Reklama

Siły zbrojne

Armia na wojnę. Rosja rozbudowuje siły zbrojne [ANALIZA]

Rosyjscy żołnierze na paradzie
Rosyjscy żołnierze na paradzie
Autor. Mil.ru

Obecna rozbudowa Sil Zbrojnych Federacji Rosyjskiej jest wydarzeniem bez precedensu. Zapowiedziano głęboką restrukturyzację, mają powstać dwa nowe okręgi wojskowe: leningradzki i moskiewski. Formowane są dowództwa szczebla wyższego, przewiduje się też utworzenie dowództwa armii ogólnowojskowej i armii lotniczej, formowane są dowództwa korpusów, odtwarzane są pułki i dywizje z tradycją z czasów sowieckich lub radzieckich.

Reklama

Po ogłoszeniu częściowej mobilizacji dziesiątki tysięcy mobilizowanych żołnierzy zasiliły kadrowo armię. Część z nich jest zmuszana do podpisywania kontraktów. Do tego kontynuowany jest pobór oraz czynione są wysiłki do wykorzystania zasobów ludzkich z kolonii karnych i ochotników do różnego rodzaju formacji, w tym o charakterze quasi-prywatnym. W chwili obecnej struktura SZ FR na Ukrainie, a zatem i na terenie całej Rosji, jest bardzo skomplikowana, bowiem obejmuje następujące zasoby ludzkie:

Reklama

Jednostki kadrowe SZ FR: Pułki, brygady i dywizje kadrowe, w których służą żołnierze kontraktowi oraz mobilizowani.

Jednostki ochotnicze: Bataliony i brygady rozwijane na bazie oddziałów ochotniczych, związane ze środowiskami resortów siłowych, środowiskami kombatantów i weteranów, pseudokibiców itp.

Reklama

Jednostki byłych separatystów (oficjalnie już w składzie SZ FR): Pułki i brygady byłych tzw. separatystów, które powoli zasilane są mobilizowanymi z innych części Rosji, a więc formalnie i realnie tracą swój odrębny charakter.

Jednostki kompanii prywatnych (Patriot, Redut, Konwój itd., dawniej też Grupa Wagnera): Formacje te związane są z resortami siłowymi bądź administracją samorządową lub kompaniami przemysłowymi, z rozmaitym źródłem rekrutacji (weterani resortów siłowych, jak Wagner i Redut, więźniowie kolonii karnych vide Wagner, zatrudniani przez gubernatora Krymu, jak Konwój, albo związani z Gazpromem, jak bataliony Potok czy Fakieł).

Rezerwa BARS: Przedwojenny system utworzony dla ochotników, utrzymany w chwili obecnej, popularny np. w środowiskach kozackich czy kombatanckich.

Bataliony regionalne, tzw. imienne: Formowane dziesiątkami jeszcze jesienią ubiegłego roku na bazie ochotników, częściowo rozwinięte w jednostki bojowe, częściowo pozostające na papierze. Proces ten jest kontynuowany na małą skalę, a obecnie część tych batalionów od dłuższego czasu funkcjonuje na froncie.

Autor. Mil.ru

Jednostki mobilizowane (wojska terytorialne): Nowo formowane bataliony i pułki określane mianem mobilizowanej rezerwy (MR) lub Wojsk Terytorialnych (WT), określane zazwyczaj jako motostriełkowyje (strzelców zmotoryzowanych, czyli zmotoryzowane/zmechanizowane na BMP lub BTR), mające jednakże charakter jednostek strzeleckich (piechoty), z ograniczonym sprzętem ciężkim i transportem.

Jednostki czeczeńskie: Jednostki czeczeńskie, tzw. Kadyrowcy, inaczej różnego rodzaju pułki i bataliony Achmat, są formacją o niejasnym statusie podporządkowania operacyjnego, a na rozkaz Kadyrowa w strefę operacji specjalnej wysyłano regularnie duże kontyngenty „ochotników", za to w Czeczenii nie przeprowadzono masowej mobilizacji. O tym, że jest to swoista armia w armii, z pewną odrębnością polityczną, może świadczyć np. casus słownego (medialnego) konfliktu o zasługach wojennych między wyższymi dowódcami polowymi Wagnera a właśnie Kadyrowcami, a także decyzje polityczno-propagandowe ponad potrzebami operacyjnymi i z niejasną rolą SG SZ FR, np. przerzucenie batalionu Achmat-Zapad do obwodu biełgorodzkiego.

