- Analiza
- Wiadomości
Armia na wojnę. Rosja rozbudowuje siły zbrojne [ANALIZA]
Obecna rozbudowa Sil Zbrojnych Federacji Rosyjskiej jest wydarzeniem bez precedensu. Zapowiedziano głęboką restrukturyzację, mają powstać dwa nowe okręgi wojskowe: leningradzki i moskiewski. Formowane są dowództwa szczebla wyższego, przewiduje się też utworzenie dowództwa armii ogólnowojskowej i armii lotniczej, formowane są dowództwa korpusów, odtwarzane są pułki i dywizje z tradycją z czasów sowieckich lub radzieckich.

Autor. Mil.ru
Po ogłoszeniu częściowej mobilizacji dziesiątki tysięcy mobilizowanych żołnierzy zasiliły kadrowo armię. Część z nich jest zmuszana do podpisywania kontraktów. Do tego kontynuowany jest pobór oraz czynione są wysiłki do wykorzystania zasobów ludzkich z kolonii karnych i ochotników do różnego rodzaju formacji, w tym o charakterze quasi-prywatnym. W chwili obecnej struktura SZ FR na Ukrainie, a zatem i na terenie całej Rosji, jest bardzo skomplikowana, bowiem obejmuje następujące zasoby ludzkie:
Jednostki kadrowe SZ FR: Pułki, brygady i dywizje kadrowe, w których służą żołnierze kontraktowi oraz mobilizowani.
Jednostki ochotnicze: Bataliony i brygady rozwijane na bazie oddziałów ochotniczych, związane ze środowiskami resortów siłowych, środowiskami kombatantów i weteranów, pseudokibiców itp.
Jednostki byłych separatystów (oficjalnie już w składzie SZ FR): Pułki i brygady byłych tzw. separatystów, które powoli zasilane są mobilizowanymi z innych części Rosji, a więc formalnie i realnie tracą swój odrębny charakter.
Jednostki kompanii prywatnych (Patriot, Redut, Konwój itd., dawniej też Grupa Wagnera): Formacje te związane są z resortami siłowymi bądź administracją samorządową lub kompaniami przemysłowymi, z rozmaitym źródłem rekrutacji (weterani resortów siłowych, jak Wagner i Redut, więźniowie kolonii karnych vide Wagner, zatrudniani przez gubernatora Krymu, jak Konwój, albo związani z Gazpromem, jak bataliony Potok czy Fakieł).
Rezerwa BARS: Przedwojenny system utworzony dla ochotników, utrzymany w chwili obecnej, popularny np. w środowiskach kozackich czy kombatanckich.
Bataliony regionalne, tzw. imienne: Formowane dziesiątkami jeszcze jesienią ubiegłego roku na bazie ochotników, częściowo rozwinięte w jednostki bojowe, częściowo pozostające na papierze. Proces ten jest kontynuowany na małą skalę, a obecnie część tych batalionów od dłuższego czasu funkcjonuje na froncie.

Jednostki mobilizowane (wojska terytorialne): Nowo formowane bataliony i pułki określane mianem mobilizowanej rezerwy (MR) lub Wojsk Terytorialnych (WT), określane zazwyczaj jako motostriełkowyje (strzelców zmotoryzowanych, czyli zmotoryzowane/zmechanizowane na BMP lub BTR), mające jednakże charakter jednostek strzeleckich (piechoty), z ograniczonym sprzętem ciężkim i transportem.
Jednostki czeczeńskie: Jednostki czeczeńskie, tzw. Kadyrowcy, inaczej różnego rodzaju pułki i bataliony Achmat, są formacją o niejasnym statusie podporządkowania operacyjnego, a na rozkaz Kadyrowa w strefę operacji specjalnej wysyłano regularnie duże kontyngenty „ochotników", za to w Czeczenii nie przeprowadzono masowej mobilizacji. O tym, że jest to swoista armia w armii, z pewną odrębnością polityczną, może świadczyć np. casus słownego (medialnego) konfliktu o zasługach wojennych między wyższymi dowódcami polowymi Wagnera a właśnie Kadyrowcami, a także decyzje polityczno-propagandowe ponad potrzebami operacyjnymi i z niejasną rolą SG SZ FR, np. przerzucenie batalionu Achmat-Zapad do obwodu biełgorodzkiego.
