Technologie
Amerykańskie śmigłowce Super Cobra na sprzedaż
Wycofane z Korpusu Piechoty Morskiej USA śmigłowce AH-1W Super Cobra zostaną zaoferowane amerykańskim sojusznikom w ramach programu Foreign Military Sales (FMS) lub w sprzedaży bezpośredniej. Maszyny tego typu są w jednostkach US Marines zastępowane sukcesywnie przez AH-1Z Venom. Wymiana dobiega końca, dlatego uzasadnione jest poszukiwanie nabywcy dla floty zbędnych maszyn uderzeniowych.
Jak informuje portal Janes Defence, na stronie internetowej Federal Business Opportunities znalazła się informacja o planowanej modernizacji śmigłowców uderzeniowych Bell Helicopters AH-1W Super Cobra które mają zostać następnie sprzedane odbiorcom zagranicznym. Maszyny są obecnie wycofywane z lotnictwa US Marines i sukcesywnie zastępowane przez nowszy wariant noszący oznaczenia AH-1Z Viper, które nie tylko uzyskują lepsze osiągi, ale posiadają 85% wspólnych elementów z wielozadaniowymi UH-1Y Venom.
W służbie znajdowało się ponad 100 śmigłowców Super Cobra, które wprowadzono do służby w 1986 roku. FedBizOpps poinformował, że maszyny przeznaczone do sprzedaży mają podlegać modernizacji, która obejmie przede wszystkim „ucyfrowienie” maszyn, wyposażenie ich w szklany kokpit i zaktualizowane systemy pokładowe. Naval Air Systems Command (NAVAIR) wspólnie z H-1 Light Attack Helicopter Program Office rozpoczęły poszukiwanie firm zainteresowanych realizacją programu modernizacyjnego AH-1W.
Zmodernizowane i wyremontowane Super Cobry mogą zostać sprzedane jednemu z obecnych użytkowników maszyn tego typu lub trafić do kolejnego kraju, który tak jak np. Polska poszukuje obecnie nowoczesnych śmigłowców uderzeniowych. Obecnie, oprócz amerykańskiej piechoty morskiej AH-1W Super Cobra wykorzystują siły zbrojne Turcji i Tajwanu.
„Whisky Cobry”, jak popularnie są nazywane maszyny tego typu, brały udział m. in. w działaniach bojowych US Marines w Iraku i Afganistanie oraz w operacjach przeciw Państwu Islamskiemu. Maszyny osiągają prędkość 147 węzłów i zasięf 474 km. Uzbrojenie stanowi trzylufowe działko kalibru 20 mm oraz szeroka gama kierowanych i niekierowanych pocisków rakietowych, w tym przeciwpancerne TOW i Hellfire, przeciwradarowe Sidearm i przeciwlotnicze Sidewinder.
tomm
Kupujemy w lumpeksach rozne dziwne rzeczy,kupmy i smiglowce
kalis
zakupic jako offset patriotów uzywane: 40 smigłowcow supercobry, 50 f16 wersji AB, 20 A10guziec
ck
Wydaje się, że z uwagi na powszechne rozbudowywanie i modernizację OPL i różnego rodzaju broni przeciwpancernej, powoli i nieubłaganie nadchodzi kres możliwości helikopterów, samolotów i takich pojazdów jak czołgi, których obsługa siedzi wewnątrz pojazdu. Zbiża się nieuchronnie epoka broni bezzalogowej i rakietowej, obsługiwanej z odległości 150-300 km od teoretycznej linii frontu. Czysta fantastyka, która wchodzi w realne życie.
JSM
A dlaczego \"obsługiwanej z odległości 150-300 km od teoretycznej linii frontu\"? Ja tam wolę sprzęt obsługiwany z odległości 0 - 300 km od realnej linii frontu.
Ober
Broń bezzałogowa jak na razie szału nie robi jako samodzielny element, sprawdza się doskonale w roli wsparcia. Kres ery czołgów zapowiadany jest od IIWŚ a do dzisiaj są niezbędne w każdym konflikcie.
ck16
Szału nie ma ale broń bezzałogowa jest w powszechnym i masowym użyciu od jakiś 10-15 lat i rozwija się bardzo szybko. Cena nowoczesnego czołgu będzie stale rosła a cena bezzałogowców będzie ustawicznie malała. Już teraz nowy czołg kosztuje ok. 10 mln dolarów a następne generacje będą jeszcze droższe. Bezzałogowce będą produkowane masowo w co najmniej setkach egzemplarzy miesięcznie a nowoczesne czołgi jedynie na sztuki lub dziesiątki sztuk.