Czytaj też

Żołnierze służby zasadniczej: Poborowi są wciąż powoływani do wojska, tymczasem poza I fazą tzw. operacji specjalnej formalnie i masowo w niej nie uczestniczą, chociaż niebezpiecznie jest również na pograniczu, gdzie notowano już zabitych poborowych powoływanych do wojska. Przerzucanie żołnierzy służby zasadniczej nad granicę budzi społeczny sprzeciw, jednakże formalnie poborowi nie uczestniczą w tzw. operacji specjalnej na Ukrainie, ale służbą, formalnie zgodnie z prawem, na terenie FR.

Bataliony samoobrony (opołczenia – pospolitego ruszenia): Inkursje "rosyjskich" grup specjalnych do obwodu biełgorodzkiego w maju/czerwcu znowu przywołały problem formowania batalionów lokalnej samoobrony w rejonach nadgranicznych. Wcześniej w Obwodzie Biełgorodzkim sformowano kilka batalionów samoobrony, jednakże nie miały one prawa do noszenia broni. Obecnie trwa proces zgrywania batalionów samoobrony biełgorodzkiej (pułku?). Prawdopodobnie problem ich uzbrojenia zostanie uregulowany prawnie, a wówczas mogą powstać bataliony samoobrony, co się dzieje również w obwodach briańskim i kurskim. W obwodzie biełgorodzkim zachęca się np. do wstępowania w szeregi batalionu rezerwowego Kobra-2.

Więźniowie kolonii karnych: Werbunek ochotników w koloniach karnych zapoczątkowała Grupa Wagnera, jednakże szybko preceder ten został zablokowany i przejęty przez MO FR. Tysiące "zeków" podpisujących kontrakty z Wagnerem i walczących zaledwie 6 miesięcy otrzymywało amnestię. W chwili obecnej werbunek w koloniach karnych na relatywnie dużą skalę prowadzi regularna armia. Więźniowie podpisują kontrakty z MO FR i tworzą frontowe oddziały, tzw. Sztorm-Z, które przydzielane są do jednostek kadrowych. Przykładowo, na kierunku zaporoskim oddział Sztorm-Z znalazł się w w składzie 71 PZmech, broniącego się na kierunku ukraińskiej kontrofensywy, przy czym opozycyjne media donoszą, że rekrutuje się nawet więźniów z wysokimi karami, np. za zabójstwo. Co więcej, mają oni nawet stopnie dowódcze. W omawianym przypadku Tambow, odsiadujący od niedawna karę za zabójstwo (26 lat), został zastępcą dowódcy kompanii jednostki Sztorm-Z 71 PZmech.

Jewgienij Prigożyn wraz z wagnerowcami przejął główną kwaterę dow. Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem
Jewgienij Prigożyn wraz z wagnerowcami przejął główną kwaterę dow. Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem
Autor. mat. Grupy Wagnera/Telegram

Na jednym z kolegiów MO FR zaproponowano etatowe zwiększenie stanu osobowego SZ FR z 1,15 mln ludzi do 1,5 mln, z których 695 tys. ma być żołnierzami kontraktowymi. Z różnych powodów obecnie trwa proces nacisku na żołnierzy, na podpisywanie kontraktów z MO FR. Odbywa się to poprzez aktywną agitację różnego rodzaju, zachęty finansowe, czasami wymuszeniem lub podstępem. W chwili obecnej kolejne jednostki ochotnicze podpisują kontrakty z MO FR, co znacznie poprawi ich sytuację prawno-finansową.

Czytaj też

Raport gen. Burdyńskiego

Przez chwilę dostępny był na stronie MO FR ciekawy dokument sygnowany przez generała Jewgienija Burdyńskiego, szefa Głównego Departamentu Organizacyjno-Mobilizacyjnego Sztabu Generalnego, w którym zawarto wiele interesujących treści dotyczących rozbudowy strukturalnej SZ FR. Gen. Burdyński podał m.in., że dwa główne problemy związane z tzw. częściową mobilizacją ogłoszoną jesienią ubiegłego roku to: "brak gotowości części społeczeństwa do wypełniania obowiązków wojskowych", czyli uchylanie się od mobilizacji, oraz "zapewnienie właściwej ilości sprzętu wojskowego i zakwaterowania dla personelu".