Zobacz też
Żołnierze służby zasadniczej: Poborowi są wciąż powoływani do wojska, tymczasem poza I fazą tzw. operacji specjalnej formalnie i masowo w niej nie uczestniczą, chociaż niebezpiecznie jest również na pograniczu, gdzie notowano już zabitych poborowych powoływanych do wojska. Przerzucanie żołnierzy służby zasadniczej nad granicę budzi społeczny sprzeciw, jednakże formalnie poborowi nie uczestniczą w tzw. operacji specjalnej na Ukrainie, ale służbą, formalnie zgodnie z prawem, na terenie FR.
Bataliony samoobrony (opołczenia – pospolitego ruszenia): Inkursje "rosyjskich" grup specjalnych do obwodu biełgorodzkiego w maju/czerwcu znowu przywołały problem formowania batalionów lokalnej samoobrony w rejonach nadgranicznych. Wcześniej w Obwodzie Biełgorodzkim sformowano kilka batalionów samoobrony, jednakże nie miały one prawa do noszenia broni. Obecnie trwa proces zgrywania batalionów samoobrony biełgorodzkiej (pułku?). Prawdopodobnie problem ich uzbrojenia zostanie uregulowany prawnie, a wówczas mogą powstać bataliony samoobrony, co się dzieje również w obwodach briańskim i kurskim. W obwodzie biełgorodzkim zachęca się np. do wstępowania w szeregi batalionu rezerwowego Kobra-2.
Więźniowie kolonii karnych: Werbunek ochotników w koloniach karnych zapoczątkowała Grupa Wagnera, jednakże szybko preceder ten został zablokowany i przejęty przez MO FR. Tysiące "zeków" podpisujących kontrakty z Wagnerem i walczących zaledwie 6 miesięcy otrzymywało amnestię. W chwili obecnej werbunek w koloniach karnych na relatywnie dużą skalę prowadzi regularna armia. Więźniowie podpisują kontrakty z MO FR i tworzą frontowe oddziały, tzw. Sztorm-Z, które przydzielane są do jednostek kadrowych. Przykładowo, na kierunku zaporoskim oddział Sztorm-Z znalazł się w w składzie 71 PZmech, broniącego się na kierunku ukraińskiej kontrofensywy, przy czym opozycyjne media donoszą, że rekrutuje się nawet więźniów z wysokimi karami, np. za zabójstwo. Co więcej, mają oni nawet stopnie dowódcze. W omawianym przypadku Tambow, odsiadujący od niedawna karę za zabójstwo (26 lat), został zastępcą dowódcy kompanii jednostki Sztorm-Z 71 PZmech.

Autor. mat. Grupy Wagnera/Telegram
Na jednym z kolegiów MO FR zaproponowano etatowe zwiększenie stanu osobowego SZ FR z 1,15 mln ludzi do 1,5 mln, z których 695 tys. ma być żołnierzami kontraktowymi. Z różnych powodów obecnie trwa proces nacisku na żołnierzy, na podpisywanie kontraktów z MO FR. Odbywa się to poprzez aktywną agitację różnego rodzaju, zachęty finansowe, czasami wymuszeniem lub podstępem. W chwili obecnej kolejne jednostki ochotnicze podpisują kontrakty z MO FR, co znacznie poprawi ich sytuację prawno-finansową.
Zobacz też
Raport gen. Burdyńskiego
Przez chwilę dostępny był na stronie MO FR ciekawy dokument sygnowany przez generała Jewgienija Burdyńskiego, szefa Głównego Departamentu Organizacyjno-Mobilizacyjnego Sztabu Generalnego, w którym zawarto wiele interesujących treści dotyczących rozbudowy strukturalnej SZ FR. Gen. Burdyński podał m.in., że dwa główne problemy związane z tzw. częściową mobilizacją ogłoszoną jesienią ubiegłego roku to: "brak gotowości części społeczeństwa do wypełniania obowiązków wojskowych", czyli uchylanie się od mobilizacji, oraz "zapewnienie właściwej ilości sprzętu wojskowego i zakwaterowania dla personelu".
