za horyzont na tyły. A zaprojektowano je w 1973 - właśnie na bezpośrednie operowanie nad polem walki - bo ówczesne kppanc wymagały bezpośredniego naprowadzania wzrokowego. Stąd tak ciężki i kosztowny pancerz Apache - skuteczny na ogień Szyłek 23 mm z 1973 - ale zupełnie nieskuteczny na ogień 30 mm Tunguzek i Pancyrów, nie mówiąc o rakietach plot. Wtedy w 1973 Apache dodano działko 30 mm do zwalczania BWP i BTR - skoro był z założenia nad polem walki. Dzisiaj to działko - przy operowaniu na tyłach za horyzontem - jest kompletnie bezużyteczne. DLATEGO zakup 96 Apache jest KOMPLETNYM ULTRAKOSZTOWNYM BEZSENSEM.
KrzysiekS
Możliwości zainstalowania Spike NLOS na AH-64E Apache Guardian są 2. Jedna to typowa integracja z systemami śmigłowca droższa ale kompleksowa. Druga tańsza i bez integracji w systemy AH-64E Apache Guardian to dostawienie dodatkowego panelu dla Spike NLOS. I właśnie w tą 2 bym celował w przypadku Polski przynajmniej w części zakupionych śmigłowców.
Davien3
@KrzysiekS A niby jak chcesz za pomocą tego panelu pprzekazywac do pocisku dane z sensorów śmigłowca? Bo musisz go zintegrowac z systemami Apache by w ogóle w coś trafić.
Szczupak
Powiedzenie że Polak g....i po szkodzie jest w pełni zasadne zwłaszcza ci którzy zamawiali. Tak wysmiewani tutaj Niemcy kupują tanie śmigła no ale oni nie chodzą na pasku USA. My już nawet nie kleczymy a leżymy plackiem. Nasz Borsuk jest droższy niż Abrams nowy ciężki BWP będzie kosztował tyle co trzy czołgi no bo musi być produkcja w Polsce a akcjonariusze PGZ to Izraelczycy, Szwajcarzy itp. Utrzymanie tych Śmigiel wraz ze szkoleniem załóg i personelu będzie droższe niż uzbrojenie i utrzymanie dywizji pancernej.
Weneda 1977
Davien3 pewnie powie, że to najlepszy zakup nowego rządu nie to co Błaszczak
Wojtekus
32 km to odpowiedni zasięg dla obecnego pola walki. Nasza umowa o zakupie tych śmigłowców powinna je uwzględniać.
sdgdfhdf
Gdzie na naszym polu walki masz strzały na 32km? :D Maks 2km.
Future
Mamy rakiety Hellfire z zasięgiem 8km. Koreańczycy mieli dużo racji kwestionując tak wysoką cenę Apache. I dziwne jest to że my nie uwzględniliśmy w zamówieniu rakiet spike nlos, w końcu w Polsce możemy je serwisować
Wojtekus
@Future czyli nie uwzględniając rakiet NLOS po prostu mijamy się z celem. Hellfire z zasięgiem 8 km było dobre 20 lat temu przed wprowadzeniem dronow na pole walki.
Wojtekus
Jest mi bardzo miło wiedzieć że stacjonujący żołnierze amerykańscy mają pociski o zasięgu ponad 32 km. Widocznie Wojsko Polskie tego typu pocisków nie potrzebuje skoro ma je US Army. Tak zapewne myślą w inspektoracie uzbrojenia.
LEM76
To tylko pokazuje, jakim bezsensem było kupienie aż 96 tych śmigłowców. Z 50 km nawet dużo tańsza platforma dała by radę to odpalać.
OptySceptyk
Paradoks za 100mln dolarów za sztukę Apacza. Jak mamy Spike NLOS, to nie jest nam potrzebny Apacz, wystarczyłby tańszy śmigłowiec i dron rozpoznawczy. A jak nie mamy rakiety o takim zasięgu, to Apacz musi wlecieć w strefę oddziaływania ruskiego opl. Jeszcze jedno sprostowanie - Hellfire to może i ma zasięg 8km, ale wystrzelony z pułapu 900m, a na tym pułapie w strefie styczności to śmigłowiec jest trupem. Kolejny paradoks. Wszystko razem oznacza, że zakup 100 Apaczy był bezsensowny.
Golf
No...coś w tym jest !!
Future
Wygrała prowizja za kontrakt, bo łatwo tu zrzucić winę na poprzednią ekipę. Do dziś nikt nie uzasadnił tego zakupu sensownie, jedynie półsłówkami. Do tego wyszkolenie od 200 do 400 pilotów żeby ich percepcja zgrała się z Ah-64 jest wielką sztuką. Nie wszyscy się nadają. Zaniedbania w szkoleniach podstawowych przełoży się na wyższe koszty szkolenia zagranicą. Podsumowując, część z nich będzie stała w hangarze czekając. Koszt utrzymania przez rok to podobno 11-12mln $. te wyrzucone pieniądze mogły pójść na Orkę czy Borsuka.
pablopic
Pełna zgoda, efektwniejszym rozwiązaniem byłby pojazd terenowy z wyrzutnią + dron za ułamek kosztów Apacha.
Thirdman
Miejmy nadzieję, iż naród wybrany trochę nam ich sprzeda