Raport Burdyńskiego pokazuje również dane statystyczne dotyczące rozbudowy SZ FR, a w szczególności:

  • w trakcie jesiennej częściowej mobilizacji sformowano ponad 280 jednostek i oddziałów (dla porównania, w czasie wojny afgańskiej było to 100 jednostek, w czasie katastrofy czarnobylskiej 88 jednostek);
  • mobilizacji na taką skalę SZ FR nie prowadziły od czasów Wojny Ojczyźnianej, powoływano nie tylko na terenie Rosji właściwej, ale również dalej drenowano zasoby mobilizacyjne separatystycznych republik, powołując jesienią z terenu tzw. ŁRL i DRL kolejnych 79,8 tys. ludzi;
  • jednostkom nowo formowanym dostarczono 2 tysiące środków transportu, chociaż nie określono, czy są to pojazdy opancerzone, czy np. wszechobecne "buchanki" (UAZ 452), ewentualnie ciężarówki.

Czytaj też

O ogromnym chaosie i patologii pierwszych tygodni powszechnej mobilizacji, na którą nie były przygotowane żadne struktury MO FR, gen. Burdyński nie wspomniał.

Trwa bezprecedensowa, strukturalna rozbudowa SZ FR.

Dowództwa armii i korpusów

Potwierdzono, że formowane jest co najmniej jedno dowództwo szczebla armijnego - powstaje sztab 25 A na Syberii. W latach 2014-2017 sformowano cztery dowództwa korpusów armijnych (11, 14, 22 i 68 KA), latem 2022 r., już w fazie wojny, w Zachodnim OW sformowano sztab kolejnego korpusu armijnego (3 KA), a na przełomie 2022 i 2023 r. włączono w skład SZ FR, z zachowaniem numeracji, oba korpusy tzw. milicji ludowych (1 i 2 KA). Zapowiedziano formowanie kolejnego dowództwa korpusu (w Karelii), tymczasem sformowano sztab 40 KA w Stawropolu. Władze obwodu rostowskiego oficjalnie zachęcają do wstępowania do Rostowskiego Batalionu św. Jerzego 144 Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej 40 KA Południowego OW.

Dowództwa dywizji

W obecnych opracowaniach ocenia się post factum, że przedwojenne odtwarzanie związków taktycznych szczebla dywizji (zmechanizowanych lub pancernych) było elementem przygotowań do inwazji na Ukrainę.

W roku 2022, już w fazie wojny, sformowano dwie kolejne dywizje zmechanizowane (motostriełkowyje) – 6 i 47. Poza dowództwami dywizji (sztabami), formowano równolegle ich organiczne pułki i bataliony, na tym etapie wojny i rozbudowy SZ FR starano się zapewniać jeszcze sprzęt etatowy, np. transportery. Wyjątkiem było formowanie wówczas ZT szczebla brygadowego – 72 BZ, która wraz z 6 DZmech i jednostkami wzmocnienia (wsparcia), miała stanowić rezerwę strategiczną w składzie 3 KA.

Wraz z ogłoszeniem fali tzw. częściowej mobilizacji jesienią nastąpiło masowe formowanie nowych pułków a zatem i dywizji, których skład i wyposażenie, oraz gotowość operacyjna są, jak dotąd, niejasne. W przestrzeni medialnej można natknąć się na odtwarzane dywizje zmechanizowane (motostriełkowyje) m.in. o numerach 11, 12, 51, 57, 61, 62, 63, 295, ale też „specjalizowane", np. wojsk powietrznodesantowych (WDW), czyli dywizje 44 i 104.

Czytaj też

Te dwie ostatnie dywizje WDW mobilizacyjnej rezerwy, formowane miały być na bazie uczelni wojsk powietrznodesantowych, a w szczególności: szkoły oficerskiej wojsk WDW w Riazaniu, 242 Centrum Szkoleniowego WDW, też centrów szkoleniowych 31 i 83 brygad des-szt etc.

Rosyjscy analitycy spodziewają się dalszego odtwarzania ZT szczebla dywizyjnego poza strukturą WL, a więc np. rozwijania brygad piechoty morskiej w dywizje. Przykładowo w grudniu 2022 r. minister Szojgu zapowiedział „na bazie istniejących brygad piechoty morskiej sformowanie pięciu dywizji piechoty morskiej". Ponieważ odtworzono, rozformowany w 2008 r., 390. Pułk Piechoty Morskiej, a ten wchodził w skład 55 Dywizji Piechoty Morskiej Floty Oceanu Spokojnego, przypuszcza się, że niedługo może zostać odrodzona 155 DPM FOS.

Siergiej Szojgu
Autor. Ministry of Defence/Wikimedia Commons/CC4.0

Jak wiadomo, przynajmniej w teorii, założono sformowanie w przyszłych latach łącznie 17 dywizji (sic!), a w szczególności 10 zmechanizowanych dywizji WL, pięć dywizji piechoty morskiej oraz dwie dywizje desantowo-szturmowych. Część dywizji zostanie oczywiście rozwinięta na bazie istniejących obecnie brygad, ale i tak jest to niebywały proces, który rozciągnie się na lata i zapewne częściowo zostanie na papierze. Jednakże sam proces odtwarzania ZT szczebla dywizji już trwa, nowe dywizje otrzymują numery z okresu II wojny światowej.