cooky
brac !!! nie wybrzydzac!!! maszyny od reki
cooky
nasze mi24 sie aktualnie nie nadają nawet do \"wojen kolonialnych\" a o nowych śmigłowcach to możemy na razie tylko pomarzyć.... zresztą te oferowane Cobry beda po moderce i remoncie jak napisano w artykule, 48 można by kupić i mielibyśmy na 10 lat z głowy
kuba
Na razie nie chcą dawać więc rośnie rola dyplomacji. Chociaż po przyjęciu przez Senat uchwały 447 , przypuszczalnie będzie to dźwignia do nacisku na Polskę w sprawie odszkodowań. W takim przypadku zakłady z Mielca powinny wrócic do Rzeczpospolitej...(Jak Kuba .... tak ......Kubie )
Marek z Bydgoszczy
Przed zakupem jakichkolwiek śmigłowców polska armia powinna przeprowadzić profesjonalna symulacje ich użycia na przewidywalnym polu walki. Coś mi sie zdaje, że nadzieje na powstrzymanie pancernego uderzenia potencjalnego wroga przez śmigłowce szturmowe nie ma wielkiego uzasadnienia. Przy tak zaawansowanej i różnorodnej OPL maszyny te nie miały by prawie żadnej swobody działania. Trzeba stawiać na broń ppanc, bezzałogowce, oraz artylerię rakietową i konwencjonalną dalekiego zasiegu.
Extern
Jedynie jako platformy dla rakiet strzelające znad własnych linii. Ale do tego to nie są potrzebne aż drogie śmigłowce szturmowe bo i takie coś jak BO-105 daje radę.
JSM
Działania bojowe na Ukrainie pokazały, że masz 100% racji. Nad strefą ATO nic nie lata oprócz bezzałogowców do których obie strony naparzają z lekkiej broni p-lot bo rakiety są nieopłacalne. Taki Piorun to 100 tyś $ a prosty UAV 5-10 tyś $. To samo byłoby u nas więc ani Karaluchy ani Kruki (program Kruk) tak na prawdę do niczego się nie przydadzą. Podobnie jak Orki. Potrzebujemy rakiet, bezzałogowców, zmodernizowanych czołgów i artylerii wszelkiego rodzaju. Od zmodernizowanych Szyłek po Kraby z amunicją specjalną. Amunicja standardowa, nie naprowadzana też jest marnowaniem potencjału.
vvv
UAV za 20-40tys? chyba na rynek cywilny bo wojskowew UAV z przesyłaniem na zywo zakodowanych danych, gps, daleki zasieg, odpornosc na WRE kosztują znaaaaaacznie wiecej.
bubu
śmigłowce, jak za darmo z uzbrojeniem to brać jak za kasę to nie brać
vvv
a kto ci je da za darmo? kto usprawni awionike bo obecna to lata 90te.
bubu
mają być z modernizacją systemów pokładowych, nie przeczytałeś artykułu ze zrozumieniem - dobranoc
Luke
BTW nowa strona D24 jest katastroficzne, Polska wykonuje blacharke na starym sprzecie M24 zamiast kupic nowe Ah64!
Extern
Przecież serwisujemy śmigłowce z powodzeniem. Niedawno przeprowadzaliśmy remonty generalne mi24 dla Senegalu. Serwisujemy również najnowsze F-16. I z serwisem najnowszych śmigieł również sobie poradzimy. Serwis to w końcu nie przebudowa, nie mylmy tych dwóch spraw.
Wojciech
Dorzuć miliard USD to kupimy nowe Ah64! :-)
Marcin Kleinowski
Chętnie przeczytałbym komentarz kogoś kto się na tym zna. Osobiście nie bardzo wierzę w śmigłowce szturmowe w naszej sytuacji. Będziemy mieli ich zbyt mało, żeby przełamać obronę przeciwlotniczą Rosjan. Może przerobić ze 24 Sokoły na wersję Głuszec + rakiety Spike (propozycja z MSPO). Cena przerobienia Głuszcza miała być na poziomie 1/7-1/8 ceny nowego śmigłowca wielozadaniowego. Głuszec+ mógłby zabrać nawet 12 rakiet Spike LR lub co najmniej 4 Spike NLOS – nowa generacja tych rakiet nie wymaga już chłodzenia azotem, co jest dużym uproszczeniem i korzyścią na masie podwieszeń (wcześniej trzeba było montować butle z ciekłym azotem). Śmigłowiec działałby w środowisku sieciocentrycznym – co daje możliwość współdziałania z bezpilotowcami, zwłaszcza, że dla operatora na zmodernizowanym Sokole znalazłoby się miejsce. W Brygadzie Kawalerii Powietrznej zrobić ze dwie eskadry na Mi-17 (kilka używanych sztuk trzeba byłoby dokupić). Są to maszyny dobrze nam znane. Razem z Ukraińcami możemy przy nich zrobić prawie wszystko. O części nie jest trudno, gdyż to popularna maszyna. Jeżeli szukamy śmigłowca do zadań stricte transportowych to pod względem stosunku koszt/efekt jest to chyba najlepszy śmigłowiec na świecie w swojej „wadze”– zwłaszcza z ukraińskimi silnikami. Jedna eskadra mogła by mieć Mi-24 jeżeli ich resurs dałoby się przedłużyć o 10-12 lat. Remont, zapewne główny, połączony z ograniczoną modernizacją (działanie w nocy, możliwość korzystania z ppk, poprawa przeżywalności). Śmigłowce te po modernizacji pełniłyby rolę śmigłowców wsparcia, a nie szturmowych. W ostatniej eskadrze Sokoły i/lub Mi-17. Można wówczas pomyśleć o tych używanych Kobrach – jakieś 24 sztuki. Dużo zależy od warunków ich ewentualnego pozyskania, kosztów utrzymania (długoterminowa umowa na obsługę), remontu i modernizacji oraz ich stanu. Ostatnie maszyny tego typu Amerykanie przyjęli na stan w 1998 roku. Powinniśmy postawić na bezpilotowce działające z śmigłowcami załogowymi. To bezpilotowce powinny działać w najbardziej zagrożonych obszarach. W konsekwencji rozwijać dwa projekty SW-4 Solo oraz ILX-27 bo to jest raczej przyszłość (to trochę inne projekty i dla obydwu maszyn znalazłoby się zastosowanie). Całość wyszłaby prawdopodobnie dużo taniej. Zostałoby trochę pieniędzy na kupienie ppk w dużej ilości.