Raport Burdyńskiego pokazuje również dane statystyczne dotyczące rozbudowy SZ FR, a w szczególności:
- w trakcie jesiennej częściowej mobilizacji sformowano ponad 280 jednostek i oddziałów (dla porównania, w czasie wojny afgańskiej było to 100 jednostek, w czasie katastrofy czarnobylskiej 88 jednostek);
- mobilizacji na taką skalę SZ FR nie prowadziły od czasów Wojny Ojczyźnianej, powoływano nie tylko na terenie Rosji właściwej, ale również dalej drenowano zasoby mobilizacyjne separatystycznych republik, powołując jesienią z terenu tzw. ŁRL i DRL kolejnych 79,8 tys. ludzi;
- jednostkom nowo formowanym dostarczono 2 tysiące środków transportu, chociaż nie określono, czy są to pojazdy opancerzone, czy np. wszechobecne "buchanki" (UAZ 452), ewentualnie ciężarówki.
Zobacz też
O ogromnym chaosie i patologii pierwszych tygodni powszechnej mobilizacji, na którą nie były przygotowane żadne struktury MO FR, gen. Burdyński nie wspomniał.
Trwa bezprecedensowa, strukturalna rozbudowa SZ FR.
Dowództwa armii i korpusów
Potwierdzono, że formowane jest co najmniej jedno dowództwo szczebla armijnego - powstaje sztab 25 A na Syberii. W latach 2014-2017 sformowano cztery dowództwa korpusów armijnych (11, 14, 22 i 68 KA), latem 2022 r., już w fazie wojny, w Zachodnim OW sformowano sztab kolejnego korpusu armijnego (3 KA), a na przełomie 2022 i 2023 r. włączono w skład SZ FR, z zachowaniem numeracji, oba korpusy tzw. milicji ludowych (1 i 2 KA). Zapowiedziano formowanie kolejnego dowództwa korpusu (w Karelii), tymczasem sformowano sztab 40 KA w Stawropolu. Władze obwodu rostowskiego oficjalnie zachęcają do wstępowania do Rostowskiego Batalionu św. Jerzego 144 Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej 40 KA Południowego OW.
Dowództwa dywizji
W obecnych opracowaniach ocenia się post factum, że przedwojenne odtwarzanie związków taktycznych szczebla dywizji (zmechanizowanych lub pancernych) było elementem przygotowań do inwazji na Ukrainę.
W roku 2022, już w fazie wojny, sformowano dwie kolejne dywizje zmechanizowane (motostriełkowyje) – 6 i 47. Poza dowództwami dywizji (sztabami), formowano równolegle ich organiczne pułki i bataliony, na tym etapie wojny i rozbudowy SZ FR starano się zapewniać jeszcze sprzęt etatowy, np. transportery. Wyjątkiem było formowanie wówczas ZT szczebla brygadowego – 72 BZ, która wraz z 6 DZmech i jednostkami wzmocnienia (wsparcia), miała stanowić rezerwę strategiczną w składzie 3 KA.
Wraz z ogłoszeniem fali tzw. częściowej mobilizacji jesienią nastąpiło masowe formowanie nowych pułków a zatem i dywizji, których skład i wyposażenie, oraz gotowość operacyjna są, jak dotąd, niejasne. W przestrzeni medialnej można natknąć się na odtwarzane dywizje zmechanizowane (motostriełkowyje) m.in. o numerach 11, 12, 51, 57, 61, 62, 63, 295, ale też „specjalizowane", np. wojsk powietrznodesantowych (WDW), czyli dywizje 44 i 104.
Zobacz też
Te dwie ostatnie dywizje WDW mobilizacyjnej rezerwy, formowane miały być na bazie uczelni wojsk powietrznodesantowych, a w szczególności: szkoły oficerskiej wojsk WDW w Riazaniu, 242 Centrum Szkoleniowego WDW, też centrów szkoleniowych 31 i 83 brygad des-szt etc.
Rosyjscy analitycy spodziewają się dalszego odtwarzania ZT szczebla dywizyjnego poza strukturą WL, a więc np. rozwijania brygad piechoty morskiej w dywizje. Przykładowo w grudniu 2022 r. minister Szojgu zapowiedział „na bazie istniejących brygad piechoty morskiej sformowanie pięciu dywizji piechoty morskiej". Ponieważ odtworzono, rozformowany w 2008 r., 390. Pułk Piechoty Morskiej, a ten wchodził w skład 55 Dywizji Piechoty Morskiej Floty Oceanu Spokojnego, przypuszcza się, że niedługo może zostać odrodzona 155 DPM FOS.