Czytaj też

Pułki i brygady

Głównym elementem rozbudowy SZ FR jest obecnie formowanie, ewentualnie rozbudowa, ZT szczebla pułkowego i brygadowego. Zazwyczaj znane są jedynie numery nowych ZT, bez jakichkolwiek informacji dodatkowych np. w kwestii organizacji, wyposażenia, czy nawet miejsca stałej dyslokacji (MSD).

Jesienią 2022 r. sformowano 3 KA, z 72 BZmech i 6 DZmech, natomiast powstał jeszcze inny, nietypowy pułk – sformowano w Czeczenii czwarty pułk 42 DZmech. 3 września Ramzan Kadyrow poinformował, że w krótkim czasie skompletowano i sformowano 78. Pułk 42 DZmech. Dywizja ta powstała na bazie trzech brygad (8, 17, 18) i do tej pory miała w swoim składzie trzy pułki zmechanizowane (70, 71, 291) i pułk artylerii (50); nowy 78. Pułk nosi nazwę 78. Zmotoryzowany Pułk Specjalnego Przeznaczenia "Siewier-Achmat" i w odróżnieniu od innych jednostek typu "Achmat" podlegał MO FR, a nie Rosgwardii.

Mobilizacja wymusiła formowanie dziesiątków nowych oddziałów, głównie pułków. Mobilizowani z danego regionu uzupełniali jednostki kadrowe SZ FR, albo wchodzili w skład nowoformowanych pułków. Przykładowo w obwodzie kostromskim uzupełniono mobilizowanymi lokalny 331 Pułk WDW z Kostromy, ale sformowano również dwa nowe pułki 347 i 348.

Jednym z najbardziej znanych medialnie nowosformowanych pułków w Rosji jest samarski 1444. Pułk, przerzucony na Donbas jeszcze w grudniu i zmasakrowany HIMARSAMi w noc sylwestrową w Makijiwce w obwodzie donieckim. Zniszczony został de facto cały 1. batalion 1444. Pułku (po kwartale od ataku zidentyfikowano imiennie prawie 140 zabitych pułku), a wg zapisu wideo z 9 lutego 2 i 3 bataliony tegoż pułku miały stać się składową 362. Pułku 3 DZ 20 A.

Status nowych pułków w wielu przypadkach trudno określić, tym bardziej, że są medialne doniesienia o rozformowywaniu niektórych z nich. Przykładowo 1004. Pułk z Kaliningradu, podporządkowany operacyjnie 5 BZmech, po poniesionych stratach na froncie w Donbasie, po nagranych filmach z odmową kolejnych szturmów, miał zostać jakoby rozformowany w marcu.

W przestrzeni medialnej można natknąć się na nowoformowane pułki m.in. o następujących numerach: 57, 121, 344, 345, 346, 348, 352, 380, 390, 392, 1004, 1007, 1009, 1015, 1152, 1307, 1430, 1440, 1444, 1452, 1487 itd. Lista formowanych ZT szczebla pułku jest oczywiście większa. Część z tych pułków jest już na froncie, inne rozwinięte są na tyłach lub w rejonie przygranicznym.

Funkcjonują również ZT szczebla brygady (263, 142, 144), z pominięciem pułków i brygad tzw. milicji ludowych (separatystów), czyli obecnie 1 i 2 KA.

Ochotnicze Brygady Szturmowe

Na bazie ochotników związanych z organizacjami, kombatanckimi, pseudokibicowskimi, neonazistowskimi, nacjonalistycznymi itp., formowane są tzw. brygady szturmowe lub rozpoznawczo-dywersyjne, o wysokiej wartości bojowej. W odróżnieniu od mobilizowanych, którzy nierzadko nie chcą walczyć, na froncie operuje wiele oddziałów ochotniczych walczących za Rosję, czy Putina. W chwili obecnej na froncie funkcjonują, rozwinięte z batalionów, dwie brygady „szturmowe": 60 Samodzielna Brygada Dywersyjno-Szturmowa "Weterany", oraz 1 Ochotnicza Brygada Rozpoznawczo-Szturmowa "Wołki", oraz mniejsze jednostki np. Oddział „Newski", czyli Oddział im. kniazia Aleksandra Newskiego, albo inaczej Ochotnicza Brygada Rozpoznawczo-Szturmowa im. Kniazia Newskiego, która prawdopodobnie nie jest jeszcze pełnokrwistą brygadą.