rozczochrany
A kto twierdzi, że to Rosja będzie przeciwnikiem w najbliższej wojnie jaka czeka Polskę?
bender
Tak twierdzi BBN, MON i NATO. Kolega przespał parę lat? Już Biała Księga Bezpieczeństwa Narodowego RP wskazywała na zagrożenie ze Wschodu a ostatni Strategiczny Przegląd Obronny to zdecydowanie uwypukla.
Krek
Też w to wątpię. Bardziej skłaniam się mi temu, że w obliczu kryzysu okaże się naszym (państw UE i NATO) sojusznikiem. I od razu wyjaśniam, nie jestem lewicowcem, komunista ani kimś kto lubi wschód... ten bliski wschód :)
asi
Kupić i modernizować u siebie.
ck
Dla Polski te 100 maszyn byłoby jak znalazł (oczywiście wszystko zależy głownie od ceny ale i przekazania pełnego oprogramowania i przeniesienia do Polski produkcji części uzbrojenia oraz pełnego serwisu). Zmodernizować jakieś 30-40 maszyn a resztę jedynie wyremontować do stanu używalności lub traktować jako zapas części zamiennych). Oczywiście nasi decydenci od uzbrojenia z reguły kupują to co nie jest najpilniejsze i z reguły drugorzędowe. Inna prawda to taka, że znając sprzedawców z USA to za te ich maszyny i tak by chceli drożej niż gdyby były całe ze złota.
Instruktor
Jest się nad czym zastanowić. Hellfire powinien byc w sam raz na T90...
Krill
Dziwna sprawa z tym nowym \"disajnem\". Od kiedy zagościł, brak komentarzy.
Robert T.
Samochody, czołgi i MiGi 29 wyeksploatowane w Niemczech już mamy, możemy więc mieć do kompletu amerykańskie śmigłowce
Sebastian 30
Proszę o zmianę na stary styl.
ryszard56
prosze wrócić do starej strony ,nowa to tragedia ,a co do tych śmigłowcow oby Nasi nie kupili tych maszyn
Arzesz
Stary wygląd był prosty, intuicyjny i wygodny. Dlatego też byłem waszym stary bywalcem, teraz nie chce mi się wchodzić na stronę, nawet nie wiadomo gdzie są najnowsze informacje.
jkk
Niestety muszę się z tobą zgodzić. Od 2 lat przegladam D24 ale teraz coraz rzadziej. Mala czcionka, masa nadziubdzianych informacji. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Na smartfonie jeszcze słabiej to wygląda. :/ nie ładują się zdjęcia itp. Podejrzewam ze większość sie ze mną zgodzi. szkoda może da się jeszcze coś z tym zrobić ?
tak to chyba wygląda
Coś jest na rzeczy. O ile do nowej szaty mogę się przyzwyczaić, to faktycznie trudno jest zobaczyć co jest najnowsze. Intuicyjnie czytam to co jest w \"kolumnie\" a potem niestety znajduję w różnych miejscach artykuły, których nie czytałem. Moim zdaniem to wymaga poprawy (proszę!).
AV24
Ktoś nie do końca przemyślał nowy wygląd strony. Może warto wrócić do starej wersji?
bubu
a mi się bardzo podoba ten nowy wygląd jest jasne i przejrzyste tylko trzeba połowę szmelcu wyblokować dzięki za blokowanie komentarzy to napewno przysporzy czytelników
zxcvb
Przydałyby się Polsce takie śmigłowce? I nie mam na myśli tutaj wojen kolonialnych.
Zbys
O cos uzywanego ze stolow panskich ! W sam raz dla Polski. Negocjowac jasnie waadzo, negocjowac :^) Antonio przegonil nowe Caracale - sny sie jednak spelniaja !