Jak wiadomo, przynajmniej w teorii, założono sformowanie w przyszłych latach łącznie 17 dywizji (sic!), a w szczególności 10 zmechanizowanych dywizji WL, pięć dywizji piechoty morskiej oraz dwie dywizje desantowo-szturmowych. Część dywizji zostanie oczywiście rozwinięta na bazie istniejących obecnie brygad, ale i tak jest to niebywały proces, który rozciągnie się na lata i zapewne częściowo zostanie na papierze. Jednakże sam proces odtwarzania ZT szczebla dywizji już trwa, nowe dywizje otrzymują numery z okresu II wojny światowej.
Zobacz też
Pułki i brygady
Głównym elementem rozbudowy SZ FR jest obecnie formowanie, ewentualnie rozbudowa, ZT szczebla pułkowego i brygadowego. Zazwyczaj znane są jedynie numery nowych ZT, bez jakichkolwiek informacji dodatkowych np. w kwestii organizacji, wyposażenia, czy nawet miejsca stałej dyslokacji (MSD).
Jesienią 2022 r. sformowano 3 KA, z 72 BZmech i 6 DZmech, natomiast powstał jeszcze inny, nietypowy pułk – sformowano w Czeczenii czwarty pułk 42 DZmech. 3 września Ramzan Kadyrow poinformował, że w krótkim czasie skompletowano i sformowano 78. Pułk 42 DZmech. Dywizja ta powstała na bazie trzech brygad (8, 17, 18) i do tej pory miała w swoim składzie trzy pułki zmechanizowane (70, 71, 291) i pułk artylerii (50); nowy 78. Pułk nosi nazwę 78. Zmotoryzowany Pułk Specjalnego Przeznaczenia "Siewier-Achmat" i w odróżnieniu od innych jednostek typu "Achmat" podlegał MO FR, a nie Rosgwardii.
Mobilizacja wymusiła formowanie dziesiątków nowych oddziałów, głównie pułków. Mobilizowani z danego regionu uzupełniali jednostki kadrowe SZ FR, albo wchodzili w skład nowoformowanych pułków. Przykładowo w obwodzie kostromskim uzupełniono mobilizowanymi lokalny 331 Pułk WDW z Kostromy, ale sformowano również dwa nowe pułki 347 i 348.
Jednym z najbardziej znanych medialnie nowosformowanych pułków w Rosji jest samarski 1444. Pułk, przerzucony na Donbas jeszcze w grudniu i zmasakrowany HIMARSAMi w noc sylwestrową w Makijiwce w obwodzie donieckim. Zniszczony został de facto cały 1. batalion 1444. Pułku (po kwartale od ataku zidentyfikowano imiennie prawie 140 zabitych pułku), a wg zapisu wideo z 9 lutego 2 i 3 bataliony tegoż pułku miały stać się składową 362. Pułku 3 DZ 20 A.
Status nowych pułków w wielu przypadkach trudno określić, tym bardziej, że są medialne doniesienia o rozformowywaniu niektórych z nich. Przykładowo 1004. Pułk z Kaliningradu, podporządkowany operacyjnie 5 BZmech, po poniesionych stratach na froncie w Donbasie, po nagranych filmach z odmową kolejnych szturmów, miał zostać jakoby rozformowany w marcu.
W przestrzeni medialnej można natknąć się na nowoformowane pułki m.in. o następujących numerach: 57, 121, 344, 345, 346, 348, 352, 380, 390, 392, 1004, 1007, 1009, 1015, 1152, 1307, 1430, 1440, 1444, 1452, 1487 itd. Lista formowanych ZT szczebla pułku jest oczywiście większa. Część z tych pułków jest już na froncie, inne rozwinięte są na tyłach lub w rejonie przygranicznym.
Funkcjonują również ZT szczebla brygady (263, 142, 144), z pominięciem pułków i brygad tzw. milicji ludowych (separatystów), czyli obecnie 1 i 2 KA.