Regionalne bataliony „imienne"

Jeszcze przed ogłoszeniem mobilizacji rozpoczęto proces formowania w regionach Rosji regionalnych, batalionów „imiennych". W pierwszej fazie sformowano ponad 50 batalionów w ponad 30 regionach FR. Część z tych batalionów nigdy nie powstała, część do dzisiaj operuje na froncie, jak np. tatarskie bataliony „Ałga" i „Timer". Proces formowania batalionów regionalnych zasadniczo się nie powiódł i został zastąpiony tzw. częściową mobilizacją, ale wciąż jeszcze powstają nieliczne regionalne bataliony ochotnicze. W Baszkirii powstało kilka jednostek ochotniczych, najpierw bataliony im. Szajmuratowa i im. Dostowałowa, potem kolejne. Na bazie tych imiennych batalionów zmechanizowanych oraz jednostek wsparcia (dywizjonu artylerii, batalionu czołgów, baterii przeciwlotniczej itd.) formowany jest obecnie Ochotniczy Pułk „Baszkortostan" o liczebności ok. 2,5 tys. ludzi.

Losy imiennych batalionów są różne, np. jamalski batalion „Rosomacha" ledwie nie został rozformowany, z kolei batalion „Moskwa" stał się częścią elitarnej jednostki kadrowej WDW, pskowskiej 76 Dywizji.

Formacje kozackie

Wojsko Kozackie od początku wojny zostało zaangażowane w tzw. operację specjalną i formowanie ochotniczych oddziałów (batalionów). Z czasem udział Kozaków wzrastał, na bazie jednostek kozackich sformowano ZT szczebla brygady: Specjalną Kombinowaną Kozacką Brygadę "Don", lub inaczej Kozacką Brygadę „Don" im. Archanioła Michała.

Wnioski

Jak widać z tej syntetycznej analizy struktura SZ FR jest obecnie znacznie skomplikowana, a samo OdB bardzo płynne i dynamiczne. Status wielu jednostek nie jest obecnie jasny, podobnie jak ich wartość bojowa i uzbrojenie. Wymuszanie podpisywania kontraktów, w tym na jednostkach ochotniczych, jest próbą ogarnięcia swoistego chaosu operacyjnego, organizacyjnego, prawnego, finansowego itd.. W skrajnych przypadkach mamy do czynienia z konfliktami między formacjami (np. Grupa Wagnera i kadyrowski „Achmat", albo Wagner i 72. BZmech) oraz odmowami walki w Donbasie, co nierzadko generuje kary dyscyplinarne, włącznie z rozformowaniem pułków mobilizowanych, generowane są również napięcia społeczne np. poprzez amnestionowanie więźniów z ciężkimi wyrokami po półrocznym kontrakcie, albo przerzucanie żołnierzy służby zasadniczej w rejony nadgraniczne.

Osobnym problemem jest wyposażenie takiej masy nowych batalionów i pułków – formalnie są to jednostki motostriełkowyje, czyli zmechanizowane, w praktyce są problemy nawet z transportem samochodowym. Wiele oddziałów, podobnie zresztą jak w przypadku SZU, wspieranych jest przez organizacje wolontariackie, kombatanckie i regionalne, np. gubernatorów (drony, ekwipunek, transport etc.).

Do tego dochodzą również inne formacje zbrojne, np. Rosgwardia, czy Wojska Pograniczne FSB, które znacząco na niektórych odcinkach frontu zwieszają potencjał bojowy (okupacyjny, obronny, kontrdywersyjny etc.) sił agresora, a które w tej analizie zostały pominięte

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (17)

  1. Ar Tur

    Jest jedna rzecz o ktorej w polskim ministerstwie obrony sie nie mowi i Morawiecki tez nie mowi: na alkohol powinien byc zniesiony zakaz sprzedarzy do Rosji alkoholi. Niech sie rozpija ile da. Polska powinna doplacac aby byl ten alkohol prawie za darmo. Polowa ruskich zolnierzy nie nadawalaby sie do walki.

  2. Bratnia dusza

    Armia rosyjską jest nie do popicia na świecie nr 1. Biją na głowę każdego. Szojgu wydał ukaz o rozbudowie sił inżynieryjnych do pędzenia samogonu z każdego rodzaju lokalnie dostępnego materiału i nadającego się do fermentacji. Plotki na szczeblu Sztabu mówią o rozbudowie specjalistycznych mobilnych destylarni z szyfrowanymi lokalizatorami. Ludzie Gerasimowa złożyli wniosek do wiodących biur projektowych w celu doposażenia wszystkich jednostek mobilnych w elementy destylacyjne do prostego montażu w warunkach polowych.

    1. Był czas_3 dekady

      Swego czasu pisałem jak pokonać ruskich, gdyby im przyszło do głowy zaatakowanie jakiegokolwiek państwa. Wystarczy tylko przy wjazdach do miast postawić cysterny z samogonem i temat załatwiony ;-)

  3. Franek Dolas

    Rosja 10 tys. czołgów za kilka lat. Dlatego my powinniśmy pozyskać wycofywane w USA A-10. 200 szt. tym w linii 120 reszta na części. Pod osłoną opl .FA-50 F-16 I F-35 wyślą te czołgi z powrotem do hut mam nadzieję naszych.

    1. Rusmongol

      Tak jak te setki t14 i dziesiątki su 57. Nie mówiąc o mig 41 i gwiezdnym krążowniku imperatora KGBowicza. A później znowu popuścił w pampersa.

    2. Nabosaka

      @Momgoł, zastanawiam się, czy car faktycznie wiedział co się w jego armii dzieje. Zaprosili go na poligon na wyreżyserowane manewry, gdzie armia pokazała swoją siłę", poopowiadali o tym jaki to Su-57 jest wspaniały, pokazali jakie fikołki kręci Su-35, poopowiadali jakie to S-400 i Pancyry są skuteczne, pokazali Buławę odpalaną z okrętu podwodnego. No i car uwierzył, no bo chyba ekspertem z techniki wojskowej nie jest. A jak przyszło co do czego, to mieliśmy konkurs latających wież teciaków, spadające Ka-52, spadające Su-34, zestrzeliwane Kindżały i tak dalej. A co do Su-57, wygląda całkiem ładnie (w sumie jedyne co ich samolotach można powiedzieć to to, że są ładne i kręcą niezłe fikołki), ale to złom. A oni w dziedzinie lotnictwa sie nie liczą i liczyć się już nie będą.

  4. Buczacza

    1Generalnie bardzo mnie to cieszy. Naprawdę niech inwestują i to jeszcze więcej. Ile jest warta ta armia. Po 16 miesiącach spektakularnej akcji każdy wie. Podobnie jak to ile jest warty nie mający analoga sprzęt... A także d-cy i żołnierze. Wszyscy są siebie warci. Kilka razy już pisałem , że w historii wojskowości. onuce nigdy nie wygrały czegokolwiek bez przewagi bezwzględnej. Podobnie jak to , że zawsze ponosili większe straty od przeciwnika. Tam nigdy nikt nie szanował życia innych.

    1. Nabosaka

      Czytając twoje posty dochodzę do wniosku, że onucki musiały wyrządzić ci straszną krzywdę podczas jednej z twoich wypraw po onucolandzie. Może podzielił byś się swoimi przeżyciami? I tak, oni nie przejmują się życiem innych, nawet swoich obywateli. W cywilizowanym kraju ludzie wyszli by na ulicę, rząd obawiał się przegrania wyborów. Tam na ulice nikt nie wyjdzie, raz że mózgi wyprane, dwa, jakiekolwiek przejawy buntu zostały by brutalnie zdumione (patrz zmiany w prawie pozwalające zamykać w więzieniach ludzi za szerzenie "nieprawdziwych informacji o "operacji specjalnej), trzy, wybory tam to fikcja i wygra zawsze ten, kto ma wygrać. .

    2. Buczacza

      Ojej czyżby boli prawda o historii wojskowości onuc? Czy może prawda o mosskowi? A wracając do tematu. Pod koniec lat osiemdziesiątych. Gorbaczow przeprowadził redukcję tanków o 5 tys. A i tak pokojowo nastawiony zsrr. Miał w linii 60 tys tanków. Czyli 2 razy więcej niż całe NATO razem wzięte. Okrętów podwodnych równie pokojowo nastawiony zsrr miał ich 400. Z tego 200 atomowych. 3 razy więcej niż całe NATO razem wzięte. Dziś wowik podąża śladami przeszłości. Co bardzo mnie cieszy. Przy czym nie ma już demoludów, które to finansowały. A i onucland jakby mniejszy.