Ochotnicze Brygady Szturmowe
Na bazie ochotników związanych z organizacjami, kombatanckimi, pseudokibicowskimi, neonazistowskimi, nacjonalistycznymi itp., formowane są tzw. brygady szturmowe lub rozpoznawczo-dywersyjne, o wysokiej wartości bojowej. W odróżnieniu od mobilizowanych, którzy nierzadko nie chcą walczyć, na froncie operuje wiele oddziałów ochotniczych walczących za Rosję, czy Putina. W chwili obecnej na froncie funkcjonują, rozwinięte z batalionów, dwie brygady „szturmowe": 60 Samodzielna Brygada Dywersyjno-Szturmowa "Weterany", oraz 1 Ochotnicza Brygada Rozpoznawczo-Szturmowa "Wołki", oraz mniejsze jednostki np. Oddział „Newski", czyli Oddział im. kniazia Aleksandra Newskiego, albo inaczej Ochotnicza Brygada Rozpoznawczo-Szturmowa im. Kniazia Newskiego, która prawdopodobnie nie jest jeszcze pełnokrwistą brygadą.
Regionalne bataliony „imienne"
Jeszcze przed ogłoszeniem mobilizacji rozpoczęto proces formowania w regionach Rosji regionalnych, batalionów „imiennych". W pierwszej fazie sformowano ponad 50 batalionów w ponad 30 regionach FR. Część z tych batalionów nigdy nie powstała, część do dzisiaj operuje na froncie, jak np. tatarskie bataliony „Ałga" i „Timer". Proces formowania batalionów regionalnych zasadniczo się nie powiódł i został zastąpiony tzw. częściową mobilizacją, ale wciąż jeszcze powstają nieliczne regionalne bataliony ochotnicze. W Baszkirii powstało kilka jednostek ochotniczych, najpierw bataliony im. Szajmuratowa i im. Dostowałowa, potem kolejne. Na bazie tych imiennych batalionów zmechanizowanych oraz jednostek wsparcia (dywizjonu artylerii, batalionu czołgów, baterii przeciwlotniczej itd.) formowany jest obecnie Ochotniczy Pułk „Baszkortostan" o liczebności ok. 2,5 tys. ludzi.
Losy imiennych batalionów są różne, np. jamalski batalion „Rosomacha" ledwie nie został rozformowany, z kolei batalion „Moskwa" stał się częścią elitarnej jednostki kadrowej WDW, pskowskiej 76 Dywizji.
Formacje kozackie
Wojsko Kozackie od początku wojny zostało zaangażowane w tzw. operację specjalną i formowanie ochotniczych oddziałów (batalionów). Z czasem udział Kozaków wzrastał, na bazie jednostek kozackich sformowano ZT szczebla brygady: Specjalną Kombinowaną Kozacką Brygadę "Don", lub inaczej Kozacką Brygadę „Don" im. Archanioła Michała.
Wnioski
Jak widać z tej syntetycznej analizy struktura SZ FR jest obecnie znacznie skomplikowana, a samo OdB bardzo płynne i dynamiczne. Status wielu jednostek nie jest obecnie jasny, podobnie jak ich wartość bojowa i uzbrojenie. Wymuszanie podpisywania kontraktów, w tym na jednostkach ochotniczych, jest próbą ogarnięcia swoistego chaosu operacyjnego, organizacyjnego, prawnego, finansowego itd.. W skrajnych przypadkach mamy do czynienia z konfliktami między formacjami (np. Grupa Wagnera i kadyrowski „Achmat", albo Wagner i 72. BZmech) oraz odmowami walki w Donbasie, co nierzadko generuje kary dyscyplinarne, włącznie z rozformowaniem pułków mobilizowanych, generowane są również napięcia społeczne np. poprzez amnestionowanie więźniów z ciężkimi wyrokami po półrocznym kontrakcie, albo przerzucanie żołnierzy służby zasadniczej w rejony nadgraniczne.
Osobnym problemem jest wyposażenie takiej masy nowych batalionów i pułków – formalnie są to jednostki motostriełkowyje, czyli zmechanizowane, w praktyce są problemy nawet z transportem samochodowym. Wiele oddziałów, podobnie zresztą jak w przypadku SZU, wspieranych jest przez organizacje wolontariackie, kombatanckie i regionalne, np. gubernatorów (drony, ekwipunek, transport etc.).
Do tego dochodzą również inne formacje zbrojne, np. Rosgwardia, czy Wojska Pograniczne FSB, które znacząco na niektórych odcinkach frontu zwieszają potencjał bojowy (okupacyjny, obronny, kontrdywersyjny etc.) sił agresora, a które w tej analizie zostały pominięte
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]