    3. Buczacza

      na bosaka po bezdrożach moSSkowi. O swoich doświadczeniach i spostrzeżeniach z wypraw po moSSkowi. Pisałem nie raz szukaj..... W każdy bądź razie mogę ci to powiedzieć patrząc w oczy. Bardzo chętnie poznam takiego Polaka i patriotę jak ty. Katowice PCK 9 31. Avanti

  5. bezreklam

    Generanie - ARmie do 2 i pol wojen ma USa- Stad przeznaczja 4..4% PKB (Mimo ze sluznba zdrowia czy pubiczne usugi leza i kwicza) i 11 lotniskowcow a takze pol miliona MArinse - do obrony granic oczywiscie. . Same uSa wydaja wiecej na Armie niz WSZTSKIE INNE KRAJE RAZEM WZIETE>

    1. Rusmongol

      Generalnie to jak zerkniesz na choćby ostatnia dekadę to usa wydawało na armię ok 3.5% PKB a Rosja ok 4%pkb. Możesz też zerknąć na średnia życia ludzi w USA i w Rosji.. To pewno efekt tego wspaniałego finansowania rosyjskiej medycyny przez carewicza z kgb. Ciekawa jest choćby epidemia hiv, porównywalna do tych z Afryki. Skończ się kompromitowac.

  6. easyrider

    Zestawienia na papierze zawsze ładnie wyglądają. Słabe, regularnie okradane państwo moskiewskie nie jest już w stanie stworzyć silnej i sprawnej armii. Mit już dawno prysł. Niemniej siły te są nadal liczne i stwarzają zagrożenie. Przewagę liczebną można zniwelować tylko precyzyjnym uzbrojeniem, dobrymi danymi z rozpoznania i profesjonalnym przeszkoleniem rezerw. To jest nasza rola, Zachodu. Rosja zaczęła agresywną wojnę i musi ponieść jej dotkliwe konsekwencje. One i tak nastąpią bo to państwo nie jest w stanie kontrolować tak wielkiego terytorium i Rosja po prostu rozpadnie się. Niemniej nie wolno pozwolić im "wyjść z twarzą" jak to twierdził Macron. Rosja już twarz straciła. To zbrodniczy reżim.

    1. Chyżwar

      Amunicja precyzyjna? A i owszem. Użyteczna, lecz niestety droga rzecz. Na przewagę liczebną natomiast już dawno wymyślono co trzeba. Ładunki termobaryczne i amunicja kasetowa są do tego w sam raz..

    2. Igor Aretano

      <<bo to państwo nie jest w stanie kontrolować tak wielkiego terytorium i Rosja po prostu rozpadnie się. >> Jak często to zdanie o Rosji było już wypowiadane w poprzednich stuleciach...

    3. Rusmongol

      @igotek. No i było zsrr które się rozpadło.

  7. tkin ważny

    Cd. Oko Saurona. - Centralna jednostka planistyczna jaką nazwałem Oko Saurona. Powinna się zająć analizą zagrożeń, i wypracowaniem działań zapobiegawczych, politycznych, militarnych i gospodarczych. Polska ma 38 mln ludności, Rosja 135 mln stosunek 3,5 : 1. Europa 450 bez WB z Turcją 550 stosunek 4 : 1. co z tego wynika NIC. Izrael ma 9 mln. Arabowie 100 - 200 mln. też NIC. Chodzi o to aby wypracować optymalny wariant struktur sił zbrojnych, powiązań politycznych , gospodarczych zapewniających bezpieczeństwo państwa polskiego. Nie wierzę w mądrość polityków walczących co 4 lata o władzę. Wojsko nie może co 4 lata płynąć w inną stronę. Można być zarządzanym dobrze lub bardzo dobrze nie inaczej. Kto odważy się zreformować nasze państwo?

  8. leiter84

    Papier wszystko przyjmie, rozkradania i korupcji na papierze nie widać. A potem ta "druga armia świata" od 500 dni broni się bez żadnego sensownego planu i celu na Ukrainie.

  9. Orthodoks

    I tu nie ma co robić żadnych podśmiechujek, że nie realne, potrwa sto lat, teraz na bank upadną ekonomicznie. Toż to powrót do CCCP. Społeczeństwo trzymane za mordę i karmione propagandą będzie służyć i pracować dla armii i służb. Gospodarka będzie temu podporządkowana. Wytrzymali Lenina, Stalina, pomniejszych komuchów, to i Putina zdzierżą.

  10. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    cd Oczywiście receptą na rozbudowę panc-zmechu Rosji nie jest symetryczna rozbudowa panc-zmechu WP wg wizji obecnego PMT. Działaniem symetrycznym nie dorównamy w tym Rosji. Natomiast środki ASYMETRYCZNE - czyli precyzyjna ciężka artyleria lufowa, kppanc, drony z efektorami precyzyjnymi - TAK - w ten sposób możemy nie tylko zrównoważyć Rosję, ale uzyskać przewagę operacyjną i de facto strategiczną [wraz z innymi domenami]. Przypomnę - "czołg to koszt około 10 milionów dolarów, a można go zniszczyć rakietą wartą 100 tysięcy dolarów." - i to jest zdanie koreańskiego generała odpowiedzialnego za kontakty z Polska w kwestii sprzedaży nam uzbrojenia. ASYMERTIA koszt/efekt, bezwzględne PRIORYTETY i konsekwentna KONCENTRACJA na nich środków. To klucz do zwycięstwa.

  11. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Rosja nie ma już potencjału na przewagę technologiczną [praktycznie stanęła w miejscu, a w niektórych działkach wręcz się cofa] - dlatego jakość zastępuje ilością. Wg ocen produkcja wynosi 300 nowych czołgów i przystosowanie [z minimalna modernizacją] 1000 czołgów posowieckich ze składnic natychmiastowego użycia. Rosja w wojskach lądowych idzie na zgniecenie masą panc-zmechu. Czyli 10 000 czołgów w linii powiedzmy za 7-8 lat. Do ponownej "finlandyzacji" Finlandii, która w optyce Kremla zbytnio zagraża pozycji najważniejszego strategicznego bastionu Siewieromorska. I dla zgniecenia do końca Ukrainy - a potem "finlandyzacji" Europy Środkowej.

  12. Prezes Polski

    Palny na miarę państwa totalitarnego. Mogą zmilitaryzowac kraj i społeczeństwo, zagonić ludzi w Kanadzie, ale korupcji i sowieckiej brutalności wobec jednostki nie wypalenią. Każdy rubel wydany na armię, to jeden dodatkowo ukradziony. W Rosji zbliża się przesilenie. Nie wiadomo kiedy nastąpi. Może za pół roku, może za pięć lat, ale to państwo nie będzie w stanie długo funkcjonować w obecnym trybie.

    1. Komi

      Chyba jesteś zbytnim optymistą, eksperci od realiów rosyjskich twierdzą, że tam mniej więcej 1/5 kasy trafia na realny wydatek a 4/5 idzie do kieszeni.

  13. Patryk.

    Rosja ma około 150mln obywateli, a Polska 37mln. Stosunek 4:1. Rosja chce mieć 1,5mln armię, a Polska 300tys. Stosunek 5:1. Możemy poobserwować jakie ma problemy z ukompletowaniem stanów osobowych, bo my będziemy mieli podobne.

  14. Odyseus

    No tak czy siak tu się panowie nie ma z czego śmiać , nie wiadomo kto będzie po tym Putinie a za 10 lat możemy mieć za miedzą w pełni totalitarne Państwo z wielką armią i społeczeństwem z wypranym przez propagandę mózgami a w Rosji dzisiaj nie mówi się już tak często o złych amerykanach jak o tych złych Polakach...

  15. Rusmongol

    Już wszyscy wiemy że Rosja to 4 rzesza rosyjska. F@szystowskie, agenturalne guano które chce powrotu swego imperializmu i totalitaryzmu. Rozbudowa armi to jedyny sposób jakim ten syfaty zaściankowy kraj może wzbudzić posłuch i szacunek w innych. To jedyna droga Rosji... 4 rzesza rosyjska.

    1. majorkom

      Bo Rosjanie mają nasr@ne w głowach. Oni dostają orgazmu na samą myśl że wszyscy dookoła się ich boją. Gdyby dać Rosjanom do wyboru: 1. Rosja oddaje Kaliningrad albo Kuryle ale w zamian za to staje się państwem zamożnym, świetnie urządzonym, ze wspaniałą służbą zdrowia, świetnymi drogami, a każdy Rosjanin byłby zamożny tak jak Szwajcar albo Luksemburczyk; 2. Rosja zdobywa Ukrainę i uzależnia Polskę i wzbudza strach na świecie, ale w zamian za to staje się państwem badziewnym, gdzie nic nie działa, gdzie nie ma dróg, służby zdrowia, a Rosjanie są biedakami takimi jak Erytrejczycy, to jestem pewien że 90% Rosjan wybierze tą drugą opcję.

  16. Markus

    " z czasów sowieckich lub radzieckich.: - a czym to się rózni ? :) Chyba że chodzi o rozróżnienie pomiędzy republikami radzieckimi istniejącymi przed 1922 i ZSRR (utworzonym w 1922), ale chyba nie o to chodziło autorowi :)

  17. Takijeden

    Tysiące martwych żołnierzy, tysiące zniszczonych czołgów i sztuk artylerii - fajna "rozbudowa". ;)

Reklama